Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 26 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warrimgton Posiadane auto: Fiat PUNTO Model 188 MK2 Mazda MX5
Piwa: 2/1
Wysłany: Czw 23 Lut 2012, 16:10
Temat postu:
Usterka nawiewu
Witam szukam kogoś kto miał podobna usterkę, i przy okazji nie wyrwał sobie wszystkich włosów z głowy . Kupiłem samochód w którym nie działa silnik nawiewu, uściślam samochód nie ma klimatyzacji. W momencie próby włączenia nawiewu włączają się się światła pozycyjne a nawiew dalej nie działa na żadnym z biegów . Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są OK. Bardzo proszę o podpowiedz. jak zdiagnozować tą usterkę bez rozpruwania lub wymiany połowy samochodu. Podejrzewam że może być to przełącznik zespolony ale nie jestem pewny.
Ostatnio zmieniony przez alexy dnia Czw 23 Lut 2012, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 01 Wrz 2011 Posty: 113 Skąd jesteś (miejscowość / region): Białystok Posiadane auto: FIAT Punto 1.2 8v/60km MK1
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 25 Lut 2012, 00:55
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Usterka nawiewu
co do nawiewu samego nie wiem jak swiatla, ale dzis mialem to samo . wiec zajrzyj pod dmuchawe sa 2 wtyczki 1 cienka dluga plaska zasilanie a 2 to do regulacji poziomu dmuchania wiec odepnij 2 wtyczke i odkrec to cos co wkladasz wtyczke 2 srubki na gwiazdke wyjmij opornik czy jakos tak calosc ta w srodku idzie blaszka ktora umnie sie odlutowala 2 plaszczyzny blaszek musza byc zlutowane do plytki.. mialem to samo ze nic nie dzialalo po zlutowaniu bo z 1 str odskoczyla, dziala ok ..
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 26 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warrimgton Posiadane auto: Fiat PUNTO Model 188 MK2 Mazda MX5
Piwa: 2/1
Wysłany: Sob 25 Lut 2012, 14:56
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Usterka nawiewu
Szukałem wszędzie i nic nie znalazłem, dlatego ten post. Dzisiaj jestem w garażu i rozbieram i idę krok po kroku wykluczając wszystko po kolei. Na początek wymontowałem wentylator i sprawdziłem jest OK. Później bezpiecznik 30A i przekaźnik. Napięcie dochodzi do wentylatora to znaczy plus dochodzi problem jest z masą to znaczy masa jest ale prąd jest za mały aby ruszył silnik , wykluczam uszkodzenie rezystora tego dużego zielonego O30 gdyż na czwartym biegu rezystor jest zmostkowany. wyczyściłem styki przełącznika H81 (ten do włączania nawiewu) i dalej nic. jedyna ciekawostka że przez chwilę wentylator zadziałał na samym początku jak go odłączyłem i sprawdziłem a teraz to samo po włączeniu wentylatora włączają się światła pozycyjne natomiast silnik nawiewu ani drgnie. Mam pytanie czy ktoś wie gdzie znajduję się masa C10 i złącze D8 przynajmniej tak mam opisane na schemacie
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 26 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warrimgton Posiadane auto: Fiat PUNTO Model 188 MK2 Mazda MX5
Piwa: 2/1
Wysłany: Nie 26 Lut 2012, 14:42
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Usterka nawiewu
Tak jak mówiłem najprostsze rozwiązanie luz na wtyczce masy D8 bardzo banalne szkoda że wcześniej na to nie wpadłem zaoszczędził bym sobie mnóstwa pracy masa masa i jeszcze raz masa ponoć niezły problem w punto. Dobra rada Dla wszystkich którym nie działa wentylator. A teraz mała podpowiedz krok po kroku jak zlokalizować usterkę wentylatora może komuś się przydać bez zbędnych szczegółów. Do pracy przyda się dwa długie kable żarówka 12V mała jeżeli ktoś nie ma miernika.
1. Zasilanie Wentylatora odbywa się Przez mały bezpiecznik 30 amper w skrzynce bezpiecznikowej w komorze silnika później przechodzi na przekaźnik na wstępie sprawdzić bezpiecznik i przekaźnik (takie małe u mnie czerwone pudełeczko umieszczone umieszczone obok rzeczonego bezpiecznika) później przez złącze D8 (w moim przypadku stanowiło u mnie problem) znajduję się po lewej stronie gdzieś w okolicy wentylatora trudno przegapić trzy kable dwa grube jeden nieco cieńszy. Z wtyczki plus bezpośrednio trafia na uzwojenie silnika.
