Fiat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jastrzab-88

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 312
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała
Posiadane auto: Fiat Siena HL 1.2 8V 73KM 1999r + LPG
Piwa: 4/19
Wysłany: Wto 18 Paź 2011, 16:02
Temat postu:

Rozrusznik?


Witam,ostatnio coś mój Fiacik się sypie...Po wymianie akumulatora i alternatora przyszedł chyba czas na rozrusznik Sad
Problem wygląda następująco:
Jechałem dziś w okolice Bytomia i zatrzymałem się w Mikołowie na stacji aby zatankować.Niestety po tankowaniu auta już go nie uruchomiłem (trzeba było na popych i z biegu ruszać).Po przekręceniu kluczyka wszystko ładnie świeci,pompa chodzi,ale chcąc zapalić jest kompletne ZERO-nic się nie dzieje,nie kręci.Wrażenie jest takie jakby akumulator był całkowicie wyładowany,ale nie jest Smile Podjechałem pod warsztat,zgasiłem auto i za każdym razem zapalało (kilka razy próbowałem).Teraz stoję pod domem i znowu to samo... Sad Rozrusznik padł? Jakie koszty mnie czekają?
Powrót do góry
mustang1

Junior admin


Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 7756
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska
Posiadane auto: Jeep Wrangler rubicon
Piwa: 335/31
Wysłany: Wto 18 Paź 2011, 16:34
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


Może to tylko objaw skończonych szczotek
Powrót do góry
Sotkin

Dyskutant



Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 78
Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa
Posiadane auto: Fiat Panda 1,1 2003
Piwa: 1/4
Wysłany: Wto 18 Paź 2011, 16:42
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


Albo luźny cienki kabelek dochodzący od stacyjki do rozrusznika.
_________________
Odpisuję tylko tym, dla których polski język jeszcze coś znaczy.
Powrót do góry
nadamus
Moderator

Auto Maniak



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1887
Skąd jesteś (miejscowość / region): białystok
Posiadane auto: chevrolet aveo T255 i hultaj atos
Piwa: 137/4
Wysłany: Wto 18 Paź 2011, 17:49
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


sprawdz bendix- moze sie zawiesza Wink
_________________
Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone- jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez mojej zgody jest zabronione! Nie udzielam rad telefonicznie.
Powrót do góry
Jastrzab-88

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 312
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała
Posiadane auto: Fiat Siena HL 1.2 8V 73KM 1999r + LPG
Piwa: 4/19
Wysłany: Czw 20 Paź 2011, 07:15
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


Diagnoza-do wymiany bendix i elektromagnez.Jutro auto idzie na warsztat i kazałem sobie też powymieniać szczotki i tulejki (taka regeneracja).Koszt ok 200zl z robocizną.
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Czw 20 Paź 2011, 07:15
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
yacub10

Auto Maniak



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 765
Skąd jesteś (miejscowość / region): Sosnowiec
Posiadane auto: Fiat Siena 1,6HL+LPG(BLOS), GP
Piwa: 30/16
Wysłany: Czw 20 Paź 2011, 20:39
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


to czekamy na relacje jak bedzie odpalał po remonciku Wink - u mnie po smarowaniu i wymianie łożyska odpalał jak japonczyk prawie bezgłosnie i szybko Smile - ale to tak na 3mc potem jest normalny fiatoski odgłos Wink
_________________
Czerwona Siena 1,6HL + gaz (blos) daje rade Smile, GP estiva B&M exotica
Powrót do góry
Jastrzab-88

Przyjaciel Portalu



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 312
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała
Posiadane auto: Fiat Siena HL 1.2 8V 73KM 1999r + LPG
Piwa: 4/19
Wysłany: Sob 22 Paź 2011, 22:04
Temat postu:

Re: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Rozrusznik?


Zrobione.Do wymiany był wirnik (to coś po czym chodzą szczotki było całkowicie wytarte),szczotki też nie były w najlepszym stanie.Teraz odpala od strzału Smile
Powrót do góry
majas.wa

Auto Maniak



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 631
Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa
Posiadane auto: fiat
Piwa: 36/9
Wysłany: Pią 01 Sty 2016, 18:54
Temat postu:

fiat nie odpala


wybaczcie stary kotlet...uważam że ważne.

Piszę informacyjnie jakby komuś się coś podobnego trafiało.
Podobny objaw mi się zdarzył. Jeździł, jeździł, aż padł.
W Sylwestra w samo południe, akurat wtedy gdy ostatnią ważną sprawę trzeba było przed końcem roku załatwić...
Przekręcam kluczyk a tu jedno cyk i stoi, nic...., pompa zapracowała, kontrolka wtrysku normalnie zgasła i... cyk, ani obrotu wałem.
Czasem wcześniej rozrusznik dziwnie załapywał przy rozruchu jakby siły nie miał pokręcić wałem: pół obrotu, może raz i stoi pół sekundy może sekundę, znowu obrót i stoi...ale za 3-4 takim tąpnięciem odpalał.
Nawet czasem tracił moc podczas jazdy, nagle obcinało zapłon jak przy braku paliwa, pojawiały się wariacje z obrotami, czasem gasł. Diagnoza znajomego - sonda lambda. Ale zanim kasę nazbierałem fiat padł całkiem.
Po doładowaniu akumulatora tak pro-forma, wyczyszczeniu jego klem na jakiś czas był spokój. Równo chodził, nie przygasał, chociaż przy odpalaniu w coraz chłodniejsze dni problem "półobrotowego-rozruchu" narastał.
Na ciepłym silniku łapał zwykle od razu.
Chociaż nie zawsze. Raz kilka tygodni temu zdarzyło się- przekręcam i jedno cyk...i stoi, ani wałem nie pokręcił. Obluzował się przewód masowy przy klemie (ten co idzie do błotnika)- dokręciłem- odpalił. Ołowiane klemy lubią się luzować.
Rok, dwa chyba wcześniej winny był przekaźnik pod kierownicą. Ale tamto dawało się resetować odpinając na chwilę klemę ujemną, po czym zaskakiwał od razu.
Tym razem nic, ani drgnął.
Wczorajsza diagnoza po sprawdzeniu napięcia, bezpieczników, przekaźników: Luźny przewód siłowy przykręcany do rozrusznika (czerwony i gruby).
Po jego dokręceniu auto ożyło natychmiast.
I po postoju kilkanaście godzin na 10-stopniowym mrozie tez odpalił bez zająknięcia. I chodzi równo i trzyma obroty.

Zatem jak już coś zaczyna padać warto najpierw przyjrzeć się czy gdzieś nie poluzował się jakiś przewód, klema, a potem brać się za grubsze rzeczy.
Niby podstawa, niby wiadomo ale czasem o takiej oczywistości człowiek w głupocie zapomni.

Szerokości w Nowym Roku Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1





 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Palio & Fiat Siena ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.


FiatCroma

25 500

2009r.

160 000 km

śląskie

FiatQubo

16 900

2009r.

262 000 km

kujawsko-pomorskie

FiatPunto

7 900

2005r.

190 172 km

łódzkie

FiatBravo

13 900

2009r.

230 000 km

śląskie

FiatTipo

48 900

2021r.

66 000 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Mały Fan Klub    Seicento Fanklub    Barchetta Club Polska   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System