Na wstępie dziękuję za poradę jak ściągnąć przekaźniki z kolumny kierowniczej.Okazuje się że poz mierzeniu prądu w kostce wszystko wygląda ok.Ale wycieraczki dalej nie działają. Wcześniej mocne uderzenia w kierownicę je uruchamiały , teraz już nawet to nie pomagało. Skręciłem wszystko w środku i zacząłem szukać pod maską zważywszy że bezpieczniki i przekaźniki są ok. I tu zaskoczenie, po dotknięciu lekko śrubokrętem obudowy mocowania silnika wycieraczek one zaczęły działać. Czyli żadnych klinowań na ramieniach. Z racji że brakło czasu nie zająłem się tym tematem dalej. Co to może być? Wszystko z zewnątrz poczyściłem nasmarowałem i nic dalej po przerwie nie pracują. Trzeba lekko dotknąć w obudowę i ruszają . Nie obudowę silnika wycieraczek tylko obudowę na której jest zamocowany silnik. Do samego silnika nie doszedłem jest opatulony folią. Wystarczy dotknąć lekko puknąć w obudowę i ruszają bez problemowo. Czy to może być spowodowane brakiem masy. Już po leku zgłupiałem. Cały mechanizm, wszystkie sprawy mechaniczne działają bez zarzutu, żadnych śladów obtarć czy zarysowań. Proszę doradźcie od czego zacząć.
Zdemontuj silnik i odkręć plastikowe pudełko z elektroniką. Po rozkręceniu zobaczysz 3 styki na blaszkach. Jeżeli nie są uszkodzone często wystarczy oczyścić styki i ścieżki, po których się ślizgają.
A jeszcze wcześniej spróbuj sprawdzić złączki przy silniku i przewody, które do nich prowadzą, może nie będzie trzeba demontować silnika.
Tak wyglądają styki
Chłopaki - dziewczyny mam. Po rozkręceniu silnika wycieraczek okazało się że w tym tkwi problem. Silnik się zacinał. Mówię, jestem w domu nic mylnego. Styki poczyszczone były ubrudzone smarem, szczotki + sprężyny, komutator, wszystko lśniło. Zakładam to samo. Dwa dni zabawy i nic. Kolega elektryk zgłupiał. Na dworze pada. Wziąłem silnik w całości i rzuciłem na podłogę ze złości he, he nerwowy rocznik. Kolega mówi podłączymy i może to pomogło. Niby firma włoska a w środku chińszczyzna.Padł dokumentnie nawet lekkie stuki nie pomagały. Nie poddałem się jeszcze raz i tu przy demontażu gołym okiem można było zobaczyć przyczynę. Walnięcie o zol pomogło zlokalizować usterkę. Panowie i panie ZIMNY LUT na module. Przy lekkich stukach łączył po uderzeniu odskoczył i było widać że jest przerwa. Lutownica w ruch i wszystko działa - 200 w kieszeni. Dziękuję i pozdrawiam. Styki, było blisko lecz w moim przypadku druga strona, modułu sterującego.
Odkręć obudowę materiałową i gdy będziesz widział silnik odkręć mocowanie ramienia wycieraczek i trzy śrubki wokół niego i jest Twój.
W teorii może i tak jest, praktyka jest zgoła odmienna Przed chwilą skończyłem przerabiać temat wycieraczek w swoim autku, rozbebeszyłem pół silnika, żeby się do nich dostać Tylko że w moim przypadku winny nie był silniczek wycieraczek, tylko zatarły się te dzyndzle (nie wiem, jak to nazwać), do których są mocowane ramiona wycieraczek. 3 godziny trwało, zanim to wszystko udało się rozruszać Ale za to teraz wycieraczki śmigają jak marzenie _________________ Morgen, morgen, nur nicht heute-sagen alle faulen Leute ;o)
Rafiks, oprócz tego ze podzieliłeś sie ze swiatem swoim sukcesem to niewiele pomogłeś. Pytanie było jak sie dostac do silnika wycieraczek a ty o tym ani słowa...
Rafiks, oprócz tego ze podzieliłeś sie ze swiatem swoim sukcesem to niewiele pomogłeś. Pytanie było jak sie dostac do silnika wycieraczek a ty o tym ani słowa...
Chciałem tylko napisać odnośnie postu wyżej, że sprawa nie wygląda tak różowo, jak napisał kimon.
Twój post też nie dotyczy tematu... _________________ Morgen, morgen, nur nicht heute-sagen alle faulen Leute ;o)
Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 311 Skąd jesteś (miejscowość / region): Włoszczowa/Kielce Posiadane auto: Fiat CC 704 1994r. Gażnik Weber
Piwa: 3/8
Wysłany: Nie 05 Kwi 2009, 10:07
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
Koledzy mam jeszcze jedno pytanko.Co mozna zrobic z czyms z rodzaju przegubu kulkowego który jest mocowany na silniczek wycieraczek?
WD-40 troche pomogło ale wycieraczki blokuja sie na nim?
