U mnie sytuacja wyglądała tak, że światła były do bani, świeciły na 15 - 20 metrów. Tak jak ktoś to wcześniej powiedział, aż strach było jezdzić w nocy. Kupiłem więc soczewki firmy DJ Auto czy jakoś tak.
Niestety - chociaż światełka są nowe i dokupiłem do nich żarówki o podwyższonej mocy (+50 %) - nic to nie dało. Swieci tak samo kiepsko o ile nie słabiej. Szczerze mówiąc to zawiodłem się na tym aucie bo taka jazda to żaden komfort a wieczny strach czy ktoś nie wyskoczy pod auto.
Jest może jeszcze jakiś inny patent na te światła ? jesli mam nowe soczewki i żarówki philips + 50 % .
autko to marea weekend 1,6 16 v, rocznik 2000
i jeszcze jedno pytanko - znacie moze jakis fajny serwis gdzie można podjechać z fiatem w kwestii swiateł w okolicy katowic / dąbrowy g. ?
Kolego paweru myślę, że gdybyś zainwestował troszeczkę i kupił lampy valeo to nie miałbyś problemu, o którym piszesz. Przerabiałem to. _________________ Marysia W 1,9 TD
Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD 1997r
Piwa: 0/2
Wysłany: Pon 15 Mar 2010, 00:06
Temat postu:
Re: ( Fiat Marea ) Słabe światła
Witam kolegów,ostatnio przerabiałem temat słabych świateł w Marei więc napiszę o tym kilka słów.Osobiście do "operacji"dobrze się przygotowałem bo jest to temat bardzo często poruszany więc jest też mnóstwo informacji na ten temat.Ponieważ mam reflektory soczewkowe Valeo które pamiętają fabryczny montaż,więc na początek kupiłem na Allegro gładkie klosze DJ Auto po 48zł sztuka {o dziwo spasowały}.Stare miały odpryski w środku i bardzo były porysowane, no i okropnie brudne.Do tego czarny sylikon uniwersalny za 11 zł.Gdzieś na forum jest dokładna instrukcja jak rozebrać takie lampy więc się do tego zastosowałem.Dokładne mycie,płukanie wszystkich elementów i ponowny montaż.Dodam że po tylu latach odbłyśniki za soczewką {mijania}są w połowie wypalone,obróciłem je o 360 stopni bo druga połowa jest dobra.Do tego żarówki H1 Tungsram Megalight Ultra+90%{bo niedrogie}za 30zł komplet.Efekt końcowy niesamowity-reflektory wyglądają jak nowe ,sama Maryśka też optycznie odmłodniała ale najważniejsze-100% więcej światła niż przed czyszczeniem.Za około 150 zł i trochę wolnego czasu,warunki do jazdy w nocy poprawiają się diametralnie.Nawet w deszczu dużo widać gdy do niedawna jeżdziłem "po omacku".Ponieważ nie można dokupić np. samych odbłyśników więc za jakiś czas pokuszę się i wyślę je wysyłkowo do zakładu metalizacji próżniowej gdzie dostaną nową powłokę i będą "dawać "jeszcze lepiej.Co do kosztów:skoro nowe oryginalne soczewki kosztują majątek,z podróbkami są różne problemy,więc uważam że wliczając regenerację 2 odbłyśników{od długich po myciu są jak nowe}kwota około 250 zł jest do przełknięcia i można się cieszyć "nowymi "reflektorami.Przed wymontowaniem zaznaczyłem dokładnie na ścianie pozycję świecenia i montaż odbył się dokładnie w to samo miejsce,odpadł koszt ustawiania na stacji.Jednak oświetlenie to temat "rzeka",ktoś może się niezgodzić z tymi poradami bo woli kupić nowe-jego wola {i kasa} .Napisałem co ja zrobiłem i jestem zadowolony.Pozdrawiam wszystkich
"Indyk" - klosze podgrzewałeś w piekarniku?
Czy nie miałeś problemu z odkręceniem śrub mocujących do auta? Ja mam taki problem, dlatego na razie dałem na luz ale czeka mnie to tak czy siak.
Indyk ja też odwruciłem lusterka i efekt spory!przyznam sie ze mam żarówki za 6 złotych,ale już swieca bajka!!
Do kolegi z powyższego postu.....
ja rozklejam lampy w taki sposób:gotuje czajnik wody,robie kawe i leje szkle lampy wrzatkiem(powoli),po 2 minutach lampa sie rozkleja bezproblemowo!Oczywiscie lampa wymontowana,cała procedura odbywa sie w zlewozmywaku!!!
Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpacie Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD 1997r
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 18 Mar 2010, 10:13
Temat postu:
Re: ( Fiat Marea ) Słabe światła
Koledzy,co do rozbiórki czegokolwiek, to ilu "fachowców" tyle metod.Na koniec i tak zostaje majzel i młotek Jednak dobrze jest posłuchać doświadczonych forumowiczów,ja maryśkę mam 9 miesięcy i ciągle korzystam z wiedzy innych za co wszystkim dziękuję.Nie bardzo mogę sobie wyobrazić tak dowalonych tych 2 śr€b 10 co trzymają reflektor,żeby nie dało się ich odkręcić.Pasowny klucz i musi pójść.Lampę też trzymałem w piekarniku ale tylko chwilę bo miałem wrażenie że się potopią plastiki,jednak klej już zmiękł a resztę dogrzałem suszarką do włosów.Wczasie grzania delikatnie podważać np.śrubokrętem.Wydaje mi się że łatwiej to zrobić niż opisać.Pozdrawiam
hmm
zastanawiałem się czy nie odpuścić sobie tej daremnej szarpaniny z reflektorami i po prostu podpiąć jakieś dodatkowe światełka, gdzieś pod spodem w okolicy głównych reflektorów.
Przerabiał ktoś już ten temat ?
I jeszcze jedno pytanie,
Może po prostu na te moje światła podawany jest z akumulatora za niski prąd (mam nowe soczewki, nowe żarówki +50 %, a światło daje na parenaście metrów)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Marea ) Nadwozie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.