( Fiat Cinquecento ) Amortyzatory TYŁ

[cienias]

A słyszeliście że gazowe delphi zamarzają w zimę, taką checę przeszedłem, stały jak zaspawane aż mi szyba z przodu pękła od drgań zanim wróciłem z pracy do domu. Wymieniłem na olejaki i spokój.

[mikki68]

[cienias]

Kurcza ja bym też nie uwierzył gdybym tego nie doświadczył, nie życzę tego nikomu bo oprócz amorków to i szyba do wymiany

[Pvk]

Amorki ktore mrożą sie na mrozie? To jakby kupic opony zimowe ktore rozpadaja sie w temperaturze -10 stopni ;d Bez sensu... To musiał byc jakis trefny bubel
_________________

[cienias]

Z pewnością produkt najwyższej jakości to to nie był. Nie mam nic do amortyzatorów gazowych mam je w drugim aucie i nic podobnego się nie dzieje, przeciwnie sprawują się bardzo dobrze. Jednak tamte zamarzały, a co w nich zamarzło nie mam pojęcia poprostu wbiły się na dołku i stały, najperw jeden po chwili drugi (przód).W ogrzewanym garażu wszystko wróciło do normy. Myślę że gdyby dobrze popytać to nie jestem pierwszym któremu to się stało



Pozdrawiam.

[Reklama]

[Bartek84]

Pierwsze słyszę
Coś mi tu brzydko pachnie
Nie ma takiej mozliwości,żeby gaz zamarzł.
Prędzej zamarznie kijowy olej w tanich amortyzatorach olejowych.

[cienias]

Zasięgnąłem informacji otóż moja wina, amorki były olejowo-gazowe chociaż podobno nie ma typowo gazowych, ale tu się nie spieram być może są. A co do zamarzania to nie byłem pierwszy tu można przeczytać:

http://fiatpunto.com.pl/topic5252.html

[Bartek84]

Tak może się dziac przy amorach olejowych. Jakimś sposobem dostaje się do nich wilgoć która zamarza.
Najprawdopodobniej przez uszczelniacz.
Skoro amor potrafi się pocic to i wilgoć wejdzie przez uszczelniacz.
W dobrym amortyaztorze takie coś nie ma prawa sie stać - zwłaszcza w gazowych.

[cienias]

Tak człowiek uczy się całe życie

[bosman900]

A co sądzicie o amorkach na tył do sportinga, czy to są takie same jak do 900-ki??

[Gold_Poland]

Dzis kupilem Delphi 2x sztuki na tył lecz nie gazowe, sprzedawaca ktory mam u niego juz nawet znizki na czesci i akcesoria odradzil mi kupowania gazówek, zaproponowal mi olejowe, niebawem bede robil przod zawieszenie, i amorki tez olejowe wstawie.
CC to za lekkie auto na gazówki.
Ale dalej mam stukanie w tylnim zawieszeniu wydaje mi sie ze to tuleje wachacza, lecz zastanawiam sie czy wymieniac wachacze czy same tuleje ,samemu zrobic jest to ciezko podobno wyjac pol biedy ale wstwic to juz grubsza sprawa.Znajomego mechanika zapytam czy zabral by sie do tego.
A wiecie jak cenowo na rynku taka przyjemnosc kosztuje?
Tak ze koleszka z 25 letnim doswiadczeniem obslugiwania klientow w sklepie motoryzacyjnym odradzil mi gazowek czesc klientow moze i je chwali a wiekszosc sklada reklamacje xD posluchalem starszego i delphi olejowki kupilem:) Teraz przod zawieszenie i to chyba wszystko na najblizsze 5lat:)