Fiat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9



 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:03
Temat postu:

Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


Witam,

Problem zaczął się już ponad rok temu, średnio przejeżdżałem 1000km miesiecznie, co tydzien musialem dolewac płynu bo ubywalo w zbiorniku, ale tak nieznacznie, może w miesiącu dolewałem 1l płynu. Ok miesiąc temu zacząłem już dolewać prawie 0,7l na 100km, byłem u kilku mechaników wszyscy powiedzieli ze uszczelka pod głowicą do wymiany, nigdzie nie było przecieków, ale nieznacznie pluł wodą z rury wydechowej i na rozgrzanym silniku był lekki dymek, do tego w układzie wtryskowym miałem tą samą maź (majonez) co pod korkiem wlewu oleju. Wymieniłem uszczelkę tydzień temu, ale problem z dolewaniem płynu nie ustąpił, dodam tylko że przez rok jeżdżenia wentylator chłodnicy uruchomił się tylko raz w lecie. Zwarcie styków wyłącznika wentylatora powoduje jego uruchomienie. Wczoraj zrobiłem mały test, włączyłem autko, na luzie nagrzałem silnik aż płyn się zagotował w układzie dopiero po zagotowaniu się wody uruchomił się wentylator ale tylko na 10sek i się wyłączył a podejrzewam że płyn nadal miał wysoką temperaturę. Czy takie ubytki płynu mogą byś spowodowane niewłączaniem się wentylatora? Obstawiam na włącznik wentylatora walnięty, ale proszę kolegów o swoje opinie lub inne sugestie.
Powrót do góry
fyno

Stały Bywalec



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 221
Skąd jesteś (miejscowość / region): EU
Posiadane auto: Seicento S 1,1 MPI, Peugeot 206 1,6 16V
Piwa: 15/6
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:30
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


Po pierwsze, 1 litr płynu na miesiąc to nie jest nieznaczna, tylko ogromna ilość. Ja w seicento 1,1 nie dolewam płynu niemal w ogóle przez cały rok, przy ok. 15 tysięcy rocznym przebiegu. Przez ten czas ubywa mi w zbiorniku wyrównawczym ok. szklanka płynu, którego poziom nadal jest w normie i uzupełniam go po roku do poziomu max, choć mógłbym nadal jeździć bez uzupełniania. Jeśli uszczelkę pod głowicą zweryfikowałeś, to musisz mieć gdzieś nieszczelność. W układzie chłodzenia panuje ciśnienie i płyn może ci gdzieś wyciekać, Musisz sprawdzić po jeździe, czy nie ma gdzieś pod spodem wilgotnych miejsc. Zobacz chłodnicę, przewody do niej dochodzące, czy opaska gdzieś nie jest za luźna i nie cieknie. Zajrzyj też do nagrzewnicy, czy w jej okolicy jest sucho. Nagrzewnicę widać przez otwory wentylacyjne pod szybą /poświecić lampką/. Sprawdź też szczelność korka zbiornika wyrównawczego i czy jego zawór jest sprawny, bo płyn może tędy parować. Różni są mechanicy, więc najlepiej jeśli sam spokojnie sobie wszystko sprawdzisz. Te twoje ubytki płynu w żadnym wypadku nie mają wpływu na włączanie się wentylatora, tym bardziej, że kontrolujesz i uzupełniasz płyn na bieżąco. I 10 sekund pracy twojego wentylatora to może zupełnie wystarczyć. Nie jestem pewien, czy wentylator w moim seicento kręci się dłużej. Też tak włączy się, chwilę pochodzi i zaraz się wyłącza. Różne są auta. Ważne, że ci się w ogóle włącza. No i temperaturę płynu, to nie możesz przypuszczać, że jest wysoka, tylko najlepiej sprawdzić to termometrem laboratoryjnym lub pojechać na diagnostykę komputerową. Sprawdź lub wymień czujnik. Przy czujniku na chłodnicy we wtyczce masz dwa kable. Czarny i szaro-czarny? Ten czarny to masa a szaro-czarny idzie na silnik . Sprawdź ten szaro-czarny, czy po drodze nie dotyka do masy. Powodzenia...
_________________
Piwko z rana, jak śmietana Wink


Ostatnio zmieniony przez fyno dnia Nie 07 Paź 2012, 11:44, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
gadu-gadu
TAIF

Junior admin


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 6434
Skąd jesteś (miejscowość / region): PolskaPółnocnaTcz.
Posiadane auto: CORSA C 1.2/A170 W168 1.7 Diesel/ YAMAHA 1.2 i 1.7 Honda ST1300
Piwa: 147/249
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:31
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


Wymień włącznik wentylatora i wtedy pytaj dalej.
_________________
Regulamin forum dyskusyjnego.










