( Fiat Doblo ) Doblo 2.0d nagłe wyłączanie silnika

[ŁukaszGN]

Witam wszystkich

Jestem już tak zdesperowany, że postanowiłem do Was napisać.

Zajmuje się flotą fiatów Doblo we firmie.

Mam problem z jednym z nich. Serwis rozkłada ręce i naprawdę nie ma pojęcia co zrobić.

Mam problem z fiatem Doblo 2.0d 136km, rocznik 2014. Przebieg 370 tyś km. Auto używane jest do transportu pomiędzy Polską i Europą.

Auto po zrobieniu 2/3 tyś km nagle staje a silnik się wyłącza. Wcześniej przy prędkości ok 100-140km/h auto zaczyna jak by się delikatnie dusić, szarpać... Potem jak wyżej napisałem silnik nagle gaśnie. Pojawia się kontrolka check engine ( czasami ). Po kilku minutach silnik odpala normalnie a kontrolka gaśnie. Tak się dzieje jeszcze z 2/3 razy do momentu gdzie schłodzenie silnika nie przynosi efektu i auto nie odpala. Wtedy trzeba rozłączyć akumulator. Po odpaleniu pali się cały czas check engine. Odpalanie auta po rozłączaniu aku jest możliwe z 2/3 razy a potem staje na amen i nic nie pomaga.

Raz po takiej przygodzie jak auto przyjechało na lawecie komputer fiata diagnozuje jakieś anomalie. Wysłałem go znowu w trasę i znowu to samo. Tym razem jednak auto nie stanęło na drodze i zjechało do PL. Podłączenie do komputera wskazało czujnik listwy wtryskowej. Wymieniłem jak i dałem do diagnozy pompę wysokiego ciśnienia.

Po wysłanie w trasę auto znowu miało te same objawy...po 1 rozłączeniu aku odstawiłem auto do fiata, komputer nie wykazał błędu a serwis jest bezradny.

Poradzili mi by wysłać auto w trasę ale jak stanie, nie odpali to nie mam zamiaru wzywać lawety i holować auta z Francji czy Hiszpanii...

Jedyna rzecz wspólna jest taka, że każda taka sytuacja dzieje się jak auto zrobi w jednym ciągu min 1,5-2,5 tyś km. Na krótszych trasach nic się nie dzieje.

Jeździłem nim po Polsce bez celu w sumie ok 800km i nic się nie działo.

Macie jakiś pomysł? Ja już nie wiem co sprawdzić...najlepiej jak auto będzie miało błąd ale ciężko tak zrobić a nawet jak zjedzie na lawecie to po odpaleniu błąd znika z centralki.

Serwis podejrzewa właśnie centralkę, że może się przegrzewa???

Poradźcie coś

Ps. auto serwisowane we Fiacie, wszystko robione na czas. Z autem nie było wcześniej problemu ( padł tylko EGR ).

[jareq08]

Wierzę,ze serwis juz sprawdził caly uklad wtryskowy w tym doblo. Niech sprawdzą dokladnie skrzynke bezpieczników w komorze silnika pod katem poprawnosci polaczen na stykach bezpieczników i przekazników. Moze gdzięs "przerywac" polaczenie na zasilaniu centralki silnika.Niech sprawdzą lub podmienią czujnik polozenia walu i czuj nik fazy na walku rozrzadu(chyba ze sprawdzali). Faktycznie moze się rypac centralka silnika lub gdzies "zimne luty" sie objawiły. Problem jest zaiste trudny do ogarniecia...
_________________
Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!

[ŁukaszGN]

jareq08- dziękuję za wskazówki

Mam problem z tym serwisem bo oni za bardzo nie lubią się zagłębiać...Co powiesz na to, że w jednym fiacie Doblo ( 2011r, 1.6d 105km ) padła mi dwumasa 5 razy a oni nie wiedzą dlaczego? Kierownik gdzieś wyczytał na forum, że to może wtryski...ręce mi opadły.

Szukam tutaj pomocy bo nie mogę od nich uzyskać za bardzo konkretnej informacji co sprawdzili a czego nie ( za każdym razem auto stało u nich po 2 tyg. ). Po prostu jak nie widzą błędu na komputerze to nic nie robią. Nie będę się na nich skarżył ale coraz bardziej przekonuję się do tego, że są tylko zwykłymi wymieniaczami...niestety jestem na nich skazany.

