( Fiat Grande Punto ) Po uderzeniu stuki po prawej str. przedniej GP 2007/75 Km

[bumar1]

Witam,
zacznę od tego, że poświęciłem wiele czasu w te wakacje, żeby doprowadzić autko do b. dobrego stanu i przygotować je do zimy. I tak też się stało . Wszystko było super aż do dwóch zdarzeń.

1. Cofając musiałem przejechać przodem przez krawężnik obrośnięty gęsto trawą. Nie wiedziałem, że jest on aż tak wysoki i stało się. Po jego przejechaniu przedniki kołami uderzyłem rurą wydechową w miejscu połączenia z siatkę. Różnica poziomów i siła uderzenia była tak duża, że rura podniosłą się do góry aż rozerwało górną część siatki. Następnego dnia byłem u tłumikarza. Okazało się, że siatkę wyrwało z rury od strony kolektora wydechowego i rozerwało ją. No cóż wymiana na nową , ale zauważyłem coś bardziej niepokojącego. Wydaje mi się, że przed tym zdarzeniem rura wydechowa i rura od kolektora wydechowego w miejscu połączenia siatką były w osi. To znaczy leżały poziomo a siatka tylko je łączyła. Teraz widzę, że rura od kolektora sterczy nieco ku górze. Po zamontowaniu siatki wygląda to tak, że rura wydechowa w miejscu połączenia z siatką unosi się ku górze. To samo z rurą od kolektora. Też unosi się ku górze a siatka stanowi w tym miejscu jakby "garb".
Mimo szczelnego wspawania siatki słychać buczenia. Przy przyśpieszaniu i hamowaniu silnikiem buczy jakby była gdzieś dziura w układzie wydechowym.
Moje pytanie co mogłem uszkodzić ?

2. Po wycofaniu przez ten feralny krawężnik musiałem pojechać do przodu i tu znowu uderzyłem tym razem lewym przednim kołem, które było skręcone maksymalnie w prawo. To było mocne uderzenie. Sprawdziłem oponę i felgę . Nie było żadnego śladu ale od tego czasu słychać stuki przy prawym przednim kole. Przypomnę, że koła były skręcone max w prawo. Uderzyłem lewym kołem a hałas dochodzi od prawego. Hałas podobny do wyrobionej końcówki drążka ale przed uderzeniem tego nie było. Podniosłem autko do góry (prawy przód) i sprawdziłem zamocowanie koła. Żadnych luzów ani w pionie, ani w poziomie. Przy mocnym szarpaniu kołem też żadnych hałasów.
Hałas, o którym piszę występuje tylko podczas jazdy po dużych nierównościach np. po zdeformowanym bruku lub polnej drodze. Samochód nie " ściąga" w żadną stronę a po włączeniu opcji CITY nie ma żadnej różnicy. Co tym razem mogłem uszkodzić ?

Nadmienię jeszcze, że nie mam garażu i mam założoną plastikową osłonę na spód silnika co znacznie utrudnia diagnozę.
Wiem, że i tak będę musiał zdjąć tą osłonę ale chcę przed tym zorientować się co mnie czeka. Dlatego bardzo proszę kolegów o jakieś sugestie.
_________________
bumar1