Witam koledzy. Otóż dołączyłem do grona tych użytkowników tego silnika, którzy sporo się dowiedzieli o nim a jeszcze więcej wydali podczas remontu. Tak więc po wymianie wałka, popychaczy i kpl magistrali cały czas słyszę dźwięk popychaczy. Nie porównam do stanu przed naprawą bo był to stan przedzawałowy. Ale je słyszę, fakt, że siedząc w kabinie już nie ale z podniesioną maską tak. Po wydaniu takiej kasy jest to dla mnie irytujące i niesie zwiastun pokpionej sprawy.
Ale może to już maniactwo ? Czy mogę przesadzać ? Czy dźwięk pracujących popychaczy stojąc nad silnikiem niekoniecznie jest oznaką "nie halo" ? Liczę na wypowiedzi użytkowników tego silnika a zwłaszcza takich jak ja, czyli po ich remoncie ( dla uściślenia remont objął również gniazda i planowanie głowicy, zalany półsyntetykiem, inst LPG )
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 303 Skąd jesteś (miejscowość / region): Cieszyn. Posiadane auto: Była Brava 1,4 97r-gaz-poszła do ludu;-)Audi A6 1,8
Piwa: 17/1
Wysłany: Sro 10 Mar 2010, 15:56
Temat postu:
Re: ( Fiat Brava ) Głośne popychacze zaworów?
Popychacze należy odpowietrzyć. Zalać olejem i trzymać sciśnięte kilkanaście minut. O ile były nowe. Mi delikatnie cykają na wolnych obrotach,słychać tylko przy otwartej masce,i myślę że to, norma.
Zaczynasz wlewać mi otuchę co do dźwięku. A co do montażu - jeśli moi spece nie znali tego myku zrobienie tego już po montażu i po przejechaniu ponad 100 kilosów ma sens ? Bardziej chyba już nie będą zalane olejem. Czy mam prawo się czepiać majstrów o to ?
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 303 Skąd jesteś (miejscowość / region): Cieszyn. Posiadane auto: Była Brava 1,4 97r-gaz-poszła do ludu;-)Audi A6 1,8
Piwa: 17/1
Wysłany: Sro 10 Mar 2010, 18:31
Temat postu:
Re: ( Fiat Brava ) Głośne popychacze zaworów?
Pewnie same się odpowietrzyły i ułożyły szkoda rozbierać cokolwiek, jeśli nie słyszysz nic w aucie to ok. A pod maska zawsze głośniej więcej wiary we fiata he he..Majstrów zostaw w spokoju,po remoncie wszystko musi się ułożyć,podocierać itp,nie szalej za dużo przez kilkaset km. i będzie ok. Pozdrawiam.
Dzięki za wiarę w remont i w Fiata
Sprecyzuję : zrobiliśmy remont bez zmiany magistrali, popychacze klikały nadal. Dziś wymieniliśmy magistralę i oczekiwałem błogiej ciszy. Nie przeczę, jest lepiej ale słyszę je. Mam super słuch czy jednak powinienem się czegoś obawiać
Raz jeszcze dzięki za pomoc i czekam na innych użytkowników. Ziarnko do ziarnka i ...
Ps - dla jasności, magistrala była nie wymieniona ale dokładnie wymyta i przedmuchana, wymieniłem ją jako ostatni pomysł, miałem wymienić tylko uszczelniacze ale dokładając 100 złotych uznałem że warto komplet, fakt, że kilak dni jeździłem od czasu robienia silnika
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Brava ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.