Waldmoor - zanim zamontujesz sprawną turbosprężarkę usuń przyczynę jej uszkodzenia.
Przede wszystkim sprawdź dlaczego teraz puszcza olej - może tak jak ja masz za wysokie ciśnienie w misce olejowej ( mimo sprawnej turbosprężarki ciśnienie smarowania turbiny i ciśnienie od strony miski prawie się wyrównują i dlatego turbo puszcza olej).
Drugim powodem puszczania oleju może być sama turbina.
Przeczytaj uważnie moje problemy (post ,,Zbyt wysokie ciśnienie w misce olejowej i nie tylko'' oraz ten od początku).
Przepływomierz lekko zanurz w benzynie ekstrakcyjnej i delikatnie wyczyść pędzelkiem - niejednokrotnie czyszczenie nic nie da jeśli jest już w takim stanie, że kilkakrotnie już czyściłeś - u mnie pomogło.
Sprawdź owerbost i czujnik doładowania. _________________ Paweł
Przepływomierz po pierwszym czyszczeniu działał bez zarzutu, Dzięki za instrukcję czyszczenia, żal mi nowego na razie zakładać. Ciśnienie oleju sprawdzę ale raczej to wina samej turbiny, ma 180 tys. km a poprzedni właściciel jak się okazuje mało dbał o auto. Mechanik pewnie zauważyłby problemy z ciśnieniem na samym komputerze, gdyż zawsze się wpina i sprawdza parametry pracy. Zwrócę na to uwagę.
Utrapienie z tymi sitilonami, tu nie trzeba mechanika a speca od zagadek logicznych;)
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość / region): radomsko Posiadane auto: FIAT STILO
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 15 Cze 2010, 11:59
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) Brak turbodoładowania!
Dzięki PAMAR za podpowiedz faktycznie mogę sprawdzić turbinkę przez ten otwór od strony filtra.
Widzisz główny problem z moim stilonem jest taki ze to pierwszy klekot i nie wiem czy mam spore ubytki oleju czy nie rura do kolektora jest w oleju utaplana ale zrobiłem 7 tys po wymianie i nie muszę dolewać.Poza tym te szarpniecie przy 2.5 tys to nie zawsze jest raz jest raz nie turbina też raz głośniej chodzi raz ciszej. w przyszłym miesiącu kupie sobie wskaźnik doładowania to będę to kontrolował
Kurde szlak jasny mnie trafi z tym autem jak wiecie miałem problemy z turbiną i teraz znów coś innego wymieniłem przepływomierz i od jakiergos czasu zauważyłem takie cos: Wciskam gaz do dechy auto kopci niema mocy po chwili odzyskuje moc i nie kopci co to moze być jedynie czego nie robiłem to nie czyściłem overbosta czy to może być to ?? Prosze o porady ?
Przepływomierz po pierwszym czyszczeniu działał bez zarzutu, Dzięki za instrukcję czyszczenia, żal mi nowego na razie zakładać. Ciśnienie oleju sprawdzę ale raczej to wina samej turbiny, ma 180 tys. km a poprzedni właściciel jak się okazuje mało dbał o auto. Mechanik pewnie zauważyłby problemy z ciśnieniem na samym komputerze, gdyż zawsze się wpina i sprawdza parametry pracy. Zwrócę na to uwagę.
Utrapienie z tymi sitilonami, tu nie trzeba mechanika a speca od zagadek logicznych;)
Zbyt dużego ciśnienia w misce komputer nie wykaże. _________________ Paweł
Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 25 Skąd jesteś (miejscowość / region): częstochowa Posiadane auto: Fiat Stilo 1.9JTD 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 18 Cze 2010, 00:01
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) Brak turbodoładowania!
witam
moj problem zostal pokonany turbinka powrocila, kosztowalo mnie to duzo cierpliwosci ale poznalem kazdy punkt dolotu i wydechu i niedalem zarobic chlopakom z aso mianowicie podczas wykrecania zablokowanego egr ktory mial byc przyczyna zauwazylem luzny przewod podcisnienia byl to przewod od pompy prozniowej podpialem go w jedyne wolne miejsce jak sie dzisiaj zorientowalem to nie bylo jedyne wolne ani jedyny przewod ktory byl wypiety, przewod od pompy podlaczylem do zaworu przepustnicy, wiec prozni tam nie bylo a wystarczylo tylko na spokojnie sprawdzic takie drobiazgi jedyne co mnie teraz zastanawia to to czemu te przewody zeskoczyly bo ja im w tym nie pomoglem
pozdrawiam
A ja kontynuuje swoja historię z olejem w dolocie. Zawiozłem auto do regeneracji turbiny. Po testach powiedzieli, że turbina nie cieknie (a ma 180tys km) zaproponowali jednie wymianę łożyska gdyż turbina wzdłużnie ma luzy (jestem laikiem nie wiem o co chodzi) i stwierdzili że to odma.
Poprzedni mechanik mówił że to na pewno nie odma.
