witam serdecznie na wstepie, jako nowy użytkownik i proszę o pomoc
Mam dość dziwne kłopoty z ciepłym nawiewem, kiedy załącze ciepłe na 2 lub 3 bieg leci zimne, jesli wieje na 1-szym biegu, leci w miare ciepłe choć nie do końca. Są momenty, że nie ma nawet na pierwszym biegu ciepłego tylko zimne. Prosze o pomoc bo zima idzie a ja w czapce jeżdze
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 657 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pisz Posiadane auto: seicento 1.1 MPI 19000
Piwa: 42/7
Wysłany: Pon 19 Paź 2009, 19:02
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
Najpierw sprawdz czy nie masz zapowietrzonej nagrzewnicy, następne co przychodzi mi na myśl pokrętło od zaworu może nie otwierać na maksa lub bardzo brudna nagrzewnica liście itp. widziałem takie przypadki ewentualnie zapchana od środka , ja bym radził to sprawdzić
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
jacekszczesny napisał:
Najpierw sprawdz czy nie masz zapowietrzonej nagrzewnicy, następne co przychodzi mi na myśl pokrętło od zaworu może nie otwierać na maksa lub bardzo brudna nagrzewnica liście itp. widziałem takie przypadki ewentualnie zapchana od środka , ja bym radził to sprawdzić
pozostaje tylko termostat , choć diagnoza mojego przedmówcy jest jak najbardziej trafna , przerabiałem taki problem
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 657 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pisz Posiadane auto: seicento 1.1 MPI 19000
Piwa: 42/7
Wysłany: Wto 20 Paź 2009, 21:04
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
No jasne jeszcze termostat może cały czas puszcza na chłodnię chyba w SC niema wskażnika temperatury jak sobie przypominam zacznij od odpowietrzenia jest taki zaworek gdzieś z przodu musisz go odkręcić dokładnie w tej chwili nie powiem gdzie szukać bo muszę zajrzeć do auta
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
Jakiś czas temu też zabrałem się za naprawę ogrzewania w moim SC i ujawniło mi się w ten sposób kilka usterek. :/
Pierwszy etap sprawdzania co jest nie tak to sprawdzenie po około 2 min pracy silnika czy temperatura płynu chłodniczego dopływającego do nagrzewnicy jest odpowiednio wysoka. Po takim czasie powinna być już dość ciepła. Nie wiem ile stopni powinna mieć ale w ręce rury z płynem się długo nie potrzyma bo zacznie parzyć. U mnie płyn dochodził letni czyli płyn zamiast do nagrzewnicy leciał do chłodnicy i tam się wytracało całe ciepło. Wniosek: trzeba wymienić termostat. Po wymianie termostatu płyn chłodniczy zaczął dopływać do nagrzewnicy gorący. Rezultat: w samochodzie zrobiło się odrobinę cieplej. Odrobinę to trochę za mało więc szukałem dalej. Kolejny wykryty problem był taki, że płyn chłodniczy dopływał i wypływał z nagrzewnicy gorący. Wniosek prosty - nagrzewnica nie oddaje ciepła a więc nie ogrzewa powietrza. Po wyciągnięciu nagrzewnicy z SC wymyłem ją ze wszystkich brudów bo wyglądała jakby ktoś wsadził ją do błota, dla zgrywy poprzyklejał do niej igły z choinki a na koniec jeszcze to wszystko wysuszył. Następnie sprawdziłem czy przepływa przez nią woda i po stwierdzeniu, że nie jest zatkana zamontowałem czyściutką nagrzewnicę z powrotem na swoje miejsce. Rezultat: w samochodzie zrobiło się jeszcze odrobinę cieplej - ciągle za mało. Zgłupiałem w tym momencie bo wszystko wyglądało dobrze. Nawet regulację przepływu przy pomocy linki połączonej z gałką regulacji ciepła w samochodzie poprawiłem i ciągle efekt był mizerny. W tym momencie z pomocą przyszło google gdzie znalazłem info, że problemem może być zawór nagrzewnicy a dokładniej takie coś:
http://moto.gratka.pl/tresc/zaw-r-nagrzewnicy-fiat-seicento-1998-w-oski-7923587.html
Podobno w środku jest uszczelka która się po jakimś czasie po prostu psuje i gdy się ustawi mały obieg płynu chłodniczego na nagrzewnicę to ten płyn nawet do niej nie dociera tylko przelatuje po najmniejszej linii oporu i z wlotu przelatuje zaraz do wylotu zaworu pomijając przy tym nagrzewnicę...
Wydaje mi się, że będę musiał to wymienić... Po wymianie postaram się zamieścić info czy pomogło. Tylko nie mam ostatnio zbyt dużo czasu i możliwe, że nieprędko się za to zabiorę bo ilość ciepła w samochodzie jest teraz wystarczająca choć nie zadowalająca.
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): Legnica Posiadane auto: Fiat Siena 1.4 + LPG / 1998r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 15 Gru 2009, 01:40
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
Cześć!
Mam ten sam problem.
W moim Seiciaku 900 1999r. Otóż jakieś 5 miesięcy temu wymieniłem płyn w chłodnicy, wtedy wszystko było spoko grzało, aż parzyło, ale z tego co później sam odkryłem to facet który mi to robił nie odpowietrzył chłodnicy.
Od jakiegoś czasu kiedy zacząłem używać ogrzewania wnętrza nie leci ciepłe powietrze a chłodne, na szybę jak się silnik rozgrzeje leci ciepłe ale nie gorące. Sam odpowietrzałem chłodnice i nagrzewnice po tym jak zacząłem słyszeć bulgotanie wody po skończonej jeździe. Dodam, że po moim odpowietrzeniu problem nie ustąpił.
Co to może być termostat, nagrzewnica... ? W sumie przeczytałem wyżej wymienioną propozycję i chyba będę się musiał za coś takiego zabrać, ale może przez to bulgotanie będzie to podobny ale inny problem?
W jaki sposób dostać się do nagrzewnicy?
Z góry dziękuję za odpowiedz
latem pojawił mi się problem w postaci ciepłego powietrza mimo iż ogrzewanie było wyłączone. teraz zimą cały czas leci zimne mimo iż włączę ogrzewanie. czy to objaw termostatu uszkodzonego??
Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Konstantynów Posiadane auto: Fiat Seicento 900
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 06 Sty 2010, 21:59
Temat postu:
Re: ( Fiat Seicento ) Problem z ogrzewaniem- ciepły nawiew
Witam. Ja ma podobny problem, tyle tylko, że nic nie pomaga: wymieniłem nagrzewnicę do tego nowy zawór, termostat i pompę wody, ponad 2 godziny odpowietrzałem układ. Skutek jest taki, że ciepłe powietrze leci dopiero po przejechaniu ok. 4 - 5km, jak tylko stanę na skrzyżowaniu lub wrzucę na luz znowu leci zimne, co gorsza jak stoję na skrzyżowaniu wyrzuca mi płyn z pod korka zbiorniczka wyrównawczego. Pod korkiem od wlewu oleju nie ma masła i nie ma bąbelków powietrza w zbiorniczku wyrównawczym, tylko "rośnie" płyn. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł proszę o pomoc
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Seicento ) Układ chlodzenia
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.