( Samochodowe instalacje gazowe - LPG i CNG ) jaki gaz w palio

[jozin]

zaczołem sie zastanawiać , bo moje Palio pali 12,5 w mieście
_________________
mmmmmm

[archive_20]

nie ma to jak nieprzemyślane założenie LPG do auta z silnikiem 1,2 jak się jeszcze nie ma pojęcia o silniku, który tam siedzi...

po pierwsze - 2,5 km do pracy to dla mnie absolutny bezsens zakładać LPG. koszt będzie się zwracał latami, chyba, że w wakacje śmigniesz 2x4000 km to może będzie szybszy zwrot. załóżmy, że nie znasz się na LPG, więc wszelkie regulacje, wymiany filtra będziesz robił w warsztacie, no to dodatkowe koszty są. trzeba doliczyć przegląd w SKP droższy o ok. 70 PLN, niż auta bez LPG

po drugie - ten silnik BARDZO DOBRZE znosi II generację. gazownik, który boi się tutaj założyć II generacji, to jakiś patałach. to wielopunkt (MPI) z aluminiowym kolektorem, jedną sondą, więc nie widzę nic lepszego niż II generacja

po trzecie - owszem - można założyć IV generację, pytanie PO CO do takiego silnika instalacja lepsza niż II generacja?? IMHO to przerost formy nad treścią, no ale jak ktoś ma kasę, to proszę bardzo. jest drożej na pewno, niewykluczone, że będzie palił max 0,5 litra LPG mniej niż na II generacji. ktoś powie, że powyżej II generacji nie ma problemów ze strzałami. g... prawda - jak źle założona instalacja, to i tutaj będą problemy niemałe

po czwarte - w instalacji powyżej II generacji praktycznie nie jeździ się na LPG dopóki temperatura w układzie chłodzenia nie wzrośnie conajmniej do 20*C. bardzo często jest to 30 - 40*C. przy 2,5 km to istnieje szansa, że w ogóle się na LPG nie przełączy. co innego w II generacji - tutaj spokojnie można wyłączyć zależność jazdy na LPG od temperatury. po odpaleniu przełączyć od razu na LPG i lekko, bez butowania można jechać. jestem pewien, że żywotność parownika będzie miała spokojnie 90% żywotności przy załączaniu LPG przy 30*C

po piąte - o silnik, zarówno przy zasilaniu noPb jak i LPG trzeba DBAĆ. a więc przy zasilaniu LPG 100% pewności muszą mieć świece, kable WN oraz cewki. dodatkowo przy LPG średnio dwa razy częściej sprawdza się/reguluje zawory. jak ktoś pisze, że po 20 kkm wypaliło mu zawory, to można powiedzieć tylko, że sam sobie jest winien zaniedbania silnika. spokojnie można co 3-4 pełne zbiorniki LPG (powiedzmy zbiornik o pojemności 30 litrów LPG) przejechać ze 20 km na noPb i będzie git, a nie co 2 pełne zbiorniki LPG. toż to żaden interes jazdy na LPG!!

po szóste - przy LPG jest niewielki spadek mocy silnika. coś za coś. jak teraz pali 12 litrów noPb, to gazu zeżre z 15. przecież ten silnik nie ma się kiedy porządnie zagrzać!!