Jak mogę sprawdzić odmę? Możliwe, że to wina silnika i jego przebiegu (przedmuchuje olej?) Jak sprawdzić aby być pewnym że to nie turbina, czytałem gdzieś, że nawet na maszynie może cieknącej turbiny nie wykryć. Już nie wiem co z autem robić nie ma tu nigdy łatwych rozwiązań
Dzięki "twój temat" już przeczytałem wcześniej i sprawdzę odmę butelką. Jeśli będzie tam leciało to co wymieniam - zawór przed odmą, jakieś uszczelki?
Na prawdę się nie znam ale widzę, że mając stilo i mechaników takich, jakich mamy trzeba wszystko wiedzieć zanim się do mechanika człowiek uda.
Koledzy tak musi być, z tym olejem.Wyjscie z odmy idzie do kanału ssacego przed turbiną i spływ oleju do zbiornika pod filtrem, żeby nie wyciekał pod auto(norma euro się kłania). Im bardziej "sportowy" styl jazdy i zużyty silnik tym oleju więcej odma"pluje". Choć byscie wlezli w te silniki to nic nie poradzicie. Forsowna jazda powoduje osadzanie sie większej ilosci mazi olejowo-sadzowej, na EGR-e, kolektorach ssących itd. Pocieszcie się ,że w innych modelach też to występuje w mniejszym lub większym stopniu.Kto chce jezdzić dieslem długo i ekonomicznie oraz mniej awaryjnie, powinien zastanowić się nad zmianą stylu jazdy i innych "nawyków" których nie lubi silnik diesla i gwarantuje mu, że 0.5 mln km przejedzie w białych rękawiczkach,powodzenia... _________________ Nie ma jak fiat, ciagle jest ...robota!
może i tak ale ja nawet kropli oleju nie dolałem przez 2,5 roku a teraz pół litra od stycznia to coś tu nie gra a po drugie jak budują silnik 140KM to wiedzą że właściciel będzie chciał z nich korzystać wiec nie przesadzajmy z tym "zużytym silnikiem"
Waldmoor - odepnij wąż prowadzący od odmy do mieszka na turbinie, zatkaj palcem i niech ktoś odpali silnik- jeśli odma jest sprawna, to przy puszczeniu palca powinny być wyczuwalne przedmuchy.
W moim przypadku przedmuchy są takie, że całego ciśnienia odma nie da rady odprowadzić.
Zdejmij jeszcze bagnet i sprawdź analogicznie tak jak z odmą.
Jeśli odma jest sprawna i przedmuchy są jeszcze wyczuwalne na otworze bagnetu i nie daj Boże wychlapuje Ci jeszcze przez korek (ostrożnie go wykręć przy pracującym silniku), to miałbyś podobną sytuację do mojej.
Ja trzy dni szukałem solidnego warsztatu w którym podjęto by się zdiagnozowania i naprawy tego silnika.
Znalazłem - mam nadzieję, że niedługo podzielę się z Wami diagnozą i sposobami ewentualnych napraw.
W moim przypadku zachodzi ryzyko uszkodzenia uszczelki pod głowicą, tłoka, cylindra lub pierścienia - ale bez ściągnięcia głowicy tego się nie dowiem.
Sprawdzanie zaczną od sprawdzenia ciśnienia sprężania i wtedy ewentualnie będą wiedzieć na co i w którym miejscu zwrócić uwagę.
Swój samochód zaprowadzę dopiero w poniedziałek (takie terminy). _________________ Paweł
mam nadzieję w moim przypadku będzie to uszkodzony zawór a nie sprawy związane z silnikiem. W zimie auto stał 3 tygodnie (ręka w gipsie) i przy odpaleniu mogło tam przewalić sporo oleju uszkadzając zawór przed odmą. Oby było to bo już mam dosyć szukania przyczyn usterek a teraz szukam mechanika gdyż poprzedniemu podziękowałem za bezowocną współpracę.
Mnie wszyscy mechanicy mówili zgodnie, że zawór lub uszczelka pod głowicą w tym naszym silniku, to bardzo mało prawdopodobne uszkodzenia. _________________ Paweł
Koledzy podepnę się do tematu ze swoim problemem... mianowicie mój stilon stracił kopyto ruszenie i wykrecenie do 1,5 tyś jakoś idzie ale dalej rozpędza się jak maluch. Kopcić nie kopci. Gaz do podłogi a tu jak by turbo nie chodziło a od tych 2 tys powinien juz dawać(nawet świstu nie słychać). Problemy pojawiły się po tankowaniu więc wypompowanie ON nowy filterek przegląd pompy z czyszczeniem zalanie świeżą ropą i nic. Nadal to samo. Po odpięciu przepływomierza ożywił się ale nie aż tak jak było wcześnie. I teraz pytanko jednoznacznie przeplywomierz?? Przekopałem trochę forum wyczytałem (nie przytocze dosłownie) że moze być również egr przyciety ?? Dziwiło mnie że z podpietym przepływomierzem nie słychać świstu trubiny ( trzpień gruchy się porusza).
Mam plan na dniach dobrać sie do przepływki i wyczyścić - mycie pędzlem np benzyną ekstrakcyjną wchodzi w grę?? bo sprzeczne opinie na forum bywają.
CO jeszcze obstawiacie ?? będę wdzięczny za pomoc bo tak turlać się JTD nie wypada:) a 300 zł na przeplywkę można zawsze wydać tylko pytanie czy to to.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Stilo ) Nadwozie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.