Dołączył: 04 Sie 2016 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Fiat Panda 900 i.e. 1992
Piwa: 0/3
Wysłany: Sro 17 Sie 2016, 23:38
Temat postu:
Fiat Cinquecento HAPPY VAN 900, leje wtrysk i silnie kopci
Witam!
Pacjent: Cinquecento 900 (w zasadzie to 899 ccm), model HAPPY, wersja ze wtryskiem jednopunktowym
Objawy: przy odpalaniu kłęby dymu z rury wydechowej, po kilkunastu sekundach gaśnie. Po kilku pokręceniach kluczykiem (za każdym razem ten sam objaw) cały aparat wtryskowy zalany paliwem - po zdjęciu kopułki doprowadzającej powietrze z filtra górna część wtrysku zalana paliwem.
Słyszałem opinię, że winna membrana, sprawdzałem membranę w moim aparacie - jest OK.
Na wszelki wypadek założyłem inny wtryskiwacz razem z całą górną częścią, efekt ten sam. Silnik odpala, kopci jak jawka po zimowym postoju, gaśnie, leje się z wtrysku.
Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 2023 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kępno, Wielkopolska Posiadane auto: Punto Evo
Piwa: 248/2
Wysłany: Czw 18 Sie 2016, 20:30
Temat postu:
Re: Fiat Cinquecento HAPPY VAN 900, leje wtrysk i silnie kopci
Kupiłeś samochód z tą przypadłością, czy może usterka pojawiła się po jakiejś naprawie czy w wyniku normalnej eksploatacji? _________________ Jeżeli pomogłem postaw piwo
Pozdrawiam Piotr
Dołączył: 04 Sie 2016 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Fiat Panda 900 i.e. 1992
Piwa: 0/3
Wysłany: Pią 19 Sie 2016, 10:32
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Fiat Cinquecento HAPPY VAN 900, leje wtrysk i silnie kopci
Jak kupiłem samochód wszystko chodziło bez zastrzeżeń (pomijając zgrzytającą trójkę ale to nie ma żadnego wpływu). Samochód stał jakiś czas na parkingu, próbowałem odpalić, nic się nie działo, aż rozładowałem akumulator. Po ładowaniu zaczął prychać, dławić się, krztusić, w końcu "udało się" osiągnąć taki efekt. Wcześniej - tj. do chwili jak go postawiłem na parkingu - nie było żadnych niepokojących objawów.
Czy coś mogło się stać od samego długiego kręcenia rozrusznikiem? Poza tym nie rozumiem tych kłębów dymu jak z parowozu wydobywających się z rury jak tylko auto odpali. Nie jest to ewidentnie para wodna zebrana w tłumiku, tylko gryzący, śmierdzący dym. Uszczelkę pod głowicę raczej z góry odrzucam - nie miała szansy się przepalić skoro auto przed usterką nie przegrzewało się (a zrobiłem nim coś 5000 km) a po odpaleniu na zimno zaczął kopcić prawie natychmiast. Stawiam na to że to kopcenie ma jakiś związek z przelewaniem wtrysku (równocześnie zaczął lać i kopcić), ale nie potrafię skojarzyć tych dwóch faktów. Czyżby przez ten czas stania jakieś złącze zaśniedziało?
P.S. Auto nie ma gazu i z tego co oglądałem nigdy nie miało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.