( Fiat Stilo ) czy warto kupić abarth-a ?

[mijamo]

Jak w temacie czy jest sens kupować stilo w wersji abarth z przebiegiem 240 000 ? Sprowadzony ze Szwajcari . Dodatkowo był cały malowany poza dachem (grubosc lakieru 210-280 jedynie na 2 słupach 400 , fachman powiedział iż gdyby była szpachla to było by od 500 wzwyż ,a oryginalna powłoka ma ~ 140 ,zatem szpachli niby brak), do tego nie ma żadnego śladu po jakimkolwiek dzwonie . Auto badane w ASO wszystko ok tylko prawe łożysko w przednim kole do wymiany . Egzaminer żadnych błędów w elektryce poza 1 spalona żaróweczką przy zapalniczce nie znalazł nic. Zbieżność kół ok . Wszystkie szyby takie same . Pod spodem podobnież auto w super stanie (tak powiedział fachman z ASO) . Środek zadbany super tak że nie wygląda na więcej jak ...40 000 km . Silnik nie kopci nie dymi , przy odpalaniu dosłownie nic sie nie wydobywa anie z wlewu oleju ani z rury wydechowej . Poz a tym pracuje równomiernie nic nie stuka nic nie puka nawet jak sie go żyłuje . Widać że ktoś baaaardzo dbał o to auto sam mechanik to powiedział patrząc pod spód ze stwierdzeniem iż niektóre części jeszcze pachną nowością , a auto według niego nie miało nigdy dzwona . Do zrobienia jest tylko łożysko w przednim kole (koszt ~400-500) oraz łącznik stabilizatorów coś tam za 200pln no i pewnie nieszczęsny rozrząd(acz niekoniecznie) , a że to stilo to rozrząd razem z wariatorem koszt ...2200+ wymiana oleju i filtrów 300
razem jakieś 3000 aby autko przygotować pod siebie w 100% , bez rozrządu to koszt 700pln

I teraz własnie dochodzimy do sedna przebieg 240 000 skrzynia selespeed i silnik ...fiata . Czy to ma w ogóle sens za 18 500 ??? Czy mam bać się tej skrzyni biegów ? Czy mam się bać przebiegu i ewentualnego nagłego zgonu silnika ? Tudzież jakichś kosmicznych kosztów napraw czegoś tam ?

[Yoshii89]

Jeśli auto nie był0o katowane, nie widac jakis wielkis sladow zużycia to myśle ze nie ma co sie bac takiego przebiegu ja sam mam przebieg ponad 230 tys, kupilem z takim i od pol roku jezdze bezawaryjnie. Warto ponegocjowac cene ze wzgledu na ten przebieg moze cos sie uda opuscic

[szczedl]

Jeżeli jest w dobrym stanie to handluj cenę i bierzesz, jeśli chodzi o przebieg to jeśli był ganiany po autostradzie to nie ma sprawy. Chociaż jesteś świadomy nie kręconego przebiegu a inni niech się cieszą z przebiegu 98 tys zrobionego z 298 tys. Na zachodzie nie kupuja auta do lansu tylko na szybkie dojazdy do pracy po 100 km w jedna stronę, do tego prawda jest taka ze nie kupuje się nowego, szybkiego i drogiego auta na jazde po zakupy chyba, że w Polsce aby sąsiada biło po oczach:P

[zaki1989]

cena jak na 240 000 przebiegu jest zdecydowanie za duża.. powalcz o nizszą.. Mnie by taki przebieg trochę odstraszał.. ma książke serwisową? sprawdź czy wszytsko było wymieniane etc.. żeby sie nie okazało że po 5000 km, trzeba będzie połowe silnika wymienić..

lakierwanie też jest zastanawiające.. przecież nikt nie lakieruje ot tak, zwłaszcza na ten sam kolor.. a nie chce mi sie wiezyć ze ktoś malował pół samochdu bo np. były odpyski od kamieni..

Edit: dzwona nie miało ale zespawane z 2 różnych mogło być.. bo wtedy ten przedni tylko tył miał skasowany..xD

przyjzyj mu sie dokładnie bo te malowanie troche dziwne jest..

[hans15336]

Ja napisze tylko na pytanie czy warto kupić Abartha:

TAK

Ale aby był większy to proponuje odrazu dokupić dedykowany filtr do tego modelu - dźwięk silnika bezcenny
_________________
Ex Centomaniak - SC 1.2@100KM
Ex Stilomaniak - Abarth 2,4
Ex Uniomaniak - Uno 1.4 LPG
Gwiazdomaniak - W211 2.2@170KM

[Reklama]

[szczedl]

fakt, że jest z dwóch też może być, albo nawet z trzech:P

[EgoisticBoY]

[adas7]

na przebieg mozna patrzec tylko jezeli mamy 100% zaufania do sprzedawcy. W moim przypadku byli to rodzice.

