Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 12:02
Temat postu:
Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Witam! Jestem tu nowy, lecz mimo tego mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
Sprawa wygląda tak:
Zakupiłem na allegro radio samochodowe takie: http://www56.zippyshare.com/v/80514099/file.html zdaję sobie z tego sprawę, że jest nie markowe, nieoryginalne no ale cóż, stało się.
Podłączam go do samochodu w taki sposób: http://www56.zippyshare.com/v/90123736/file.html
i gdy samochód postoi przez noc to akumulator rano jest rozładowany. Gdy radio mam odłączone całkiem to wszystko jest dobrze. Mogę i 3 dni auta nie ruszać i akumulator będzie sprawny.
I powiedzcie mi czy to radio ciągnie tyle prądu do podtrzymywania pamięci? Czytałem na różnych forach, że gdy radio jest jakąś tanią podróbką to zdarza się tak. Czy też dlatego, że te dwa kable zółty i czerwony od radia idą do jednego czerwonego do samochodu. Dodam jeszcze, że w tej białej wtyczce w samochodzie zasilanie jest tylko na czerwonym kablu, na zółtym nie ma w ogóle... nawet przy wlączonym zapłonie. Bardzoo proszę o pomoc!
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 35 Skąd jesteś (miejscowość / region): wielkopolska Posiadane auto: FIAT GRANDE PUNTO 1.4 8 V + lpg ,2007, OPEL CORSA 2014 1.2 z LPG(FABRYCZNYM)
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 13:12
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Podjedź swoim autkiem do warsztatu auto-elektryk i niech ci podłączą radio pod stacyjkę, radio powinno dostawać prąd tylko wtedy, gdy w przekręcisz kluczyk w stacyjce!. I nie przejmuj się,że twoje radio jest nie oryginalne( dla mnie np w radiu liczy się funkcjonalność). Pozdrawiam.
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 13:24
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
keramti napisał:
Podjedź swoim autkiem do warsztatu auto-elektryk i niech ci podłączą radio pod stacyjkę, radio powinno dostawać prąd tylko wtedy, gdy w przekręcisz kluczyk w stacyjce!. I nie przejmuj się,że twoje radio jest nie oryginalne( dla mnie np w radiu liczy się funkcjonalność). Pozdrawiam.
No tak, to niby jest jakieś rozwiązanie... Ale chciałbym móc słuchać radia też i przy wyłączonym zapłonie. Bo bez sensu jest ciągle włączać zapłon gdy chce się słuchać muzyki. A poza tym... przy wyłączeniu zapłonu odcinało by prąd od radia... i wszystkie ustawienia by się kasowały.... Prawda? A dość męczące byłoby programowanie radia za każdym razem gdy włączam zapłon.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 13:24
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Jak się chcesz bawić sam to rozłącz żółty i czerwony, podłączając kolejno do tego w którym stale jest prąd, wykumaj, który jest do podtrzymywania pamięci, a który do pracy radia. Wtedy podłącz podtrzymywanie pamięci do tego którym teraz zasilasz radio, a do tego, który jest do pracy radia musisz podciągnąć + po kluczyku i wszystko powinno być dobrze (zazwyczaj żółty jest do pamięci, ale nie wiem jak u Ciebie). Możesz jeszcze miernikiem szukać (ampery) który bierze dużo prądu to ten jest do podłączenia po kluczyku. Jak się nie czujesz na siłach, to jak Kolega pisze. Odnośnie słuchania na postoju, jak nie masz takiej opcji w stacyjce, że prąd włączony np do jakiś tam odbiorników, ale do całego układu zapłonowego nie, to tylko dodatkowy wyłącznik.
Pozdrawiam _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 13:28
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
dziadek1 napisał:
Jak się chcesz bawić sam to rozłącz żółty i czerwony, podłączając kolejno do tego w którym stale jest prąd, wykumaj, który jest do podtrzymywania pamięci, a który do pracy radia. Wtedy podłącz podtrzymywanie pamięci do tego którym teraz zasilasz radio, a do tego, który jest do pracy radia musisz podciągnąć + po kluczyku i wszystko powinno być dobrze (zazwyczaj żółty jest do pamięci, ale nie wiem jak u Ciebie). Możesz jeszcze miernikiem szukać (ampery) który bierze dużo prądu to ten jest do podłączenia po kluczyku. Jak się nie czujesz na siłach, to jak Kolega pisze.
Pozdrawiam
No u mnie wychodzi na to że w czerwonym kablu prąd jest cały czas... To w takim razie w żółtym powinien być tylko po przekręceniu stacyjki. Jednak gdy włącze zapłon w tym żółtym kablu nadal nie ma prądu. Więc może i ten żółty kabel jest jakiś felerny... Przepalony... Źle podłączony czy coś innego.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 14:08
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Pewnie się nie rozumiemy. Masz zasilanie i masz wtyczkę od radia. Na zasilaniu masz stale prąd na 1 pinie i do tego pinu powinien być podłączony przewód od radia, który jest odpowiedzialny za podtrzymywanie pamięci. W zasilaniu powinien być drugi przewód, w którym pojawia się prąd po kluczyku, albo po takim specjalnym przekręceniu kluczyka o którym Ci pisałem i do tego powinien być podłączony kabelek, który bierze główny prąd do pracy radia. Tak przynajmniej jest w tych 4 radiach z którymi w rodzinie mam do czynienia.
