Cześć
tematów było już wiele tylko nie padły konkretne rozwiązania
Mój problem jest następujący.
Fiat Panda 1,1 na gazie
1 Nie odpala na benzynie przy zimnym silniku poniżej 3/4 baku.
2 Gdy jest full odpala na zimnym ale nierówno pracuje do momentu dopóki nie spadnie trochę poziom paliwa
3 Zauważyłem że pojawiło się dziwne szumienie z wlewu paliwa od momentu kiedy zaczęły się problemy z odpalaniem. Gdy odkręcę korek to nie szumi - sytuacja zarówno na PB jak i gazie
4 Auto w ogóle chodzi dobrze zarówno na PB jak i gazie - nie szarpie, normalnie przyśpiesza itd tylko odpalanie na zimnym
Próbowałem już różnych rzeczy:
1 Kable i świece - wymieniłem na stare na których chodził dobrze - bez efektu
2 Czujniki : ciśnienia bezwzględnego wypinałem wymieniałem na inne bez efektu
czujnik temperatury płynu chłodzącego - bez efektu
3 Wymieniłem pompę paliwa bo ostatnio ją zajechałem bo jechałem na minimalnej rezerwie - bez efektu
4 Byłem na komputerze - nic nie wykazał, jedynie jakiś błąd czujnika poziomu paliwa.
Teraz bym próbował posprawdzać temat filtra odzyskiwania par i jakiegoś odpowietrznika baku bo może z tego się robią jakieś opary które powodują takie problemy
Czy ktoś miał podobny problem i udało mu się rozwiązać usterkę
Jeśli tak to zapraszam do tematu
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 102 Skąd jesteś (miejscowość / region): śląsk Posiadane auto: Fabia; Seicento; Octavia 1,9 Tdi; Siena
Piwa: 6/0
Wysłany: Czw 20 Sie 2009, 19:31
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
Sprawdź odpowietrzenie zbiornika paliwa.
Dziwnie kojarzy mi się to z dawnymi czasami, kiedy to jako młody i piękny ( teraz zostało, niestety tylko "i") powoziłem "Maluchem".
Stary gaźnik posiadał tzw "IBERLAUF". Taki sobie zaworek, który zawracał nadmiar paliwa z gaźnika do baku z powrotem.
W przypadku braku właściwego odpowietrzenia zbiornika, cały ten układ strajkował.
Nie wykluczam możliwości błądzenia (w moim wieku nazywają to demencją starczą), ale proponuję sprawdzić.
_________________ Nigdy nie jest tak ... żeby nie mogło być gorzej...
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
Też tak myślę że teraz trzeba sprawdzić filtr węglowy który odzyskuje opary, ale co tam w ogóle czyścić jak wkładu nie da się nigdzie kupić ?
Gdyby ktoś miał jakieś pomysły to proszę podać.
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska Posiadane auto: Fiat Panda, 1,1, 2004
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 25 Sie 2009, 14:52
Temat postu:
re
Witam, podłączę się pod temat - moje auto z kolei nie odpala za pierwszym razem tylko za drugim lub po krótkim "przetrzymaniu na zapłonie". Co może być przyczyną? Dodam, że świece i przewody są o.k., niby objaw cofającego się paliwa, bo dopiero po kilkugodzinnym postoju pojawia się ten problem, ale pojęcia nie mam od czego zacząć... Może ktoś podrzuci jakieś rozwiązanie?
Dodano 3 września 2009
Problem zniknął . Jedyne co zrobiłem to zatankowałem beznynę do pełna (mam LPG). Mam nadzieję, że to była jedyna przyczyna.
Ostatnio zmieniony przez m5r dnia Czw 03 Wrz 2009, 08:24, w całości zmieniany 1 raz
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
Udało mi się zlikwidować szumienie z baku, okazało się że odpowietrznik był kompletnie zabrudzony.
Wystarczy zdjąć koło odkręcić nadkole i tam jest filtr odzyskiwania par benzyn, mój był cały w błocie i wyczyściłem i pomogło, trochę lepiej rano pali ale wciąż z trudem za 3 razem odpala, może ktoś ma jakieś inne pomysły ?
