Fiat

ogłoszeniaceny używanychwiadomościdealerzyforumczęścioponyksiążkilinkitapetyopiniedekoder VIN
  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Regulamin    Grupy    Czat    Rejestracja 
  Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Zaloguj    iboi - ogłoszenia

( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
 
postów na stronie: 10 20 50
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bleju

Czytelnik



Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 2
Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź
Posiadane auto: Fiat, Panda, Dynamic, 1.2, 2004
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 21 Paź 2011, 22:59
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


To mój pierwszy post na Forum więc z przyjemnością witam wszystkich. Moje autko to Panda 1.2 Dynamic z sekwencją STAG 4.

A teraz do rzeczy:
Od roku borykałem się z problemem nieodpalania Pandy na zimnym silniku po długim postoju. Wszystko zależało od poziomu paliwa (im mniej w baku tym gorzej kręcił), temperatury otoczenia. Sama jazda na PB/LPG nie sprawiała kłopotów. Używałem STP, wymieniłem rok temu z powodu awarii pompę paliwa, wyjeździłem parę baków paliwka ... Nic. Tylko dolanie paliwa pomagało, ale z czasem robiło się coraz gorzej aż doszedłem do momentu, kiedy nawet na max nie odpalał prawidłowo.

Mechanik sprawdził sondy lambda, ciśnienie pompy, czujnik temperatury, wtryskiwacze, świece, kable itd. Zero nieprawidłowości.
W ostatniej kolejności spuścił paliwo i wlał mi 10 litrów świeżej benzyny. Teoria uciekających oktanów z wcześniejszych postów nie przemawiała do mnie i nadal nie mogę pewnych rzeczy pojąć, ale mija już kilkanaście dni od wymiany paliwa i samochód odpala jak nowy. Nie chcę dyskutować nt. słuszności tej koncepcji samej w sobie, ale u mnie pomogło bezapelacyjnie. Myślę, że każdy kto ma ten problem powinien zrobić ten myk jeszcze przed kosztownymi naprawami.

PS. Odezwę się, jeśli coś się zmieni.

pozdr
Bleju
Powrót do góry
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 22 Paź 2011, 19:42
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Panowie i Panie mam ten sam problem a mianowicie gdy spuszczę paliwo i naleje nowego auto gra jak trzeba. Kiedys zastanawialismy się z tatą i w odtwór wylatujący od paliwa przy pompie wdmuchnelismy powietrze od spreżarki a tam leci czarne paliwo wystraszylismy sie wiec postanowilismy zrobic tak pare raz az w maiare czysto bylo pojezdzilismy trochę bylo ok az do dziś kiedy patrzymy a paliwo znów brudne Więc do was pytanie co tu się znajduje? (zaznaczone na czerwono)

i jak to ominąć by bylo dobrze bo przez to co tam jest mam brudne paliwo (w małych ilościach jak wleje czyste to wylotem leci czarne jak smoła) u mojego sprzedawcy cała część nowa (nie wiem czy chińskie czy jakieś lepsze) kosztuje Około 400zl.

Pozdr.
Marcin
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Sob 22 Paź 2011, 22:42
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Panowie a tu ogólne info o nieszczęsnym pochłaniaczu:) mini lektura na ten temat Smile



Powrót do góry
gadu-gadu
wojtek_panda

Dyskutant



Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 88
Skąd jesteś (miejscowość / region): Jaworzno
Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2003
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 09:42
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Ja puki co nie mam problemu z odpalaniem auta (odpukać), ale stałoby się coś gdybym ten nieszczęsny pochłaniacz par paliwa po prostu wywalił? Pytam z ciekawości.
Powrót do góry
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 12:53
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


wojtek_panda a co zrobiłes?? lub co ci zrobili?

michal476 ja mam inny pochłaniacz. Mam pande 1.1 2004r.

Dziś wyciągłem pochłaniacz całkowicie na dole 2 weze złączylem ze sobą górny wąż zaślepiłem nie szczelnie i pojezdziłem tak z 10km nic sie nie działo. wkońcu zdenerwowałem sie i rozebrałem ten pochłaniacz (przeciolem gumówką-szlifierka kątowa) były tam filce i węgiel jakis tam. oraz zaworek takie coś lużno latało wiec poskłądałem wyczyscilem filce powietrzem i złożyłem w całości bez wegla kamiennego jeszcze tego nie podłączyłem bo zasycha może jutro złoże ale najpierw pojezdzi się bez pochłaniacza. Ktoś wie na ten temat poprzedniego posta?
Powrót do góry
Reklama








Wysłany: Nie 23 Paź 2011, 12:53
Temat postu:

reklama


Powrót do góry
wojtek_panda

Dyskutant



Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 88
Skąd jesteś (miejscowość / region): Jaworzno
Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2003
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 26 Paź 2011, 17:33
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Marcin26.96 napisał:
ale najpierw pojezdzi się bez pochłaniacza.

I jakie efekty?
Powrót do góry
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Sro 26 Paź 2011, 18:09
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


zero efektów nalałem 98 (tamte wypompowałem) i tak nie jest najlepiej lecz jest deczko lepiej. wojtek_panda a tobie co zrobili że pyka jak napisałes wyżej?
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Sro 26 Paź 2011, 23:01
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Sorry, nie napisałem ale to jest ogolny model pochłaniacza nie do Pandy,chodziło mi raczej o jego działanie, w kazdym aucie działa tak samo.