O czujniku wału też im mówiłem ale niby jest ok.

Jedyne co sobie jeszcze przypomniałem to jak zaczęło się to wszystko dziać to zaczął lecieć delikatnie olej z filtra oleju ( wymienili sam filtr, potem znowu leciało więc wymienili całość z obudową i jest spokój ).

Pojeżdżę jeszcze tym autem ale sadzę, że awaria nie wystąpi. Zawsze coś się dzieje po zrobieniu dopiero min 1.5 tyś km ale może zdarzy się cud i auto padnie mi blisko serwisu.

Jeśli ktoś jeszcze miałby jakieś uwagi/wskazówki co sprawdzić to poproszę i dziękuję z góry.
Wszystko zapisuję

Udanego dnia.

[jareq08]

Nie chce im robić reklamy, bo i tak są dobrzy.Jest firma "cinsoft" dobrze siedzą w technologii jtd, robią tuning, softy , etc. Moze oni cos podpowiedzą. Chłopaki z forum fiata bravo II, chwalą ich za profesjonalizm i odpowiednie podejscie do klienta z rozsądnymi cenami.Mozesz spróbowac, popytac.
_________________
Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!

[ŁukaszGN]

Jest jakaś nadzieja.

Zrobiłem wczoraj tym fiatem ok 100km.
Na 3 biegu przy ok 2.5 tyś obrotów auto szarpie co jakiś czas. Są to pojedyncze szarpnięcia. Takie same objawy na 4 biegu przy ok 2 tyś obrotów. Pojawia się też bardzo często także charakterystyczne metaliczne cyknięcie ( coś jakby metal obijał się o metal ) spod maski ( nie przy każdym szarpnięciu ale w 70% przypadkach ). Wydaje mi się, że to był elektrozawór z EGR bo całość jest blisko podszybia a stamtąd właśnie było słychać.

Czujnik wału jest ok, stawiam na elektrykę/elektronikę. Zobaczymy.

Rano natomiast miałem parę razy sytuację, że auto nagle jakby traciło moc na ułamek sekundy a za chwilę silnik dodawał tyle mocy, że auto wyrywało do przodu ( bez zmiany gazu ).

Obserwuję dalej a jak tylko będę miał chwilę biorę kierownika serwisu na przejażdżkę.

[Reklama]

[jareq08]

Toż te łyki w "fiacie" mają laptopa i program,zeby zrobić próbe dynamiczną podczas jazdy.Toż nawet serwisówka fiata "elearn' itp.zalecają takie opcję sprawdzania poszczególnych podzespołow. dziwię się ,ze tego nie zrobili jeszcze? Albo im się nie chce ,albo nie u...ją i tu jest pies pogrzebany.
_________________
Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!

[piohol]

Autko masz na gwarancji, że tak trzymasz się ASO?
_________________
Jeżeli pomogłem postaw piwo
Pozdrawiam Piotr

[ŁukaszGN]

Jareq08- byłem na jeździe z kierownikiem i elektrykiem. Podczas jazdy podpięliśmy komputer. Mimo delikatnego szarpania i ewidentnych stuków ( widziałem w innym temacie, że jeden kolega ma taki sam model i takie same objawy ) komputer nic nie wykazał. Coś się dzieje ale do końca nie wiadomo co i czy to jest powiązane ze wyłączaniem się silnika podczas jazdy.

Nadal jeżdżę tym autem i czekam aż padnie.

Piohol- już nie mam ale korzystam tylko z tego serwisu ze względu na wiele czynników ( np. odbierają ode mnie auta z firmy, odwożą, mam duże zniżki, mogę liczyć na natychmiastowe naprawy a przez ostatnie 6 lat nie miałem takich problemów a mam sztuki jak Doblo 1.9jtd z 2009 co ma już 940 tyś km itd ) . Poza tym, jest mało dobrych elektryków w moim mieście a czas oczekiwania na naprawę to ponad 1 miesiąc tak wszyscy są zawaleni robotą Byłem już u dwóch jednak po podłączeniu komputera i braku usterek widziałem po ich minach, że niechętnie się za to wezmą...

