Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Srem Posiadane auto: Fiat ducato 2.3 jtd,2002 rok
Piwa: 0/1
Wysłany: Nie 04 Kwi 2010, 19:58
Temat postu:
Dziwna sprawa z pedałem sprzęgła
Witam.Panowie,może mógłby mi ktoś pomóc?Prosze!!!!!Chce kupić FIATA DUCATO.Wczoraj oglądałem rok 2002 ,2.3 jtd.Auto oki tylko zastanowiła mnie jedna rzecz,wsiadłem do auta i pedał sprzęgła był w połowie co pedał hamulca,biegi wchodziły ale jak się puszczało sprzęgło to brało zaraz od dołu ,nie normalne zjawisko.Gostek tak przyprowadził i twierdzi,że tak było.Wiem,że jest to sprzęgło hydrauliczne,a nie na linki i nie ma regulacji,ale jak silnik był odpalony to podniosłem pedał w góre i był równo z hamulcem czyli jak ma być ale znowu po wcisnięciu sprzęgła i włączeniu biegu to auto ruszało jak pedał był w górze,w ostatniej fazie,czyli odwrotna sytuacja.Co to może być?Może to być wina zapowietrzonego sprzęgła czy już kończącego się sprzęgło,dodam że auto ma 99 tyś km.Jeżeli jest zapowietrzone to można to odpowietrzyć na miejscu,pójdzie tam dojść do odpowietrznika,czy kanał tylko zostaje?Jak się autem jedzie to się sprzęgło nie śliska,tylko na samej górze teraz łapie.Prosze o pomoc w tej sprawie bo chciałbym uniknąć przykrych niespodzianek.Prosze o odpowiedź i Wesołych świąt
Witam.Panowie,może mógłby mi ktoś pomóc?Prosze!!!!!Chce kupić FIATA DUCATO.Wczoraj oglądałem rok 2002 ,2.3 jtd.Auto oki tylko zastanowiła mnie jedna rzecz,wsiadłem do auta i pedał sprzęgła był w połowie co pedał hamulca,biegi wchodziły ale jak się puszczało sprzęgło to brało zaraz od dołu ,nie normalne zjawisko.Gostek tak przyprowadził i twierdzi,że tak było.Wiem,że jest to sprzęgło hydrauliczne,a nie na linki i nie ma regulacji,ale jak silnik był odpalony to podniosłem pedał w góre i był równo z hamulcem czyli jak ma być ale znowu po wcisnięciu sprzęgła i włączeniu biegu to auto ruszało jak pedał był w górze,w ostatniej fazie,czyli odwrotna sytuacja.Co to może być?Może to być wina zapowietrzonego sprzęgła czy już kończącego się sprzęgło,dodam że auto ma 99 tyś km.Jeżeli jest zapowietrzone to można to odpowietrzyć na miejscu,pójdzie tam dojść do odpowietrznika,czy kanał tylko zostaje?Jak się autem jedzie to się sprzęgło nie śliska,tylko na samej górze teraz łapie.Prosze o pomoc w tej sprawie bo chciałbym uniknąć przykrych niespodzianek.Prosze o odpowiedź i Wesołych świąt
W Jumperze tak miałem jak piszesz,pedał w połowie i trzeba go było nogą podchaczyć i był dopiero w górze.Sprzegło sie nie ślizgało do samego końca tylko zaczęło zgrzytać(ze zgrzytajacym zrobiłem ok.600km z Hamburga do Jeleniej Góry) w końcowym stadium jego żywotności aż wpadł w podłoge i to był jego koniec,ale zanim wpadł w podłoge to jezdzilem ok.pół roku i poprawialem nogą ten pedał aby był w górze.Koszt sprzęgła od 600-1200zł to zależy jakiej firmy kupujesz,wymiana ok.400zł.Jeśli auto jest sprowadzone to niech ci handlarz podstawi lawete(jeśli nie zarejestrowany) i zabierz go do sprawdzenia do ASO bo lepiej wydać 200zł na sprawdzenie jak kilkanaście tysięcy i kupić złoma.W ten przebieg to chyba raczej nie wierzysz???Nikt nie kupuje busa tymbardziej na zachodzie żeby nim do kościoła jeżdzić,te auta mają jezdzić i zarabiać. W ASO po nr.VIN sprawdzą ci w centralnym rejestrze historie auta...przeglądy,co bylo robione i przy jakich km.