Jak włączałeś radio, zaprogramowałeś i go zostawiłeś, to na drugi dzień pamięć została?
Tak sobie myślę, może Ty w ogóle nie masz podłączonego podtrzymywania pamięci? _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 16:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Kurcze no to nie wiem w końcu jak ja to mam... To jest wtyczka do radia ta co jest w samochodzie: http://www11.zippyshare.com/v/91666467/file.html .
Przez taką kostkę podłączam radio: http://www4.zippyshare.com/v/82333747/file.html no i tu jest zbliżenie na ten fragment kostki odpowiadający za zasilanie do której podpinam tą białą wtyczkę z samochodu: http://www56.zippyshare.com/v/90123736/file.html
No i nie wiem... Jak jest tak podłączone, że zółty kabel i czerwony od radia są podłączone do czerwonego który potem łączy się z czerwonym kablem w samochodzie to wszystko gra. A jeśli podłącze inaczej... jakkolwiek to nie działa. np. czerwony do czerwonego a zółty do zółtego. Na zdjęciach widać że jeden zółty mam luzem.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 19:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Dziadek ciężko kapuje. Wykoncypowałem, że na 1 i 3 linku jest kostka z pinami "samica"
która jest przy samochodzie. Czerwony pewnie ma stale prąd, żółto-zielony to masa, a czarny i niebieski to na razie zagadki. Na drugim linku jest kostka radiowa, a w zasadzie 3 kostki. Jedną z nich, tylko nie wiem którą (chyba tą najmniejszą z 4 kabelkami, ale nie jestem pewny), z "samcami" wtyka się do tej samochodowej. A czy próbowałeś, czy na samochodowej, niebieskim, albo czarnym pinie po kluczyku nie pojawia się prąd?
Pozdrawiam _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 21:34
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Próbowałem... I nic. Na czerwonym tylko i wyłącznie na czerwonym w samochodzie jest prąd cały czas... A Na żadnym innym nie ma.
Czyli na żółtym nie ma, na niebieskim nie ma i na czarnym też nie ma.
A jest jeszcze coś dziwnego. Na zdjęciu tej mojej kostki iso da się zauważyć że niebieski kabel nie jest podłączony do niebieskiego... tylko jest tak jakby przecięty i zaizolowany na końcach. Bo jakbym go połączył... to zegarek nad radiem.... (w samochodzie mam taką dziurę i tam jest wyświetlacz z zegarkiem) zaczyna mi świecić na pomarańczowo. Czyli dostaje podświetlenie... I to posdświetlenie świeci ciągle... czy samochód jest włączony czy też wyłączony. i przeciałem go dlatego, żeby nie pobieral dodatkowego prądu z akumulatora.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Nie 24 Mar 2013, 22:02
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Czy w ogóle kiedykolwiek po zgaszeniu radia zostawała Ci pamięć ustawieni? bo tego nie pisałeś. Czy jak masz podłączone jak teraz to pamięta ustawienia? Jak możesz to sprawdź w kostce od samochodu, który pin to masa (mnie się wydaje że zielono - żółty) . A to wszystko zaczyna mnie coraz więcej ciekawić. Żółty sztukowany radiowy idzie do czerwonego prądowego samochodu. Niebieski który świecił i uciąłeś był podłączony do tego czerwonego, co idzie od żółtego? Wygląda, że jeżeli masa jest zielono-żólta, to w ogóle nie jest podłączona. W takim razie radio skąd bierze masę?. Musisz mi sprawdzić to wszystko, jak masz ochotę dalej szukać.
Pozdrawiam _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 390 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznań Posiadane auto: Golf mkII 1.8RP
Piwa: 13/22
Wysłany: Pon 25 Mar 2013, 00:01
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Już praktycznie te odpowiedzi padły. To ja to trochę uporządkuje jak standardowo są kolory:
czerwony zasilanie główne radia(powinno być po przekręceniu kluczyka)
zółte tzw. do podtrzymania pamięci(czyli cały czas napięcie)
czarny zwyczajowo masa
a niebieski to tzw. sterujący do anteny,wzmacniacza.
Analogicznie powinno być przy radiu.
Niektóre radia mają tak że gdy chcemy je uruchomić to na zółtym i czerwonym kablu musi być napięcie. Jeśli podłączymy tylko czerwony może nie uruchomić się radio(parę Blaupunktów co montowałem tak miało).
