Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 204 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Fiat Brava 1.2 16V x 2 , Carrera 4, SC 899, vectra 1.8 16V, seicento Team Soleil
Piwa: 26/2
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
cent1 napisał:
nic nie zastapi zwyklego zdrowego rozsadku.
ale tu się user pytał o opony do cintka, a nie o rozsądek? bo to dla wszystkich jest chyba oczywiste i bez dyskusyjne bo nic, żadna opona czy system Ci tego rozsądku nie zastapi..... ale to już jest ..... inny temat, off topu już za dużo _________________ Pkt.22
Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 956 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: VW polo 1.4 MPI
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:18
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
Ha, ha ,ha.
I jak zwykle ile wpisów tyle opinii.
Dodam i własną a może Ci podpowiem,
Sam zawsze zakładam zimówki na "zimę" - to raczej zrozumiałe, używam auta codziennie i sporo jeżdżę, z tego powodu kupuje nowe (niekiedy prawie nowe{znaczy np. po sezonie}).
Odpowiedz sobie na pytanie, jak dużo i jak długo będziesz jeździć tym autem, i wtedy wybierz, bo jeśli jeździsz dość mało i może jeszcze pojeździsz 1 lub 2 zimy, to po co inwestować te 450 - 500 zł. a można podjechać do zakładu wulkanizacyjnego i zapytać np. o używane zimówki w dobrej cenie, zwykle coś mają, a i w takim wypadku za montaż nie biorą.
jeśli jeździsz sporo (i zamierzasz długo) to zainwestuj w nowe, masz wtedy gwarancję.
Pamiętaj wybór należy do ciebie
Osobiście kupuję tu http://www.opony.com/ mają częste promocje i wysyłka gratis, bez względu na zakupioną ilość
Aha, osobiście zakładam lepszy bieżnik (jeśli takowy mam) na tył - mniej uślizgów = bezpieczniej, przód możesz łatwiej opanować niż tył gdy ma uślizg - zwłaszcza w tak krótkim aucie _________________ POLO 1.0 OSZCZĘDNY, NIE SZYBKI już nie
POLO 1.4 KOMPROMIS POMIĘDZY
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 966 Skąd jesteś (miejscowość / region): krakoff Posiadane auto: różne
Piwa: 35/0
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:22
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
ja mam 4 uzywki,przez wiele lat nie miałem zimówek i jakos zyje i mam sie dobrze a jezdze codziennie jakby kto pytał.w tym roku zakładam tylko na przód.oczywiscie mówimy tu o jeździe po duzym wojewodzkim miescie gdzie miliony wydaje sie na odsniezanie. _________________ Fabrica Imitazione Automobili Tychy
Ostatnio zmieniony przez cent1 dnia Sob 15 Paź 2011, 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 956 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: VW polo 1.4 MPI
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:33
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
cent1 napisał:
jeszcze nie zwariowałem do reszty.tył nic nie daje.
To twoje zdanie, wiele osób ma inne
może nie kontynuujmy TU naszej dyskusji. _________________ POLO 1.0 OSZCZĘDNY, NIE SZYBKI już nie
POLO 1.4 KOMPROMIS POMIĘDZY
Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 956 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: VW polo 1.4 MPI
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:40
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
cent1 napisał:
rozpowszechniajac takie glupoty przeczytane w autoswiecie nt. zakladania zimowek na tył mozna kogos zabic.
I będę się powtarzał - TO TWOJE ZDANIE moje jest przeciwne i będę się tego trzymał, a zeszłej zimy przekonałem się o tym osobiście.
A najlepiej mieć (przyzwoite) na wszystkich 4.
Zakładane tylko 2szt. to tak jakbyś w zimie chodził tylko w 1 rękawiczce
_________________ POLO 1.0 OSZCZĘDNY, NIE SZYBKI już nie
POLO 1.4 KOMPROMIS POMIĘDZY
Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 1360 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gdańsk Posiadane auto: Fiat Bravo 1,9 16V
Piwa: 57/9
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 21:40
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
Z opon zimowych jeśli mają być tanie to jedynie Dębica Frigo 2,
miałem Dębicę na dwóch samochodach i było ok, na śniegu są rewelacyjne, miałem Sava zimowe i jest to jedna z gorszych opon jakie miałem, być może dlatego że były kilkuletnie używane.
