Fiat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 20 Sie 2009, 06:35
Temat postu:

problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Cześć
tematów było już wiele tylko nie padły konkretne rozwiązania
Mój problem jest następujący.
Fiat Panda 1,1 na gazie
1 Nie odpala na benzynie przy zimnym silniku poniżej 3/4 baku.
2 Gdy jest full odpala na zimnym ale nierówno pracuje do momentu dopóki nie spadnie trochę poziom paliwa
3 Zauważyłem że pojawiło się dziwne szumienie z wlewu paliwa od momentu kiedy zaczęły się problemy z odpalaniem. Gdy odkręcę korek to nie szumi - sytuacja zarówno na PB jak i gazie
4 Auto w ogóle chodzi dobrze zarówno na PB jak i gazie - nie szarpie, normalnie przyśpiesza itd tylko odpalanie na zimnym

Próbowałem już różnych rzeczy:
1 Kable i świece - wymieniłem na stare na których chodził dobrze - bez efektu
2 Czujniki : ciśnienia bezwzględnego wypinałem wymieniałem na inne bez efektu
czujnik temperatury płynu chłodzącego - bez efektu
3 Wymieniłem pompę paliwa bo ostatnio ją zajechałem bo jechałem na minimalnej rezerwie - bez efektu
4 Byłem na komputerze - nic nie wykazał, jedynie jakiś błąd czujnika poziomu paliwa.

Teraz bym próbował posprawdzać temat filtra odzyskiwania par i jakiegoś odpowietrznika baku bo może z tego się robią jakieś opary które powodują takie problemy

Czy ktoś miał podobny problem i udało mu się rozwiązać usterkę
Jeśli tak to zapraszam do tematu
Powrót do góry
janszy3

Stały Bywalec



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 102
Skąd jesteś (miejscowość / region): śląsk
Posiadane auto: Fabia; Seicento; Octavia 1,9 Tdi; Siena
Piwa: 6/0
Wysłany: Czw 20 Sie 2009, 19:31
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Sprawdź odpowietrzenie zbiornika paliwa.
Dziwnie kojarzy mi się to z dawnymi czasami, kiedy to jako młody i piękny ( teraz zostało, niestety tylko "i") powoziłem "Maluchem".
Stary gaźnik posiadał tzw "IBERLAUF". Taki sobie zaworek, który zawracał nadmiar paliwa z gaźnika do baku z powrotem.
W przypadku braku właściwego odpowietrzenia zbiornika, cały ten układ strajkował.
Nie wykluczam możliwości błądzenia (w moim wieku nazywają to demencją starczą), ale proponuję sprawdzić.
Rolling Eyes
_________________
Nigdy nie jest tak ... żeby nie mogło być gorzej...
Powrót do góry
gadu-gadu spik (wp kontakt)
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 20:12
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Też tak myślę że teraz trzeba sprawdzić filtr węglowy który odzyskuje opary, ale co tam w ogóle czyścić jak wkładu nie da się nigdzie kupić ?
Gdyby ktoś miał jakieś pomysły to proszę podać.
Powrót do góry
m5r

Czytelnik



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska
Posiadane auto: Fiat Panda, 1,1, 2004
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 25 Sie 2009, 14:52
Temat postu:

re


Witam, podłączę się pod temat - moje auto z kolei nie odpala za pierwszym razem tylko za drugim lub po krótkim "przetrzymaniu na zapłonie". Co może być przyczyną? Dodam, że świece i przewody są o.k., niby objaw cofającego się paliwa, bo dopiero po kilkugodzinnym postoju pojawia się ten problem, ale pojęcia nie mam od czego zacząć... Może ktoś podrzuci jakieś rozwiązanie?

Dodano 3 września 2009
Problem zniknął Smile. Jedyne co zrobiłem to zatankowałem beznynę do pełna (mam LPG). Mam nadzieję, że to była jedyna przyczyna.


Ostatnio zmieniony przez m5r dnia Czw 03 Wrz 2009, 08:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 27 Sie 2009, 17:18
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Udało mi się zlikwidować szumienie z baku, okazało się że odpowietrznik był kompletnie zabrudzony.
Wystarczy zdjąć koło odkręcić nadkole i tam jest filtr odzyskiwania par benzyn, mój był cały w błocie i wyczyściłem i pomogło, trochę lepiej rano pali ale wciąż z trudem za 3 razem odpala, może ktoś ma jakieś inne pomysły ?
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Czw 27 Sie 2009, 17:18
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Nie 30 Sie 2009, 11:15
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


