Witajcie!
Jestem 'świeżym' właścicielem maluszka. Ile wdzięku posiada ten samochód wie każdy z jego użytkowników. Niestety także i wiele problemów łączy się z tym technicznym cackiem. Mój obecny problem dotytczy elektryki w fiaciku. Jako, że chciałbym nauczyć się samemu radzić sobie z jego problemami, proszę o jakąś podpowiedź.
1) Brak świateł STOPu - nie dochodzi prąd do żarówek, bezpieczniki (wszystkie) są OK. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny
2) Przy wyłączonym zapłonie, wyjętym kluczyku, nadal palą się kontrolki ręcznego i, jeśli 'jest taka potrzeba', rezerwa. Jeśli nie wyłączę wycieraczek przy włączonym zapłonie, to działają nadal. ZWARCIE??!! Ale gdzie szukać??
3) Brak światła 'wstecznego' oraz tylnego przeciwmgielnego (halogen działał przez kilka dni, ale mu się odwidziało)
4) mimo działających kierunkowskazów brak awaryjnych - dziś zauważyłem, że samochód chodzący na wolnych obrotach, przy włączaniu - tzn. próbie włączenia - awaryjnych, sygnalizuje bardzo delikatnie i nieśmiało kontrolką 'akumulatora'. Znowu zwarcie?
5) Czy można jakoś 'zregenerować' paski ogrzewania tylnej szyby - spośród wszystkich działają tylko dwa i to na dodatek skrajne, więc niewiele mi dają. Czy związane jest to niestety z zakupem nowej szyby?
6) Ostatni problem chyba sam umiem rozwiązać, ale lepiej zapytać, niż wydawać niepotrzebnie nawet 5 zł. Otóż włączając światła mijania nie za każdym razem włączą się tylne światła i podświetlanie tablicy. Trzeba wtedy delikatnie puknąć we włącznik i zaskakują. Zdarza się, że na wybojach się ponownie wyłączają - przednie świecą non stop. Światła postojowe świecą zawsze normalnie. Czy to tylko (tak mi się wydaje) wina przełącznika?
Proszę o poważne ospowiedzi, choć niezauważyłem na tym forum niepoważnych Mimo wszystko chciałbym zadbać o malucha, choć jest jedynie samochodem pomocniczym. Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 956 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: VW polo 1.4 MPI
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 23 Wrz 2008, 00:27
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Elektryka
siemka
1- może włącznik stopu (często pada) jest wkręcony nad pedałem hamulca i ma 2 wsówki elektryczne [zewżyj - jeśli się stop zaświeci to do wymiany]
2- myślę że to kostka w stacyjce płata takie figle (lub poprzedni właściciel zrobił jakieś własne udziwniwnia) nie wiem czy wcześniej było dobrze
3- wsteczne światło [mogły przegnić (lub się zsunąć) końcówki ]z włącznika [skrzynia]
5- tak, można kupić dwuskładnikowy klej przewodzący prąd [specjalnie do ogrzewania szyb] ,nanosi się na przerwę (przetarcie) scieżki
6- myślę że masz rację.
myślę że moje wypociny były poważne
_________________ POLO 1.0 OSZCZĘDNY, NIE SZYBKI już nie
POLO 1.4 KOMPROMIS POMIĘDZY
Witaj
Może warto by było "przeczyścić" skrzynkę z bezpiecznikami, może pod wpływem wilgoci zaśniedzieły styki od bezpieczników Jak miałem maluszka i coś się działo z elektryką przeważnie pomagało czyszczenie
Co do świateł stopu to przy pedale stopu jest czujnik, może to jego wina
Paski na tylnej szybie zregenerujesz lakierem przewodzącym prąd, zlokalizujesz pęknięcia owych pasków, przeczyścisz, posmarujesz lakierem i gotowe.
Przełącznik świateł możesz rozebrać i przeczyścić, w moim maluszku też "bawiłem" się włącznikiem bo ciągle się nadpalał i nie działał jak potrzeba.
Co do reszty problemów to musisz poprostu pokombinować, przejżyj instalację znajdującą się w "bagażniku" może kabelki są gdzieś poprzecierane, do tego trochę wilgoci i zwarcie gotowe
Może za dużo nie pomogłem ale już pare ładnych lat temu sprzedałem mojego maluszka....
Jak coś wpadnie mi do głowy napiszę
Napisz jak coś uda się zrobić
Pozdrawiam i powodzenia
A więc...
Włącznik pod pedałem - nie to. Mimo zwierania końcówek świateł dalej brak. Sprawdzałem styki przy żarówce (wewnątrz klosza) i są ok. Poza tym na tej samej żarówce działają światła 'normalne'.
Jeśli chodzi o światło wstecznego - styki faktycznie były w opłakanym stanie, ale nie pomogło ich czyszczenie. Nadal nie ma efektów świetlnych.
Włącznik światel został przeczyszczony i... to pomogło Tyle udało mi się zdziałać.
Kable... z tym będzie godrzej. Genialny lakiernik tak lakierował maluszka, że wszystkie kable pod klapą bagarznika mają kolor nadwozia - czerwony jak cegła (tra la la...). Ciężko dotrzeć do tego, który jest od czego.
Jeśli chodzi o stacyjkę - też nie jej wina. Podpiąłem dziś inną i to samo. Ktoś mi wspominał, że mogę mieć problem z 'masą'. Hmm.. Niewiele mi to mówi, ale kombinuję. Podpowiedzcie mi, w którym miejscu mam szukać połączenia silnika z masą samochodu. Nie bardzo wiem, w której części mego wehikułu mam grzebać.
I jeszcze jedno. Czy brak świateł stopu, awaryjnych, prawego 'długiego' (nie dochodzi w ogóle prąd) oraz światła wstecznego może być spowodowane awarią przekaźnika?
I jeszcze jedno. Zarówno awaryjne jak i stopy były wcześniej, ale zniknęły równocześnie. To chyba tyle. Czekam na jakąś wiadomość.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Dołączył: 12 Gru 2007 Posty: 956 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: VW polo 1.4 MPI
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 30 Wrz 2008, 18:14
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Elektryka
jeśli chodzi o masę to standardowo podłączona jest z pod alternatora do górnej nakrętki z lewej stront belki tylnej (szeroka około 2cm. miedziana plecionka)
z tego co piszesz to domniemam iż twój problem może tkwić właśnie w cudownej skrzynce [bezpieczniko-przekaźnikowej]
sprubuj ją wypiąć (po odłączeniu aku) w oblukaj połączenia czy coś się nie wysunęło, urwało odpadło. chodzi o połączenia.
jak masz możliwość to zamień przekaźniki [ale na takie same]
może coś to da.
powodzenia
_________________ POLO 1.0 OSZCZĘDNY, NIE SZYBKI już nie
POLO 1.4 KOMPROMIS POMIĘDZY
Różne dziwne efekty, jeśli chodzi o lampki i wskaźniki, mogą powstać przy obluzowanym / zaśniedziałym konektorze na płytce drukowanej zespołu wskaźników.
Posiadane auto: Fiat Panda Dynamic 1.2, 2008; Fiat 126p, 1984
Piwa: 1/0
Wysłany: Czw 27 Sie 2009, 21:15
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Elektryka
Może troszke nie w pore to pisze ale zawsze sie może komuś przydać. Otóż w moim maluszku brak świateł stopu spowodowany był uszkodzoną kostką w lampie po stronie kierowcy. Uszkodzenie polegało na tym że kostka niezbyt dobrze trzymała się płytki przy lampie. Działał kierunkowskaz i światło brakowało tylko stopu w obu kloszach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat 126 & Bis ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.