Teraz można zacząć sprawdzanie
wyjąć dmuchawę odkręcając śruby klucz jeżeli się nie mylę 5mm albo 5,5 Po wyjęciu dmuchawy ostrożnie wentylator jest plastikowy więc delikatnie aby nie połamać, wyjąć wtyczkę jest ładnie opisana gdzie jest plus. Można teraz sprawdzić samą dmuchawę czyli plus do plusa dmuchawy minus do minusa tylko ostrożnie żeby palców nie po urywało warto aby ktoś nam pomógł. A i Jeszce jedno dmuchawa ma pobór rzędu 8 amper więc proszę nie podłączać pod zasilacz do telefonu tylko pod akumulator lub porządny prostownik jak działa to super i przechodzimy dalej. jak nie to sprawdzamy szczotki komutator itp.
Teraz od akumulatora pociągnąć minus czyli masę lub GND dla wtajemniczonych. Drugi kabelek podłączamy do plusa w wtyczce wentylatora . Przekręcić kluczyk jak żarówka się zapali oznacza to że połączenie od akumulatora do silnika dmuchawy jest OK czyli bezpiecznik f8 30A przekaźnik działają plus parę innych elementów ale o tym niżej.
Jeżeli nie to Może być problem z zasilaniem przekaźnika I w tym momencie odsyłam do drugiej skrzynki bezpiecznikowej u mnie jest to F31 bezpieczniki koło kierownicy przed tym bezpiecznikiem jest stacyjka.
Czyli w skrócie przekręcamy kluczyk wyłącznik H1 przez bezpiecznik f31 7,5A zasila lub jak ktoś woli włącza przekaźnik dmuchawy.
Ale idziemy dalej
Jak wcześniej wspominałem podłączamy Minus z akumulatora plus z wtyczki dmuchawy i żarówka się pali oznacza to że mamy problem z minusem masą i wszystkimi rzeczami jakie się po drodze tam znajdują czyli kable wtyczki przełączniki i ten nieszczęsny rezystor czyli zielony dinks opornik.
Jeżeli dmuchawa działa tylko na czwartym biegu oznaczać może uszkodzenie zabezpieczenia termicznego w rezystorze mały srebrny element. Można znaleźć w sklepie za parę złociszy lub też wyjąć ze starego grzejnika elenktycznego jeżeli komuś nie zależy na dokładnych parametrach (tylko nie wyciągajcie go Babci albo mamie z grzejnika którym grzeje stopy bo gotowi jesteście kogoś spalić). I jeszcze jedna ważna rzecz zanim zaczniecie wlutowywać ciąć, sprawdzajcie styki lubią śniedzieć czyli utleniać się rdzewieć i może spowodować to brak właściwej pracy lub jej brak. Warto jest włączyć dmuchawę i poruszać wtyczkami można tak bardzo szybko znaleźć uszkodzenie. Ale wracając do zabezpieczenia termicznego jak już zdobędziecie ten element nie wolno go wlutowywać, jak samo za siebie mówi jest to zabezpieczenie termiczne po podgrzaniu ulega zniszczeniu. Można to wlutować ale do tego trzeba lat praktyki i przed elementem umieścić coś co odbierze ciepło zabezpieczy element w trakcie lutowania. Można go przyczepić na spinacze lub też w inny sposób ja raz zakręciłem i posmarowałem klejem przewodzącym. Pamiętajcie że ma to służyć latami więc nie odwalajcie tgz. kaszanki.
Jeżeli rezystor jest OK to pozostał wam tylko przełącznik w głównym panelu żeby się tam dostać trzeba rozebrać panel środkowy. nie będę się na tym rozpisywał wystraszy odrobina czasu rozsądku sam przełącznik to są metalowe blaszki które warto przeczyścić (Uwaga Uwaga w środku w przełącznika jest mała kuleczka i sprężynka nie zgubić)
A teraz w skrócie opisałem plus teraz GND Od silnika dmuchawy minus bezpośrednio dostaję się na opornik (opisałem) czwarty bieg jest zmostkowany. Później Przełącznik H81 czyli nasze cztery biegi dmuchawy, wtyczka D8 (opisałem) i wraca do styku masy C10 (nigdy nie znalazłem gdzie to jest )
Mam nadzieję że komuś się przyda ten Manual Ja szukałem na google opisu mojego problemu i nic nie znalazłem tylko zdawkowe informacje sprawdź to sprawdź tamto takie trochę zgadywanki Jeżeli gdzieś popełniłem błąd był niezamierzony (ale starałem się go nie popełnić, post trochę długi krócej się nie dało . Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Punto ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.