Wobec powyzszego witam i zapraszam na pogaduchy. Jezdze od niedawna fiatem Albea i mysle ze milo mi bedzie podzielic sie z innymi uzytkownikami opinia o tym samochodzie jak rowniez mysle ze inni uczynia podobnie.
Jak na razie pojazd ten oceniam pozytywnie......bardzo fajne autko za nieduze pieniadze i wbrew temu co mowia inni calkiem ekonomiczne i wygodne...............pozdrawiam
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Mam to autko od trzech lat. Na jazdę tym samochodem nie mogo powiedzieć złego słowa, ale teraz czeka mnie wymiana wiatraka oraz tulejki z prawej strony. Pozdrawiam wszystkich
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Witam, rowniez posiadam to autko i jestem jego wlascicielem od trzech lat, w tym czasie nie mialem zadnej powaznej usterki, ostatniej zimy po mrozach dochodzacych do -30 stopni (auto stało na dworze) mialem problem z odpaleniem samochodu i skonczylo sie to holowaniem do domu ale wystarczyla chwila w garazu i odpalilo bez problemu, i wiece3j takich niespodzianek juz nie mialem hehe. jestem zadowolony z tego zakupu auto jest przestronne, wygodne, przyfdalaby sie tylko jeszcze klima , a w tym tygodniu przymierzam sie do moztazu haka holowniczego i zobaczymy jak sie bedzie sprawowac ciagnac przyczepke campingowa. Zapomnialbym dodac, ze mam instalacje gazowa, po zamontowaniu gazu nie zauwazylem zmniejszenia mocy (czesto słyszalem ze jak gaz sie zaklada to samochod jest slabszy), spalanie jest na poziomie 8 do 8,5 l gazu na 100km. Jak wroce z wakacji podziele sie spostrzezeniami podczas jazdy z przyczepka .
BMW ani Audi to nie jest, ale w stosunku do ceny nie można się przyczepić.
Mam ją 5 lat (1.2) , przejechałem 80 tys. km. Jedyne usterki w tym czasie to: uszkodzona kostka przy lewym tylnym światełku (zrobiłem sam), rozłaczony przewód antenowy i źle skrecona prowadnica przedniej szyby (zrobił serwis na gwarancji). Początkowo szybko paliły mi się żarówki H-7, aż trafiłem na dobre egzemplarze - już od 1,5 roku spokój. Corocznie serwisuję w ASO. Do tej pory oprócz oleju i filtrów wymieniałem: 1 raz świece, 1 raz filtr kabinowy, 1 raz klocki z przodu, 1 raz płyn hamulcowy. W lipcu przy przebiegu 72 tys poprosiłem o sprzwdzenie rozrządu - ASO orzekło, że jest niemal jak z fabryki.
Jeżdże po dziurawych drogach, a zawieszenie i amortyzatory nie wykazują sladów większego zużycia, tylne hamulce jak nowe, samochód po równej drodze jedzie bez "trzymanki" kilka km nie zmieniając toru, opony zużywa równiutko. Pali 5,4 na trasie (bez oszczędzania) i około 6,5 w cyklu mieszanym. Pod machę zaglądam tylko do uzupełnienia spryskiwacza.
Reasumując: cieszę się, że nie dałem się namówić kolegom - entuzjastom importowanego złomu. Śmieją się ze mnie, bo jeżdżą Oplami, VW i beemkami, ale głównym tematem rozmów jest: "co wymieniałem, u kogo i za ile". A jadąc na wczasy zabierają torbę z narzędziami i walichę części. Ja jeżdżę z podnośnikiem, kluczem do kół i wkrętakiem...