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 145 Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Nie 30 Sie 2009, 11:15
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
witam podłacze sie pod temat bo ma to samo. A wiec po koleji. Jak u poprzedników panda 1,1 plus LPG i trudno zapala rano. Tez za 3 razem zapala i tez po zapaleniu pracuje nie rowno. swiece nowe kable wygladaja ok nie widac zaby mialy przebicie. bylem na diagnostyce i ... na rozgrzanym silniku na drugiej sondzie lambda nadal jes mieszanka BOGATA. Facet dosc rozsadny ale rozłozyl rece i mowi ze to moze byc wina emulatora a ten w dodatku kasuje kazdy blad zaraz po jego powstaniu wiec nie mozna bylo nic zlapac. Zdjecie czujnika cisnienia bezwzglednego pomoglo na tyle ze lapal za 3 razem ale na wszystkei cylindry. Obecnie testuje od;aczenie aku ... po nocnym postoju bez podlaczonego akumulatora oczywiscie z problemami ale zapalil. na drugi dzien zapalil duuuuzo lepiej. Wyglada na to ze albo rozpada sie mapa wtrysków benzyny albo cofa sie benzyna i dlatego po uzytkowaniu na PB lepiej zapalil. Mysle ze to wina mampy bo ... lepiej troche jezdzi na benzynie poza tym mial do tej pory po zapaleniu taki problem ze miał mało MOCY nawet na tyle ze czesto autko gaslo przy ruszaniu z miejsca. Po przejechaniu okolo 50 km na beni i przejsciu na lpg niestety usterka powraca. znow dzis odlaczlem aku i bedzie jezdzil na beni dlizej. jesli komus uda sie wygrac z tego pytu usterka to czekam na podpowiedz
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 193 Skąd jesteś (miejscowość / region): polska Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 30 Sie 2009, 22:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
a jak sparwdzic mapy czy sa dobre? w ASO jak powiedzialem ze chcepodpiac pod kompa instalcje gazowa zeby sprawdzili to powiedzieli ze nie wpina;/ mam II gen, i jednak sie wpina bo jakos trzeba po ustawiac emulatory, krokowca ustwic itp.
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
Kumpel poradził mi żebym wypiął przekaźnik od pompy paliwa i zmostkował.
Najpierw próbowałem normalnie odpalić ale bez efektu, więc zmostkowałem przekaźnik wtedy pompa chodzi cały czas i co auto odpaliło, jutro próbuję od razu mostkować jak odpali, to może usterką jest cofanie sie paliwa, może być na tyle spore że zapowietrza sie układ i dlatego są takie sceny. Szkoda że przewody są niebieskie i nie widać jak przepływa paliwo
Jeśli odpali za pierwszym to zakładam zawór zwrotny.
Co do map wtrysków to odnośnie tych tematów to może gaziarze by coś wiedzieli i ewentualnie by to obeszli
Kolejne moje podejrzenia by padły na wtryski, może któryś leje i przy zimnym zalewa a przy rozgrzanym silniku auto sobie daje radę.
Takie pomysły mam na dziś, hehe kiedyś na pocieszenie mechanik powiedział mi że gościu w seicento miał podobny problem i lał benzyne strzykawką do kolektora i dopiero odpalał, mam nadzieję że uda nam się rozwiązać problem a strzykawka nie będzie potrzebana
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 145 Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 01 Wrz 2009, 12:11
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
mysle ze cofanie sie paliwa to mało prawdopodobna usterka poniewaz kiedys beszczelnie sprawdzilem czy jest paliwo na listwie po nocnym postoju w bardzo prosty sposób. Po lewej stonie (patrzac na silnik) jest odpowietrznik listwy i gdy rano tam wcisnelem cienki precik to benzyka wyskoczyla do góry wiec wyglada ze cisnienie jakos takie tam jest.
jelsi chodzi o podlaczenie II generacji pod kompa to faktycznie nic to nie da bo juz to przerabialme i jedynie mozna czytac to co dzieje sie na kompie PB. Autoko jezdzi jako tako zapala ale jest cos jeszcze ... gdy sie jedzie trzymajac gaz na tym samym poziomie sa takie momenty ( 1 - 2 sek.) ze jakby sie na chwile cos wylaczzało. polega to na tym ze chwile silnik zwalnia bez zdejmowania nogi z pedału gazu.
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
co do cofania paliwa to jest moje przypuszczenie, jeszcze zaworu zwrotnego nie założyłem, ale jeśli auto pali przy zmostkowanym przekaźniku i jak trochę dłużej pochodzi pompa to coś w tym musi być
2 sprawa dziś próbe zrobiłem trochę inną: tzn około 5 razy przekręciłem kluczyk do odcięcia pompy paliwa przez przekaźnik i jak spróbowałem uruchomić silnik to też odpalił
jak założę zawór zwrotny to powiem jakie są efekty na razie na tym moje pomysły sie moje kończą
a co do mapy wtrysków dziwne wcześniej jakoś auto paliło bez problemu a teraz sie niby miały mapy rozjechać, jeśli tak by było to co za to odpowiada, co komp od gazu wariuje ?
hehe udało mi się podmienić listwę z wtryskami ale to też nic nie daje :/
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 61 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 14 Wrz 2009, 11:39
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
mam podobny problem z SC 1.1 MPI (czy to nie ten sam silnik jak w pandzie 1.1???)