witam podłacze sie pod temat bo ma to samo. A wiec po koleji. Jak u poprzedników panda 1,1 plus LPG i trudno zapala rano. Tez za 3 razem zapala i tez po zapaleniu pracuje nie rowno. swiece nowe kable wygladaja ok nie widac zaby mialy przebicie. bylem na diagnostyce i ... na rozgrzanym silniku na drugiej sondzie lambda nadal jes mieszanka BOGATA. Facet dosc rozsadny ale rozłozyl rece i mowi ze to moze byc wina emulatora a ten w dodatku kasuje kazdy blad zaraz po jego powstaniu wiec nie mozna bylo nic zlapac. Zdjecie czujnika cisnienia bezwzglednego pomoglo na tyle ze lapal za 3 razem ale na wszystkei cylindry. Obecnie testuje od;aczenie aku ... po nocnym postoju bez podlaczonego akumulatora oczywiscie z problemami ale zapalil. na drugi dzien zapalil duuuuzo lepiej. Wyglada na to ze albo rozpada sie mapa wtrysków benzyny albo cofa sie benzyna i dlatego po uzytkowaniu na PB lepiej zapalil. Mysle ze to wina mampy bo ... lepiej troche jezdzi na benzynie poza tym mial do tej pory po zapaleniu taki problem ze miał mało MOCY nawet na tyle ze czesto autko gaslo przy ruszaniu z miejsca. Po przejechaniu okolo 50 km na beni i przejsciu na lpg niestety usterka powraca. znow dzis odlaczlem aku i bedzie jezdzil na beni dlizej. jesli komus uda sie wygrac z tego pytu usterka to czekam na podpowiedz
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 30 Sie 2009, 22:03
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


a jak sparwdzic mapy czy sa dobre? w ASO jak powiedzialem ze chcepodpiac pod kompa instalcje gazowa zeby sprawdzili to powiedzieli ze nie wpina;/ mam II gen, i jednak sie wpina bo jakos trzeba po ustawiac emulatory, krokowca ustwic itp.
Powrót do góry
gadu-gadu
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 31 Sie 2009, 23:35
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Kumpel poradził mi żebym wypiął przekaźnik od pompy paliwa i zmostkował.
Najpierw próbowałem normalnie odpalić ale bez efektu, więc zmostkowałem przekaźnik wtedy pompa chodzi cały czas i co auto odpaliło, jutro próbuję od razu mostkować jak odpali, to może usterką jest cofanie sie paliwa, może być na tyle spore że zapowietrza sie układ i dlatego są takie sceny. Szkoda że przewody są niebieskie i nie widać jak przepływa paliwo
Jeśli odpali za pierwszym to zakładam zawór zwrotny.

Co do map wtrysków to odnośnie tych tematów to może gaziarze by coś wiedzieli i ewentualnie by to obeszli

Kolejne moje podejrzenia by padły na wtryski, może któryś leje i przy zimnym zalewa a przy rozgrzanym silniku auto sobie daje radę.

Takie pomysły mam na dziś, hehe kiedyś na pocieszenie mechanik powiedział mi że gościu w seicento miał podobny problem i lał benzyne strzykawką do kolektora Smile i dopiero odpalał, mam nadzieję że uda nam się rozwiązać problem a strzykawka nie będzie potrzebana
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 01 Wrz 2009, 12:11
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


mysle ze cofanie sie paliwa to mało prawdopodobna usterka poniewaz kiedys beszczelnie sprawdzilem czy jest paliwo na listwie po nocnym postoju w bardzo prosty sposób. Po lewej stonie (patrzac na silnik) jest odpowietrznik listwy i gdy rano tam wcisnelem cienki precik to benzyka wyskoczyla do góry wiec wyglada ze cisnienie jakos takie tam jest.
jelsi chodzi o podlaczenie II generacji pod kompa to faktycznie nic to nie da bo juz to przerabialme i jedynie mozna czytac to co dzieje sie na kompie PB. Autoko jezdzi jako tako zapala ale jest cos jeszcze ... gdy sie jedzie trzymajac gaz na tym samym poziomie sa takie momenty ( 1 - 2 sek.) ze jakby sie na chwile cos wylaczzało. polega to na tym ze chwile silnik zwalnia bez zdejmowania nogi z pedału gazu.
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 02 Wrz 2009, 17:44
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


co do cofania paliwa to jest moje przypuszczenie, jeszcze zaworu zwrotnego nie założyłem, ale jeśli auto pali przy zmostkowanym przekaźniku i jak trochę dłużej pochodzi pompa to coś w tym musi być

2 sprawa dziś próbe zrobiłem trochę inną: tzn około 5 razy przekręciłem kluczyk do odcięcia pompy paliwa przez przekaźnik i jak spróbowałem uruchomić silnik to też odpalił

jak założę zawór zwrotny to powiem jakie są efekty na razie na tym moje pomysły sie moje kończą

a co do mapy wtrysków dziwne wcześniej jakoś auto paliło bez problemu a teraz sie niby miały mapy rozjechać, jeśli tak by było to co za to odpowiada, co komp od gazu wariuje ?

hehe udało mi się podmienić listwę z wtryskami ale to też nic nie daje :/
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 14 Wrz 2009, 11:39
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


mam podobny problem z SC 1.1 MPI (czy to nie ten sam silnik jak w pandzie 1.1???)

