( Fiat Ulysse ) Niespodziewane gaśnięcie i szarpania silnika.

[bladzik1981]

Witam wszystkich na forum.Samochód fiat ulysse 1999 ben.plus lpg sekwencja 3 letnia.silnik 2.0 121KM. Problem jest następujący; podczas jazdy ,silnik niespodziewanie zacznie delikatnie szarpac,następnie gaśnie aby po chwili znów odpalic.Czasami taka huśtawka trwa kilka minut,czasami kilkadziesiąt.Raz jezdzę np 400 km, i nic się nie dzieje a czasami ze dwa razy na 100 km tak zrobi.Nieważne czy silnik ciepły czy zimny,nieistotne również czy benzyna czy lpg.Podczas takiego ''ataku '' mam wrażenie jakby cały zapłon był odłączany co kilka sekund. tzn nie jest tak że np.nie chodzi na kórymś cylindrze tylko odłącza wszystkie. Pomarańczowa kontrolka wtedy się nie świeci. Przewody i świece wymienione, masy posprawdzane,czujnik poł.wału czyszczony.Auto zakupione z drugiej ręki około rok temu ,problem ujawnił się trzy miesiące po zakupie.stan jego dośc dobry.Może ktos miał podobny problem. Proszę o pomoc po za tym mankamentem samochodzik jest naprawdę przyzwoity.Pozdrawiam. Czekam na wszystkie porady.

[bladzik1981]

No błyskawiczne tempo odpowiedzi.Chyba auto będzie za trzy lata naprawione...