[jareq08]

Więc coś moze być ze sterownikiem silnika? Silniki 2,0 mjtd 16V, miały problem z softem sterownika silnika, Mam bravala 2,0 (ten sam silnik) z 2009r. a w 2012 , Włosi zmieniali soft w sterowniku(komputer zapisał zmiany ,date, etc.)Mogliby podmienić sterownik silnika, itp. Mają skad wziąsc przecież...
_________________
Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!

[ŁukaszGN]

Dzięki za podpowiedź. Jadę jutro na serwis i zaproponuję Jestem ciekaw co oni na to.

Mogę prosić o łopatologiczną odpowiedź, czy cały zespół EGR może powodować wyłączanie tego silnika podczas jazdy?
Auto szarpie cały czas, cały czas słychać stuki. Przestudiowałem trochę całe forum fiata jak i inne i na 95% coś jest z EGR. ( wcześniej nie było szarpania ani stuków podczas awarii. To zaczęło się dziać parę dni temu )

Czy jest możliwa sytuacja, że np. elektrozawór ze względu na nieprawidłowe dane z czujników może się zamykać podczas jazdy a auto się przez to dusi a jak się zamknie na amen na jakiś czas silnik staje? Po ponownym odpaleniu elektrozawór wraca do normalnej pozycji a komputer nie rejestruje błędu? Cały czas męczy mnie dlaczego centralka nie ma zapisanych żadnych błędów. Co prawda akumulator podczas awarii był odłączany ale wg serwisu błąd powinien się zachować...( jedyny błąd jaki się raz zachował to walnięty czujnik na listwie wtryskowej co oczywiście zaraz wymieniłem )

Co tak stuka w tym systemie EGR?

Ps. dzięki za zrozumienie i chęć odpowiedzi Przepraszam też, jeśli moje posty są trochę chaotyczne .

[jareq08]

U mnie nic sie nie dzieje z zaworem EGR, auto ma "dopiero" 160tys nalotu.Zawór EGR ma się otwierac na malych obrotach silnika,aby czesc związków azotu NOX (czy jakos tak),szla do ponownego "spalenia" .Chodzi o normy Euro, itd.Przy dawaniu gazu ma się zamykać,aby cisnienie z doladowania nie szlo w zawór i do wydechu. Cinsoft robi modyfikacje sterownika, wywalają dpf, programowo wylaczają EGR. Serwis do tego reki pewnie nie przyłozy. Zaworu EGR calkiem się nie zaslepi w 2,0 mjtd bo wywali bleda. Są zaslepki dedykowane, z otworami do tego motoru. Moze faktycznie jest cos ze sterownikiem silnika na linii sterowania zaworem EGR, jakiś brak synchronizacji ,czy co. Cos jest na rzeczy, bo fiat raczej temat "przemilczał"Pozdrawiam.
_________________
Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!

[ŁukaszGN]

Wracam do tematu ( byłe nieobecny w kraju od ostatniego wpisu ).

Oddaję auto do zewnętrznego elektryka. Jak mu powiedziałem o całej historii jednoznacznie stwierdził, że EGR bo już parę razy miał takie same sytuacje ( zobaczymy czy miał rację ) lub sterowanie. Sprawdzi mi całość. Fiat sprawdził co mógł, także podczas jazdy. Wszystko jest w normie.
Cały zawór EGR wymieniłem w lipcu 2016r. Po jakimś miesiącu/dwóch zaczęły się z nim problemy.

Gdy będę coś wiedział dam od razu znać.

ps. kolejna usterka z którą się męczę to pojawiająca się kontrolka ciśnienia oleju. W dwóch sztukach czujnik wymieniony, parametry sprawdzone a kontrolka nadal się pali przy rozruchu ( znika po paru sekundach ) jak i podczas jazdy. Czasami sama znika a czasami muszę wyłączać silnik. Mógłbym zwalić to na coś innego niż wada fabryczna gdyby nie to, że to samo dzieje się w nowych fiatach gdzie jeden ma 5 tyś km przebiegu a drugi 32 tyś km...coś jest nie halo.

[ŁukaszGN]

Auto zrobione.
Zewnętrzny elektryk także się poddał ale oznajmił mi, że to nie EGR.
Po zrobieniu małej wojny auto poszło do centrali fiata a tam po dwóch dniach dostaję telefon, że auto naprawione.

Winowajcą był skorodowany przewód...ręce opadają. Naprawa 200zł...

Od tego chwili każde auto mam kierować do nich.

Dziękuję za wszelakie wskazówki.