Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Żuromin/mazowieckie Posiadane auto: FIAT Cinquecento 900 1995
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 18 Sie 2012, 13:19
Temat postu:
Wytracanie prędkości na luzie a opory w łożyskach
Witam!
Chciałbym prosić o informacje o wytracaniu prędkości Cinquecento podczas jazdy na luzie w konkretnych warunkach (płaska, równa, pozioma nawierzchnia, bez wiatru lub prawie bez wiatru, auto bez ładunku, kierowca z jednym pasażerem do pomocy lub bez niego). Zaczynamy od powiedzmy 100 km/h i odczytujemy prędkości co 100 m. Moje auto traci ok. 8 km/h na 100 m. Chciałbym to porównać z innymi eglemplarzami Cinquecento. Właśnie wymieniłem łożyska kół przednich i tylnych, ale podczas przykręcania mechanik nie mierzył momentów sił dokręcających, tylko założył na klucz rurkę przedłużającą pół metra i dociągnął nakrętkę do oporu wg uznania (wygladało, że bardzo się wytężył). Zaniepokoiło mnie to szczególnie wtedy, gdy okazało się, że obrócenie piasty ręką napotyka na spore opory, ale mechanik powiedział, że tak to się robi. Na forum nie znalazłem informacji o problemach związanych ze zbyt mocno zaciśniętymi łożyskami. Wydaje mi się, że prawidłowy moment siły dokręcania zależy od konkretnego modelu łożyska, ale w instrukcji kupionych łożysk nie było potrzebnej wartości. Tak na oko mechanik wytworzył moment około 300 do 500 Nm, ale to nic pewnego. Na nowych łożyskach auto powinno lekko się toczyć, więc chciałbym porównać Wasze wyniki pomiaru wytracania prędkości z moimi.
Pozdrawiam i zachęcam do eksperymentu
powiem szczerze że mechanika to ty masz chu....go. na pierwszy rzut oka i to co rozpoznałem z twojego tekstu to za mocno masz dokręcone śruby trzymające piastę do półosi. weź sobie kolego zdejmij koła, odbezpiecz śruby nakręcone na półoś i je lekko poluzuj. gdy będziesz obracał kołem to:
siła którą będziesz obracał koło nie powinna być duża. naj lepiej jak kołem obrócisz kciukiem to wtedy oznacza gita ale z lekkim naparciem całego ciała inaczej mówiąc koło nie powinno ani leciutko ani z oparciem się kręcić
- powinno być sztywno, złap za górną i dolną część koła i lewą ręką w stronę silnika a prawą do siebie tylko na przemian pchaj. jeśli nie czujesz żadnych luzów to jest ok. pozdrawiam i miłej jazdy...
Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Żuromin/mazowieckie Posiadane auto: FIAT Cinquecento 900 1995
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 23 Sie 2012, 11:39
Temat postu:
Re: witam
ryan106 napisał:
powiem szczerze że mechanika to ty masz chu....go. na pierwszy rzut oka i to co rozpoznałem z twojego tekstu to za mocno masz dokręcone śruby trzymające piastę do półosi. weź sobie kolego zdejmij koła, odbezpiecz śruby nakręcone na półoś i je lekko poluzuj. gdy będziesz obracał kołem to:
siła którą będziesz obracał koło nie powinna być duża. naj lepiej jak kołem obrócisz kciukiem to wtedy oznacza gita ale z lekkim naparciem całego ciała inaczej mówiąc koło nie powinno ani leciutko ani z oparciem się kręcić
- powinno być sztywno, złap za górną i dolną część koła i lewą ręką w stronę silnika a prawą do siebie tylko na przemian pchaj. jeśli nie czujesz żadnych luzów to jest ok. pozdrawiam i miłej jazdy...
Dzięki za odpowiedź, chociaż ona niewiele wnosi, bo podajesz powszechnie znane ogólniki (lekko poluzuj, nie powinna być duża, koło nie powinno ani leciutko ani z oparciem się kręcić). Sposób z kciukiem i poruszaniem koła jest OK w warunkach polowych, ale nie zapewnia ustawienia właściwego momentu dokręcania, który wynosi np. od 230 Nm do 260 Nm. Nie mam klucza dynamometrycznego i nie znam właściwych wartości (w Internecie znalazłem wprawdzie kilka sugestii), ale kiedy je poznam, to mogę dokręcić nakrętki obciążając ramię klucza 100 cm ciężarem 250 N (25 kg masy) - klucz ustawiony poziomo i trzeba uważać na siły bezwładności, które występują podczas zawieszania ciężarka. Nie traktuj mojej odpowiedzi jako zarzutu, bo jestem Ci wdzięczny, że chciałeś podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Co do mechanika, to być może ma takie doświadczenie, że czuje właściwe momenty, ale lepiej dmuchać na zimne i stąd moje pytania.
Wspomniałeś o teście, ale czy mógłbyś podać wartości utraty prędkości Cinquecento, które sam sprawdziłeś lub ktoś sprawdził, a nie tylko tak się komuś wydaje. Zgrubny pomiar tej wartości jest dość prosty i można go wykonać przy okazji wyjazdu za miasto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Zawieszenie-układ hamulcowy-układ kierowniczy-układ jezdny.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.