( Fiat Stilo ) Zapowietrzający się układ chłodzenia i dziwne pyrkanie.

[mcl1985]

Witam.
Otóż pierw zacząłem słyszeć odgłos pyrkania przy hamowaniu silnikiem tak jak by rura gdzieś zaczęła mi bić z częstotliwością pracy silnika lub prędkością jazdy, (niestety nie jestem w stanie wyczuć) .Myślałem że rura albo coś się urwało i haczy o koło, (np koszulka z ręcznego) Ale nic mi nigdzie nie haczy.


W ten sam dzień, po zgaszeniu auta i wyjścia z samochodu usłyszałem podobne pyrkanie jak podczas jazdy wydobywające się z pod maski mojego stilacza, otwieram maskę a tam co kilka sekund bańki z układu chłodzenia!!!!
I teraz pytania!
- po przeczytaniu kilku tematów nie jestem pewien, czy to musi być uszczelka?
- jak nie uszczelka to co innego?
Objawy:
- zapowietrzający się układ chłodzenia
- po przejechaniu 35 kilometrów (2 razy pokręciłem do 4.5 tyś obrotów) wąż (ten u góry) z chłodnicy do silnika, jest miękki.
- brak tag zwanego serka na korku wlewu oleju do silnika. (taka białą maź)
- brak jakichkolwiek dziwnych osadów i nalotów na bagnecie
- Kolor płynu chłodzącego bez zmian (tylko troche zmatowiał ale zauważyłem to kilka tyś. km. temu przed zapowietrzającym się układem chłodzenia).
- brak oleju w płynie chłodzącym. (mam zmatowiały zbiornik, ale przez odkręcony kurek nie dostrzegłem żadnych tłustych oczek na powierzchni płynu chłodzącego. dla pewności wsadziłem dwa palce w dziurę i pomieszałem nimi w płynie, wyciągnołem palce i nie zaówrzyłem tłustego, nawet po wyschnięci bardziej się kleiły jak by miały być tłuste).
-płyn nie śmierdzi spalinami( na benzynie przejechałem teraz 75 kilometrów do roboty i z powrotem[auto na gaz])
-po dwóch godzinach odpoczynku , uruchomiłem silnik na benzynce i nie kopci na żaden kolor, jak na benzynie tak i na gazie. (pogoda 20 stopni, słoneczko, autko w cieniu pod dachem, godzina 9 rano) [/b]

[tuning]

Zepy poszla uszczelka to nie zawsze idzie płyn do oleju i odwrotnie.może pad£a uszczelka i kompresja idzie do wody ale to można sprawdzic próbą na co2 w układzie chłodzenia.co do reszty skoro nie kopci pali normalnie i nie wywala płynu ze zbiorniczka to nic nie rób.poobserwuj pare dni układ chłodzenia i zobaczysz dalej co i jak.

[mcl1985]

Wymieniłem korek z zbiornika wyrównawczego bo nie trzymał ciśnienia. (przestało pyrkać)
zaobserwowałem wyciek z prawej strony chłodnicy w okolicy dolnego węża. podejrzewałem wąż bo był troche przetarty i wymieniłem go ale dalej gdzieś tam sobie posikuje jak ciśnienie się zrobi. Więc wydaje mi się że morze jest pęknięty ten element plastikowy pomiędzy wężem a chłodnicą.
tylko jak go zdemontować z chłodnicy by go nie połamać??