( Fiat Stilo ) oświetlenie wnętrza LED

[irekhoop]

Witam wszystkich, na wstępie szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedniego zagadnienia.

Zakupiłem zarowki LED C5W, takie same jak powinny byc we wnetrzu Stilo (mam stilo z 2003r) http://allegro.pl/show_item.php?item=1753248756

Teraz problem jest taki, ze po zamontowaniu zarowek, wszystko ok ladnie swieci, natomiast problem pojawia sie jak wylaczam lampki, obojetnie czy z wlacznika/wylacznika glownego przy lusterku czy jednym z dwoch na tyle, otoz po wylaczeniu te zarowki jeszcze swieca delikatnym swiatlem, a powinny sie calkowicie wylaczyc. Moze ktos mial podobny problem i wie jak go rozwiazac.

Boje sie ze takie nawet symboliczne ich swiecenie moze wplynac na akumulator i go rozladowac.
z gory dziekuje za pomoc

[jacekszczesny]

Powiem tak takie objawy to jest przyczyną nie dokładnego wyłączania napięcia (+) . Nie musi to być wina uszkodzonego przełącznika wystarczy że będzie na stykach lub plastiku w kturym wmątowane są styki smar brud czy nawet wilgoć . Takie żarówki bardzo mało potrzebują prądu i dlatego taki efekt. Proponuję sprawdzić i wyczyścić przełączniki a następnie sprawdzić miernikiem czy będzie jakieś napięcie na żarówkę
_________________
Cieszę się że mogłem pomóc.

[TACZ]

Podobny problem mam w Fiacie Idea 1.9 multijet 2005.Zamontowałem ledy w postojach (takie same mam w Bravo 1.9 jtd 2000 i tam wszystko OK) i po wyłączeniu zapłonu nadal się palą słabym światłem,oraz podobna sytuacja w lampce oświetlenia bagażnika tam cały czas mruga.Wszystkie styki sprawdzone po odcięciu zapłonu zero prądu,a one nadal świecą.Wkładam zwykłe żarówki i wszystko OK.Coś mi się wydaje że nasze fiaty nie tolerują led.
_________________
Dbaj o lasy i środowisko, bo i ty możesz być w przyszłości partyzantem.

[petarda]

A co tu jest do tolerowania, to nie przeszczep żeby odrzuciło.
Nie ma co gdybać co za to odpowiada, miernik do ręki i szukać przyczyny, z tego co zauważyłem oświetlenie wnętrza nie jest realizowane za pomocą przekaźnika lub mechanicznego wyłacznika, aby uzyskać wyłączenie światła z płynnym przyciemnieniem trzeba to wykonać za pomoca tranzystora lub tyrystora i to może być przyczyną takiego zjawiska.
Pozostaje pokombinować.
_________________
|
Jak opuścić kopary biedakom?
Zajechać na stację limuzyną BMW 745 full wypas, wysiąść z gracją...
... i zatankować gazu za 50 zeta )
full lans )
|

[irekhoop]

ale to na wszystkich 3 zarowkach by sie tak dzialo? wilgoci zadnej nie zaobserwowalem, smaru tez, jak zamienie na fabryczne zarowki to jest wszystko w porzadku, jako ciekawostke moge dodac ze ze jak mam zalozone LEDy na tyle i wylacze to swieca delikatnie ale jak tylko dotkne palcem metalowej blaszki przy mocowaniach to momentalnie gasna, co to moze byc??

[Reklama]

[veganfamily]

rozładowanie przez uziemienie ?

[Pamar]

Zapominacie wszyscy, że komputer cały czas mierzy oporność wszystkich żarówek (oprócz tych "wysokowatowych") i ten minimalny prąd wystarczy, aby LED-y minimalnie świeciły lub migotały. Wystarczy równolegle wstawić rezystor i efekt zniknie. Tyle teorii - dziwi mnie jednak, że po wyłączeniu zapłonu taki efekt też występuje.
_________________
Paweł

[irekhoop]

[tom123]

Też mam ledy w lampce i też się żarzą, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, akumulatora nie rozładowuje. Problem w naszych lampkach jest taki, że załączanie światełka jest przez podanie minusa, a stałe jest tam 12v, dlatego ledy się żarzą, wystarczy im same +12. Napewno można to rozwiązać, ale to musi jakiś elektronik się wypowiedzieć co tam wstawić.

