Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 34 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź Posiadane auto: Fiat Bravo 1.6, 1995
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 13 Sty 2009, 15:57
Temat postu:
Hamulce
Witam !
Miałem dzisiaj dziwny przypadek. Jechałem na mieście i zacząłem hamować. Okazało się że pedał hamulca wcisnąłem do podłogi a samochód dalej nie hamował. Wiem że pewnie pęknął mnie jakiś przewód od hamulca, ale w jaki łatwy sposób mogę sprawdzić gdzie jest wyciek?? Ponieważ gdy dojechałem do domu (hamowanie silnikiem było cały czas) to nic już nie zostało tego płynu, a po oponach i kołach też nie mogłem sprawdzić bo mokra droga to i tak wszystkie opony były mokre. Dzięki za pomoc
ja tam jezdze nie uzywajac hamulca no a jak juz to naprawde rzadko i co jestem zlym kierowca? auto mi sie w 6 zamyka jak nie szaleje, a zeby offtopa nie robic to Hubi musisz niestety autko zostawic w jakims suchym garazu i dochodzic samemu, a jezeli chcesz jakiegos dobrego mechanika z lodzi to ci moge polecic, chlopaki sie znaja na robocie i nie sa drodzy
prosze cie badz powazny albo opusc to forum i bajki opowiadaj mamie tacie czy synowi bo ja z fotela spadlem jak to przeczytalem 6 ale chyba na 50km:) hehehhe jak juz zejdziesz na ziemie to git
Kolega od hamulcow zobacz czy masz plyn hamulcowy jak nie to wlej odpal silnik niech ktos ci nacisnie hamulec i beziesz widzial gdzie to leci ogolnie koszt wymiany tych kabli ukladu hamulcowego nie jest wysoki wiec mysle ze raz dwa to naprawisz:) _________________
a kto zamknął ten temat? Sorki za odblokowanie ale nie znam przyczyny więc pozwoliłem sobie go odblokować. Proszę o info na PW a póki co można kontynuować dyskusję.
dzieki Panowie za odpowiedź, tylko ja mam mieszkanie w bloku i troche ciężko z tym garażem:)
to nawet na pakingu osiedlowym gdzie kolwiek - to nie bedzie wyciek "niagara" a zaobserwujesz czy to ci gdzies kabel w zaraz przy zbiorniczku poszedl czy przewody "nitowe(chyba takiego to sa) przy podwoziu - u mnie to juz bylo wymieniane i sporo nie zaplacilem chociaz mechanik cos tam musial dopasowaywac _________________
prosze cie badz powazny albo opusc to forum i bajki opowiadaj mamie tacie czy synowi bo ja z fotela spadlem jak to przeczytalem 6 ale chyba na 50km:) hehehhe jak juz zejdziesz na ziemie to git
jezeli spadles z fotela widocznie jestes niepelnosprawny bardzo mi przykro z tego powodu,
a teraz powiedz mi szczerze? zamierzasz ze wszystkimi dyskutowac? nie mam powodu zeby sciemniac bo po co? nalalem paliwa przejechalem okreslona ilosc kilometrow i wyliczylem ile pali, ciezko ci to zrozumiec to nic nie pisz tymbardziej ze jestes jakims tam modem czy opem,
nie twierdze ze auto mi pali ciagle 6 litrow bo sa rozne jazdy,
moze wyczuj swoje auto naucz sie jezdzic i bedziesz wtedy mogl oceniac innych!!! Pozdro i poćwicz!
a zeby nie robic offtopu kolego HUBI daj znac ile wzieli w tym poleconym przeze mnie zakladzie mechanicznym za robote i co tam uszkodzonego bylo.
prosze cie badz powazny albo opusc to forum i bajki opowiadaj mamie tacie czy synowi bo ja z fotela spadlem jak to przeczytalem 6 ale chyba na 50km:) hehehhe jak juz zejdziesz na ziemie to git
jezeli spadles z fotela widocznie jestes niepelnosprawny bardzo mi przykro z tego powodu,
a teraz powiedz mi szczerze? zamierzasz ze wszystkimi dyskutowac? nie mam powodu zeby sciemniac bo po co? nalalem paliwa przejechalem okreslona ilosc kilometrow i wyliczylem ile pali, ciezko ci to zrozumiec to nic nie pisz tymbardziej ze jestes jakims tam modem czy opem,
nie twierdze ze auto mi pali ciagle 6 litrow bo sa rozne jazdy,
moze wyczuj swoje auto naucz sie jezdzic i bedziesz wtedy mogl oceniac innych!!! Pozdro i poćwicz!