Ogólnie to nie ma sensu kupować używanych opon zimowych bo to śmieci wyciągnięte z niemieckiego śmietnika albo starocie których ktoś chce się pozbyć u nas a jeszcze kilka złotych zarobić.
Opona zimowa mająca pięć lat od daty produkcji to tylko złudzenie dla posiadacza że ma zimówki.
Właśnie kupiłem Dębicę Frigo w necie w sklepie znalezionym na Skąpcu o ok 40 PLN taniej za sztukę od tego co proponował mi wulkanizator po super upuście.
Z tego co widzę na Skąpcu Dębica Frigo w rozmiarze do Cieniaska zaczyna się od 114 PLN
http://www.skapiec.pl/site/cat/2100/comp/121702 _________________ |
Jak opuścić kopary biedakom?
Zajechać na stację limuzyną BMW 745 full wypas, wysiąść z gracją...
... i zatankować gazu za 50 zeta )
full lans )
|
Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 92 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: miałam fiaty cc, już nie mam
Piwa: 0/11
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 22:04
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
Zakładane tylko 2szt. to tak jakbyś w zimie chodził tylko w 1 rękawiczce" - mikki dobre to było . O tym, żeby kupić używane zimówki też myślę, bo jeżdżę niedużo.
Cent - "napewno nie w cc700 o mocy 30km i w miescie krakowie gdzie raczej jezdzi sie po suchym asfalcie" - jakie cholera 30, myślisz, że ja tylko po osiedlu jeżdżę? Mam "na trasie" drogi o szybkosci 70, raczej się też zdarzy, ze kilka razy pojadę do miejscowości pod Krakowem. Nie dam się przekonać do niekupienia 4 zimówek, już na początku zaznaczyłam, że moim zdaniem to niedobry pomysł...
Nadamus - dzięki za próbę zaprowadzenia porządku bo cent coś nadpobudliwy
I PYTANIE:
- jeśli bym kupiła używane o ile by to było tańsze
- na co trzeba zwrócić uwagę przy zakładaniu - felgi, bieżnia czy co tam jeszcze
Dołączył: 28 Maj 2010 Posty: 966 Skąd jesteś (miejscowość / region): krakoff Posiadane auto: różne
Piwa: 35/0
Wysłany: Sob 15 Paź 2011, 22:36
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
@adelina: niech ci sie nie wydaje ze kupujac 4 zimowki kupujesz bezpieczenstwo i niemozliwe jest np.wykrecenie piruetu.
oczywiscie nie zaszkodzi miec 4,nawet lepiej niz 2 tylko trzeba je potem gdzies trzymac,kupic felgi/lub placic za wymiane 2x w roku/ a ostatecznie nie mieszkasz w górach. _________________ Fabrica Imitazione Automobili Tychy
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 204 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Fiat Brava 1.2 16V x 2 , Carrera 4, SC 899, vectra 1.8 16V, seicento Team Soleil
Piwa: 26/2
Wysłany: Nie 16 Paź 2011, 06:32
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
Cytat:
I PYTANIE:
- jeśli bym kupiła używane o ile by to było tańsze
- na co trzeba zwrócić uwagę przy zakładaniu - felgi, bieżnia czy co tam jeszcze
Tak szczerze to jeżeli juz maja być używki (kwestia finansowa) to kupując takie weź kogoś kto się na tym zna, bo samamu choc bym nie wiem jak tu ci każdy doradzał nie będziesz w stanie wybacz nie znając sie kupić dobrze.