Ostatnio zmieniony przez robson_robson dnia Pon 05 Kwi 2010, 12:48, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Srem Posiadane auto: Fiat ducato 2.3 jtd,2002 rok
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 05 Kwi 2010, 12:39
Temat postu:
sprzęgło
Dzięki robson,stawiam piffffffffffko.Autko ogólnie jest bardzo zadbane,gostek tym jeżdzi jakiś czas i ma wszystko powymieniane-klocki,rozrząd ,filtry,olej-ma rachunki na wszystko.Wiadomo ,że u nas wszystko idzie nakombinować ale nie mierzmy wszystkich jednakową miarą,wygląda na wmiare uczciwego,nie jest handlarzem.Kurcze myślałem,że jest może zapowietrzone to sprzęgło,jeśli opuści z ceny na to sprzęgło to kupie a jeśli nie to papapapadzięki kolego za cenną uwage
Re: ( Fiat Ducato ) Dziwna sprawa z pedałem sprzęgła
Ja nie mówie że autko jest zaniedbane,ale ten przebieg mi do auta tego typu nie pasuje,jak dla mnie jest nierealny,wychodzi że auto dziennie robilo ok.34km .Ksiązki serwisowe i różne kwity to w naszym kraju pryszcz,wszystko idzie załatwić bez problemu.Wyglądem auta(bo ładne sie nie sugeruj).Wystarczy wejść na bezwypadkowe.net i zobaczyć co nasi rodacy potrafią zrobić.Sam nie raz zwoziłem dla handlarzy auta z Niemiec jak i dla siebie na handel i wiem w jakim było stanie po tamtej stronie Odry i z jakimi przebiegami(400-600tys) a po tygodniu te samo auto po polerkach i innych zabiegach nagle robiło sie nóweczka z przebiegiem 130.000 i 1 wlaścicielu (doktorze).
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Srem Posiadane auto: Fiat ducato 2.3 jtd,2002 rok
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 05 Kwi 2010, 19:28
Temat postu:
sprzęgło
Wiem.wiem,wszystko rozumiem,ale gostka tak przetrzepałem,że dał mi ogłoszenie z Niemiec gdzie kupił,nawet mi kazał tam dzwonić,żeby się upewnić,myśle,że jest fer a auto jeżdziło dużo po mieście dookoła komina i w sumie by się zgzdzało bo może coś cofnęli a jak miastem śmigał to sprzęgło się kończy.Pozdro [/url]
Re: ( Fiat Ducato ) Dziwna sprawa z pedałem sprzęgła
U mnie dopiero jak postoi kilka dni to pedał sprzęgła jest w połowie, i również po podniesieniu go jest wszystko ok, dlatego domniemywam że pada pompa sprzęgła (przy pedale).
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Srem Posiadane auto: Fiat ducato 2.3 jtd,2002 rok
Piwa: 0/1
Wysłany: Sro 07 Kwi 2010, 13:09
Temat postu:
sprzęgło
Też byłem przekonany,że może być winna pompa tylko dlaczego sprzęgło brało z samego dołu a jak się pedał podniósł to bierze u samej góry,stawiam,że trza powoli sprzęgiełko wymienic.pozdro
Re: ( Fiat Ducato ) Dziwna sprawa z pedałem sprzęgła
co do przebiegu aut to dużo racji ma kolega robson ale też nie zawsze tak jest. Znam firmę, która kupiła kilka lat temu 30 nowych Transitów i jednym dniu wszystkie wyjechały w trasy. Jeden codziennie wali z Częstochowy do Lublina, drugi do Wa-wy itd a kilka z nich jeździ tylko po samej Częstochowie i rozwozi ciasteczka. Po kilku latach te z dalszych tras mają po 200 do 300 tyś a ten na miejscu ma 20 tyś. Te same roczniki, nawet miesiące produkcji. Tak więc nie jest regułą że wszystkie dostawczaki walą od razu nie wiadomo jakie przebiegi ale oczywiście pewności nigdy nie ma.
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość / region): Dolnośląskie Posiadane auto: Fiat Ducato 2.5TDI
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 11 Kwi 2010, 15:46
Temat postu:
Re: ( Fiat Ducato ) Dziwna sprawa z pedałem sprzęgła
Zgadzam się z tymi przebiegami. Sam mam dwa ducata 95r. i 96r i jednym robie ok. 150 tys. rocznie a drugi służy mi lub mojemu bratu jako auto awaryjne i robi ok 10 tys. przez rok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Ducato ) Nadwozie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.