Wyglada to tak złaczone dwie blachy na przegóbie na górze zakończone takim plastikiem. _________________ Pasja i Miłośc Tworzenia
WD-40 i ruszać-kręcić, ruszać-kręcić... Pewnie się coś pozacierało, w moim przypadku też tak było, teraz wszystko można ruszać jednym palcem-tak lekko chodzi _________________ Morgen, morgen, nur nicht heute-sagen alle faulen Leute ;o)
Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 311 Skąd jesteś (miejscowość / region): Włoszczowa/Kielce Posiadane auto: Fiat CC 704 1994r. Gażnik Weber
Piwa: 3/8
Wysłany: Nie 05 Kwi 2009, 15:00
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
No i taki sposób bedzie chyba najlepszy.Bo raczej żadne modyfikacje nie beda odzwierciedlać orginału.Dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam.Szerokości (^_^) _________________ Pasja i Miłośc Tworzenia
Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 29 Skąd jesteś (miejscowość / region): socho Posiadane auto: cc 900
Piwa: 1/1
Wysłany: Czw 29 Kwi 2010, 01:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
Witam
To i ja się podłącze do tematu bo mam również problem z wycieraczkami przednimi.
U mnie wycieraczki (czasowo jak i tryb szybki) działają bez problemu.
Tylko przy zatrzymaniu pracy zamiast dojść do dołu szyby zatrzymują się trochę wyżej niż powinny (jakieś 15-20cm) od dołu szyby i słychać wtedy "tykanie" silniczka.
W trakcie pracy dochodzą do samego dołu.
W trakcie pracy wycieraczek zauważyłem (tylko nie pamietam w ktorej pozycji wycieraczki sie wtedy znajduja) że podszybie przy wycieraczce (tej od kierowcy) lekko się unosi.
Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 163 Skąd jesteś (miejscowość / region): Przeworsk/Podkarpacie Posiadane auto: CC 899 Wtrysk, Rok 1996 eLPeGie
Piwa: 6/0
Wysłany: Czw 29 Kwi 2010, 08:39
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
rozebrać, wyczyścić styki przy silniku, rozebrać i nasmarować ramiona i złozyć i ma działać.
im szybciej to zrobisz tym lepiej, bo pewnego dnia silnik stanie gdzieś na środku spali sie i tyle. miałem tak w środku zimy, jeszcze nadmuchu nie mogłem włączyc bo śmierdziało nieludzko. a objawy miałem podobne jak Ty, tylko nie chcialo mi sie roziberać tego _________________ szukaj, czytaj, ja znalazłem, Ty też to zrobisz.
Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 29 Skąd jesteś (miejscowość / region): socho Posiadane auto: cc 900
Piwa: 1/1
Wysłany: Czw 29 Kwi 2010, 23:22
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
witam ponownie
dzieki za zainteresowanie.
u mnie chyba problemem jest to, że jak wycieraczki pracują to podszybie w koło lewej wycieraczki (od str. kierowcy) lekko się podnosi i opada i tak w kółko.
Po rozkreceniu ramienia zauważyłem, że tam są są 2 blachy z jakims odstępem miedzy sobą (pomiedzy nimi gumowa uszczelka). Wydaje mi sie, że w tej drugiej blasze jest za mały (lub za duży) otwór i gdy ramie pracuje wygina lekko ta wewnetrzna blache i spręzynuje na tą zewnetrzna.
Przez to wycieraczki po zatrzymaniu nie dochodzą do pozycji wyjsciowej.
Chyba
Wycieraczki na biegu ciągłym pracują dobrze, natomiast na przerywanym zdarza się im zatrzymać (w takiej pozycji jak przy końcu pracy) i coś zaczyna tykać w silniczku (tyka tylko w momencie zatrzymania się wycieraczki, gdy ruszy przestaje). Lekka pomoc ręką (wycieraczka w dół) i znowu chodzi.
Może to byc spowodowane tym, że ramię trze o blache?
Bo jak włączyłem bieg przerywany tylko z 1 wycieraczka (ta z prawej strony) to ani się nie zacinał ani nie tykał.
Dołączył: 22 Paź 2009 Posty: 547 Skąd jesteś (miejscowość / region): Radom Posiadane auto: Scenic II 1,9dci 120KM 2003, Modus 1,2 16V 2005r
Piwa: 25/59
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 15:15
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) wycieraczki przednie.
U mnie na obydwu pozycjach działają w trybie ciągłym i zatrzymują się gdzie je wyłączę, nawet na środku szyby. Wymontowałem silnik, dostałem sie do elektroniki -płytka cała popalona i ktoś już tam kombinował. Czy tak, czy siak silnik muszę kupić. Mam jednak nie lada problem i nie wiem, czy tak powinno być, czy jest coś nie tak. Moje pytanie: ile przewodów powinno dochodzić do silnika? U mnie dochodzą tylko do trzech punktów jak na zdjęciu, a według schematu powinny jeszcze w środku. Co jest grane? Proszę o szybka odpowiedź, bo bez wycieraczek ani rusz jesienią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Elektronika/elektryka
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.