Witam. Posiadam od 2 dni fiata 126p z brakiem iskry ale nie zupełnie. Sprawa jest taka, że kręcąc nie raz iskra jest na dwóch świecach naraz a czasem w ogóle. Odpalić się nie da a nawet nie daje znaku życia. Poprzedni właściciel dał go do naprawy i gdy wyjeżdżał już z podwórka problem wrócił. Świeca jest nowa. Mechanik praktycznie nic nie zrobił jak sam stwierdził.
Proszę o jakąkolwiek pomoc. I opis tego co muszę wykonać.
EDIT: Maluch jest po dachowaniu i sprawa wygladala tak, że po dachu odpalil do dojechal do domu. Potem benzyny juz nie bylo i stał. U machanika był z problemem iskry na swiecach. A teraz iskra jest ale równo na dwóch świecach.
Zapłonu nie ustawie gdyż to wersja ELX. Ta z duza ilością elektryki.
Dziś wyglądało to tak, że:
1 przypadek - kreci sie 2s i pach iskra na świecach równo kreci się dalej 3s i znów iskra jest
2 przypadek - ikry wcale nie ma albo jest po 10s kręcenia ale raz i koniec
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 12 Skąd jesteś (miejscowość / region): lubelskie Posiadane auto: Fiat 126el 1996rok
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 14 Paź 2010, 13:42
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Brak iskry na świecach.
Miałem to samo ze swoim. Szukaj przyczyny w palcu w kablu od palca na styczniku. W pierwszym rzędzie weź kogoś żeby siedział i kręcił rozrusznikiem a ty poszarp za kabel od palca może ma przebicie tak jak w moim.
Posiadane auto: CC 700 1997r (od nowości) oraz Opel Corsa 1,2 lpg, 2005r.
Piwa: 224/104
Wysłany: Pią 15 Paź 2010, 20:08
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Brak iskry na świecach.
Chcę niektórych uświadomić, że elegant ma zapłon elektroniczny, podobny do CC 700 yung w którym nie ustawia się zapłonu ( teoretycznie) i nie ma palca rozdzielacza ani aparatu zapłonowego.
Według mnie to w pierwszej kolejności wymienił bym kostkę pod stacyjką, tak mi mówią objawy o których piszesz, lub czujnik zapłonu znad koła pasowego, ewentualnie go wymyj w benzynie ekstracyjnej. W ostateczności czeka cię wymiana modułu zapłonowego lub cewki zapłonowej.
Witam mam tez taki problem ze swoim fiacikiem 126 el. Jechałem i samochód zgasł i nie da się go zapalić. Kreci i iskra jest tylko raz i później można krecić 5 minut i iskry nie ma cewką zapłonowa to nie jest bo ją zmieniłem i jast to samo
W moim przypadku był to utrącony ząbek na kole od wału który dawał impuls czujnikowi położenia wału i nie było przez to iskry. Wymieniłem całe koło i smiga jak nowy. Pozdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat 126 & Bis ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.