Mariusz wywaliłes pochlaniacz wiec problem zniknał.
Powrót do góry
gadu-gadu
pchorek

Stały Bywalec



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 145
Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn
Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
Wysłany: Czw 27 Paź 2011, 08:08
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


ja przeciąłem górny przewód do pochłaniacza i autko przestało mieć kłopoty z uruchomieniem rano. Może nie zawsze to pomaga bo nie ma gwarancji że u każdego problemy z porannym uruchomieniem są związane z taką samą przyczyną. Byłem na komputerze - nie miał błędów odłączenie czujnika temperatury pomagało na 1 - 2 uruchomienia. Dopiero odłączenie przez przecięcie przewodu do pochłaniacza pomogło. Tak jeżdżę już około roku i nie ma kłopotów z niczym
Powrót do góry
wojtek_panda

Dyskutant



Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 88
Skąd jesteś (miejscowość / region): Jaworzno
Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2003
Piwa: 1/0
Wysłany: Czw 27 Paź 2011, 11:12
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Marcin26.96 napisał:
zero efektów nalałem 98 (tamte wypompowałem) i tak nie jest najlepiej lecz jest deczko lepiej. wojtek_panda a tobie co zrobili że pyka jak napisałes wyżej?

U mnie z tym nic nie było robione od nowości, a auto ma już 8 lat. Dlatego pytam z ciekawości czy usunięcie pochłaniacza coś pomaga, bo zaczynam się tego obawiać. Na razie z odpalaniem nie mam problemu, nawet jak auto stoi 2-3 dni nieruszane, to odpala od razu. Ale czasami tylko trzeba dłużej pokręcić rozrusznikiem gdy silnik ma około 30-40 stopni.
Większość osób pisała w tym temacie, że do tego pochłaniacza dostaje im się syf spod koła. Ja od nowości mam na pochłaniaczu taką plastikową osłonę, jakiś czas temu założyłem też z tyłu nadkola. Więc może dlatego nie mam z tym problemów.
Ale może lepiej tak sie tym nie chwalić, żeby się nie popsuło...
Powrót do góry
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 27 Paź 2011, 14:25
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


wojtek panda to chyba tylko dzieje się jak ma LPG (gaz) ja tez mam pokrywe plastykowa na nim
Powrót do góry
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Pią 11 Lis 2011, 16:59
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Narazie jest wszystko ok powiem co zrobilem:
1.załozyłem przegaznik który wylancza pompe paliwa gdy włącza sie gaz (nie bylo tego cały czas chodziła)
2. tankujemy 98 paliwo
3. zatkalem szczelie pochłąniacz oparów ale przy silniku z tyłu nic nie zobilem (według nas tam łapało fałszywe powietrze)
Powrót do góry
michal476

Stały Bywalec



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 193
Skąd jesteś (miejscowość / region): polska
Posiadane auto: 308 hdi 1.6
Piwa: 3/0
Wysłany: Pią 11 Lis 2011, 19:25
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Marcin a mozesz powiedzic jak zatkałes ta dziure?bo do kolektora wchodzi taki aeektrozawór, wycignałes go czy przeciołes niebieski przwód?
Powrót do góry
gadu-gadu
Marcin26.96

Debiutant



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 23
Skąd jesteś (miejscowość / region): Doruchów
Posiadane auto: Panda II, 1.1, 04r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 12 Lis 2011, 11:44
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


wyciaglem tak jest podobna zlonczka jak przy pompie paliwa pod kanapa ... tez przewód jest z prawej strony jak patrzysz od przodu nizej niz filtr powietrza.
Powrót do góry
saymon73

Debiutant



Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 13
Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódz
Posiadane auto: Panda
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 19 Lis 2011, 23:10
Temat postu:

Re: ( Fiat Panda ) problem z odpalaniem rano na zimnym silniku


Witam wszystkich
Kupiłem moja Pandolinke w Lipcu rok 2005 silnik 1,1 Van,a mianowicie na poczatku jak było ciepło to paliła w miare za pierwszym albo za 6tym razem ale jak juz sie robiło coraz chłodniej w nocy czy koło zera to robiło sie to masakryczne potrafiła zapalic a nawet gasnać za 16stym razem bo juz liczyłem.
Az w koncu nie odpaliła wogule.Wiec zaprowadziłem do czarodzieja(elektryka)trzymał samochód ponad tydzień wymienił świece kable i nic pozniej komputer czy sa jakies błedy wykazało ze ok to moze wtryski,pompa sprawdzona i cisnienie ok,wszystkie czujniki podmienione wraz z kompem i niby ok.
Wiec wymienił wtryski zagadała ale na drugi dzien rano kiszka.w koncu zdjoł bak a tam pełno syfu i zawalone szlamem wiec czyszczonko baku i narazie od czterech dni pali od kopa. gosciu sie nameczył ale udało sie.Nie stety troche to mnie kosztowało ale takie zycie.
Mam nadzieje ze chodz troszke pomogłem.
Sorry za błedy i rozpisywanie sie.
Pozdrawiam zima tuż tuz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Forum FIAT Forum Strona Główna -> ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 18 z 20
Ogłoszenia sprzedaży - Fiat Panda »

Opinie o samochodach Fiat Panda - testy użytkowników »


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Panda ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.


FiatPunto Evo

19 999

2010r.

194 000 km

warmińsko-mazurskie

FiatTipo

35 300

2018r.

189 611 km

podkarpackie

Fiat500x

58 900

2017r.

110 000 km

wielkopolskie

FiatPunto

4 200

2005r.

223 000 km

mazowieckie

FiatPanda

9 999

2005r.

242 000 km

warmińsko-mazurskie





Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group



Partnerskie fora dyskusyjne: Mały Fan Klub    Seicento Fanklub    Barchetta Club Polska   



Serwis partnerski portalu www.auto.plSamochody to nasza pasja
Copyright © Profit 2003 - 2024 Created by idealneT and OM System