Pacjent to Seicento 1.1 MPI

Jakiś czas temu pojawił się problem z uruchomieniem silnika jak auto postało dłużnej(np przez noc w garazu, lub pod pracą po 8h). Za pierwszym odpaleniem dusił się i gasł, za drugim razem odpalał normalnie jakby się nic nie stało i jezdził normalnie. Poziom paliwa był około/poniżej 1/4 baku. Pojechałem na stacje, zatankowałem pol baku i... problem zniknął. pomyślałem sobie, ze możne coś było nie tak z benzyną. Póżniej poziom paliwa osiągnął okolice/poniżej 1/4 baku i problem wrócił...

auto ma instalacje sekwencyjną LPG, ale założoną niedawno (z 4000km temu), w dobrym zakładzie (Autogaz Śląsk- tam zakładają także instalacje LPG dla FIata). Oczywiście nowe filtry, kable WN, świece. Przebieg 87 000km.

Na początku myślałem, że to wina instalacji , oczywiście wokół wszyscy zaczynają tak gadać (i oczywiście osoby jej nie mające). byłem 2 dni temu na przeglądzie LPG i wszystko niby w porządku- zgłąszałem problem i pytałem, czy to nie mapy itp...wg warsztatu lpg, wszytsko jest ok...

no ale auto na gazie jeździ normalnie- nie ma żadnych problemów...

wcześniej (około 2-3 razy) po zatankowaniu auta do połowy baku nie było problemów z odpaleniem. ostatnio jednak już po odpaleniu i ruszeniu auto się dusiło przez chwilkę (odpalenie bez problemu, ruszenie , zadławienie i ewentualnie zgaśnięcie). po zatankowaniu wczoraj ponad połowy baku niestety dziś tez nie zapalił już za 1 razem...czyli stan się chyba pogarsza...

jeszcze nie zaglądano mi do baku,ale od pewnego czasu mam tez odczuwalny szum w okolicach baku, podczas przyspieszania (nie zawsze, ale jednak słychać, a jak zdejmuje noge z gazu to ustaje)
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Pon 14 Wrz 2009, 20:50
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


cieakaw jestem kto w koncu rozwikla ten problem bo widze ze duzo osób go ma a nikt nie jest w stanie podac przyczyny
Powrót do góry
MegaVat

Dyskutant



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 95
Skąd jesteś (miejscowość / region): Pomorskie
Posiadane auto: Grande Punto 1.2 2010
Piwa: 5/1
Wysłany: Pon 14 Wrz 2009, 21:52
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Watek jest jak powiesc Agaty Christie. Na poczatku nudnawy i malo interesujacy ale z czasem zaczyna wciagac. Smile
No ale do rzeczy. Moja Pandka nie ma gazu i generalnie pali na "styk". Czasem, raz na 2-3 miesiace musze ja "pokrecic" 2 lub 3 razy dluzej. Nie znalazlem jakiejs zaleznosci kiedy sie to dzieje. Wydaje mi sie ze po paru dniach stania czasem ma problemy z zapaleniem od "kopa" ale auto jezdzi niemal codziennie. Z tego co czytalem dotychczasowe posty proponuje ustalic czy objaw ma zwiazek z LPG. Jezeli tak, to wiemy gdzie szukac. Jezeli nie, to wiemy ze ... nic nie wiemy.
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 15 Wrz 2009, 16:34
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


no i trzeba dalej szukać Smile
jeden forumowicz miał podobny problem ale pisał że przejeździł 2 baki na benzynie i problem znikł
pewnie spróbuję takiego zabiegu, ale jeszcze 1 próbę to zmienię centralkę i emulator wtrysków bo tak się dobrze składa że siostra też ma pandę
jak to nie pomoże to chyba tylko złomiarz pomoże Smile
jak co to piszcie bo przynajmniej wesoło jest Smile
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 15 Wrz 2009, 19:55
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


a moze to jka filny jedego znanego rezysera (nie bede robil mu reklamy) na poczatku morerstwo a pozniej akcja sie rozwija ihih
mam wrazenie ze sprawa rozbija sie o paliwo a dokladniej o jego cofanie sie . mam w pandzie nico mniej niz 1/2 zbiornika i juz pojawiaja sie klopoty z uruchomieniem. Poza tym dlusze stanie niz 24 godziny nie sluzy tez na korzysc tego autka. w sobote bede dobieral sie do pompy paliwa ale czuje ze to nic nie zmieni albo na chwile. mysle ze z biegiem czasu to sie wyjasni ale ten kto odkryje usterke niestety nie otrzyma nagrody Jobla Laughing chyba zdecyduje sie na serwis i niech oni sie bawia
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 15 Wrz 2009, 21:56
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


to nie jest wina pompy - ja mam nową i dalej taki sam problem, co do serwisu to jak trafisz na prawdziwego mechanika to powinien ci pomóc a jak nie to będziesz wymieniał pół auta :/
świece kable cewki pompe paliwa wtyski czujnik sondy lambda będzie ci doradzał dziurawić katalizator bo niby się zapchał i takie inne różne mecyje
Powrót do góry
Dominiq

