Niema to jak stare dobre poczciew cinquecento, jestem szczesliwym posiadaczem tego samochodziku, mam wersje ED z '95 roku i do miasta to jest naprawde super autko, brakuje w nim troszke mocy ale jak sie jezdzi samemu to mozna sie troszke pocieszyc z jazdy bo to 150 jeszcze da sie z niego wykrecic a wiekszych komplikacji w nim niema takiewc mozna samemu "dopieszczac" ten samochodzik... _________________ Pawlooo
Moja 700 gdy ją jeszcze posiadałem, na autostradzie z pełnym bagażnikiem i 3-ma posażerami ciągnęła 130 km/h, choć oczywiście po dość długim rozpędzie, no i po płaskiej drodze, pomimo gazu do dechy na najmniejszym wzniesieniu traciła impet do 100 - 110, więc o dynamice nie mówmy w tym przypadku, choc potwierdzam, że jak się tankowało dobre paliwo, i butowało się silnik (a ja dałem jeszcze dodatkowo magnetyzery) to samemu dało się wycisnąć trochę dynamiki. Na kostce brukowej nawet piski z opon szły . Samochód jest dobry dla kogoś, kto jeździ sam, bo rodzinny, to Cienki nie jest. Porażką jest cięgno rozrusznika w wersjach z gaźnikiem - psuło mi się to regularnie 2 razy do roku, bo zamiast zrobić porządną część, to Fiat dawał tam plastikowe, które pękały w niskich temperaturach. Raz nawet coś mi się zawiesiło w gaźniku przy wyciąganiu cięgna, tak, że silnik non stop był na bardzo głośnych zwiększonych obrotach, pomogła wizyta u mechanika i odchudzenie portfela Ogólnie miło wspominam o autko, ale nie kupiłbym go drugi raz, ani nikomu bym nie polecił, bo części i naprawy dość drogie, nie pali najmniej, a przyjemność z jazdy nie zawsze jest. Niezbyt przyjemnym jest wąchanie spalin tych, którzy Cię wyprzedzają (a w CC to prawie wszyscy). Pozdrawiam
hm, ja też kiedyś miałem CC700-moje pierwsze nowiutkie autko z 1999 roku, do dziś je najmilej wspominam ale niestety silnik to porażka, autko do pracy i nic więcej, przy prędkości 120km/h nie słyszałem pasażera z boku nie mówiąc o radiu. Autko wygodne i dość obszerne, wspaniała blacha ale dość dużo [cenzura]ł się ciągle psuło i tak szybko je sprzedałem i kupiłem felicję (?wspaniałe -tanie auto). Dzisiaj mam znowy fiata brava i chevroleta aveo, fajne ale to już nigdy nie będzie takie jak pierwszy w życiu samochód, pozdr.
ps,.. wycszyć można ten silnik i chodzi o wiele ciszej, jakby co to podpowiem.
co do wytłumienia to wiadmo najlepsze są maty wygłuszające ale drogie, ja to zrobiłem zwykła karimatą o ile pamiętam to taką z folią, wygłuszyć trzeba kanał gdzie jest lewarek biegu oraz wygłuszyć można dodatkowo, drzwi wewnątrz, podłogę pod stopami. Trochę roboty ale opłaca się, no i oczywiście klapę od silnika tylko uwaga na karimatę-tu trzeba dać z filią bo wysoka temperatura jest, czyli najogólniej wsadzić ją tam gdzie się da, im więcej to lepiej, ja miałem blokadę skrzyni biegów (fabryczną) i jak ją w fiacie zakłądali to musieli wyciąć większość gąbki wokół lewarka zmiany biegów stąd hałas, będzie ciszej a z pewnością dzwięk wytłuminy i o niższym tonie. To wszystko co się da zrobić nic więcej nie polecam bo szkoda zachodu, taki silnik i tyle. 700 tki to tanie autka były więc oszczędność fiata była znaczna w tym temacie i nalezy to poprawić.
