Dołączył: 06 Sie 2013 Posty: 109 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legionowo Posiadane auto: Mondeo MK4 (kiedyś Punto 1.1)
Piwa: 0/2
Wysłany: Nie 11 Sie 2013, 10:31
Temat postu:
Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
Może ktoś z forumowiczów ma aktualnie rozebraną deskę rozdzielczą w Punto SX ??
Chciał bym zerknąć jak wygląda ściana grodziowa między wnętrzem a silnikiem po zdjęciu deski rozdzielczej oraz ... jak wygląda deska rozdzielcza od strony wewnętrznej.
Szykuję się do wyciszenia Punto i przez chwile zastanawiałem się czy w deskę rozdzielczą mogę wpuścić piankę montażową wygłuszającą. Nie wiem ile jest wolnych (pustych) przestrzeni. Foto by mi ułatwiło sprawę w zakupie materiałów. Nie wiem też czy na sciankę grodziową zmieści się wygłuszenie np. od diesla (filc z matą)... czy od razu inwestować w maty z aukcji.
Re: ( Fiat Punto ) Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
Mistrzu z własnego doświadczenia wiem ze pod kokpitem nie znajdziesz zbyt wiele miejsca a o piance zapomnij bo kiedyś w przyszłości (nie życze Ci tego) stanie się coś z instalacją albo drobra stłuczka gdzie wybije Ci wory i już możesz mieć problem z elektryką która zapewne zaklei się pianką. Jezeli coś robisz w tym kierunku to ja bym na twoim miejscu sie postarał i po prostu dał tą mate.
Dołączył: 06 Sie 2013 Posty: 109 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legionowo Posiadane auto: Mondeo MK4 (kiedyś Punto 1.1)
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 12 Wrz 2013, 11:00
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
Nie, nie... Nie o to chodziło...
Kokpit (cała deska) jest zbudowana z plastikowego odlewu. Odlew ten ma wiele zakamarków, zagięć, wygięć które spokojnie można pianką wypełnić. Właśnie jestem po zabiegu i powiem że... Punto jest cichsze. Sam kokpit nie ma nic wspólnego z instalacją. Oczywiście przewody do przełączników i włączników poprowadziłem w rurkach więc z wyjęciem nie ma problemów. Dodatkowo dałem matę wygłuszającą na tył deski rozdzielczej od podszybia po nogi Cisza! Nie słyszę opon z przodu! Szum asfaltu zniknął. Jutro biorę się za słupki i drzwi a po jutrze za tył.
No i przy okazji poprowadziłem nowe rurki gumowe do ogrzewania. Nareszcie mam konkretny nawiew na boczne szyby i zero zaparowania szyb podczas np. deszczu. Dla zainteresowanych dodam jedynie że mata wygłuszająca BOLL czy tam BOLLS z aukcji (samoprzylepna, 3-4mm) to szmelc. Zero jakiejkolwiek różnicy (wyklejona podłoga) ... Naprawdę kit sprzedawców że to tłumi o 20-30dB!! Nawet 2dB ciszej nie było. Zastąpiłem ją matą CARLLSA o grubości 1,5cm z masą bitumiczną (na ciepło). Teraz nie słychać nic!!
Jak wszystko ukończę to wezmę się jeszcze za wyciszenie podszybia od zewnątrz w miejscu montowania silnika do wycieraczek bo mnie wczoraj w nocy na odcinku 500km o mało szlak nie trafił. Jeszcze mnie głowa boli od wsłuchiwania się w ten silnik. Szok że to... w innych autach tylko wycieraczki na szybie lekko słyszysz a w Punto cały silnik ... Masakra jedna...