[Vald]

Witam!
najprościej zmierzyć (wyliczyć) jaki prąd pobiera żarówka zwykła z żarnikiem i dobrać odpowiedni rezystor tak aby wstawiając go równolegle z żarówką LED pobór prądu był taki sam.problem może się pojawić jednak ze zbyt dużym prądem płynącym przez rezystor. 5W przy 12v to pobór prądu ok 400mA a to ju ż może zrobić grzałkę ze zbyt małego rezystora (małego ze względu na moc). A więc należałoby poeksperymentować nr z rezystorem k tak aby płynął przez niego prąd ok 12mA. połączyć to równolegle z żarówką LED powinno to ograniczyć jej świecenie.
A tak najlepiej to zaopatrzyć się w jakiś stary potencjometr i połączyć go równolegle z diodą i przy wyłączonej żarówce zmniejszać rezystancję potencjometru do uzyskania żądanego efektu - brak świecenia diody. odłączyć potencjometr i zmierzyć wartość, a następnie dobrać rezystor mniejszy z szeregu i już mamy rozwiązanie które można potem przekazać na forum dla potomnych. Oczywiście do takich samych wartości można dojść metoda analityczną ale gdzie frajda z eksperymentowania. No ale kto co lubi...

[petarda]

Sądziłem że Led zamiast tradycyjnej żarówki wkłada się w celu zmniejszenia pobieranego prądu bo wąski kąt świecenia diody i zimne światło jakoś mnie nie przekonują chyba że to taki tuning
Dodatkowe kombinacje z rezystorami które generują pobór prądu w tym momencie mija się z celem.
_________________
|
Jak opuścić kopary biedakom?
Zajechać na stację limuzyną BMW 745 full wypas, wysiąść z gracją...
... i zatankować gazu za 50 zeta )
full lans )
|

[Vald]

Jeśli zwykła żarówka 5W pobiera 400mA a dioda LED z dodatkowym rezystorem 20mA + 12mA =32mA to i tak oszczędność prądu jest. Ale wg mnie w diodach bardziej chodzi o "długowieczność" i brak ciągłej konieczności wymiany ich.

A co do kąta rozsyłu światła to są i Ledy o kącie 120' a i z barwą nie jest tak źle można już kopić z różną temperaturą barwową i jak najbardziej zbliżoną do żarowych źródeł światła.

[irekhoop]

czyli jak te LEDy po wylaczeniu jeszcze delikatnie swieca to pobieraja mniej mocy niz oryginalna zarowka calkowicie wylaczona??

A ledy montuje bo chcialem zmienic barwe oswietlenia wnetrza:D

[WoYtaZ]

Tak, ledy nawet po wylaczeniu beda pobieraly wiecej pradu niz zwykla zarowka, bo ta po wylaczeniu nie pobiera zadnego pradu, bo nie jest taka czula jak led, ktoremu potrzeba znikomego pradu, zeby uzyskac swiatlo. Jest to jednak prad tak znikomy, ze nie ma co mowic w ogole o poborze pradu. Tak dla jasnosci, zeby taka zarzaca sie dioda led rozladowala aku to trzeba bylo chyba z kilka ladnych lat. Tak jak kolega pisal - najlepiej wbic tam rezystor. A tak w ogole to nie jest przypadlosc fiata tylko kazego samochodu do ktorego wrzuca sie led. To poprostu przypadlosc samoj diody. Dziwi mnie tylko ze producenci nie montuja rezystora w calosc.

[irekhoop]

czyli smialo montowac i nie zwazac na to ze delikatnie po wylaczeniu sie swieca i to ze takie swiecenie nie zmniejszy zywotnosci akumulatora i nie zrobi spiecia w ukladzie??