problem jest z ducato 2.5D 96r, rano jak zimny to po nagrzaniu świec przekręcam kluczyk i raz zakręci, później cisza się robi na jakieś 2 sekundy, później zakręci z dwa razy i załapie (wygląda to tak jakby aku siedziało ale sprawdzane u mecha na przyrządzie i jest OK) on obstawia brak masy (czasami lżej odpala a czasami jest gorzej z tym odpalaniem...zawsze za pierwszym przekręceniem odpali...) jak się zagrzeje odpala podobnie...
druga sprawa która mnie martwi (chodź wiem na razie że naprawiać tego nie będę-brak funduszy) to że kopci na biało jak zimny (potrafi tak z 10-20min kopcić) biały no może siwy dym...przy przy gazowaniu zwiększa się ilość jego...jak złapie temp. przestaje kopcić...wiem że to trochę nie jest normalne bo w drugim ducato puści czarnego bączka przy odpaleniu i koniec a tu kopci na biało...jutro nagram z rana jak to wygląda na komórce i obczaicie dokładniej...
Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 48 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław Posiadane auto: Fiat Ducato 99r 2,8TD, VW LT
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 29 Lis 2008, 20:52
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Moje Ducato 99rok 2,8 TD ma to samo jeśli chodzi o dymienie pali normalnie wszystko super ale jak jest naprawde zimny to kopci przez może 4 km jazdy a później nic nawet czarnego nie puści. Pozdrawiam
Posiadane auto: Fiat Ducato15Q 2.8 JTD 2004, Renault Laguna 2.0 97r kombi
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 29 Lis 2008, 23:30
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Stawiam na popękaną głowicę, lub uszczelkę pod głowicą stąd biały dym przy zimnym silniku, zbiera się płyn w cylindrach i przez to źle odpala. Sprawdź czy nie ubywa płynu chłodniczego, jeśli tak to mam racje
U mnie, w moim poprzednim modelu popękała głowica i miałem te same objawy co Ty
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Fiat Ducato 2.5TD 95r ; Honda Civic 1.5i 95r
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 01 Gru 2008, 00:29
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Co do odpalania może to być masa. Sprawdź ją, pierwsza idzie od akumulatora do nadwozia, a druga od nadwozia do skrzyni.
Dymienie na biało to niestety raczej będzie to co kolega marowsky napisał .
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
no to trochę mnie podłamaliście z tą głowicą/uszczelką czyli najlepiej podjechać do pompiarza i komprechę sprawdzić ? bo powiem tak...w niedzielę jak odpalałem ładnie odpalił (sam się zdziwiłem i telefon wyłączył się podczas odpalania więc nie mam filmika ale jutro nagram jak coś)...raz wygląda jak by odpalał od razu a innym razem odpala dłużej kręcąc i przerywają to kręcenie...komprechę sprawdzę aby nie obudzić się z ręką w nocniku gdzieś na trasie bo jak pęknięta głowica czy coś to trza robić płyn obserwuje...na razie nie zauważyłem żeby znikał jakoś tak dziwnie...ale jak zacznie to będzie kłopot...
jak słychać przy odpalaniu jest taki jakby zanik kręcenia i dwa razy i odpala...i widać też poświatę białego dymu z rury (jasno niestety było i nie widać dokładniej...)
czasami szybciej zaskoczy (odpali) a czasami dłużej tak kręci i mocniej zanika i po kilku sekundach odpali... raz jest tak a raz inaczej...
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
dziś było dokładnie widać o co mi chodzi przy odpalaniu http://pl.youtube.com/watch?v=M1lLm01jp8Q
na pierwszy rzut oka wina akumulatora ale sprawdzałem przyrządem u mechanika i jest bardzo dobry akumulator...
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Nie masz popękanej głowicy, ani uszkodzonej uszczelki...
Na moje masz niesprawny rozrusznik. Na przedostatnim filmiku zapalił ładnie (mimo że rozrusznik kręci jak kręci), znaczy to że silnik jest raczej zdrowy. Pracuje ładnie, równo, a to że przydymia na biało jak jest zimny, to jest raczej normalna sprawa w silnikach diesla. Silniki diesla jak s zimne maja prawo przez chwilę pracować nierówno, lekko dymić na biało. Jeżeli po nagrzaniu silnik pracuje normalnie, ma moc, nie dymi i równo pracuje, to nie martwiłbym się tym.
Niemniej jednak rozrusznik musisz naprawić/wymienić
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Cytat:
Jeżeli po nagrzaniu silnik pracuje normalnie, ma moc, nie dymi i równo pracuje, to nie martwiłbym się tym.
jak złapie temperaturę pracuje OK, ma kopa ładnego, nie dymi...no to pocieszyłeś mnie...czekam chwilę bo mam teraz na co innego wydatki i znów porobię w busie kilka rzeczy...
