( Fiat 126 & Bis ) Hamulce

[Ponte]

Witam. Z racji kończenia pracy przy moim maluszku napotkał mnie kolejny problem..
A mianowicie jak dokręcam dwie śrubki mocujące przedni bęben hamulcowy( z prawej strony samochodu jak i z lewej) to nie da się nawet przekręcić nim. (Tłoczki z cylinderka są cofnięte) A śrubki nie dokręcam mocno, wystarczy, że palcami mocniej dokręcę i tak się dzieje. jak nie dokręcam bębna to chodzi fajnie luźno na piaście koła. Tak samo jak nawet nie przykręcę tych śrubek, a przykręcę kolo 4 szpilkami(wiadomo musi być mocno) to jest taki opór, że ledwo co ruszy kołem.. Co może być tego przyczyna ?
Dodam, że bębny są nowe, wymieniana przez poprzedniego właściciela. Z góry dziękuje za pomoc !

[kobramir]

A co robiłeś z hamulcami ,że tak się porobiło ? Bo rozumiem że te bębny były założone.

[arkko]

Coś blokuje o piastę,a śruby nie sa za długie ? Miałem malucha i pamiętam że jak się śruby koła z mocno dokręci to cos tam haczy,zobacz czy o piastę coś nie ociera,a może łozyska już do wymiany.

[Ponte]

Z Hamulcami nic nie robiłem, oprócz sprawdzenia ich stanu.
Łożyska chodzą lekko kręcąc piastą.
Rozumiem, że coś może haczyć przy szpilkach chodź też są od początku, ale te śrubki od bębna raczej o nic nie haczą i są oryginalne a jak dokręcę to chodzi z wielkim oporem.. Co to może być ?

[Keram2504]

Jak rozkręcałeś to schodziły lekko? Jak lekko zeszły to skręć wszystko do kupy i przejedź się kawałek najlepiej do tyłu i kilkakrotnie gwałtownie zahamuj.
Jeśli schodziły bębny ciężko to mogła odgiąć się blacha dolna mocowania szczęk. Lekko dognij blachę i sprawdź. Po skręceniu tez przejedź się do tyłu i kilkakrotnie zahamuj aby szczęki się ułożyły.

[Reklama]

[Ponte]

Schodziły tak średnio . dogiąć te blaszkę mocowania w stronę tarczy hamulca tzn. części nieruchomej ? A dodam, że jak chciałem przepchnąć malucha, to samemu nie dałem rady.. a przy kole słychać było piski..
I to po skręceniu tego koła 4 szpilkami dość mocno.. tak to chodziło spoko.

[Keram2504]

Tak w stronę tarczy. Nie powinna być wogóle odgięta, równolegle do tarczy. Załóż bęben i naciśnij hamulec kilkakrotnie, powinieneś wyczuć pracujące szczęki.

[jax022]

Może się przyda http://ckp-chelm.nazwa.pl/Flia-2/egzamin_zawod_klas/ezkl-08/Ark_egzam_72308_dla_ucznia.pdf
_________________

[Ponte]

Jutro będę patrzył na te blaszkę, oby to było tym.. szczęki wracają na swoje miejsce. no chyba że powinny cofnąć się jeszcze z milimetr bądź 2... Ale tego się chyba nie da wyregulować ? Bo nie wiem czy jakoś się da tym samo regulatorem coś wskórać..?

[gori]

czy przy skręcaniu cofnąłeś szczęki na samoregulatorach....
jest to ważna czynność...
a jeszcze jak w czasie zdemontowanych hamulców,ktoś nacisnął na hamulec,to jeszcze bardziej wysunęło szczęki na samoregulatorach...
z twojego opisu wynika,że możliwym też jest,że bęben przy skręceniu obciera o krawędź szczęki ...
np o narosłą tam rdzę....
pozdro
_________________
pomoc na forum,
mile widziana
i bardzo wskazana

[Ponte]

Hmm. a jak cofnąć na tych samo regulatorach ?

[gori]

w maluchu ...samoregulator to dwie podkładki cierne na każdej szczęce...
podkładki znajdują się na tej tulejce,którą się montuje później na sworzeń w obudowie...
cofnięcie samoregulatorów polega na....
bęben ma być zdemontowany,żeby szczęki były na wierzchu...
następnie bierze się dwie breszki-płaskowniki....,łyżki do opon itp...
końce breszek wantuje się w dolnej części na obudowie i następnie drugi punkt oparcia na masie ciernej lewej i prawej szczęki (ostrożnie żeby nie uszkodzić masy na szczękach).....
następnie rękami,równo się ściska...ściskając breszki do środka...
będziesz widział jak końce szczęk wjeżdżają do tłoczka hamulcowego...
przy tej czynności staraj się ustawić szczęki osiowo,żeby nie było problemów z montowaniem bębnów...
ustawia sie w ten sposób,że szczękę bardziej wychodzącą w którąś stronę,naciskasz mocniej brechą,a ta z kolei przesuwa się i wysuwa bardziej szczękę po drugiej stronie..
przy robocie to dobrze zobaczysz...
po założeniu i przykręceniu bębna...należy kilka razy nacisnąć na hamulec,żeby skasowało luzy na szczęce i ustawiło samoregulatory...
przy pierwszym nacisnięciach pedał hamulca będzie wpadał do podłogi,a przy następnych naciśnięciach,podniesie się do normalnej wysokości...
i gotowe...
nie zapomnij,że jeżeli nie masz zamontowanych bębnów na wszystkich kołach ,to nie wolno naciskać hamulca,bo może wypchać tłoczki z cylinderków-(na tych kołach,gdzie nie ma założonych bębnów)...
po założeniu kół,należy nacisnąć kilka razy mocno na hamulec,a potem w czasie jazdy,należy zrobić,bezpiecznią próbę hamowania...
pozdro
_________________
pomoc na forum,
mile widziana
i bardzo wskazana