Czytelnik



Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): lubelskie
Posiadane auto: Panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 15 Wrz 2009, 23:18
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Ja mam podobny problem, rano jak odpalam Pande to nie zaskoczy za 1 razem tylko za 2-3 chwilke się podławi i dopiero wejdzie na obroty. Chwilę też musze poczekać bo jak ruszam to się przydławi po przejechaniu 300 metrów wszystko ok. Problem występuje tylko rano pewnie dlatego, że jest chłodno już w nocy bo w dzień może stać kilka godzin i odpali bez trudu. Ma ktoś jakąś koncepce co jest przyczyną bo z tego co tu czytam to nie tylko ja mam podobny problem.
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 16 Wrz 2009, 07:14
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


ja zrobiłem taki tescik, co prawda nie wiem na ile moze być przydatny...

zakręciłem zawór przy butli, "wyjezdzilem" gaz bedacy jeszcze w rurkach, samochod przelaczyl sie na paliwo, popracowal troche na paliwie, wylaczylem go na noc i rano....znow mial problem z odpaleniem za 1. razem...

wnioskuje wiec, ze to nie wina instalacji (reduktora czy wtryskiwaczy, ze resztki gazu zalewaja silnik? chyba dobrze mysle?)

mam nadzieje, ze wkoncu w przyszlym tygodniu uda mi sie wstąpic do ASO i zajrzec do baku...


dzień wcześniej jezdzilem tylko na benzynie (kilkadziesiat km) i tez nie pomoglo...
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Sro 16 Wrz 2009, 19:20
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


przepraszam za wiele błedów w poprzednim poscie ale tak bywa jak sie pisze z 2 latkiem na kolanach hihi
co do prowadzenie doswiadczen to moge powiedziec ze po zdjeciu zasilania czujnika temperatury (cisnienie bezwzglednego) jest na tyle poprawa ze jesli juz zaskoczy to na wszystki cylindry i nie ma takiego telepania silnikiem jak przy pracy na 2 potem 3 i na koncu 4 cylindrach
w sobote zrobie ostanie dowidczenie tzn dostane sie do pompy paliwa i wyczyszcze fitr. czytałem tez gdzies na forum że obok prawego tylnego koła jest jakis przewód odzyskiwania par i w tamtym poscie czyszczenie tego wynalazu pomoglo nie wiem na jak dlugo. jezdzenie na Pb takze z dodatkiem STP juz przerobilem. teraz mam ponizej 1/2 zbiornika benzyny i wyraznie gorzej pali autko wiec przyczyn upatruje w popie paliwa chociaz nie ludze sie ze czyszczenie wiele zmieni. planuje zalozenie filtra paliwa ktorego nie wiedomo (moze oszczdnosci???) z jakiego powodu w zasilaniu nie ma. zastanawiam sie tez odrobine nad calym ukladem zaplonowym poniwaz jak wczensiej pisalem autko tez potrafi samo z siebie hamowac silnikiem i nie wazne czy na PB czy LPG. jak strace mozliwosci i nie znajde nic na forum to zostawie na week samochód w serwisie fiata mam nie daleko ale niestety zonie potrzebny samochod bo dojezdza do pracy. no coz ponizy sie i pojedzie autobusem hihi
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 16 Wrz 2009, 20:40
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


twoje pomysły już przerabiałem i nic to nie dało, czyściłem filtr odzyskiwania par mój akurat był cały zabłocony i odpowietrznik wyczyściłem i tylko przestało szumieć z baku, czujniki wszystkie odpinałem, ciśnienia bezwzględnego temperatury płynu chłodniczego bo to co wyczytałem w instrukcji to one mają wpływ na rozruch przy zimnym silniku

mnie zastanawia co za wpływ ma ilość paliwa w baku do tej usterki :/
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Sro 16 Wrz 2009, 21:02
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


to jest własnie pytanie za 100 punktów!!! nie mam pojecie co to za naczynie polaczone mała ilosc paliwa i trudnosci z odpalaniem. Pompa powinna byc na tyle wydajna zeby nawet na maksymalnej rezerwie dostarczyc wlasciwoa ilsoc paliwa. jelsi masz racje to w sumie skzoda mojej pracy z czysczeniem pompy i takimi tam. Mysle ze gdzies tu pada elektryka i jakies sterowanie czujnik czy jakis innny problem. Mam nadziej ze usterka jest do wykrycia i stanie sie to przed zima
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Czw 17 Wrz 2009, 06:51
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