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Pon 25 Mar 2013, 09:07
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
dziadek1 napisał:
Czy w ogóle kiedykolwiek po zgaszeniu radia zostawała Ci pamięć ustawieni? bo tego nie pisałeś. Czy jak masz podłączone jak teraz to pamięta ustawienia? Jak możesz to sprawdź w kostce od samochodu, który pin to masa (mnie się wydaje że zielono - żółty) . A to wszystko zaczyna mnie coraz więcej ciekawić. Żółty sztukowany radiowy idzie do czerwonego prądowego samochodu. Niebieski który świecił i uciąłeś był podłączony do tego czerwonego, co idzie od żółtego? Wygląda, że jeżeli masa jest zielono-żólta, to w ogóle nie jest podłączona. W takim razie radio skąd bierze masę?. Musisz mi sprawdzić to wszystko, jak masz ochotę dalej szukać.
Pozdrawiam
No tak. Pamięć radia zostaje. Bo podlączam zółty i czerwony od radia do czerwonego co idzie do samochodu: http://www4.zippyshare.com/v/82333747/file.html.
A jak sprawdzić który pin to masa? Ja sprawdzałem tylko tym takim miernikiem czy jak to się nazywa... że tą spinke podpinałem do karoserii... i patrzylem na którym pinie świeci żarówka... no to świciła tylko na czerwonym. Niebieski który uciąłem... był podłączony do niebieskiego. Nie wiem skąd bierze masę.... no myślałem że z tego czarnego kabla. Przecież chyba musi brać masę... bo jakby nie brało to by nie działało? Nie znam się na tym ;(.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Pon 25 Mar 2013, 10:21
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Sprawdzić masę. Miernik do sprawdzanego (wolty) druga końcówka do plusa, ma pokazać wolty jak jest masa. Żarówka do sprawdzanego, druga końcówka do plusa. Ma zaświecić jak jest masa. Jak to zrobisz, to skorzystamy z tego, co Kolega napisał. Do czerwonego , samochodowego, w którym jest stale prąd, musisz podłączyć żółty. Musisz zamotać drugi, w samochodowym w którym będzie prąd po kluczyku, albo po specjalnym kluczyku. Np, u mnie w pugu, jak raz przekręcę stacyjkę, to mogę podnosić szyby i radio mi gra, jak jeszcze raz, to już wszystko włączone. Do tego zamotanego podłączasz czerwony, no i niebieski, jak kolega pisał. Jeżeli na niebieskim zaczyna coś tam świecić, to też powinno być po kluczyku. Uf mam nadzieje, że jasno napisałem. Jak by co to pisz.
Do dzieła!
Przyszło mi do głowy, że Twoja wtyczka samochodowa może gdzieś po drodze rozłączona, albo jekiś bezpiecznik wyciągnięty, to popatrz w tym kierunku, bo to powinno działać, chyba że ktoś wcześniej solidnie namotał. _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Albea 2002
Piwa: 0/3
Wysłany: Pon 25 Mar 2013, 16:33
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Dobra... Ja to chyba zostawie... Po świętach wybiorę się do jakiegoś zakładu... Żeby tam mi to jakos zrobili... bo jak ja się za to wezme to jeszcze spalę całą elektryke w samochodzie i wtedy dopiero będzi bieda!
Aaa mam jeszcze taką jedną uwagę: Mi to radio podłączał taki znajomy... i dwa kable od radia (co wychodzą od radia): żółty i czerwony tak jakby zmotał... i podłączył do zółtego który potem szedł do czerwonego w samochodzie (bo jak już mówilem... tylko na czerwonym w samochodzie jest napięcie) No i może jako ze te 3 kable... lączą się w jednym miejscu to dlatego zwarcie robi... i rozładowuje ten akumulator radio? Tu masz link do zdjęcia... http://www62.zippyshare.com/v/948961/file.html
Powiedz mi jeszcze co o tym sądzisz i już Ci daję spokój. Będzie koniec tematu i w ogóle.
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość / region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
Wysłany: Pon 25 Mar 2013, 19:22
Temat postu:
Re: ( Fiat Albea ) Radio rozładowuje mi akumulator w samochodzie
Piszemy, przez 12 postów Żółty pamięć, czerwony moc do grania radia. O innych nie piszę, bo te najważniejsze. Żeby radio zagrało, to czerwony i żółty muszą mieć prąd, tyko żółty stale, a czerwony po kluczyku. Okazuje się, że w Twojej kostce samochodowej, z jakiegoś powodu nie ma prądu po kluczyku, a oba muszą mieć równocześnie prąd, żeby zagrało. Nie szuka się prądu po kluczyku, tylko idzie się po linii najmniejszego oporu, łączy się ich razem do stałego prądu i szafa gra. Tylko że szafa w takim wypadku żre nadmiernie prąd wtedy nawet, kiedy nie gra Zwarcia to on nie robi, bo byś miał dym w samochodzie albo wypalone bezpieczniki, tylko, to radio jest jakby do końca nie wyłączone i robi się, co się robi. Swoją drogą zawsze zastanawiam się, dlaczego "uczeni" nie dadzą takiego wielobiegunowego wyłącznika do radia, żeby wystarczyło podłączyć na zasilaniu stały prąd i masę i koniec. A rozdział mocy zrobić wewnątrz radia
Pozdrawiam _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Albea ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.