Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOTRUS
Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): MIELEC
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 17:00
Temat postu: naprawa wahacza tylniego |
|
|
Witam mam pytanko ?Czy samemu majac zestaw naprawczy zrobi wahacz fiat brava?Prosze o jakies wskazowki bo mechanik chce 200 zl troszke duzo dlatego sie zastanawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
buba
Dyskutant
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 68 Skąd jesteś (miejscowość / region): Zachodniopomorskie Posiadane auto: Renault Modus 1,4 16V 98KM 2005r.
Piwa: 2/0
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 20:03
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Dwie stówki, ale za jeden? Bo mnie skasowali trochę ponad 200 ale za dwa.
A tak w ogóle to zapomnij o naprawie samemu, chyba że masz porządny warsztat. Ja robiłem sam trzy podejścia i w końcu oddałem do warsztatu. _________________ SmRodus |
|
Powrót do góry |
|
|
PIOTRUS
Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): MIELEC
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 21:41
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Witam ale chyba za jeden tak to odebralem bo jedno kolko mi troszke ucieka i mowa caly czas z mechanikiem byla na temat jednego wahacza bo drugi gra a na jednym stwierdzil duzy luz pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
merry97
Debiutant
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ludwikowice Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD100
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 21:50
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Samemu można... jest dosyć duzo roboty. Ja ostatnio robiłem to w Marei, ale chyba to się nie różni zbytnio. Potrzebny jest kanał. |
|
Powrót do góry |
|
|
buba
Dyskutant
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 68 Skąd jesteś (miejscowość / region): Zachodniopomorskie Posiadane auto: Renault Modus 1,4 16V 98KM 2005r.
Piwa: 2/0
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 22:24
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Można samemu jak łożyska nie przyrdzewiały już do tulei, bo jak przyrdzewiały to bez zdjęcia całej belki i porządnych narzędzi wychodzi kicha. _________________ SmRodus |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sob 09 Maj 2009, 22:24
Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuryga
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 316 Skąd jesteś (miejscowość / region): Rzekuń Posiadane auto: Brava SX 1,4 12v 96 + LPG,Peugeot 405 style 1,9 TDi
Piwa: 12/6
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thrain
Debiutant
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 11
Posiadane auto: Brava 1,2 1999
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 15:16
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Lepiej za tą kasę kupić nowy wahacz i wymienić samemu. Nie jest to wcale takie trudne ale czasem trzeba się namęczyć jak są śruby zapieczone. I do wymiany wahacza wcale nie jest potrzebny kanał - podstawa to dobry zestaw kluczy najlepiej z grzechotką, podnośnik i jakieś podstawki pod auto co by nie spadło (ja skorzystałem ze zwykłych pniaków ) |
|
Powrót do góry |
|
|
PIOTRUS
Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): MIELEC
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 19:11
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Witam Tharin a czy trzeba sciagac bak ?bo cos tak wyczytalem w jednym temacie jedni pisza ze trzeba inni nie tak ze juz nic z tego nie wiem .Prosze o jakas podpowiedz a ile kosztuje caly tylni wahacz? pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Thrain
Debiutant
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 11
Posiadane auto: Brava 1,2 1999
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 20:16
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
O kurde PIOTRUS wybacz, myślałem że chodzi o wahacz przedni, ślepy jestem i nie zwróciłem uwagi
Z tyłu wymieniałem tylko amory, nie wiem jak ma się sprawa z wahaczami
Podaj maila to Ci wyślę coś o zawieszeniu tylnym razem ze schematem. |
|
Powrót do góry |
|
|
PUNTO40
Dyskutant
Dołączył: 30 Sty 2009 Posty: 84 Skąd jesteś (miejscowość / region): LUBELSKIE Posiadane auto: PUNTO1,1 FOCUS MK2,CORSA C
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 21:20
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Można to zrobić samemu ale bez kanału chyba nie . Trzeba mieć podejście aby wybić często zapieczone śruby ,a gdy to się uda to najlepiej wymontować wahacz bo i tak trzeba odkręcić od wahacza amortyzator , stabilizator, wyjąć sprężynę .W przypadku demontażu łożysk w pojeździe najlepiej zapewnić sobie pomoc drugiej osoby aby nie uszkodzić przewodów hamulcowych . |
|
Powrót do góry |
|
|
merry97
Debiutant
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ludwikowice Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD100
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 22:32
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Bak trzeba zdjąć po to żeby wybić śrubę... Poza tym jest dużo więcej miejsca. Wachacz trzyma amortyzator Wachacz na tył jest drogi 450 - 550 zł za sztukę. więc chyba lepiej zrobić reperaturkę |
|
Powrót do góry |
|
|
PIOTRUS
Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): MIELEC
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 12 Maj 2009, 12:04