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 28 Gru 2008, 14:22
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Witam wszystkich
No cuz , ja mam albee od 5 dni , zmieniłem cinquecento i musze przyznac ze nie załuje choc do cieniasa byłem bardzo przyzwyczajony i go lubiłem ale szybko o nim zapomniałem , jazda albeą to sama przyjemność . Kupiłem ja od pierwszego właściciela , starszego Pana , mam pełna dokumentacje przebiegu auta , karte gwarancyjna , fakturki z zakupu i ostatnio wymienionych częsci , auto ma 59 tys przebiegu . Mam nadzieje ze pojeżdze nią jeszcze troszkę bez jakichs powazniejszych napraw . Silnik chodzi cichutko wcale go nie słychac przed zakupem byłem jeszcze na przeglądzie i diagnosta nie miał sie do czego przyczepic , niestety słychac łożysko w któryms z tylnych kól ale sobie juz to wymienie . _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 41 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląsk Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16V ,2005r / Rover 825 sdi z 1996r.2,5l turbo diesel VM
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 30 Sty 2009, 01:16
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Ja tez posiadam juz ponad 3 latka mojego fiata Albea ogólnie samochód bardzo dobry ,Rozsądny samochód za rozsądne pieniądze, dobry i sprawny do jazdy po mięście i poza miasto na długie trasy wakacyjne szczególnie w góry traszkę słaby ten silniczek 1,2l ale i tak nie źle ciągnie wszędzie wjedzie i się wciśnie ale moc a ekonomia jazdy to dwie różne sprawy to jest złoty środek ekonomi i pakowność jak dotąd nic nie dokładałem zero napraw , usterek tylko standardowo co roczna wymiana życiodajnych płynów , zawieszenie super twardawe wysokie bardzo dobre na polskie dziurawe głębokie doły , widoczność spoko , silnik czyściutki i cichy , bagazzznik 515 litrów super wejdą wszystkie graty wakacyjne całej rodzinki ,co do spalania potwierdzam wypowiedzi wyżej innych użytkowników zależy od nogi jest umiarkowane na rozsądnym poziomie jak na takie auto, Teraz chyba przyjdzie czas na pierwszą wymianę bo kilka razy tej zimy padł mi akumulator ale auto stoi w garażu i pod chmurką kiedy idę na noc więc chyba ma prawo . mam nadzieje że będzie tak udane i będę z niego tak zadowolony jak z wcześniejszego modelu czyli Sieny przypadkowo ja i mój brat mieliśmy te same auto w tym samym czasie ale jeździły po różnych drogach ja przez prawie 9lat zrobiłem niespełna 100 tys. a mój brat w analogicznym
czasie i wieku 225tys usterki te same alternator i zapieczone tarcze hamulcowe na przednich kołach, ja zawieszenia nie ruszałem bo nie było potrzeby mój brat jeden raz jakieś gumy wymieniał nie wiele awarii i cenowo do przyjęcia ja nawet tłumika i akumulatora nie wymieniałem cały czas fabryczne aż do sprzedania było ok. więc byłem z niego zadowolony tanie w eksploatacji do porównania w tym samym czasie mój sąsiad w fabi 3 razy zawieszenie naprawiał i kilka innych [cenzura]ł . Więc posłem w tym kierunku jak Siena była spoko i nigdy na trasie nie stanęła to i odpukać mam nadzieje że i albea tak samo ładnie się spisze ,narzędzi też nie worze po to jest by wozić ludzi a nie magazyn na kółkach …pozdro.