a zeby nie robic offtopu kolego HUBI daj znac ile wzieli w tym poleconym przeze mnie zakladzie mechanicznym za robote i co tam uszkodzonego bylo.
pozostawie te slowa bez komentarza i wszystkim forumowicza radze sie zapoznac w razie potrzeb z tematyka spalania - bo malo ktory diesel tyle spala a co dopiero benzyna... niestety nie do kazdego kalkulatora jest dolaczona instrukcja
robie tego off topa w celu informacji dla nowych uzytkownikow by po przeczytaniu tego posta nie napalili sie na 1.4 ktory pali BAGATELA 6 litrow... (na 100km) _________________
pozostawie te slowa bez komentarza i wszystkim forumowicza radze sie zapoznac w razie potrzeb z tematyka spalania - bo malo ktory diesel tyle spala a co dopiero benzyna... niestety nie do kazdego kalkulatora jest dolaczona instrukcja
robie tego off topa w celu informacji dla nowych uzytkownikow by po przeczytaniu tego posta nie napalili sie na 1.4 ktory pali BAGATELA 6 litrow... (na 100km)
po 1 wyrwales z kontekstu ta 6,
Cytat:
auto mi sie w 6 zamyka jak nie szaleje
przejrzalem caly temat dotyczacy spalania prosze ostatni post
dar napisał:
Trasa 5.8 do 6.8 Miasto 7.5 do 8.5 Jeżdżę na paliwie BP ultimate 98. Jak jest zima ok jednego litra więcej.
wiec jezeli jestes uprzedzonym lub ograniczonym cwiercinteligentem probujacym zablysnac to sie nie wypowiadaj!!!
poniewaz nie jezdzisz autem 1.4, ktory uwazasz za totalne dno, aczkolwiek tak naprawde jestes nolifem i nie wychodzisz poza smieszne opinie, wiec STFU (sprawdz w google jesli nie rozumiesz)
ludzie nie kupujcie 1,4 bo to sa mega pro wadliwe silniki, ktore psuja sie tak czesto ze normalnie juz nie wiem co mam zrobic zeby auto mi stanelo = <>
aaa shakalos jezeli chcesz to przedyskutowac to zapraszam na pw albo lepiej na gg, ale poćwicz jeszcze!
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 34 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź Posiadane auto: Fiat Bravo 1.6, 1995
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 19 Sty 2009, 10:00
Temat postu:
Re: ( Fiat Bravo ) Hamulce
Darku81,
Tak jak wcześniej napisałem koleś chciał mnie zrobić to dopiero na środę, czwartek. Zawiozłem do autoryzowanego serwisu Fiata do Kutna do mojego kolegi auto i tam za wymianę wszystkich przewodów twardych na miedziane plus za wymianę wszystkich przewodów miękkich plus za wymianę nowych szczęk i Bębnów na Delphi i robociznę zapłacę około 900 zł. Niestety sporo ale i tak o połowę taniej niż w mieście Łodzi. A okazało się jak zawiozłem do mechanika w Łodzi, że praktycznie wszystkie przewody mam pordzewiałe na max i jak wymianie tylko kawałek to za jakiś czas może mnie pójść przewód w innym miejscu, a jeszcze mam zamiar pojeździć swoją Bravinką jeszcze troche (mam do niej duży sentyment) to postanowiłem wymienić wszystko. A niestety samochód ma już troszkę lat i do takiej awarii mogło dojść, więc nawet tak bardzo się nie zdenerwowałem na swoją staruszkę Bravinkę
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 36 Skąd jesteś (miejscowość / region): gliwice Posiadane auto: fiat brava 1,4
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 20 Sty 2009, 00:17
Temat postu:
Re: ( Fiat Bravo ) Hamulce
czy komuś jeszcze kiedyś przegnił jakiś przewód hamulcowy
mi przegnił tylni prawy koło plastikowej osłony
na szczeście przytarłem niegroźnie barierke na A4 w katowicach na trzech garbach.
hamując z 130 do 0 wyprzedziłem z 5 samochodów po poboczu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Bravo ) Zawieszenie-uklad hamulcowy-układ kierowniczy-układ jezdny.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.