sorki ze walkuje ten temat non stop. Ale wynikl kolejny problem dzisiaj zrobilem trase kolo 100km i prawdo podobne slychac rozrzad. I tu pytanie do was czy sam zestaw 2 kol i lancuszka wystarczy zeby go zmienic ? Czy trzeba jeszcze jakis napinaczy itp.? Szlak mnie powoli trafia z moim autkiem bo kupilem dzisiaj pompe wody i najprawdopodobniej bede musial ja zwrocic do sklepu na rzecz rozrzadu. A gorsza sprawa to taka ze moj mechanik bedzie pierwszy raz w zyciu wymieniac rozrzad w cc900.
Wlasnie dzwonilem do innego mechanika i powiedzial ze robota z czesciami kolo 400zl wyniesie na tanich czesciach.
Bombel ty masz 700tkę a kolega 900.
Jak mechanik się nigdy za to nie zabierał i sie do tego przyznał to lepiej poszukaj innego.
W rozrządzie nie ma napinacza.
Tanie cześci hmm... wyboru nie ma zbyt dużego.. Polecam ROMET lub drożysz ale pewniejszy Oryginał z ASO Fiata.
Ostatnio zmieniony przez Bartek84 dnia Sro 31 Gru 2008, 16:30, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 778 Skąd jesteś (miejscowość / region): Chrzanów Posiadane auto: cc 900 SPI, peugeot 406 2.0 16V
Piwa: 4/0
Wysłany: Sro 31 Gru 2008, 10:12
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) rozrzad
Cześć. Dla ścisłości: w rozrządzie napinacz jest - tylko w zestawie naprawczym niema i chyba o to ci bartku chodziło.
Teraz gdybym jeszcze raz zmieniał rozrząd to wymieniłbym też plastikową łyżwę napinacza. Ja wymieniałem koła, łańcuch i uszczelniacz wału przy okazji.
Nie ma co się bać tej roboty, jak zdejmiesz prawe koło i wyciągniesz nadkole to dostęp jest dość dobry. Jedyna trudność jest w tym, że pokrywa nie ma kołków ustalających i trzeba ją lekko przykręcić śrubami, a potem wycentrować uszczelniacz do wału ruszając całą pokrywą i dopiero wtedy dociągnąć sruby pokrywy. Ja się o tym dowiedziałem niestety dopiero jak zapaliłem silnik i zaczęło lać olejem - niepotrzebna robota. Oczywiście ważne aby nie przestawić rozrządu.
W ASO też sprzedają i zakładają rometowski zestaw naprawczy. _________________ Pozdrawiam JS.
a ile cie kosztowala wymiana rozrzadu ? Jutro bede dzwonil po mechanikach i pytal o cene wymiany. To jak wystarczy tylko 2 kola zebate i lancuszek oraz ta uszczelka walu? Czy ten napinacz mozna stary zostawic ??
Jutro to się chyba nigdzie nie dodzwonisz.
Masz 100% pewność,że to właśnie rozrząd hałasuje?
W rozrządzie mógł nawalić napinacz.. trzeba mieć wyjątkowego pecha
Ten rozrząd wytrzymuje do kapitalki silnika bez problemu.
Cena za wymianę jest wysoka bo roboty jest przy tym dużo.
Ściąganie michy, zabawa z wałem itp..
W 700 robota jest bardzo łatwa i szybka.
Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 778 Skąd jesteś (miejscowość / region): Chrzanów Posiadane auto: cc 900 SPI, peugeot 406 2.0 16V
Piwa: 4/0
Wysłany: Sro 31 Gru 2008, 18:10
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) rozrzad
Bartek84 napisał:
Cena za wymianę jest wysoka bo roboty jest przy tym dużo.
Ściąganie michy, zabawa z wałem itp..
W 700 robota jest bardzo łatwa i szybka.
W zasadzie powinno się zdjąć miskę, ale ja nie ściągałem. Popuściłem część śrub i miska opadła kilka milimetrów w dół od strony rozrządu, dociągnąłem ją po dokręceniu śrub pokrywy rozrządu i nawet uszczelka trzyma. Liczyłem sie a tym, że nie będzie trzymać, ale dobrze jest. Wał blokowałem na słoneczku sprzęgła po wyjęciu prostokątnej gumowej zaślepki w obudowie sprzęgła od góry śrubokrętem. Te dwa myki upraszczają robotę.
Baw się dobrze
madmac87 Wymiana kosztowała części - robiłem sam. Koła i łańcuch wymieniasz w komplecie. Uszczelniacz i napinacz w razie potrzeby. Jak nie leje olejem to możesz uszczelniacz zostawić - tylko czystość i dokladność przy składaniu, napinacz musisz ocenić jak rozbierzesz. Musi być cały, nie zacinać się i nie być za bardzo wyrobiony przez łańcuch i mieć zapas na sprężynce na nowym rozrządzie. Jak na pierwszy raz to jakieś trzy, cztery godziny roboty wraz z demontażem i montażem koła i nadkola i z przerwą (kilkoma) na piwo .
Udanego sylwestra - ja niestety w domku przed telewizorkiem . _________________ Pozdrawiam JS.
narazie wymienilem dzisiaj pompe wody bo miala straszne luzy i to ona (chyba w 90%) halasowala. Wiec teraz trzeba sluchac czy nic sie nie tlucze (rozrzad )
Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 778 Skąd jesteś (miejscowość / region): Chrzanów Posiadane auto: cc 900 SPI, peugeot 406 2.0 16V
Piwa: 4/0
Wysłany: Sob 03 Sty 2009, 12:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) rozrzad
Ja rok temu też podejrzewałem pompę bo miała wyczuwalny ręką luz poosiowy i było słychać - ciekawe, że nie tyle przy silniku ile w kabinie takie niewiem jak to nazwać - chełtanie? Niestety hałasował rozrząd, ale mam przynajmniej nową pompę . _________________ Pozdrawiam JS.
no ja tez mialem identycznie ale narazie cisza, zobacze jak bedzie po trasie bo jutro jade na uczelnie 100km i zobaczymy czy bedzie cicho. A ten patent z korkiem od zbiorniczka plynu sprawdzalem czy nie syczal przy odkrecaniu rano na zimnym silniku przed zapaleniem i bylo CICHO wiec sie ciesze ze nie UPG mam taka nadzieje teraz tylko musze sie bawic hamulcami bo zostaly mi do roboty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.