( Fiat Panda ) wzrastające obroty silnika

[dorota1]

Witam, mam Pandę 1.1 z roku 2007 o przebiegu 36 000 km i od pewnego czasu taki problem. Otóż zauważyłam jeżdżąc po mieście, że nawet przy w pełni rozgrzanym silniku samoczynnie wzrastają jego obroty, jest to szczególnie zauważalne, gdy zatrzymuję się na czerwonym świetle, wyrażnie słychać, że silnik może nie wyje, ale buczy i pracuje na wyższych obrotach niż powinien. Nie ma tu obrotomierza, ale różnica jest wyraźnie odczuwalna, ponieważ nie dzieje się tak zawsze, a tylko czasem i nie wiadomo od czego to zależy. Samochodem jeździł też mój mąż i zauważył to samo.
Dwa miesiące temu byłam w serwisie Fiata, gdzie wszystko sprawdzili od strony mechanicznej jak i elektronicznej i nic nie stwierdzili, ale po tym sprawdzeniu czyli przez dwa miesiące ani razu obroty samoczynie nie wzrosły, silnik pracował równo i cicho, początkowo myślałam, że skończyły się mrozy i to miało wpływ na poprawę sytuacji, a tymczasem od tygodnia znów to samo, na zewnątrz ciepło, a silnik raz pracuje dobrze, a za chwilę znów ma wyższe obroty.
Czy ktoś miał może ten sam problem i mógłby coś doradzić?

[jax022]

Nie jeżdziłem takim autem ale uważam ,że to sprawa różnego domykania przepustnicy.Jeżeli masz sterowanie przepustnicy siłownikiem krokowym to go sprawdz,przepustnica za każdym razem przy wolnych obrotach powinna powracać w jednakowe położenie a jeżeli się zawieśi to obroty są różne.
_________________

[edyrob]

Prawdopodobnie jest to wina potencjometra przepustnicy . Aby to potwierdzić trzeba podłączyć samochód pod komputer ale w chwili gdy wystąpią wyższe obroty. Koszt wymiany potencjometra w ASO Fiata wynosi około 100 zł ( potencjometr 60 zł wymiana 40 zł ) tyle zapłaciłem w Częstochowie.

[dorota1]

Dziękuję za pomoc, ale problem jest w tym, że od kilku dni wszystko jest w porządku. Ani razu nie wzrosły obroty, znów samo od siebie się poprawiło. Poczekam, aż będzie się tak działo stale i wtedy pojadę do serwisu, bo może będą mądrzejsi. Słyszałam, że powodem tego może być też niewłaściwe napięcie na jednym z wtryskiwaczy, ale ta awaria nie jest wykazywana w centralce i mogą powiedzieć, że nie widzą żadnej usterki, dopiero podobno podpięcie komputera wykazuje niewłaściwe parametry wtrysku i zapłonu, ale jak byłam w serwisie dwa miesiące temu, to mówili, że sprawdzili wszystko co się dało, czyli zakładam, że komputer był podpięty i nic nie stwierdzili.

[Iro_2007]

Ja mam ten sam problem z większymi obrotami silnika wymieniłem licznik z obrotomieżem i jak chodzi normalnie to mam jakieś 800-900obr/min a jak mu odbije to skacze w przedziale od 1200-1600obt\min i nie jest to falowanie obrotów tylko ciągłe utrzymywanie danej szybkosci obrotowej silnika.
Jak go zgasze i odpale ponownie pare razy to znów chodzi normalnie a dzieje mi sie to raz albo dwa razy w miesiącu

[Reklama]

[dorota1]

Już wiem, co bylo przyczyną. Może komuś sie ta informacja przyda, stąd ten mój wpis. Wiązka elektryczna silnika. Koszt naprawy 1200 zł!!! Ale teraz wreszcie wszystko gra. Może krótko opiszę, jak udało się to zdiagnozować.
Drugim objawem oprócz wrastających obrotów były krótkie, prawie niezauważalne przerwy w pracy silnika (tak jakby coś było ze świecami), świece zostały wymienione , ale problem narastał, przerwy zaczęły byc coraz bardziej zauważalne, a i obroty nadal wrastały. Byłam jeszcze raz w serwisie, przeprogramowali centralkę, że niby to ma pomóc, ale nie pomogło. No i pewnego dnia podczas jazdy po mieście, zaczął nagle palić na dwa cylindry i zapaliła się żółta kontrolka silnika. Wtedy już w serwisie wiedzieli co jest przyczyną. Bardzo długo to trwało, już wcześniej podejrzewali w serwisie, że może to być droga naprawa, ale mówili, że najdroższą część najłatwiej wymienić, dlatego szukali po drodze innych przyczyn. No, niestety podejrzenia okazały się słuszne.

[piotrekp]

Ja miałem podobne objawy z tymi obrotami i rowniez wymienili wiązke elektryczna zasilania silnika koszt 600 zł reszte refundował fiat tylko dlatego ze auto nie bylo starsze niz 3 lata. teraz niedawno pojawil sie ten sam problem z niepaleniem na jeden cylinder diagnoza....uwalony wtryskiwacz na pierwszym cylindrze. koszt w aso odnowiony 640 zł z allegro 65 zł z rozbitka.