dzisiaj rano "podpompowałem" około 5 razy (przekreciłem kluczyk, aby pompa chodziła) i auto odpaliło od 1. razu...a wczoraj jezdzilo na gazie...(oczywiscie nie jestem w stanie stwierdzic, czy odpaliłoby tez od 1 razu (pewnie by się "zadławiło)
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 19 Wrz 2009, 15:27
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


chyba mam przyczyne. zdjelem czujnik temperatury rano tzn okolo 7 a wiec temperatura okolo 6- 8 stopni
zapalil bez klopotu od razu !!! jutro sprawdze to jeszcze raz jak zapali od razu to niestety bede musial wydac ze 180 zl na czujnik i powinno byc bez klopotu oby ...
Powrót do góry
mac0605

Czytelnik



Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 7
Skąd jesteś (miejscowość / region): POZNAŃ/WIELKOPOLSKA
Posiadane auto: FIAT PANDA 1.1 SEQ LPG
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 20 Wrz 2009, 18:33
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


A mam pytanie czy odłączyłeś czujnik który jest zamontowany w kolektorze sacym który jest również odpowiedzialny za za ciśnienie czy ten czujnik temperatury z zielona wtyczką
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 21 Wrz 2009, 07:20
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


u mnie coraz gorzej...dziś dopiero za 4 razem odpalił, mimo, że podpompowałem 5 razy...

coś mi się wydaje,że to wina jakiegoś czujnika (im zimniej tym gorzej?)

to który czujnik trzeba wypiąć,żeby sprawdzić? gdzie on się znajduje?
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 21 Wrz 2009, 16:23
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Ja narazie jeżdżę tylko na benzynie i jest ok przejechałem 200 km i pali od pierwszego, na zimnym silniku nie pali może od iskry ale od pierwszego i nie ma tego mulenia, zobaczymy jak będzie dalej jak coś to napiszę
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Pon 21 Wrz 2009, 21:22
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


odlaczylem ten z zółta ( u mnie zółta) wtyczka tzn ten który gdy sie patrzy na silnik to jest po prawej stronie obok obudowy filtra powietrza. Mysle ze jedak wina jest gdzies po stronie zasilania bo jak nalałem ponad 1/2 zbiornika paliwa to okazalo sie ze nawet z czujnikiem pali do razu. cos jest nadal na rzeczy i niestety to nie jest to c mysle
Powrót do góry
mac0605

Czytelnik



Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 7
Skąd jesteś (miejscowość / region): POZNAŃ/WIELKOPOLSKA
Posiadane auto: FIAT PANDA 1.1 SEQ LPG
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 22 Wrz 2009, 09:22
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Powiem tak jeżlei chodzi o mapę benzyny która faktycznie się niszczy przez jazdę na gazie to jest to prawda. Dlatego ja zrobiłem przywrócenie fabrycznych nastawów (na Examinerze)czyli auto pa teraz mape benzynową z takimi wartościami jak po wyjechaniu z fabryki jeżdzę na benzynie, przejechałem juz około 150 km na benzynie jest bez efektu nadal odpalam za 5 razem rano.
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Sro 23 Wrz 2009, 09:49
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


moze napełnij zbiirnik benzyny do pelna i wtedy bedzie szybciej palic u mnei tak wlasnie jest
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 25 Wrz 2009, 12:19
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


wczoraj wstawiłem auto do ASO...ciekawe, czy cos znajdą...niestety sam mechanik mówił, że cięzko bedzie znaleźć przyczynę...(pod warunikiem, ze to nie pompa...)
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 25 Wrz 2009, 16:21
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


hehe no to bajka jak tak mówi serwisant aso, daj znać co ustalą
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 27 Wrz 2009, 19:05
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


wiec tak:

ASO zrobiło na początek- jak to określiło- najtańszą i najprostszą rzecz- spuszczono mi całe paliwo z baku i kazano nalać z 10 l paliwa z Shella... i do dziś do 19:00 problem nie występuje...mam około 1/4 paliwa w zbiorniku i auto pali od pierwszego Shocked (po postoju w zimnym garazu itp)
co prawda tankuje/tankowałem paliwo tylko na Neste, ST1 czy Bliskiej (nie tylko to auto, ale i inne ) i żadnego problemu nie bylo...niewazne...w tej chwili zobaczymy co sie podzieje...jako, ze jezdze na gazie, wiec roznica w cenie paliwa na Shelu czy neste juz nie ma znaczenia, wiec od biedy bede tankował tylko na shellu.

