Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 311 Skąd jesteś (miejscowość / region): Włoszczowa/Kielce Posiadane auto: Fiat CC 704 1994r. Gażnik Weber
Piwa: 3/8
Wysłany: Nie 24 Sty 2010, 13:37
Temat postu:
Jak ocieplić podłogę.
Witam.
Czy ktoś z forum próbował ocieplić podłogę w CC?
Wczoraj przy -17 st.temperatura powyżej 30 cm d podłogi wnosiła ok. 20 st.
0-15 cm od podłogi ok. 6 st.
W tak efekcie po 15 m zamarzają nogi.
Próbowałem juz z 3 parami dywanów i bez efektu.
Ogrzewanie mam sprawne.
Nawiew na nogi zbytnio nie pomaga.
Czy może to świadczyć o nieszczelnych uszczelkach?
Macie jakieś pomysły jak zredukować tą różnicę temperatur? _________________ Pasja i Miłośc Tworzenia
przy panujących mrozach to w dużych autach bywa chłodno, cc 700 nie należą do aut szybko nagrzewających się, pozostaje zamontować webasto i zaprogramować rozgrzewanie auta 0.5 godziny przed planowanym wyjazdem
Podłoga jak podłoga , w cc w okolocach wajchy ręcznego jest szczelina przez która dociera sporo chałasów i zimnego powietrza .
Uszczelniłem i wytlumiłem teraz jest cieplej
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 1158 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Fiat Panda 1.1 2008
Piwa: 49/14
Wysłany: Pon 25 Sty 2010, 22:59
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Nic więcej nie zrobisz,a jak pozatykasz wszystko to auto nie będzie miało wentylacji i Ci zgnije,mozna matami wygłuszjącymi bagażnik wytłumić,i to wszystko,to jest auto dla ludu którego nie stać na cos lepszego i nie zrobisz z tego mercedesa klasy S.To jest cinquecento,następca malucha to co tu chcieć.
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 180 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa-Ochota Posiadane auto: Fiat CC
Piwa: 3/2
Wysłany: Nie 07 Lut 2010, 21:21
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Ja w swoim CC z 1994r zrobiłem tak:
-pianka montażowa w sprayu
-mata wygłuszająca z alledrogo.pl
-nowe opaski na wszystkie przewody, zaślepki itp.
-uszczelki do drzwi od Omegi B ze złomu (przycinałem)
-steropian w drzwi + pianka
Elektrowętylator od jakiegoś innego auta ze złomu...
----
Rozkręciłem całkowicie deskę by dostać się do nawiewów i rurek...
Wymieniłem to na od Opla Astry (rurki) - dziury pozakrywałem
--
Dywaniki też wymieniłem od Mercedesa ze złomu (docinałem)
-
Jest cichutko i cieplutko... ponieważ poprowadziłem rurki w nogi (sporo roboty z tym było) ale... przy -15 -20 to i tak nie pomaga...
Robota na marne... bo dopiero ciepłym dmucha, gdy silnik ma lekko ponad 50C a to trudno w CC osiągnąć... bo trzeba jechać conajmniej 10,15min... lecz przyznam, chłodnicy nie zakrywałem...
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łódź Posiadane auto: Fiat Cinquecento 700 94r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 09 Lut 2010, 21:53
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
W moim CC też było strasznie zimno! Ja znalazłem inny sposób! Zdjąłem całą dywanik z podłogi(trzeba zdjac listwy przy drzwiach takie plastikowe i odkrecić pare śrubek pod deska rozdzielcza a z tyłu odkrecić kanape) i położyłem pod to 2 warstwy pijanki która stosuje sie pod panele podłogowe:) Jest ciepła a w dodatku nie nameczysz sie zeby ja założyć. W moim CC zrobiło sie o wiele cieplej:) (choc nie tak samo jak w domu na fotelu przed telewizorem) Pozdrawiam:)
Dołączył: 03 Lut 2010 Posty: 51 Skąd jesteś (miejscowość / region): woj lubelskie Posiadane auto: Fiat Siena 1.4 1998 r. + LPG
Piwa: 1/6
Wysłany: Sro 10 Lut 2010, 13:02
Temat postu:
Re: Jak ocieplić CC.Podłoga.
hmm...
problem rzeczwiście jest dotkliwy. Ja go rozwiązałem , albo raczej zniwelowałem zdejmując dywanik na podłodze , następnie uszczelni łem otwory wentylacyjne bo mi troche wody naganiało. Na tak uszczelnioną podłogę połozyłem piankę pod panele. Jest kilka grubości do wyboru wiec czym to dokładnie zrobisz to kwestia gustu. kosz takiego materiału mnie wyniósł ok 5 zł + wlasny czas pracy. efektem jest to że w samochodziku zrobiło sie cieplej, sucha podłoga, i oczywiście znaczny spadek hałasu. to jest moja propozycja. Pozdrawaim
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 180 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa-Ochota Posiadane auto: Fiat CC
Piwa: 3/2
Wysłany: Czw 11 Lut 2010, 13:05
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Teraz kochani to ja mam Afrykę w kaszlaku!
Termostat miałem do kitu! Dlatego nie osiągał mi temperatury!