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Autko jest ok, typowe rodzinne, silniczek 1.2 16V nie najgorszy, chociaz wiadomo 1.6 bylby lepszy;) ja mam jeszcze klime wiec w wakacje jest fajniusko;) te samochody rzadko posiadaja tego typu dodatek, prowadzi sie fajnie, auto masywne i bardzooo pojemne, siedzenie wygodne, chociaz ten welurek bardzo sie obiera i ciezko go potem odkurzac, ja w swoim autku wymienilem juz alternatorek bo niesttey ale pękł, swiece tez sotały wyemienione, auto ma 69tys rok prod 2004, ogolnie polecam, Pozdrooo
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 14 Maj 2009, 12:42
Temat postu:
Pierwsze 6 miesięcy z albea
Przejechałem 5 tys km . jak na razie wporzo , niedawno byłem na przegladzie bo cos mi ociera ale diagnosta nic nie znalazł , wyniki badania indentyczne jak pół roku temu , na razie wydałem 380 zł na płyny i filtry . Auto nie bierze ani kropli oleju , z czego jestem bardzo zadowolony . Cuz w wakacje wymienie chyba tarcze i klcki z przodu bo juz troszke zużyte , zastanawiam sie jak jest z rozrządem bo w instrukcji napisale po 5 latach lub 120 tys i nie wiem czy stosowac sie do tych zaleceń czy nie. Kiedy wymienialiście rozrzad u siebie ?? Także pół roku 5 tys km i żadnych usterek oby tak dalej następny post znów za pól roku. _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 21 Lip 2009, 23:05
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
No i nadeszły wakacje i trzeba było przed urlopem wymienić tak jak pisałem wcześniej tarcze i klocki z przodu , przy okazji ( bo z pewnoscia nie zawitam u mechanika szybciej jak na wymianę filtrów i oleju) wymieniłem paski od napędów pompy i alternatora. Koszty wymiany :
musze powiedziec ze auto spisuje dobrze bo w 7 miesiecy zrobiłem juz blisko 10 tys km i auto ani razu nie odmówiło mi posłuszenstwa . _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 85 Skąd jesteś (miejscowość / region): slask,Chorzów Posiadane auto: fiat 125p , matiz , fiat albea ,reno megane
Piwa: 3/3
Wysłany: Pią 11 Gru 2009, 21:23
Temat postu:
ocena ALBEI
no mam ja od roku odkupiona 1,2 16v rocznik 2002 przebieg 86000 wymieniłem rozrząd, filtry, olej wygodna, super kufer wygląd tez niczego sobie kupiłem bo była fajna cena kolega kupił Bore i cały czas siedzi po warsztatach A z MOJEJ ALBEJKI sie nasmiewał JA łykam kilometry a on szuka kasy na mechaników
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
kupiłem swoją w październiku 2008 i do tej pory tylko klocki, tarcze, filtry i oleje, raz rozrząd i wahacze, ale taką już kupiłem ze były wystukane. było 54000 teraz jest 71000. a jedyną rzeczą jaką trzeba robić to wymiana materiałów eksploatacyjnych. jedyna rzecz jakiej mi brakuje to klima
generalnie super auto _________________ Były:
uno 0,9 2002r
Albea 1,2 16V 03r
Seicento 0,9LPG
Jest:
Peugeot 307 kombi 1,6 16V LPG
Kia picanto 1.0 LPG
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
moją brykę kupiłem w styczniu 2009 , auto było kupione w polcarze w poznaniu i miało założone nowe hamulce przednie , nowy rozrząd , świece i płyny eksploatacyjne , wymienilem tuleje w wahaczu przednim lewym , sprzęgło , dokonałem konserwacji , za usługi nic nie płacę bo robię wszystko sam , teraz jestem w trakcie montażu sterownika centralnego zamka , zamek jest ale taki bez pilotów , przebieg mam 113000 i myślę że do 300000 jakoś dociągnie , irytuje mnie trochę przednie zawieszenie a dokładnie amortyzatory , są tak niekomfortowe że czuć każdą dziurę na drodze , napiszcie jakie są wasze zawieszenia bo jechałem albeą z 2005 roku i jest też twarda , ogólnie nie jest to taka zła propozycja fiata , nie kosztuje majątku , jest dość przestronna , wolę jeździć tym niż vw po przejściach drogowych i w wieku przekraczającym 10 lat
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 03 Sty 2010, 16:42
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
Witam ponownie
Minął juz rok z moja Albeą na liczniku mam juz blisko 75 tys km przejechałem juz 17 tys kilka dni temu wymieniłem cały rozrząd, płyn chładzący, olej i filtry. Zaistniała jedna usterka z sądą lambda okazało się ze był problem ze stykami sondy wystarczyło je przeczyscic i psiknąc preparatem poprawiającym przewodzenie . Poza tym auto jest w świetnym stanie technicznym Oby tak dalej _________________ Pozdrawiam Mateusz
Re: ( Fiat Albea ) Wygląda na to ze jestem tu pierwszy
witam panowie i muszę się pochwalić ale już sobie przerobiłem centralny zamek na sterowanie pilotem, jaka wygoda i komfort, teraz to już jest lexus, takie małe piku piku a ile radości -pozdro dla wszystkich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Albea ) Oceń swoje auto - opinie i testy użytkowników
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.