jedyne co zostało to "szum" buczenie z baku, które ustepuje po zdjęciu nogi z gazu...ktoś chyba pisał o czyszczeniu jakiegoś pochłaniacza czy coś, bo miał coś takiego?

jesli problem powroci to kolejnym krokiem bedzie wymiana pompy paliwa...
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 28 Wrz 2009, 17:33
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


ciekawe czy na dłuższą metę to pomoże, daj znać jakie są efekty, co do szumienia odkręć koło (prawy tył) i pod nadkolem masz pochłaniacz par, tam od góry masz odpowietrznik który pewnie jest zabrudzony wyczyść i problem zniknie

ja narazie jeżdżę na paliwie i objawy powoli ustępują
Powrót do góry
KRISS73

Czytelnik



Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1
Skąd jesteś (miejscowość / region): FRANCJA PROWANS
Posiadane auto: MULTIPLA
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 28 Wrz 2009, 22:34
Temat postu:

PROBLEM Z ODPALANIEM


Witam wszystkich jestem posiadaczem multipli ben-gaz . Mam ją od 8 miesięcy zrobiłem nią 35 tys.km i zaczęła się gehenna . Nie odpala od razu, ma nie równe obroty, przy dodawaniu gazu potrafi zgasnąć i przy zwalnianiu np. skrzyżowaniu. Wymieniłem 4 aparaty zapłonowe ,2pompy paliwowe, świece, nowe kable ,a nawet wtrysk , nowe przewody paliwowe.założyłem filter paliwa bo multipla ma tylko w pompie paliwowej i nic to nie dało.
CZY KTOŚ MOŻE MI POMÓC.BO TO SIĘ ROBI CZARNA MAGIA.
_________________
KRISSSS
Powrót do góry
gadu-gadu
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Wto 29 Wrz 2009, 07:20
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


tomekdg napisał:
ciekawe czy na dłuższą metę to pomoże, daj znać jakie są efekty, co do szumienia odkręć koło (prawy tył) i pod nadkolem masz pochłaniacz par, tam od góry masz odpowietrznik który pewnie jest zabrudzony wyczyść i problem zniknie

ja narazie jeżdżę na paliwie i objawy powoli ustępują


jak narazie problemu nie ma...a jezdze juz na gazie, a benzyna wiadomo, tylko do odpalania...auto odpala...

mechanik mówił,że najgorsza benzyna jest na Neste, stacjach Auchuan, troche lepsza na Bliskiej, a najlepsza na Shellu... troche mnie to dziwi, bo innym autem tankuje tylko na Neste i auto jezdzi (no moze raz zapaliła mi się na chwilę marchewa) , no ale to inne auto jest tylko na benzyne, wiec benzyna jest wyjezdzana...tak czy owak narazie problemu nie ma, i wynika z tego, ze zmuszony bede jezdzic pare km dalej tankować na Shella... o dziwo pamietam, ze jak problem zaczal wystepowac to zatankowalem do polowy baku na Shellu i problem zniknął...

do tego mechanik spuszczajac paliwo mowil, ze ta benzyna, ktora mialem byla jakas dziwna tzn bardzo "paliła" mu ręce jak ją spuszczał i się troche nią "zachalapał" . co prawda ja dodawałem kiedyś środek do łączenia wody w baku, wiec moze to to, a moze nie to...

a teraz pytanie odnosnie tego odpowietrznika:

rozumiem, ze występuje to we wszystkich wersjach? (ja mam 1.1 MPI)
i w jaki sposób to czysciles? demontowałeś to?
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 29 Wrz 2009, 16:26
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


ja mam 1,1 i wydaje mi się że w 1,2 też jest , to wygląda jak plastikowa skrzynka ale niestety jest nierozbieralna, ja odkręciłem śruby i szczotką drucianą obczyśćiłem całą i wytrzepałem brud z odpowietrznika tam w środku jest taka biała włóknina i jak już była czysta to poskładałem i pomogło
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 30 Wrz 2009, 07:40
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


no to musze poszukac tego czegos, bo ja mam Seicento 1.1 (zapomniałem,że pisze w kąciku Pandy) a ty widze Pande, wiec moga sie juz roznic rozwiazaniami... Rolling Eyes
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 05 Paź 2009, 08:54
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


tomekdg napisał:
ja mam 1,1 i wydaje mi się że w 1,2 też jest , to wygląda jak plastikowa skrzynka ale niestety jest nierozbieralna, ja odkręciłem śruby i szczotką drucianą obczyśćiłem całą i wytrzepałem brud z odpowietrznika tam w środku jest taka biała włóknina i jak już była czysta to poskładałem i pomogło




mam coś takiego, czy u ciebie tez tak to wygladało? odkrecałeś tą górną skrzyneczkę?


