Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pchorek
Stały Bywalec
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 145 Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
|
Wysłany: Sro 23 Gru 2009, 21:44
Temat postu: ciekawa awaria amorka |
|
|
witam od przedwczoraj stukało mi z przodu. Dzis bylem na diagnostyce i okazalo sie ze ... padl amorek prawy z przodu bo prawdopodobnie zamarzl i tak pracowal
nie mam pojecia jak to mozliwe nawet w moim statym maluchu taki rzeczy sie nie zdarzały ale coz to przeciez fiat. amorek 150 zl i wymiana 60 i tyle narazie kosztuja mnie mrozy |
|
Powrót do góry |
|
|
maxikaz
Debiutant
Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 11 Skąd jesteś (miejscowość / region): śląsk Posiadane auto: Panda
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 24 Gru 2009, 08:17
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
To nic nowego, u mnie rok temu było podobnie. Kilkanaście stopni mrozu i też mi strzelił...Zdarza się, szczególnie jeśli twój amortyzator miał już trochę przebiegu... |
|
Powrót do góry |
|
|
dominus
Debiutant
Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość / region): złocieniec Posiadane auto: vw tiguan
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Czw 24 Gru 2009, 14:13
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
Typowa usterka pandy. U mnie strzelił już dwukrotnie i zawsze prawy przedni podczas mrozów. |
|
Powrót do góry |
|
|
pavlo_wawa
Czytelnik
Dołączył: 04 Wrz 2009 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Panda
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 25 Gru 2009, 11:39
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
witam!
mam identyczny problem - też z prawej strony i rzecz się stała podczas mrozów.
jak myślicie stanie się coś jeśli pojeżdzę tak jeszcze kilka dni starając się poruszać po mniej dziurawych drogach? |
|
Powrót do góry |
|
|
endi_1980
Dyskutant
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Fiat Panda 1.2 rok 2005
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Pią 25 Gru 2009, 21:53
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
I u mnie to samo.
Ostatnio zmieniony przez endi_1980 dnia Pią 02 Lip 2010, 22:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pią 25 Gru 2009, 21:53
Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pavlo_wawa
Czytelnik
Dołączył: 04 Wrz 2009 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Panda
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 26 Gru 2009, 11:57
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
heh to spoko
to jeszcze do nowego roku tak pojeżdzę
mam nadzieję że kółka nie zgubię. |
|
Powrót do góry |
|
|
endi_1980
Dyskutant
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Fiat Panda 1.2 rok 2005
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Sob 26 Gru 2009, 17:52
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
spoko nie zgubisz. Czasem na dziurze możesz usłyszeć taki głuchy trzask i możesz mieć wrażenie że właśnie koło ci odpadło Ale nic się oprócz pogorszenia komfortu jazdy nie dzieje. |
|
Powrót do góry |
|
|
web1980
Dyskutant
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 78 Skąd jesteś (miejscowość / region): łódzkie Posiadane auto: Chrysler Voyager 2.4 16v 150KM 1998 r 183 000km FIAT DUCATO2008 rok OPEL MOVANO 2003 rok
Piwa: 0/3
|
Wysłany: Nie 27 Gru 2009, 00:54
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
Ale jazda z rozwalonym amorem to nie jazda i zagrożenie na drodze _________________ web1980
POWODZONKA |
|
Powrót do góry |
|
|
dominus
Debiutant
Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość / region): złocieniec Posiadane auto: vw tiguan
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Nie 27 Gru 2009, 15:20
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
Wszystko zależy od tego ile oleju wyciekło, mi wypłynął cały i do tego na tarczę hamulcową więc jeździć się nie dało tak waliło a do tego musiałem czyścić tarczę i wymienić klocki. |
|
Powrót do góry |
|
|
endi_1980
Dyskutant
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Fiat Panda 1.2 rok 2005
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Nie 27 Gru 2009, 15:58
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
Zagrożeń na drodze jest wiele więc jedno więcej nie zaszkodzi.
Ostatnio zmieniony przez endi_1980 dnia Pią 02 Lip 2010, 22:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mipper
Debiutant
Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 16 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lublin Posiadane auto: Fiat Panda Van 1,1 '05
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 28 Gru 2009, 07:52
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
endi_1980 napisał: |
Mnie interesuje inna kwestia co zrobić żeby nie dopuścić do takiej sytuacji ponownie i z czego ona wynika. Czy to wada konstrukcyjna auta czy co. Przecież w maluchu, czy cc też miałem amortyzatory, były zimy i nic się nie psuło a przecież nie były to lepsze ani gorsze amortyzatory niż są montowane w Pandach. |
jedyne wyjscie to chyba kupic amorki gazowe |
|
Powrót do góry |
|
|
endi_1980
Dyskutant
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Fiat Panda 1.2 rok 2005
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Pon 28 Gru 2009, 10:37
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
A przy wymianie na gazwe, trzeba wymienić wszystkie 4 szt. czy można np na przód dać gazówki a z tyłu zostawić olejowe jak są dobre ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek-firemanek
Stały Bywalec
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 182
Posiadane auto: panda 1.1 activ LPG
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Pon 28 Gru 2009, 12:51
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
A jak myślisz?????.
no pewnie ze można, a co niby za różnica, mnie 2 zimy rozwalało przednie, dałem niby gazowe monroły i na razie odpukać spokój, a tył od nowości nie ruszany i jest OK. |
|
Powrót do góry |
|
|
pchorek
Stały Bywalec
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 145 Skąd jesteś (miejscowość / region): olsztyn Posiadane auto: Kia Picanto 1,1 2006
Piwa: 3/2
|
Wysłany: Sro 30 Gru 2009, 22:58
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
jazda z takim amorkiem jest baaardzo ryzykowna. po 1 slabo dzialaja hamulce biga o to ze na kazdym wyboju kolo jak podskakuje to jest w powietrzu bo amiek nie pochlania energii odbicia i w sumie kolo nawet moze byc zablokowane ale nei dotyka przeciez nawierzchni do tego jest takie urzadnie ktore nazywa sie korekor hamowania kół tylnich i on tez mniejsza sile hamowania na tyle przetestowane
na kanale diagnostycznym prawie tego nie czuc i nie widac ale na codzien da sie to poczuc
nie polecema takiaj jazdy
u mnie wymiana kosztowala 207 zl 147 amorek kayaba i 60 wymiana |
|
Powrót do góry |
|
|
endi_1980
Dyskutant
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 70 Skąd jesteś (miejscowość / region): Katowice Posiadane auto: Fiat Panda 1.2 rok 2005
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Czw 31 Gru 2009, 11:26
Temat postu: Re: ( Fiat Panda ) ciekawa awaria amorka |
|
|
Witam. Wiadomo jak amortyzator ma sprawność 0 to trzeba wymienić. |
|
Powrót do góry |
|
|
|