Witam
Jestem posiadaczem fiata 126p, który przeleżał w garażu przez około 10 LAT!! Postanowiłem go naprawić. Wcześniej remontowałem silniki od rometów wsk mińków itp. Jestem małym majsterkowiczem który nie wie od czego zacząć. Chce kogoś prosić o rade od czego mam zacząć Zepsucie i w konsekwencji te długie lata nieużytkowania wynikały z rozładowanego akumulatora. W najbliższym czasie dokupię akumulator i sprawdzę czy silnik się kręci. Proszę o P O M O C . PzDR:)
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 6434 Skąd jesteś (miejscowość / region): PolskaPółnocnaTcz. Posiadane auto: CORSA C 1.2/A170 W168 1.7 Diesel/ YAMAHA 1.2 i 1.7 Honda ST1300
Piwa: 147/249
Wysłany: Nie 31 Maj 2009, 20:08
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Maluch-naprawa od zera
m oże byc problem ; zardzewiałe cylindry, zapieczone pierścionki .
Na początek zalej na kilka dni cylindry naftą antykorozyjną lub innym odrdzewiaczem penetratorem nstp. delikatnie spróbuj obrócić ręcznie wałem . _________________ Regulamin forum dyskusyjnego.
Tako rzecze Zaratustra:
W piwie siła, w winie mądrość a w wodzie zarazki.
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 928 Skąd jesteś (miejscowość / region): Racibórz/Woj. Ślaskie Posiadane auto: VW Golf III, Fiat 125p
Piwa: 99/0
Wysłany: Pon 01 Cze 2009, 15:27
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Maluch-naprawa od zera
Nie zalewaj calych cylindrow, troche tylko psiknij WD40
sprawdz poziom oleju.
Ale i tak ten silnik dlugo nie pojezdzi bez remontu.
najlepiej gdybys go wyciagnal calego i rozkrecil na srubki i czasteczki, wyczyscil, wymienil co trzeba, i wtedy by byl jak nowy.
Skad jestes? bo mam rozne czesci do malucha.
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 6434 Skąd jesteś (miejscowość / region): PolskaPółnocnaTcz. Posiadane auto: CORSA C 1.2/A170 W168 1.7 Diesel/ YAMAHA 1.2 i 1.7 Honda ST1300
Piwa: 147/249
Wysłany: Pon 01 Cze 2009, 15:56
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Maluch-naprawa od zera
Trochę WD-40 to mało na zapieczone pierścienie oraz nalot rdzy na cylindrach.
Odnośnie rozebrania silnika na części pierwsze to jestem za... _________________ Regulamin forum dyskusyjnego.
Tako rzecze Zaratustra:
W piwie siła, w winie mądrość a w wodzie zarazki.
Wałem ruszałem, wszystko chodzi chyba bez problemu? (Bez wkręconych świec). Ruszałem za pasek na dole silnika chyba klinowy, nie jestem pewien czy tak się nazywa ale chyba wiecie o co chodzi i wał się kręcił. wd-40 mam mogę zalać i tam jakiś odrdzewiacz też się znajdzie. Na rozebranie silnika to ja jeszcze nie jestem gotowy, nie połapie się w tym. Jeszcze nigdy nie grzebałem w silniku od samochodu. Mam pare książek, bardzo starych mniej więcej jest coś tam opisane. Pompę paliwową przeczyściłem. Gaźnik pewnie też trzeba koniecznie, troche się boję że coś poprzestawiam. A pro po akumulatora-Czy można go jeszcze naładowąć??? jak na razie tto dzięks za porady:))
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 928 Skąd jesteś (miejscowość / region): Racibórz/Woj. Ślaskie Posiadane auto: VW Golf III, Fiat 125p
Piwa: 99/0
Wysłany: Pon 01 Cze 2009, 21:35
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Maluch-naprawa od zera
No to pal go moze zagada
rozebranie silnika to nic trudnego, jak sobie poukladasz czesci i srubki i masz jakies pojecie o mechanice to poskladasz.
jest tam kilka elementow ktore trzeba wiedziec jak ustawic, rozrzad, luzy zaworowe, gaznik itp.
jak masz blisko do mnie to bym Ci chetnie pomogl.
a co do aku to mozna naladowac prostownikiem, maluch ma aku 36AH chyba, wiec ladujesz 1/10 pojemnosci czyli pradem 3.6A, 3A wystarczy.
jak NIE jest to aku bezobslugowy to pamietaj zeby otworzyc korki z cel, bo Ci kwas z niego wyleci.
Pozdro, i szacun za to, ze ratujesz Polska motoryzacje
W środku aku chyba brakuje troche płynu. Czy można tam dolać jakiejś wody destylowanej czy kwasu siarkowego?? Ja nie mam o tym pojęcia.
Jeszcze jedno pytanko dotyczące uszczelek ponieważ te stare się chyba już nie nadają: czy można je wycinać ze zwykłego kartonu? Zawsze tak robiłem w moich motorkach . Jak nazywa się to tworzywo które można gdzieś dokupić w sklepie do robienia uszczelek??
Kol. maluszek troszke wiary w siebie i będzie OK.Akumulator który stał 10 lat to złom -zasiarczony , jeśli dolewasz to tylko wody destylowanej . Z uszczelkami się nie baw to sprawy groszowe , skoro jednak pytasz odpowiadam , uszczelki cienkie są z kartonu technicznego , uszczelki grubsze są z preszpanu , natomiast na temperature np: wydech są ze zbrojonego gambitu z azbestem. powodzenia
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 928 Skąd jesteś (miejscowość / region): Racibórz/Woj. Ślaskie Posiadane auto: VW Golf III, Fiat 125p
Piwa: 99/0
Wysłany: Wto 02 Cze 2009, 21:55
Temat postu:
Re: ( Fiat 126 & Bis ) Maluch-naprawa od zera
stary aku i tak sie rozladuje za kilka dni, jak stal 10 lat to musi byc nowy.
Wycinanie uszczelek odeszlo do lamusa, za ok 40 zl masz komplet uszczelek do malucha, po co sie bawic w wycinanie? no i nie masz pewnosci czy taka wycinana uszczelka nie zacznie przeciekac po kilku dniach.
Ja jestem zdania, ze jak sie juz cos robi to sie robi dobrze, jak sie chce robic na odp....rdol to lepiej nie zaczynac. _________________ Samo się zepsuło, niech się samo naprawi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat 126 & Bis ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.