PS

auto odpala normalnie...proponuje wiec spuszczenie paliwa z baku...ja tez sie temu dziwie, bo przeciez dotankowywalem paliwo nowe, ale jak widac, cos sie w baku z paliwem stalo i dolewanie nowego nie pomagalo...
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Wto 06 Paź 2009, 12:26
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


ciekawi mnie tylko jedno jaki ma związek ilośc paliwa w zbiorniku i trudne zapalanie o poranku. Co ciekawe jak jest teraz około 5 - 8 stopni rano to zapala zdecydwanie lepiej albo ma tylko takie wrazenie. Ale fakt faktem ze gdy jest ponizej polowy zbiornik to trudno jest ruszyc na bezynie. silnik slaby jakby dostawl za malo paliwa. to ciekawe a zarazem irytujace
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 06 Paź 2009, 22:48
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Cześć
Z tej fotki to mało co widać, ale wydaje mi się że u mnie jest trochę inaczej. ten pochłaniacz jest dość spory i dochodzą do niego te niebieskie przewody paliwa co tam widać u ciebie na fotce więc może jak poszukasz to znajdziesz
u mnie to jest pod nadkolem

ja narazie odpuściłem szukanie usterki, tylko jeżdżę na paliwie i jest coraz lepiej tzn jest 1/3 baku i pali ok teraz będę chciał do 0 wyjeździć paliwo i zatankować full na shellu
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 07 Paź 2009, 08:09
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


hmm... to moze szukam w złym miejscu- mówisz o nadkolu z przodu auta, czy z tyłu???
Powrót do góry
tomekdg

Debiutant



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 17

Posiadane auto: fiat panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 07 Paź 2009, 17:26
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


po stronie wlewu czyli prawy tył w pandzie jest to widoczne może u ciebie jest gdzieś schowane
Powrót do góry
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 09 Paź 2009, 07:59
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


moj co prawda po wymianie paliwa odpala bez problemu, jedyne co teraz zauwazylem, ze jak odpale i szybko chce (od razu) ruszyc to go zadlawi... czy moze to byc spowodowane? zalewa go?
Powrót do góry
Marek1980

Dyskutant



Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 74
Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice
Posiadane auto: Skoda Roomster 1,6 2007 ,,,,,,,, Skoda Roomster 1,9 TDI
Piwa: 13/1
Wysłany: Sob 10 Paź 2009, 16:57
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


U mnie w Pandzie (2008rok, 5500km) występuje czasem objaw, że nie chce odpalić od pierwszego razu. Nie mam na razie koncepcji w czym tkwi przyczyna- tankuje tylko na Shellu, serwis kazał poobserwować samochód i jakby co to odstawić na gwarancji do sprawdzenia. Dzieje się tak bez wzgledu na pogodę, ale tylko po postoju nocnym. Pozdrawiam
_________________
POMOGŁEM POSTAW BROWARA !!! Marek
Powrót do góry
gadu-gadu
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 11 Paź 2009, 19:30
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


no i niestety, objawy powracają! a już się cieszyłem, ze po wszystkim. mimo tankowania na Shellu, mimo jazdy na benzynie, auto do wczoraj znów zachowuje się jak kiedyś- odpala dopiero za 2 razem, a po dodawaniu gazu przydławia go przez jakąś chwile...no szlag mnie trafi!!!
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Nie 11 Paź 2009, 22:14
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Chlopcy tez niby mam ten problem, znaczy sie mialem i mam:). Pisalem juz posty o tym, auto rano zawsze odpalalo i gasło, dławiło sie przy ruszaniu, i podczas przyspieszania przerywalo, reagowałem tak jak PAVLLO czyli.. "szlak mnie trafia". Objawem byla padnieta sonda, kupiłem uzywke za 40 zł, ok załozyłem ja, auto na gazie smigało jak nic, ale na benzynie przerywalo, z czasem doszedl problem ktory maja wszyscy czyli odpalania i dlawienia sie. No wiec kupiłem druga sonde lambde i o dziwo objawy ustapiły( pozostala jedynie opuzniona reakcja na pedal gazu czyli to tzw "dlawnie" przy gwaltownym wcisnieciu gazu), dodatkowo pojezdzilem na benzynie z 200km auto paliło zawsze od "sztycha" nie przerywalo. Ale widze ze znowu zaczyna sie to samo, raz na jakis czas odpale go i znowu zgasnie, znowu przerywa na PB i dlawi sie rano. UWAGA obie te sondy ktore wymienilem sprawdzałem w ASO i obie pokazyło ze sa super sprawne( examiner ), w chwili obecnej mam zamiar wymienic na nowke sztuke z ASO, KOSZT 500 zł. Dopiero wtedy jak juz bede mial poważne problemu z odpaleniem i jazda PB.

