Fiat

RadzioB-n

Witam , dziś na moje nieszczęście gdy wymieniałem alternator zakręciłem kołem od pompy wody i zauważyłem że troszke trzeszczy jak się obraca ( chyba że tak ma być ) i do tego troszke to koło się rusza, gdy założyłem już wszystko to podczas jazdy wydaje mi się że jest zapach palonej gumy właśnie z okolic paska i alternatora . Teraz pytanie czy mogłem za bardzo naciągnąć pasek ? a może ta pompa się kończy a to nie dobrze bo jutro mam wyjazd do Pragi . Czy na tym kole jest jakieś łożysko które można wymienić ? bo chyba nie trzeba wymieniać całej pompy bo za tym kołem są 4 śrubki i chyba zchodzi tylko to koło ( chyba że się myle )
Prosze i rade jak to można szybko naprawić.
_________________
......

mustang1

Popraw błędy w poście

RadzioB-n

Poprawione i przepraszam za te błędy , ale wciąż oczekuje jakiejś podpowiedzi na mój problemik
_________________
......

kobramir

Po pierwsze wymienia się całą pompę .
Po drugie raczej trudno określić stan pompy po słowach że trzeszczy ,jeżeli to jest takie lekkie jakby ocieranioe gumy to raczej nic nie powinno się stać chyba że obraca się z oporem .Pompa jak siada to przede wszystkim przez otworek w pompie pojawia się płyn chłodzący.
A odnośnie zapachu spalonej gumy to trudno powiedzieć jeżeli wszysto obraca się bez oporów to może jest zbyt lekko naciągnięty pasek Nie piszczy ? Podczas normalnej pracy paska nie ma zbyt dużego tarcia żeby śmierdziało .

ePaw

U mnie, gdy niedawno wymieniałem rozrząd, mechanik "zakręcił" pompą, było "chrobotanie" i zakwalifikował ją do wymiany. Zresztą, wymianę pompy też miałem w planach.