Śmieszne jest, dla mnie, branie przebiegu, podanego przez kogoś, po uwagę przy kupnie samochodu.

po pierwsze, wole 300tys z niemieckich autostrad niż 100tys po miejskich dziurach u nas od domorosłego ściganta.

po drugie i tak nie wiem nic, kto, gdzie, jak i ile. Więc wogóle mnie nie interesuje stan licznika.

Miałem tico 350tys na lpg i śmigało aż miło, więc 300tys, w chyba jednak lepszym aucie, to zaden problem.

Rozwalają mnie hasła typu: użytkowany przez kobietę, garażowany, książka, wymienione wszytkie płyny, paski, klocki (gość sprzedaje i wszystko wymiennia ). Czy na prawde takie slogany na Was działają?
Z tą kobietą, jezeli to prawda, to mnie odstraszy, reszta zachęci, ale skąd wiem, że to nie kit?
Nie wiem, wiec olewam.
Za to oglądam, dotykam, wącham i wtedy decyduje czy biore.

Tobie tez tak radze. Znasz sprzedawcę, Twój sąsiad, widziałeś jak kupił nówkę (koniecznie), jezdził w weekendy za miasto i zrobił 50tys w 5 lat, bierz.
Nie znasz goscia, to go wogole nie sluchaj. Zdaj sie na własną ocenę, lub jakiegoś zaufanego, znającego się na rzeczy kolegi (serwisu).
Z ogłoszenia powinno nas interesować:
-adres postoju
-czas kiedy mozemy to obejżeć

Takie jest moje zdanie, kupiłem w życiu kilkanascie pojazdów i nigdy o nic nie pytałem sprzedawcy, najpirw wnikliwe poznanie danego modelu oglądając dziesiątki zdjęć, potem porównanie z konkretnym kandydatem do zakupu i tyle, żadnej miny nie trafiłem.

[szuleckt]

Czy warto kupić? Tak, jeśli stan jest zadowalający.
Odnośnie katowania samochodu? Powodzenia wszystkim, którzy chcą poszaleć w Szwajcarii (jeden mandat może być wyższy niż wartość samochodu).
Odnośnie wymiany rozrządu. Ja w swoim robiłem wymianę na oryginalnych częściach i części ~550zł + 150zł robocizna. Wariatora w tym silniku nie musisz wymieniać (ja nie wymieniałem).
Przebieg nie powinien zrobić większego wrażenia na silniku. Jest to stara sprawdzona konstrukcja z Lanci.
Na co warto zwrócić uwagę w Abarthcie z Selespeedem? Na Selespeeda! Wystarczy uruchomić pojazd (na zimnym silniku) i ruszać delikatnie w trybie auto. Jeśli ruszaniu będą towarzyszyć mocne "kaczuszki" to trzeba się liczyć z wymianą sprzęgła w przyszłości (koszt części w ASO ok 1500zł - tarcza, docisk, wysprzęglik). Jednak nie ma co przesadzać, ta skrzynia nie jest idealna i w każdym używanym samochodzie są "kaczuszki".
Zwróć także uwagę na przekładnie kierowniczą (maglownicę), czy nie stuka i nie ma luzów. Maglownica ta jest droga i dość trudno dostępna (w ASO na zamówienie za 1200zł - zamienników brak).
Zwróć uwagę na to czy samochód ma sprawne wszystkie elementy wyposażenia (w Abarthcie jest ich sporo a naprawy nie są tanie).
Aha, i jeśli właściciel powie Ci, że samochód nie bierze nawet grama oleju to na 100% ściemnia. Przy tym przebiegu i w tym silniku może się okazać, że będziesz dolewał nawet 2L od wymiany do wymiany (co 10 tyś) - jednak to nie jest problem, ten silnik tak ma i już.
Ogólnie samochód polecam. Trochę za mało mocy ale da się przeżyć. Części zamienne nie są drogie.
_________________
Airsoft - I'm lovin' it - www.asgpultusk.pl

[adas7]

co do oleju, to nowy wg książki może brać do 4l na 10 tys, więc dwa po takim przebiegu to rewelacyjny wynik.

[zaki1989]

[EgoisticBoY]

[zaki1989]

masz rację, ale chyba nie myślisz że ktoś kupi od razu samochód "bo na forum powiedzieli że dobry" byłby skończonym kretynem..

Tu można sie spytać co myslimy o tym i o tamtym ale po samych zdjęciach i opisie niewiele można powiedzieć..

Tyle np. że możeby powiedzieć zeby dopytał sie o ten lakier.. bo moze ktoś faktycznie odmalował bo np. wypłowiał czy miał odpryski.. W PL nikt by tego nie zrobił ale skoro samochód sprowadzony..

dziwne jest to że tylko dach został normalny.. po odpryskach mozna odmalować maskę, dach czy progi.. ale 90% samochodu? to już i dach by był lepiej a nieduzo więcej..

A co do terorii o spawaniu.. to tylko przykład.. nikt nie mówi że tak jest i najprawdopodobniej nie bo to bardzo sporadyczne przypadki są.. Ale z jakiegoś powodu był malowany i warto sie temu przyjrzeć..

[szuleckt]

[adas7]