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Witam merry97 ale mozna ta srube przeciac tak gdzies wyczytalem na forum i wyjac nie wiem ile w tym prawdy ale tak pisalo pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
merry97
Debiutant
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ludwikowice Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD100
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 12 Maj 2009, 22:49
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Tak, można uciąć główkę i wybijąć od strony bębna, tylko pytanie, gdzie zmieści się wybita śruba???? w baku???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szuryga
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 316 Skąd jesteś (miejscowość / region): Rzekuń Posiadane auto: Brava SX 1,4 12v 96 + LPG,Peugeot 405 style 1,9 TDi
Piwa: 12/6
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 09:21
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Witam ucinasz srube w dwuch miejscach kupujesz najciensza tarcze i ucinasz miedzy wahaczem tylnym a to obudowo co w nio wchodzi wahacz ucinasz srube na 3 czesci jedno wyjmujesz od strony koł drugo od strony baku a trzecia zostaje w wahaczu potem tylko wybijasz łozyska kawałek sruby wyjmujesz wkładasz wszysko nowe przykrecasz i jest git i koła ida prosto robilismy tak w punto tylko ze w punto jest o wiele łatwiej niz w brava /bravo.jedno strone robilismy 4 godziny a drugo tylko 2. |
|
Powrót do góry |
|
|
merry97
Debiutant
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 20 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ludwikowice Posiadane auto: Fiat Marea Weekend 1.9 TD100
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 09:57
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Pomysł dobry... Ale czy sprawdzi się? Jak wyjąłem śrubę i zdejmowałem wachacz z belki ( po obydwu stronach) schodził bardzo ciężko. Więc cięcie śruby napewno uszkodziło by w jakimś stopniu i wachacz i belkę z braku miejsca, niezależnie jaka byłaby to tarcza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szuryga
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 316 Skąd jesteś (miejscowość / region): Rzekuń Posiadane auto: Brava SX 1,4 12v 96 + LPG,Peugeot 405 style 1,9 TDi
Piwa: 12/6
|
|
Powrót do góry |
|
|
PIOTRUS
Debiutant
Dołączył: 25 Paź 2007 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość / region): MIELEC
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 12 Cze 2009, 20:38
Temat postu: zawieszenie tyl |
|
|
witam wlasnie robilem dzisiaj zawieszenie tyl jakos poszlo ale byly problemy sruby od regulatorow sie ukrecily i trzeba bylo nawiercac i gwintowac a po drugie to lepiej ucinac lebek sruby i wybijac ja i na dwa razy obcinac bo boszem troszke malo miejsca roboty jest troche ale tez troszke zostaje w kieszenie pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Thalion
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 401 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrow Wielkopolski Posiadane auto: Renault Vel Satis 3.5
Piwa: 10/7
|
Wysłany: Sro 03 Mar 2010, 13:17
Temat postu: Re: zawieszenie tyl |
|
|
Witam
zamierzam u siebie zrobic wkoncu tylne zawieszenie czekam teraz tylko na jakis pogodniejszy weekend i bede dzialac. Troche poszukalem troche poczytalem ale nadal nie jestem pewien czy dam rade to zrobic samemu. Jesli dobrze zrozumialem to wachacz trzyma sie na tej wlasnie srubie ktora jest w zestawie naprawczym i tam robia sie luzy i trzeba to wymienic. Zeby zdemontwoac wachacz trzeba wybic ta srube najpierw tak czy siak bo na niej sie trzyma przeciez. W zestawie naprawczym jak widze sa jakies lozyska uszczelniacze i rozne [cenzura]
http://moto.allegro.pl/item912920954_zestaw_naprawczy_wahacza_marea_palio_brava_tipo.html
rozumiem ze w wachacz najpierw bedzie trzeba wbic ta najgrubsza rure pozniej ta tuleje na boki zalozyc najpierw ta gume (uszczelniacz??) i metalowy pierscien ale co sie robi z tymi lozyskami jak sie dokladnie je montuje i gdzie??Jesli ktos ma jakiegos manuala badz jakies zdjecia ktore moga pomoc bardzo bym prosil o przeslaniu lub wrzucenie do tematu
Moj mail elessar1988@interia.pl
Z gory dzieki |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał1983
Dyskutant
Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 68 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź Posiadane auto: Fiat Brava 1,4 12V 1998, Thalia 1,2 16V 06r
Piwa: 1/2
|
Wysłany: Wto 09 Mar 2010, 16:17
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Thalion mam prośbę co do twojego postu. Jeśli dostałeś jakieś materiały dotyczące wymiany tulei wahacza tylnego to podziel się. Zamierzam się za to zabrać i każda pomoc będzie dobra. _________________ Rafał |
|
Powrót do góry |
|
|
Thalion
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 401 Skąd jesteś (miejscowość / region): Ostrow Wielkopolski Posiadane auto: Renault Vel Satis 3.5
Piwa: 10/7
|
Wysłany: Wto 09 Mar 2010, 19:40
Temat postu: Re: ( Fiat Brava ) naprawa wahacza tylniego |
|
|
Rafał1983 napisał: | Thalion mam prośbę co do twojego postu. Jeśli dostałeś jakieś materiały dotyczące wymiany tulei wahacza tylnego to podziel się. Zamierzam się za to zabrać i każda pomoc będzie dobra. |
no niestety nic nie dostalem mysle moze nie w ten ale w nastepny weekend bede to robil takze moze pokusze sie o jakis manual maly. Wszystko zalezy od pogody |
|
Powrót do góry |
|
|
|