Dołączył: 18 Maj 2012 Posty: 32 Skąd jesteś (miejscowość / region): bydgoszcz Posiadane auto: Fiat Seicento 900 1998rok
Piwa: 1/7
Wysłany: Pią 18 Maj 2012, 09:29
Temat postu:
Ubytek płynu chłodzącego
Witam. Mam pewien problem z płynem chłodzącym. Ubywa mi płynu chłodzącego w zbiorniczku. Mniej więcej raz na miesiąc musze dolewać od 0,5 do nawet litra płynu, robię w miesiącu ok 400-500km. Wycieku na pewno nie mam, dokładnie sprawdzałem kilka razy. W olej też nie idzie bo stan od wymiany utrzymuje się na tym samym poziomie i nie ma tzw białej mazi pod korkiem ani na bagnecie. Gdy odkręcę korek od zbiorniczka wyrównawczego to ciśnienie jest jak ch.. więc to dobrze. Wydaje się że wszystko ok. Podejrzewam, że płyn może sie dostawać na tłok. Zauważyłem, że na wolnych obrotach troszkę nierówno pracuje ale bez przesady to tylko seicento. Jak każdy seicento przy niskiej temp. lekko paruje z rury ale też bez przesady. Przy wyższej temp jest ok.
Jakie mogą być inne objawy dostawania się płynu na tłok? Jak to sprawdzić? Proszę o fachową pomoc? Czy podłączenie pod komputer coś da?
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 1158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2008
Piwa: 49/14
Wysłany: Pią 18 Maj 2012, 12:01
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Ubytek płynu chłodzącego
Odkręć świece po nocy wszystkie,i zobacz,jak któraś będzie mokra to znaczy że cieknie przez uszczelkę pod głowicą,inne objawy to problemy z rannym odpaleniem,tzw.palenie bez jednego cylindra,kopcenie na biało,i charakterystyczny zapach spalanego chłodziwa,zaglądałeś na nagrzewnicę,tam często sa problemy,jest nieszczelna i płyn może tamtędy uciekać,spójrz na podszybie czy nie jest mokro,to tak na początek. Podłączenie pod komputer nic nie da.
Dołączył: 18 Maj 2012 Posty: 32 Skąd jesteś (miejscowość / region): bydgoszcz Posiadane auto: Fiat Seicento 900 1998rok
Piwa: 1/7
Wysłany: Sob 19 Maj 2012, 11:02
Temat postu:
ubytek płynu chłodzącego
Sprawdziłem świece i jak na moje są suche. Z nagrzewnicy też nie leci, gdyby leciało to podobno mial bym mokry dywanik wewnątrz. Jak go rano odpalam to przez moment tak jakby nie palił na wszystkie gary ale bez przesady to 14 letni samochód. Pewien mechanik mi powiedział, że gdyby mi leciało na tłok to bym długo nie pojeździł, szarpał by i wyraźnie by kopcił na biało a u mnie tego nie ma. Może trochę nierówno pracuje na wolnych ale ma ponad 100 tyś i łańcuch może już trochę wyciągnięty. Gdzieś ten płyn ginie i to jest fakt.
Dołączył: 17 Maj 2012 Posty: 221 Skąd jesteś (miejscowość / region): EU Posiadane auto: Seicento S 1,1 MPI, Peugeot 206 1,6 16V
Piwa: 15/6
Wysłany: Sob 04 Sie 2012, 21:36
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Ubytek płynu chłodzącego
Musisz mieć gdzieś nieszczelność. Ja nie dolewam płynu całymi miesiącami, może z pół litra na rok doleję. Sprawdź dokładnie nagrzewnicę, bo chyba się mylisz, że nieszczelność nagrzewnicy będzie ciekło na dywanik. Chyba nie, u siebie w 1,1 nie widzę, aby z rejonu nagrzewnicy był dostęp do wnętrza, weź ze sobą latarkę i sprawdzaj kilkakrotnie rejon nagrzewnicy przez otwory pod szybą..., jakbyś nie był pewien, to wyciąg osłonę za akumulatorem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.