Hej,
O swoim obecnym problemie pisałem cząstkowo w watkach innych użytkowników, ale sprawa robi się bardziej złożona więc założyłem nowy temat.
Dziś autko moje trochę mnie wystraszyło. Jadę sobie uczciwie po mieście i nagle zauważyłem jak wskazówka temperatury wchodzi na czerwone pole. Nagle rozległ się dźwięk (takie piszczenie) braku gazu w moim baku (a mam pełny!).
Zjechałem szybko na pobocze, po czym wyłączyłem silnik. Pod maską płynu chłodniczego full, nic nie kapie, nic nie sapie, węże całe, gazu nigdzie nie ubywa.. - co jest grane!
Nie wiem co ma do tego gaz, ale wiem na pewno że poszło o temperaturę. Po około 1,5 godziny pojechałem dalej i wszystko w porządku. Gaz jest nadal pełny, temperatura w normie (czyli w połowie).
Nie wiem o co chodzi - może termostat? Może same czujniki na termostacie? A może układ mam zapowietrzony? hmm..
Macie jakieś pomysły co się u mnie dzieje?
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale w swoim układzie chłodzenia mam wlane 3 różne (ale mieszalne) płyny chłodzące (ot tak wyszło). Obecnie dolewam taki z Orlenu w żółtym opakowaniu.
Nagrzewnica tez podejrzewam jest cała, bo jak macam ręką mam tam sucho. Jedynie pod wycieraczkami pasażera i kierowcy czasami jest trochę mokro, ale nigdzie nie cieknie - to jest dopiero dziwne.
W maju planuję kolejny wyjazd do Pragi więc wszystko musi grać - pomóżcie jak wiecie o co kaman.
ja pamietam, ze ci bulgotalo...mi zreszta tez...dolalem plynu i mi nic nie bulgota..moze jednak zapowietrza sie ci uklad chlodzenia...chodz wizja termostatu tez wydaje sie rpawdopodobna...a koszt nie taki straszny...150 PLN..jakos przezyjesz... _________________
A właśnie co do bulgotania - po wlaniu tego płynu z Orlenu przestało bulgotać. Dolałem jednak grubo ponad max. Na razie jest ok, ale coraz bardziej czuję jednak że to termostat - chyba go jednak wymienię a i tak przy okazji odpowietrzę cały układzik. Mam nawet instrukcję jak to zrobić samemu - nie jest tak trudno...
Wymieniał ktoś to kiedyś samodzielnie?
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły piszcie!
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 153 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Croma II 2.4 JTD
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 21 Sty 2008, 10:25
Temat postu:
Re: ( Fiat Bravo ) Układ chłodzenia - temperatura
U mnie było tak samo. Ale za wyłączanie gazu w czasie jazdy był odpowiedzialny czujnik ciśnienia, a za skoki strzałki temp. pobobno uszkodzony wskaźnik. Teraz mi jeździ, nie przełącza się, tylko zaświeca kontrolka wtrysku, z którą nie mogę dojść do ładu...
No właśnie, tylko że ja nie mam absolutnie żadnych problemów instalacją gazową. Takie zjawisko miałem po raz pierwszy, ale nie wyłączył mi instalacji gazowej. Na wskaźniku poziomu gazu nagle wszystko zeszło do zera i zaczął mi piszczeć że nie mam gazu, ale dalej byłem na gazie mimo wszystko (nie przełączył się na benę, choć tak robi jak rzeczywiście nie mam już gazu (to jest normalne przy sekwencji) .
Zrobił mi tak dopiero wtedy jak wskaźnik temp wszedł na czerwone pole. Myślę że to była chyba jakaś prawidłowa reakcja - po prostu silnik był zbyt gorący na paliwo LPG - tak mi się wydaje...
Wszystko wskazuje na to że to chyba ten termostat choć 100% pewności nie mam..
no ja też dolałem płynu z orlenu i mi nie bulgota i jakby lepiej grzał...ale ideału chyba nie ma..sprawdziłbym to, ale mrozów brak, cały czas pada i temperatura na plusie. _________________
U mnie było tak samo. Ale za wyłączanie gazu w czasie jazdy był odpowiedzialny czujnik ciśnienia, a za skoki strzałki temp. pobobno uszkodzony wskaźnik. Teraz mi jeździ, nie przełącza się, tylko zaświeca kontrolka wtrysku, z którą nie mogę dojść do ładu...
No właśnie teraz zaczął mi się sam na benę przełączać... dzisiaj tak się stało 2x. Czyli czujnik ciśnienia? Ale powiedz bo nie bardzo wiem o co kaman - chodzi o jakiś czujnik instalacji gazowej tak?
Instalację mam na gwarancji także gdyby to było to, miałbym zrobione za free.
Dzisiaj stałem dość długo w korkach i wskazówka temperatury nie przeszła powyżej połowy. Nie wiem już co jest grane. Czyżby termostat raz działa dobrze a raz się zacinał? Jest takie coś w ogóle możliwe?
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość / region): Konin Posiadane auto: Fiat Bravo 1,6 16v 103 KM 97'
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 15 Mar 2013, 11:31
Temat postu:
Re: ( Fiat Bravo ) Układ chłodzenia - temperatura
Kolego miałm podobną sytuację nie martw sie wcale o gaz. Wina leży po stronie silnika...w moim przypadku przeciekająca chlodnica, ten typ tak ma na łączeniach metalu z plastikem powstają nieszczelności, po bokach chlodnicy:/ W moim przypadku wymienilem chlodnice i termostat, wszytsko gra a gaz działa jak działal:)... Na poczatku wystraszylem sie tak jak Ty i pierwsze co pojechalem do gazownika bo pikal mimo ze pelny...facet bez zastanowienia odparl ze komputer od gazu dostaje zle dane i automatycznie blokuje wtrysk gazu. po wymianie samochód smiga, a gaz działa bez zarzutu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Bravo ) Uklad chłodzenia
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.