( Fiat Grande Punto ) Smród z nawiewów

[null]

Witam.

Posiadam Fiata Grande Punto z 2010 roku i mam problem z nieprzyjemnym zapachem (przypomina mocz) wydobywającym się z nawiewników. Smród jest intensywny po uruchomieniu samochodu z nadmuchem chłodnego powietrza. Nie czuć go, gdy włączona jest klimatyzacja lub ciepłe powietrze.

W serwisie stwierdzili, że ozonowanie pomoże, ale nie pomogło. Potem stwierdzili, że w takim razie jest to rozszczelnione coś przy parowniku (mentnie tłumaczyli coś o jakimś płynie i lutach, które po zetknięciu się ze sobą dają taki zapach) i trzeba wymienić parownik - koszt usługi z częścią to niecałe 2000 zł. Moim zdaniem próbują mnie naciągnąć.

Jakieś pomysły?

Pozdrawiam.

[piohol]

Ładne kity Ci skręcają. Niech oczyszczą dobrze parownik i i odgrzybią jakimś siuwaksem dokładnie sam parownik, Zasyfiony parownik to największe siedlisko grzyba i późniejszego smrodu z nawiewów.Miejsce powstawania smrodu zlokalizowali bezbłędnie tylko wymiana parownika na nowy to gruba przesada ale ASO to mistrzowie krojenia klienta z kasy. Jeżeli samochód ma 4 lata i serwisowany był w ASO to teraz niech biorą się do roboty skoro w okresie gwarancyjnym olewali czynności przeglądowe ww ramach czynności przeglądu po 2 latach powinni wykonać pełny serwis klimy - no chyba, że nie wyraziłeś na to zgody. U mnie próbowali mnie skasować za pełny serwis tj ściągnięcie czynnika, sprawdzenie szczelności, napełnienie układu z regulacją ciśnienia i uzupełnieniem czynnika i oleju, wymianę filtra p-pyłkowego i odgrzybienie na 350PLN. Z tych wszystkich czynności wykonano tylko wymiany filtra p-pyłkowego na pytania o ilość uzupełnionego czynnika, oleju i kontroli ciśnienia w układzie klimatyzacji nikt z ASO nie potrafił odpowiedzieć na pytanie - powód, brak urządzenia do obsługi układu klimatyzacji. Cena usługi spadła do wysokości ceny filtra p-pyłkowego- węglowego 110PLN - przy kolejnej jego wymianie okazało się, że zamontowany został zwykły papierowy, którego cena oscylowała w granicach 60PLN.
Jeżeli oglądałeś program "Będzie Pan zadowolony" to naprawa samochodu w ASO wygląda bardzo podobnie jeżeli nie gorzej. Za kawę którą tam wypijesz płacisz słone rachunki przy skandalicznie niskim poziomie usług.
_________________
Jeżeli pomogłem postaw piwo
Pozdrawiam Piotr