Ważna jest data produkcji opony opony na jej boku przed 2000 rokiem jest to 3 cyfrowy dato-kod, a po 2000 roku jest to 4 cyfrowy dato-kod. Zwróć uwagę na kolor opony ! ma być szarawa a nie czarna i do tego świecąca - chodzi mi o kolor bieżnika, bo taka to juz pachnie wiekiem i starością. Lamelki bieżnika muszą być miękkie i dać się bez problemu zginać i zgniatać pod palcami. Wysokość bieżnika!!! tu jest różna kwestia dla każdego - ja osobiście wywalam zimówkę poniżej 4.5 mm. A potem popatrzeć na bieżnik czy nie jest ścięty, czy nie ma jakiś uszkodzeń mechanicznych- pęknięty rant, uszkodzony kord itp.....
Z linków które słusznie Ci podał kolega wyżej max 2,3 oferty : pierwsza o ile cena końcowa nie będzie tragiczna, przedostatnia choć to 155 a do CC jak mówiłem max 145 i ewe ostatnia, reszta to 8 letnie gumy , albo bieżnik dość niski.
P.s -
Cytat:
cent1 napisał:
rozpowszechniajac takie glupoty przeczytane w autoswiecie nt. zakladania zimowek na tył mozna kogos zabic.
Ja nie czytam AŚ - i nic nie rozpowszechniam... Ja to po prostu robię na co dzień i mówię z własnych doswiadczeń uzyskanych w praktyce na torach, podczas rajdów i szkoleń, jeżdżąc w testach dla nas samych i innych magazynów - razem z ludźmi pracującymi w róznych znanych instytucjach szkoleniowych w tym i w innych krajach , których programy mozna ogladac min na tvn turbo itp......Tak ma się nasza praktyka i ciągła nauka do teorii innych..... _________________ Pkt.22
Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 92 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: miałam fiaty cc, już nie mam
Piwa: 0/11
Wysłany: Nie 16 Paź 2011, 11:56
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
No proszę Darkman- nawet bym nie wpadła, żeby zwracać uwagę na kolor, czy długość cyfr
Nowe opony to oczywiście bym chciała, ale niestety nie mam wyboru i muszę kupić używane, bo jeszcze muszę teraz kupić pierwszy raz w życiu OC, bez żadnych zniżek, bo jestem swieżak i chcę choć trochę ograniczyć koszta.
A co do wulkanizatora-hm... może rzeczywiście lepiej podjechać osobiście, przynajmniej będę wiedzieć co kupuję.
I jeszcze jedno wiem, że może się wydawać głupie pytanie, ale jestem ciekawa. Gdzie trzymacie zimówki, letnie opony po wymianie?
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 204 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Fiat Brava 1.2 16V x 2 , Carrera 4, SC 899, vectra 1.8 16V, seicento Team Soleil
Piwa: 26/2
Wysłany: Nie 16 Paź 2011, 12:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wymiana opon
Pytasz jak i gdzie przechowywać opony między sezonami ?
Nie wiem jak mieszkasz, ale jesli w bloku to piwnica, jesli w domu to tez lub garaż, mozna również skorzystać z opcji przechowalni w serwisach - koszt około 100zł na rok. Jeżeli chcesz przechować opony czy to letnie czy zimowe to nigdy nie układaj ich jedna na drugiej- za duże obciążenie. Uzyj wtedy stojaka dostępnego np. na allegro, lub jakies katowniki własnej konstrukcji przykręcone do ściany, koszt itp
najlepiej opakować je tak że w worki do opon i ,,spuścić'' ciśnienie do połowy. Nie stawiaj ich na ziemi jedna koło drugiej też, najlepsza pozycja to taka jak na w/w stojakach
Jeżeli juz wymieniasz opony, a zakładam że będą one na tych samych felgach co letnie - to wydaj te 20 zł i każ wymienić wentyle z zaworkami, oraz to żeby pan montujący opony wyczyścił ci ranty wew felg. Zawsze jest tam troszke osadu, rdzy itp .
W zasadzie tyle _________________ Pkt.22
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Zawieszenie-układ hamulcowy-układ kierowniczy-układ jezdny.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.
bo nic, żadna opona czy system Ci tego rozsądku nie zastapi..... ale to już jest ..... inny temat, off topu już za dużo 