Tako rzecze Zaratustra:
W piwie siła, w winie mądrość a w wodzie zarazki.
Powrót do góry
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:41
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


No właśnie nagrzewnica też przeszła mi gdzieś przez myśl, przyznaje się szczerze że nie bardzo wiem jak do niej się dostać jeżeli nie zauważę nic przez kratkę pod szybą. Jutro przejadę się w dłuższą trasę i sprawdzę tą nagrzewicę. Narazie dziękuje Wam za odezwę, pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez soleczek dnia Nie 07 Paź 2012, 11:52, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
fyno

Stały Bywalec



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 221
Skąd jesteś (miejscowość / region): EU
Posiadane auto: Seicento S 1,1 MPI, Peugeot 206 1,6 16V
Piwa: 15/6
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:49
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


soleczek napisał:
No właśnie nagrzewnica też przeszła mi gdzieś przez myśl, przyznaje się szczerze że nie bardzo wiem jak do niej się dostać jeżeli nie zauważę nic przez kratkę pod szybą.

Dobrze poświecić latarką przez kratki i doskonale widać, czy jest tam sucho, czy cieknie. A jeśli chcesz się do niej dostać, to jest trochę [cenzura] roboty, ale bez problemu. Piszę na przykładzie seicento 1,1, bo to chyba to samo. Wyjąć akumulator, odkręcić kilka wkrętów i wyjąć małą, wygłuszającą osłonę za akumulatorem /trochę ciężko wychodzi, trzeba ją wyginać/ i już masz dostęp do całej nagrzewnicy i głównie jej przewodów. Trochę niewygodny, ale tędy się ją wyjmuje i zakłada /robiłem to/.
_________________
Piwko z rana, jak śmietana Wink


Ostatnio zmieniony przez fyno dnia Nie 07 Paź 2012, 11:53, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
gadu-gadu
Reklama








Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:49
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:52
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


fyno napisał:
....Sprawdź lub wymień czujnik...


Który czujnik? Czujnik temp. wody na termostacie? Czujnik temp wody od kontrolki? Czu wyłącznik wentylatora na chłodnicy?


Tylko tak się zastanawiam co działoby się z tym płynem jakby nagrzewnica była nieszczelna, jednak to jest ok. litra płynu na 1,5h jazdy, wiec coś się z nim musi dziać że go nie ma


Ostatnio zmieniony przez soleczek dnia Nie 07 Paź 2012, 12:02, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
fyno

Stały Bywalec



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 221
Skąd jesteś (miejscowość / region): EU
Posiadane auto: Seicento S 1,1 MPI, Peugeot 206 1,6 16V
Piwa: 15/6
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 11:59
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


soleczek napisał:
Który czujnik? Czujnik temp. wody na termostacie? Czujnik temp wody od kontrolki? Czu wyłącznik wentylatora na chłodnicy?


Termowyłącznik wentylatora przy chłodnicy. Jest on chyba po lewej stronie chłodnicy..., no ale najpierw musisz zlikwidować przeciek..
_________________
Piwko z rana, jak śmietana Wink


Ostatnio zmieniony przez fyno dnia Nie 07 Paź 2012, 12:03, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
gadu-gadu
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 12:02
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


ok


fyno napisał:
Sprawdź też szczelność korka zbiornika wyrównawczego i czy jego zawór jest sprawny


Korek jest szczelny, bo jak pojeżdżę troche autkiem i odkręcę korek po wyłączeniu silnika to syczy jak otwieranie wody gazowanej, więc cisnienie jest w zbiorniku. A gdzie jest ten zawór i jak go sprawdzić?
Powrót do góry
fyno

Stały Bywalec



Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 221
Skąd jesteś (miejscowość / region): EU
Posiadane auto: Seicento S 1,1 MPI, Peugeot 206 1,6 16V
Piwa: 15/6
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 12:06
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


soleczek napisał:
A gdzie jest ten zawór i jak go sprawdzić?