Re: ( Fiat Punto ) Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
Masz racje, przy dłuższej trasie zaczyna głowa bolec a u siebie mam malutki motor bo 1.1. Ale już nie będę bawił się w wygłuszenia bo szkoda mojej roboty i czasu a na takich odcinkach jakie pokonuje na codzien to i tak wszystko przebija mi radio
Dołączył: 06 Sie 2013 Posty: 109 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legionowo Posiadane auto: Mondeo MK4 (kiedyś Punto 1.1)
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 13 Wrz 2013, 06:25
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
a u Mnie było tak że "wszystko" radio mi przebijało
Ogólnie mówiąc "zachód" wart świeczki był. Dzisiaj skończyłem nad ranem tył wyciszać. Został dach
Odwoziłem przed chwilą żonę do roboty to zastanawiałem się na światłach czy silnik mi nie zgasł A silnik wycieraczki już zrobiony. Wyciszona komora matą i podkładki gumowe pod śruby montażowe między silniczkiem a kabiną. Cisza... błoga nastała. Tyle że jak na kropkę przystało - jedno naprawisz - drugie popsujesz. Coś mi w prawym kole z tyłu zaczęło puk,puk,puk,puk... i nie wiem co. Chyba szczęki padły bo wahacz, gumy belki, amorek i sprężyna nówki-blaszki
Jeszcze pół roku i będę miał jedyne w Polsce nowe Punto z 1995 roku
Szok!
Dołączył: 06 Sie 2013 Posty: 109 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legionowo Posiadane auto: Mondeo MK4 (kiedyś Punto 1.1)
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 27 Mar 2014, 16:49
Temat postu:
Re: ( Fiat Punto ) Poszukiwane zdjęcia elementów kokpitu Punto SX 1994-1997
Poszedł złom na złom tj. na giełdę i jakiś fascynat świeżo po zwolnieniu z oddziału zamkniętego nabył czerwoną kropę i skłonny był dać nawet 1400. Niech się chłopina cieszy. Staż na oddziale już ma, kumpli tam pewnie już też więc jak go Puncina dokończy WYKAŃCZAĆ psychicznie - nie będzie miał koszmarów po nocach gdy przyjdzie wracać na psychiatryk. Na szczęście opamiętałem się w porę i se Fordzinę Mondeo fundnąłem w ramach rekompensaty psychiczno-fizyczno-emocjonalno finansowej gdy w Puncinie po 3 miesiącach wypadła z obiegu kolejna, chyba już tysięczna wymieniona część. Była to niby oryginalna maglownica Marelli from Italy. Na szczęście żona mnie przytrzymała bo - serialnie - przy grillu u znajomych, grillu i flaszce już żem z baniakiem benzyny szedł! Podpalił bym to i zakopał gdzieś w polu pod lasem. Nigdy w życiu więcej nic podobnego do Punto!!!!!!
Ludzie mieli rację! Fiat to faktycznie katastrofa. Kapuję, że części się sypią ale nowe i to marelli??? Prawie wszystko wkładałem ORI i ciągle, ciągle było jakieś ale. Nie było miesiąca by w Punto coś szlak nie trafiło. A tu patrz... Klekot z Turbo - zrobił już 20000km i nawet nie piar-dnął. ABS jest, TC, klima, turbo wyje aż miło, full elektryka, żywe 110 kucy, zbiera się to jak demon. Serialnie. Jak zimno to se pupinę fotelem przygrzewanym podgrzejemy. Radyjko słychać nawet przy 200km/h. Zero stuków, puków. Dwa Tiry i autobus jednocześnie bierzesz a nie 30min się wleczesz bo nie masz czym tego wyprzedzić.Ludzie...
Do końca życia nie zmienię zdania że małe to ... pudło! Taczka na 4 kołach. Zero wygody, udogodnień, masa kłopotów i problemów. Wieczny strach pojechać gdzieś dalej. Dzięki Ci Pani Boziu żem w porę dał na luz. Punto to całe nowe w sklepach kupisz - wymienisz a i tak będzie się sypać. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy nieszczęścia na kołach i życzę wytrwałości. Kiedyś zrozumiecie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Punto ) Wnętrze nadwozia-klimatyzacja-konsola-nawiew
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.