( Fiat Bravo ) Zbyt wysoka temp. silnika - wentylator nie działa...

[KiMCIO]

zalezy czy wskazowka pokazuje dobrze jak pokazuje dobrze to uszczelke mozesz zalatwic....

A jak pukniesz to nie opada wskazowka do polowy ??



P.S. czy po resecie blad poduszki zniknal ??


Pozdrawiam
_________________

[adam-as]

[KiMCIO]

A może poprostu termostat wysiadł ??
_________________

[adam-as]

A powiedz, na kompie wykaże mi np że to termostat?
Jest taka możliwość?

[KiMCIO]

yyy...raczej tak, bo na kompie jest chyba temperatura silnika, cieczy itd. a wiec jak sie temperatura zbytnio podniesie i termostat nie otworzy to bedize jasne...ale gorzej jak fiksuje i raz sie zalacza a raz nie..to wtedy tylko lotto ;/
_________________

[Reklama]

[adam-as]

hmm niby wszystko gra, ale jednak coś tam nie do końca jest na 100%. Dawno już nie byłem na kompie także w lutym przed przeglądem się przejadę... zobaczymy co sekcja wykaże

Edit:
Rozglądałem się za termostatem ponieważ chyba jednak to jego wina - tak mi się wydaje.
Nie wiem czy grzanie się mojego silnika nie jest też spowodowane różnego rodzaju płynami jakie tam wlewałem. Nikt nie wie jaki tam był, a ponieważ musiałem uzupełnić, dolałem zielone Borygo, później jakiś tesco mieszalny ze wszystkimi innymi, a teraz kupiłem na Orlenie taki żółty też mieszalny ze wszystkimi innymi. Może przez to mieszanie tak mi fiksuje?
Przypominam że przeważnie wskazówka skacze pod czerwone pole jak stoję w korkach.
A jakiej firmy termostat byście polecali? Ile szacunkowo powinna wynieść mnie robocizna? Macie jakieś doświadczenia?

[tomazo87]

sam sobie mozesz wymienic termostat, banalne (pomimo tego ze jestem totalny laik jesli chodzi o te sprawy a mimo to sobie poradzilem, moge Ci wrzucic na jakis server taka niby ksiazke i w niej jest wszystko i zdjecia co i jak masz robic, co wypiac jak zalozyc) ja tez mam ten problem, odpalam auto stoje na luzie a strzalka idzie do gory, tylko niestety u mnie dobrze pokazuje bo gdy dochodzi do czerwonego to widac juz pare ulatniajaca sie na masce, termostat byl wymieniany jakies 5-6 miesiecy temu, musze wlasnie obczaic czy mi sie wiatrak wlacza bo nie zwrocilem uwagi, i tez nie wiem co mam robic

a wszystko zaczelo sie wczoraj dolewajac plynu do chlodnicy nie zakrecilem korka i go gdzies zgubilem, pojechalem na szrot ale nie mieli takie, wzialem jakis podobny i oczywiscie nie pasuje ale go zakrecilem mocno i widac ze jest krzywo zakrecony i napewno tam dostaje sie powietrze, ale czy to moze byc przez to? rano wrocilem do domu i spogladnalem pod maska a tam plyn, widac ze troche go wylecialo i na korku tez mokre bylo, korek juz zamowilem w sklepie i ma byc na jutro, co sadzicie o tym? czy mozliwe aby przez ten korek byla taka sytuacja? nie znam sie ma samochodach totalnie wiec mozliwe ze to glupie pytanie, ale wybaczcie

Wiec wiatrak sie nie wlacza bo sprawdzalem, niestety raczej termostat uszkodzony poniewaz z nawiewu nie leci cieplo a woda prawie sie gotuje