( Fiat Cinquecento ) Huk, a później blokowanie i trzaski w kole

[lokowski]

Witam!
Miałem dosyć ciekawy problem i szukam rozwiązania!

7 dni temu podczas przejazdu do szkoły nagle zaczęło mi huczeć w lewym kole (przód). Wyło jakby miało zaraz wyskoczyć. Działo się tak przy prędkości 30km/h i więcej. Auto stało do dzisiaj.

Dziś po podniesieniu samochodu i próbie kręcenia kołem te zaczęło haczyć o coś. Po ściągnięciu zauważyłem lekkie wytarcie na drążku kierowniczym! Na kole było widać przytarcie na wyważniku (czy jak to się zwie ).

Pokręciłem kołem, poklepałem wrzuciłem koło i przejechałem się i:
1. Nic nie huczy.
2. Nic nie puka.
3. Auto nie ściąga.


I przy okazji odpowiedzcie mi na kilka pytań:
Czy jest możliwe "samo naprawienie się" cienkiego przez 6 dni?!
Czy może być to coś poważnego?
Czy z "tym" będę mógł przejechać koło 60km (wyjazd)?

[middy1983]

Na pewno lewe koło?
Gdyby rozpindoliło się łożysko - na bank by się nie naprawiło...
A olej w skrzyni biegów to jest??
A ... zacisk hamulcowy to jak wygląda? Sprawdziłeś?
Mógł tłoczek przycisnąć klocek do tarczy i nie puścić. Wtedy było by ściąganie bo jest hamowanie.