Ja również swojego CC mam z roku 1995 ED bez katalizatora Samochód na gazie idzie po prostemu 140km/h Kupiłem go od kuzynka, który przez założeniem gazu zamykał nim licznik, czyli 160km/h (ale od delikatnej pochyłej ) Tak po prostemu w 4 osoby 130km/h można jechać natomiast w 5 to już lekko powyżej 120km/h.
O spalaniu nie będę wspominał 2x większe przy mojej jeździe
cóż, nie pamiętam czy ED to 700cm czy 900, ale jesli to 700 to podane parametry są dla mnie absurdalne, może i można cisnąć tyle ale chyba z górki i na granicy bezpieczeństwa dla podróżójących i zabujcze dla silnika, jeździłem SC 900 i owszem, tam te prędkości są realne ale nie w 700 cm!
dokładnie, mimo iż silnik 700 tka nie jest udanym silnikiem to ogólnie autko jest (było) bardzo wdzięczne i mile je wspominam. Ten model jest dobry na miasto i dla osób raczej samotnych niż dla rodziny, dobrze wykonane i dość obszerne, jednak w dzisiejszych czasach aut szybkich niestety nie sprawdza się i jazda tym autkiem to raczej katorga, dlatego wszystkim tym którzy myślą o zakupie tego modelu polecam minimum silnik 900 a nawet 1000 (sporting), ceny są niskie a frajda z jazdy o wiele lepsza. Obecnie jeźdżę fiatem brava 1600 i chevroletem aveo i muszę przyznać że oba posiadają dobre silniki (szczególnie fiat), są bezpieczniejsze i ładniejsze. No ale każdy wybiera to na co go stać. Wydaje mi się że fiat CC jest ładniejszy od SC mimo, iż jest starszym modelem. Oczywiście SC ma często lepsze wyposażenie i silnik a poziom zabezpieczenia antykorozyjnego i trwałość jest identyczna. SC po liftingu ostatnim wydaje mi sie że nie zyskał na atrakcyjności z wyglądu. Wspomaganie w tych autach również jest zbędne bo i autka sa lekkie. Jak ktoś myśli o rodzince to powinien wybrać raczej punto, chyba również udane autka moim zdaniem (szczególnie dwójka). Acha miłośnikom fiata polecam z używanych zdecydowanie fiata brava, szczególnie silnik 1600 (ponad 100 KM) jest super do tej masy nie mówiąc o dieslu. Brava jest ładna, wybija sie jej innowacyjny wygląd na tle innych aut nawet teraz. Wykonanie i reszta również na najwyższym poziomie -jeśli mówimy o autkach używanych. Mam nadzieję że nowe bravo podtrzyma tradycję fiata i będzie hitem. Tylko ta cena! No cóż nigdy jako nowe brava nie były tanie. Uwaga!!! Po zakupie aveo (mimo iż to dawne i obecne koreańczyki) zmieniłem diametralnie stosunek negatywny do aut koreańskich. Mam Aveo i mimo że silnik do szybkich nie należy (1200) to zaskoczył mnie bardzo mile. kolega kupił sparka, można mieć zastrzeżenia co do wyglądu, ale mówimy o autach tanich. Obecne koreańczyki są naprawde trwałe i co ciekawe super wyciszone, dzieki czemu jazda z małymi pojemościami silnika, daje duży komfort, więc nie krytykujmy chevroleta, warto zasiąść i przejechać się i wtedy je ocenić, nie z wyglądu. Aveo mam trzydrzwiowe i na tą klasę auta daje mnóstwo miejsca wewnątrz, polecam... Wersja 3D jest z wyglądu dynamiczniejsza i ładniejsza choć mniej komfortowa. Jakby ktoś chciał w tym temacie poklikać zapraszam.
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 25 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kutno Posiadane auto: Cinquecento 704LPG ED
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 10 Gru 2008, 21:36
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) CC 700 i rumience :P
Jak tak czytam te wasze predkosci, to nie wiem czy sie smiac, czy zalamywac... Jak swgo kuupilem to mi sie udalo raz 130km/h poleciec (na gazie)... A teraz tylko 110... Ale nowe serce, o pojemnosci 1.2 juz czeka ;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Oceń swoje auto - opinie i testy użytkowników
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.