Może ktos z was ma luzne 5 stów aby sprawdzic czy to jest przyczyna?Smile hehe A tak serio to obstawiam ze na 90% w tym leży problem( 10% to wina wtrysków moze byc, bo wszytko inne sprawdzalem)

Jest to moje zdanie z tego co sam zaobserwowałem . Pozdrawiam użytkowników Pand Very Happy
Powrót do góry
gadu-gadu
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 12 Paź 2009, 07:57
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


nie sadze, zeby to byly sondy - chyba powinnien byc jakis blad, ze zle dzialaja...no wkoncu po co mamy komputery w tych autach...inna sprawa- dlaczego po spuszczeniu paliwa z baku, nie bylo zadnych problemow przez 2 tydodnie...wydaje mi sie, ze gdyby byla to sonda, to nie mialoby to znaczenia na czym jezdze i kiedy odpalam...

ja sklaniam sie ku problemowi z odpowietrzeniem baku... dzis zatankowalem do pelna na Shellu i odziwo ustalo brzęczenie w okolicach wlewu, a tam chyba jest jakis odpowietrznik...

nie wiem co dalej robic, ale sklonny jestem oddac auto do ASO przy Fiacie w Bielsku, bo tam mi juz raz z autem pomogli , kiedy w zwyklych ASO rozkladali ręce...

tak, czy owak byc nie moze bo wykoncze akku, jak bede odpalal za 6 razem (tak mialem dzis rano, rezerwa byla w aucie)

zoabczymy, teraz auto stoi pod praca i zobacze jak odpali po 8 h... jesli odpali to musi to miec zwiazek z ukladem paliwowym...
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 12 Paź 2009, 11:15
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


A wtryski? od jazdy na lpg wtryski tez siadaja zapiekaja sie, moze ktos ruszyw ta strone? ja uwazam ze sonda bo auto odpalało za 2..3..4. razem, a po jej wymianie od razu zaczeło palic po nocy pod chmurka.
Powrót do góry
gadu-gadu
Pavllo

Dyskutant



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 61
Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląskie
Posiadane auto: SC 1.1/Bravo 1.6MJ/Panda 1.2/
Piwa: 3/0
Wysłany: Pon 12 Paź 2009, 11:40
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


oczywiscie kazdy trop jest przydatny...
ja wykluczam sonde, bo po spuszczeniu paliwa z baku, auto odpalalo i jezdzilo normalnie przez 2 tygodnie...byloby to troche dziwne, zeby winna byla sonda... no i najwaznejsze- na gazie nie ma zadnych problemow, auto smiga jak nowe...

wtryski, owszem, ale ja jezdze tez na benzynie, przestrzegam zasad, ze nalezy rowniez co jakis czas jezdzic na beznynie- ostatnio na 2 baki gazu zrobilem lacznie moze ze 80 km na benzynie...

sam juz nie wiem, tak jak pisalem, dzis zalalem bak do pelna i zobaczymy co bedzie po 15.oo jak bede chcial go odpalic...

jak nie da rady to wysylam go na wakacje do Bielska, moze ktos kompetentny zdiagnozuje usterkę...ehhhh
Powrót do góry
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Pon 12 Paź 2009, 20:01
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


hehe witamy w klubie myślełem ze tylko kilak osób na tym forum ma kłopot z zapalaniem rano a tu o prosze rozkwit tematu. Ciekawym zjawisko z tym zapalaniem a co do komputera to juz to przerabiałem. Nic nie pokazuje a ze istalacja nie jest sekwencyjna to niestety mozna popatrzec niewiele. Na sekwencji jest latwoej pogrzebac. Czujnik temperatury ktory obstawielm od poczatku nie ma powiazania ze zbiornikiem paliwa i ilosci paliwa. Mysle ze przyczyna jest po srosku tzn pompa daje cisnienie ale za niskie zeby "nakarmic" wszystkie 4 wtryskiewacze przy rozruchu i dlatego albo ciezko zapala albo nie równo pracuje i jest slaby bo dostaje za malo paliwa. ale to tylo teoria ktora mozna latwo podwazyc. Niestety wszystkie zabiegi zwiazane z utrzymywaniem stanu paliwa to rozwiazanie na krotka mete ale za to dosc skuteczne. chyba sobie odpuszcze poszukiwania i bede czekal az komus sie uda ... pozdrawiam tych co im zzera nerwy zapalanie rano niesmiertelnej Pandy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6
Ogłoszenia sprzedaży - Fiat Panda »

Opinie o samochodach Fiat Panda - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.


FiatTipo

47 900

2021r.

72 000 km

mazowieckie

FiatDoblo

21 900

2010r.

290 000 km

mazowieckie

FiatTipo

66 300

2021r.

36 781 km

podkarpackie

FiatDoblo

51 537

2015r.

85 000 km

mazowieckie

FiatBravo

13 900

2009r.

230 000 km

śląskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Mały Fan Klub    Seicento Fanklub    Barchetta Club Polska   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System