Dostałem też na złomie obudowy pod silnik, tak że zasłania mi teraz tak jak powinno... Wymieniłem termostat, przewody, całkowicie płyn na nowy, umyłem przy okazji chłodnicę... i teraz, odpalam, jadę i po 3,4 minutach już czuję ciepło... a wcześniej, przez termostat (był cały czas otwarty) dopiero po 15-20 minutach nagrzewał...
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość / region): Targowa G. woj. Wielkopolskie Posiadane auto: stilo jtd 80KM 5D 03r. siena 1,4 +gaz 98'r peugeot boxer 2,5D a wprzeszłości polonez1,6 +gaz ,cinquecento0,7 +gaz
Piwa: 0/1
Wysłany: Czw 11 Lut 2010, 18:46
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Rozwiązanie jest proste; zakryj chłodnicę kartonem i ewentualnie zmień termostat.
Z tym ocieplaniem podłogi to bym nie przesadzał bo im gubsze wykładziny to tym więcej wody mogą zatrzymać. i za jakiś czas pojawi się rdza i smród.
lepiej wytrzymać jeszcze te parę dni niż narobić sobie problemów.
I pamiętaj że nie możesz żądać od samochodu takiego ocieplenia jakie masz w domu...
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 180 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa-Ochota Posiadane auto: Fiat CC
Piwa: 3/2
Wysłany: Pią 12 Lut 2010, 12:39
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Niech ktoś wreszcie wywali te wyskakujące home.pl bo szlak człowieka trafia przy odświeżaniu strony... Czy oni naprawdę myślą że na forum motoryzacyjnym ktoś sobie home.pl kupi by stronę zakładać? Idiotyzm....
Wracając do tematu ogrzewania...
U Mnie jest jak opisałem, i powiem, że wilgoci nie ma... Sprawdzam co jakiś czas, i jest ok... a podłogę konserwowałem... Była czyszczona wiertarką z druciakiem i szlifierką... Później 3 razy podkład i lakier auta... Na to, bitex... Trzyma się ok... Zero dziur... no i sucho
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość / region): Targowa G. woj. Wielkopolskie Posiadane auto: stilo jtd 80KM 5D 03r. siena 1,4 +gaz 98'r peugeot boxer 2,5D a wprzeszłości polonez1,6 +gaz ,cinquecento0,7 +gaz
Piwa: 0/1
Wysłany: Pią 12 Lut 2010, 23:24
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
przy takiej konserwacji to co innego
podziwiam, ale trzeba przyznać żę to napewno czasochłonne było... ja w swoim cino nie mogłem dojść skąd ale ta woda mi się pojawiała i dlatego odradzałem. miałem cino '98 i powiem szczerze że nigdzie nie mogłem znależć w blacharce śladu rdzy
Pojawia się więc pytanie czy taka konserwacja była naprawdę konieczna?
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 180 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa-Ochota Posiadane auto: Fiat CC
Piwa: 3/2
Wysłany: Sob 13 Lut 2010, 13:10
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Jak ocieplić podłogę.
Najważniejszą rzeczą jest, by zimą, wsiadając do auta, mieć suche buty!
Wilgoć paruje, i wtedy nic Ci nie pomorze...
Ja, np. zimą, codziennie czyszczę szyby od środka płynem zimowym do spryskiwaczy... Dzieki temu nigdy nie mam szronu od wewnątrz..
Staram się, też, wietrzyć auto podczas jazdy nim się nagrzeje... Wilgoś spindla oknami... Niestety, wiemy ile błota masz na butach podczas takiej pogody jak teraz,,, podstawa, to ściera pod nogami...!!!
no i jeszcze jedno, najważniejsze...
co 2,3 tygodnie jadę do rodziny w odwiedziny... Tam mamy garaż z ogrzewaniem... W garażu jest tyle samo temp. co w domu, coś na poziomie 20-21C... Wtedy, gdy jestem zajęty meczami i browarkami, autko stoi i się suszy z otwartymi drzwiami... Dodatkowo, jak jest sporo wilgoci, wstawiam tak jak braciak do Vectry, butlę ze słoneczkiem i pilnuje... Postoi tak 2,3 h i w samochodzie istna afryka... W czym mi to pomaga?
Powiem szczerze... Szyby prawie wcale nie parują!
Nie ma co parować, jeśli dywaniki itp. suche!
Ktoś by powiedział, że wariat ze Mnie, ale... czy to coś kosztuje?
Auto stoi, więc niech się suszy...
Kuzyn sprowadził sobie w 1998roku Vectrę z niemiec. Była w idealnym stanie! Robi to co robi, i auto wygląda jak by dopiero z rajchu przyjechało... Każdy w oplu ma problemy z blachami i korozją...
A on? Nie! Dlaczego? Po sprowadzeniu auta, zabrali się do konserwacji... Spód był myty, stara konserwacja która już odpadała ... została zdjęta.. To co było ok, nie ruszali.. Pojechali pod spodem bitexem z pistoletu pod ciśnieniem... Progi myte, konserwowane hamerajtem, i na to baranek... Nadkola od wewnątrz myte, też dostały hamerajtu i bitexu... Pozakładał plastikowe nadkola i do dziś święty spokój... Na nadkola (błotniki) poszedł lakier bezbarwny, którego nie widać! Dzięki temu, błotniki całe... Tak samo jak spody drzwi...!
Widać, jak się chce, to się ma... Vectra stara, a wygląda jak nowa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.