Pacjent to Seicento 1.1 MPI
Jakiś czas temu pojawił się problem z uruchomieniem silnika jak auto postało dłużnej(np przez noc w garazu, lub pod pracą po 8h). Za pierwszym odpaleniem dusił się i gasł, za drugim razem odpalał normalnie jakby się nic nie stało i jezdził normalnie. Poziom paliwa był około/poniżej 1/4 baku. Pojechałem na stacje, zatankowałem pol baku i... problem zniknął. pomyślałem sobie, ze możne coś było nie tak z benzyną. Póżniej poziom paliwa osiągnął okolice/poniżej 1/4 baku i problem wrócił...
auto ma instalacje sekwencyjną LPG, ale założoną niedawno (z 4000km temu), w dobrym zakładzie (Autogaz Śląsk- tam zakładają także instalacje LPG dla FIata). Oczywiście nowe filtry, kable WN, świece. Przebieg 87 000km.
Na początku myślałem, że to wina instalacji , oczywiście wokół wszyscy zaczynają tak gadać (i oczywiście osoby jej nie mające). byłem 2 dni temu na przeglądzie LPG i wszystko niby w porządku- zgłąszałem problem i pytałem, czy to nie mapy itp...wg warsztatu lpg, wszytsko jest ok...
no ale auto na gazie jeździ normalnie- nie ma żadnych problemów...
wcześniej (około 2-3 razy) po zatankowaniu auta do połowy baku nie było problemów z odpaleniem. ostatnio jednak już po odpaleniu i ruszeniu auto się dusiło przez chwilkę (odpalenie bez problemu, ruszenie , zadławienie i ewentualnie zgaśnięcie). po zatankowaniu wczoraj ponad połowy baku niestety dziś tez nie zapalił już za 1 razem...czyli stan się chyba pogarsza...
jeszcze nie zaglądano mi do baku,ale od pewnego czasu mam tez odczuwalny szum w okolicach baku, podczas przyspieszania (nie zawsze, ale jednak słychać, a jak zdejmuje noge z gazu to ustaje)
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 95 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pomorskie Posiadane auto: Grande Punto 1.2 2010
Piwa: 5/1
Wysłany: Pon 14 Wrz 2009, 21:52
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
Watek jest jak powiesc Agaty Christie. Na poczatku nudnawy i malo interesujacy ale z czasem zaczyna wciagac.
No ale do rzeczy. Moja Pandka nie ma gazu i generalnie pali na "styk". Czasem, raz na 2-3 miesiace musze ja "pokrecic" 2 lub 3 razy dluzej. Nie znalazlem jakiejs zaleznosci kiedy sie to dzieje. Wydaje mi sie ze po paru dniach stania czasem ma problemy z zapaleniem od "kopa" ale auto jezdzi niemal codziennie. Z tego co czytalem dotychczasowe posty proponuje ustalic czy objaw ma zwiazek z LPG. Jezeli tak, to wiemy gdzie szukac. Jezeli nie, to wiemy ze ... nic nie wiemy.
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
no i trzeba dalej szukać
jeden forumowicz miał podobny problem ale pisał że przejeździł 2 baki na benzynie i problem znikł
pewnie spróbuję takiego zabiegu, ale jeszcze 1 próbę to zmienię centralkę i emulator wtrysków bo tak się dobrze składa że siostra też ma pandę
jak to nie pomoże to chyba tylko złomiarz pomoże
jak co to piszcie bo przynajmniej wesoło jest
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 145 Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 15 Wrz 2009, 19:55
Temat postu:
Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku
a moze to jka filny jedego znanego rezysera (nie bede robil mu reklamy) na poczatku morerstwo a pozniej akcja sie rozwija ihih
mam wrazenie ze sprawa rozbija sie o paliwo a dokladniej o jego cofanie sie . mam w pandzie nico mniej niz 1/2 zbiornika i juz pojawiaja sie klopoty z uruchomieniem. Poza tym dlusze stanie niz 24 godziny nie sluzy tez na korzysc tego autka. w sobote bede dobieral sie do pompy paliwa ale czuje ze to nic nie zmieni albo na chwile. mysle ze z biegiem czasu to sie wyjasni ale ten kto odkryje usterke niestety nie otrzyma nagrody Jobla chyba zdecyduje sie na serwis i niech oni sie bawia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.