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Fiat Ducato 2.5TD 95r ; Honda Civic 1.5i 95r
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 08 Gru 2008, 09:31
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Z kręceniem to jeśli wykluczyłeś mase i akumulator to zaniedługo padnie rozrusznik. Jeszcze może sie zdażać że po przekręceniu kluczykiem tylko pstryknie a potem klops i wogóle nieruszy. Najlepsze rozwiązanie to zanim niejest zapóźno wyciągnąć go, przeczyścić, przesmarować. Z dymieniem to na filmiku wogóle dymku niewidać. Narazie jeździj.
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
PiterKr napisał:
Z kręceniem to jeśli wykluczyłeś mase i akumulator to zaniedługo padnie rozrusznik.
masy właśnie nie wykluczyłem bo nie wiem gdzie dokładnie ona przychodzi...druga sprawa jest taka że w każdym momencie mogę wyciągnąć kluczyk ze stacyjki (na odpalonym aucie również)
aku bank dobre...
a co do dymka to widać jak ciemno jest...
a co do rozrusznika...jak już będę miał go na wierzchu to szkoda czasu na smarowanie i czyszczenie...od razu ląduje u znajomego elektryka na przegląd i wymiana wszystkiego co będzie potrzebne...i wraca do pracy auto...dzień bez jazdy dla mnie to dzień bez kasy więc nie mogę sobie na to pozwolić...
Dołączył: 28 Wrz 2008 Posty: 59 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynia Posiadane auto: Fiat Marea Weekend SX 1,9 JTD 105 KM 2000 R. FIAT DUCATO 14 2,5 D 97R
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 18 Sty 2009, 00:26
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Dobra rada kolego jeśli już robisz rozrusznik sprawdź tez alternator.Konstruktorzy Fiata Ducato nieodpowiednio go umiejscowili i potrafi się zabrudzić zardzewieć .Sprawdź tez klemy czy nie są zaśniedziałe zwłaszcza (+) (wyczyścić pokryć wazeliną techniczną) no i sprawdź świece żarowe czy dobrze grzeją czy któraś nie jest uszkodzona.Jeśli masz sprawny rozrusznik akumulator i dobre świece nawet przy -20 stopniowych mrozach odpalisz Ducato:)Kontroluj płyn chłodniczy jeśli wyraźnie ubywa zastanowiłbym się nad uszczelka głowicy lub uszkodzeniami samej głowicy. Co do Twojego odpalania porannego to jak już uruchomisz silnik to daj mu chwile spokojnie "popyrkać" aby wszelkie płyny spokojnie się "rozeszły" i nie piłuj go od razu:( (chyba nie chciałbyś aby Tobą ktoś trzepał zaraz po obudzeniu ) .Poza tym silniczek ładnie pracuje.Mam Ducato 2,5 D/97 R od nowości prawie wiec znam uroki i minusy tego autka. Daj znać jak po naprawach .Pozdrawiam _________________ Kierowca Fiata ma brata,ale brat kierowcy Fiata nie ma brata ..kim jest kierowca Fiata dla brata..?
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
kolego dzięki za rady...na razie nie ucieka mi żaden płyn chłodzący problem uciekania to okazał się przewód od króćca czy coś który pękał i w końcu pękł na dobre (na szczęście nie na trasie a już pod samiutkim magazynem-cały koncentrat przez moją nieuwagę poszedł ) co do odpalania...byłem u mecha-elektryka i stwierdził że przynajmniej rozrusznik do roboty jest, alternator ok ładowanie jest...no i stacyjką musi mi zrobić i masy po czyścić...ale na razie auto ciągle jeździ więc nie ma kiedy robić ...to co jeszcze muszę zrobić w nim to uszczelnić miskę olejową bo kapie mi z niej...ale to już na wiosenny przegląd auta (oleje, filtry, hamulce)
Dołączył: 28 Wrz 2008 Posty: 59 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdynia Posiadane auto: Fiat Marea Weekend SX 1,9 JTD 105 KM 2000 R. FIAT DUCATO 14 2,5 D 97R
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 21 Sty 2009, 00:13
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) rano trochę ciężko odpala...nie wiem co jest...
Witam kolegę Greku tak sadziłem ze rozrusznik na pewno do roboty .Miałem podobne problemy.Po wymianie świec,nowym akumulatorze+czyszczenie klem i naprawie alternatora wszelkie problemy ustąpiły a Ducato pali na dotyk nawet mimo mrozów Z tego co piszesz to autko dużo śmiga i zarabia na Ciebie i siebie.Dobra rada -naprawiaj je na bieżąco unikniesz nagłych dużych kosztów naprawy(bo jak się coś sypie to już na całego) i straconego czasu w warsztatach.Auto stoi to nie zarabia.Co do tej cieknącej miski olejowej radziłbym naprawić w miarę szybko. _________________ Kierowca Fiata ma brata,ale brat kierowcy Fiata nie ma brata ..kim jest kierowca Fiata dla brata..?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Ducato ) Silnik Diesel-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.