Dzień dobry
jak wiadomo, teraz na dworze są bardzo duże mrozy, jednak musiałem wrócić Seicento (2000 rok, benzyna) do domu. Przed wyjazdem sprawdziłem olej i płyn w chłodnicy. Zamarzł.
Wyjechałem, po ok 15 minutach jazdy coś zaczęło zgrzytać. Z początku myślałem, ze to wiatraki wentylatora, jednak po ich wyłączeniu dźwięk nie ustawał. Więc zjechałem na pobocze i przeczekałem kilka minut. ten dziwny dźwięk już się nie pojawił. Wjechałem więc na autostradę, nie przekraczając 80 km/h. Po ok 15 minutach zapaliła się kontrolka przegrzania silnika. Zwolniłem, ale nie mogłem zatrzymać się na środku autostrady. Do domu miałem ok 5 km, więc zaryzykowałem i dojechałem.
Stanąłem i od razu wyłączyłem silnik. Dopiero wtedy zauważyłem wydobywający się spod maski biały dym. okazało się, że to para wodna z pojemnika płynu do chłodnicy. Odkręciłem zbiornik by wypuścić całą parę, ale już nie dolewałem wody z powodu bardzo niskich temperatur (płyn do chłodnicy dopiero kupię, nie byłem na to przygotowany, bo to nie moje auto)
Na dworze było z minus 20 stopni, a ogrzewanie w ogóle nie działało pomimo 30 minutowej jazdy.
Co mogło się uszkodzić i jak to sprawdzić? Jakie są szanse, ze wszystko jest ok?
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 205 Skąd jesteś (miejscowość / region): Małopolska Posiadane auto: Syrena 105, Fiat 125p,Vw golf ll, Fiat Doblo 1,9D
Piwa: 8/4
Wysłany: Pon 09 Sty 2017, 16:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Jazda w -20 bez płynu chłodniczego
"Co mogło się uszkodzić i jak to sprawdzić? Jakie są szanse, ze wszystko jest ok?"
Mogło się nic nie uszkodzić, ale bardziej prawdopodobne, że jednak coś się uszkodziło.
Wlej płyn niezamarzający, jeśli nigdzie nie kapie, to już mały sukces. Teraz uruchom silnik .Niech się rozgrzeje. Obserwuj, czy nie ubywa płynu. Jeśli trochę ubyło, to raczej normalne i trzeba uzupełnić. Jeśli ubytek jest znaczny, to mogła się uszkodzić uszczelka pod głowicą, ale nie wykluczone też inne, poważniejsze uszkodzenia.
Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 2023 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kępno, Wielkopolska Posiadane auto: Punto Evo
Piwa: 248/2
Wysłany: Pon 09 Sty 2017, 20:06
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Jazda w -20 bez płynu chłodniczego
Od czynności wlania płynu, odpowietrzenia i obserwacji silnika trzeba zacząć.
Jeżeli samochód po wlaniu płynu będzie nadawał się do jazdy to jesteś w czepku urodzony i tego Ci życzę, choć doświadczenie mówi inaczej. Poczekajmy na wyniki odpalenia silnika po zalaniu płynem chłodniczym. _________________ Jeżeli pomogłem postaw piwo
Pozdrawiam Piotr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.