W korku. Nie wiem, jak sprawdzić Sad Najlepiej zamienić na próbę korek. Gdyby ten zawór ci się zaciął, w układzie mogłoby być za duże ciśnienie... Skurczybyk, ten twój ubytek płynu, gdzieś to musi uciekać Sad
_________________
Piwko z rana, jak śmietana Wink
Powrót do góry
gadu-gadu
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 12:13
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


no właśnie gdzieś musi uciekać a nigdzie go nie widać dlatego obstawiam że paruje, wymienie ten wyłącznik, sprawdzę tą nagrzewnicę i napiszę jutro co zaobserwowałem, dziękuję za odpowiedzi
Powrót do góry
zbyś

Debiutant



Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 12
Skąd jesteś (miejscowość / region): Olsztyn
Posiadane auto: sei 1.1, panda 1.2
Piwa: 2/0
Wysłany: Nie 07 Paź 2012, 22:42
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


Jeśli ucieka płyn i nigdzie go nie widać, to wygląda to raczej na uszczelkę pod głowicą. Sprawdź jednak dokładnie czy nie ma wycieków. Sprawdź też szczelność pompy płynu chłodzącego.
Ciekawe czy miałeś planowaną głowicę, przy wymianie uszczelki? Czy sprawdzano odkształcenia głowicy? Ubywanie płynu, może być też spowodowane pękniętą głowicą lub pękniętym korpusem silnika.
W przypadku uszkodzonej uszczelki i ubytku płynu, powinny pojawić się pęcherzyki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym oraz zapach spalin-odkręć korek nagrzewając stopniowo silnik i sprawdź to.
Powrót do góry
soleczek

Czytelnik



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 6
Skąd jesteś (miejscowość / region): Bestwina
Posiadane auto: Fiat Seicento 0.9 2001
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 09 Paź 2012, 10:11
Temat postu:

Re: ( Fiat Seicento ) Problem z chłodzeniem, Seicento 0.9


wczoraj przejechałem 100km i znow ubyło mi płynu, zaglądałem wszędzie do silnika, każdy przewód, zero wycieku, zagrzałem auto na postoju przed domem tak żeby wentylator się włączył i jak autko chodziło to wentylator się właczał co 2-3min na 20sek, wiec termostat i wszystkie czujniki raczej ok, nagrzewnicę też sprawdzałem [przez kratki] i niczego niepokojącego nie zauwazyłem

byłem też u mechanika który mi wymieniał uszczelkę, powiedział że głowicę planował, rozbierał wszystko i czyścił, blok silnika też przejechał delikatnie papierem ściernym, jedyne czego nie zrobił to nie wymienił szpilek bo wydawały mu sie dobre, zapewniał mnie że może rozebrać i pokazać mi głowicę że jest splanowana

dzisiaj zawiozłem do mechanika autko, powiedział że postara się jeszcze bardziej dociągnąć głowice i posprawdza jeszcze wszystko, wczoraj jak dokonywałem oględzin autka to znów miałem "majonez" pod korkiem (co jeszcze o niczym nie świadczy a być może woda w bloku jeszcze pozostała po poprzedniej uszczelce i dopiero sie spala) ale zaniepokoiło mnie także to że miałem mokry filtr powierza (coś czystego przeźroczystego) a pod pokrywą wtrysku/przepustnicy miałem wode razem z "majonezem" (nie za dużo ale zawsze coś), mechanik powiedział też ze postara uszczelnić jeszcze gdzie sie da, a jak nie to wlejemy do oleju jakiś środek na uszczelnienia silnika, bo jeżeli to dociąganie i jego powtórna poprawa uszczelki nie pomoże to obstawia pęknięcia gdzieś w bloku silnika, tak więc czekam na rozwój sytuacji i odbiór od mechanika autka

jak mocno gazowałem autkiem to leciutnie bombelki się pojawiały w zbiorniczku ale to być może od wibracji od silnika bardziej niż przez spaliny, jak odkręcam korek zbiornika wyrównawczego to zawsze lekki dymek się ulatnia ale to być może przez parowanie płynu bo na spaliny mi to nie zalatuje (jakieś pół roku temu byłem na diagnostyce auta i sprawdzali czy są spaliny w zbiorniku i stwierdzili że nie ma)

-----

właśnie odebrałem autko od mechanika, wymienił 3 uszczelki w przepustnicy i pomiędzy głowicą a przepustnicą, dzisiaj rano tam sie pojawiła woda jak sprawdzałem, mówi że sciągnał klawiature i tam było sucho,
myśle że może płyn (przez niewymienione uszczelki wtrysku przy wymianie upg) dostawał się do wtrysku i tam zostawał spalany a reszta wyciekała przez odme do filtra powietrza, zobaczymy jak autko sie spisze, jutro mam zamiar jechać gdzieś dalej to sprawdze efekty, pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1





 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia


FiatSedici

23 900

2010r.

137 000 km

małopolskie

FiatPanda

9 500

2011r.

219 000 km

pomorskie

FiatTipo

48 900

2021r.

66 000 km

mazowieckie

FiatBravo

13 900

2009r.

230 000 km

śląskie

FiatScudo

34 900

2009r.

306 683 km

mazowieckie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Mały Fan Klub    Seicento Fanklub    Barchetta Club Polska   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System