( Fiat ) Pierwszy właściciel, więc skąd białe tablice?

[R-2 D-2]

Nurtuje mnie taka sprawa:
Samochód do sprzedania z roku np. 1996
W ogłoszeniu jest info "pierwszy właściciel", "kupiony w salonie", wtedy nie było białych tablic.
Skąd więc się wzięły?
Czy koleś kłamie?
Przecież nikt nie płaci za nowe rejestracje, bo białe są ładne itp.
Więc o co chodzi?
_________________
"...wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi (...) jedźmy, nikt nie woła."

[punciopyr...]

odpowiedż jest prosta,skończyły mu się miejsca na wpisy przeglądów rejestracyjnych i przy wymianie dowodu urzędniczka prawdopodobnie nie poinformowała go że może zachować stare tzn czarne tablice tylko kazała kupić nowe białe,miałem taki przypedek w rodzinie stąd moje przypuszczenia a nawet pewność .Ja z kolei miałem też podobny przypadek ale urzędniczka poinformowała mnie że jeśli właściciel auta i jego dane pozostają bez zmian to mogę zachować stare tablice,trzeba jednak napisać stosowne oświadczenie że rezygnuje się ze starych tablic

[ravauek211]

albo to ściema ze właściciel jest pierwszy. ale jeśli pierwszy właściciel to powinien mięć fakturę zakupu na swoje nazwisko
_________________
Były:
uno 0,9 2002r
Albea 1,2 16V 03r
Seicento 0,9LPG
Jest:
Peugeot 307 kombi 1,6 16V LPG
Kia picanto 1.0 LPG

[gori]

[zygmunt213]

Miałem kiedyś Punto , które kupiłem w 1998 roku jako nowe i zarejestrowałem na czarnych tablicach , bo wtedy były tylko takie.Jak weszły nowe białe to sam przerejestrowałem na białe i miałem takie mimo , że rocznik był 1998 i byłem pierwszym właścicielem.
Pozdrawiam.

[Reklama]

[omega1980]

Nie koniecznie Panowie, oszust...
Mój kuzyn ma od nowości Forda Escorta. Kupowany w 1995r w salonie. Miał czarne tablice. Jeździ nim do dziś, ale.. w Urzędach jest prawo że , jeśli chcesz, to możesz wymienić blachy, i On tak zrobił, bo.. za granicą (a jeździ 10-14razy w roku) brali go za jakiegoś Ruska zza Uralu... więc wymienił blachy na białe, później, kupił na Allegro naklejkę którą naklejało się na flagę i zamienił flagę na gwiazdki unii..
Jeśli klient nie będzie miał papierów, faktury czy rachunku za auto.. to bajeruje.. bo takich papierów nikt nie wywala
_________________
Mam: Cinquecento 170/ 700
poj. 704cm3 , WEBER
rocznik: 1994 - benzyna bez LPG

[jacekha]

[zeflik]

Ja miałem Sienę, w której ktoś pożyczył sobie jedną tablicę. W UM nie chcieli dorobić jednej czarnej, no i musiałem zmienić na komplet białych.
Samo życie
_________________
Marcin

[JANUSZ40]

Nikt nie pomyślał że koleś mógł kupić auto na raty gdzie w okresie spłaty kredytu bank jest właścicielem auta?Samochód mógł być również w leasingu.Jeśli faktycznie jest pierwszym właścicielem to na pewno ma komplet dokumentów bo to znacznie zwiększa atrakcyjność auta.Chyba że miał przypadek losowy np. pożar lub powódź