Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 66 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Caro Atu Plus Rover 2.0 110KM + LPG
Piwa: 1/2
Wysłany: Wto 31 Sie 2010, 09:20
Temat postu:
Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
Dźwięk słyszalny mocno na zimnym motorku... Gdy się nagrzeje, lekko milczy... lecz nadal jest. Czasami mam wrażenie że dochodzi z okolic zaworów (ale dźwięk się niesie więc nie jestem pewien). Dźwięk przypomina ciągnięty łańcuch pod silnikiem. Dosłownie identyko....
Jakie są objawy padania łańcuszka rozrządu????
Rozrząd nie był robiony od nowości!!!!! (180.000km)
Zastanawiam się nad małym remontem, ale... nie wiem czy to coś mi w ogóle da... Myślę nad:
-szlif głowicy
-panewki
-łańcuszek
-pierścienie
-uszczelki
Czy coś jeszcze??
DOradźcie mi, co zrobić... No i czy warto kupić inny silnik...
Silniki z 1997-1998 w cenie 250-350zł
Jaka jest gwarancja że nie będzie w takim stanie co mój?
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 66 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Caro Atu Plus Rover 2.0 110KM + LPG
Piwa: 1/2
Wysłany: Wto 31 Sie 2010, 14:37
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
w tym cyrku, tj. w Warszawie za ustawienie zaworów krzyczą 200zł!!!
Chyba kupię szczelinomierz i ustawię klawisze po swojemu...
Zawory faktycznie mi grają... bo sam je słyszę, zwłaszcza na zimnym...
a o co kolwiek pytać w Warszawie w serwisach, to zaraz i tłumik Ci wymienią!
Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 326 Skąd jesteś (miejscowość / region): częstochowa Posiadane auto: PUNTO 1.9D
Piwa: 18/2
Wysłany: Wto 31 Sie 2010, 19:35
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
kolego nie rozumiemy się w cieniasku są hydraulicznie regulowane. służą do tego popychacze hydrauliczne. jak się zużyje to wymienia się na nowe _________________ Pomogłem?? Postaw piwko
WEBER FOS te gaźniki znam na pamięć
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 66 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Caro Atu Plus Rover 2.0 110KM + LPG
Piwa: 1/2
Wysłany: Czw 02 Wrz 2010, 21:47
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
Nic nie będę pisał
Bez strachu
Już znalazłem serwis. Po 30zł od sprężyny, lecz... gdy przyszły sprężyny, i zobaczyłem tak naprawdę na amorku ile trzeba jej wcisnąć to zacząłem się śmiać!!!!!!!!!!!!!!!!! sam z siebie!! Poradziłem sobie LEWARKIEM! Amorek ze sprężyną do góry nogami podparty o górną część schodów w piwnicy! Lewarek podnosiłem i wciskał sprężynę. Dokręciłem śrubkę i po robocie! (Sprężyna oparta na deseczce)
Czas pracy 10minut na sztukę! I się nie dziw... że szlak mnie trafił jak usłyszałem: 100zł !!! za robotę od sztuki!
A starą zdjąłem jeszcze na aucie! POdparłem wahacz na lewarku, odkeciłem amora z góry trzymając trzpień by się nie obracał i poduszka odeszła. By sprężyna nie [cenzura]....eła do dołu, opuszczałem lewarek z wahaczem powoli. Czas pracy 10min! i sprężyna ściągnięta.
Obiecuję nie zadawać na forum więcej głupich pytań! Najpier będę działał, a jak zaniemogę to tu wpadnę po poradę...
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 675 Skąd jesteś (miejscowość / region): WD XXXXX Posiadane auto: RAV4 2,4 USA
Piwa: 28/0
Wysłany: Pią 03 Wrz 2010, 13:20
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
auto_spa napisał:
Obiecuję nie zadawać na forum więcej głupich pytań!
Nie ma głupich pytań Tylko na 80% problemów są już gotowce rozwiązań. Trzeba tylko zaprzyjaźnić się z wyszukiwarką _________________ Corolla E12-ostatnia prawdziwa Toyota
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 66 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Caro Atu Plus Rover 2.0 110KM + LPG
Piwa: 1/2
Wysłany: Nie 05 Wrz 2010, 09:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Metaliczny dźwięk z silnika -remont silnika
Gotowca na mój problem nie ma...
Zdziwisz się rabbit, ale...
auto szło na sprzedaż , i zalałem silnik tanim olejem MADE IN CARREFOUR po 7zł za litr...
Niedawno postanowiłem "Malca" jednak na ten rok jeszcze zostawić, więc w prezencie kupiłem mu konkretnego MOBILA. I tak sobie czekałem do kolejego przebiegu (co 10tys.km)
Przy okazji awarii korka spustu oleju straciłem ten KERFUROWSKI szmelc i ... będąc bez wyjścia... wymieniłem już całość.. Zlałem ten szmelc, wymieniłem filtr... itp. itd. Zalałem MOBILEM i...
CISZA!!!!!!!!!!!!!
Nawet jednego stuku puku! Nic a nic. Od wymiany 350km po mieście.
Dziwną rzeczą jest też to, że silnik pracuje równiej na ssaniu!! i jest cichszy! Coś mi się zdaje, że ... lekkie przytarcie mu zafundowałem tym olejem z marketu!
Dziwne dźwięki metaliczne zniknęły!
Na tamtym oleju miałem przejechane dokładnie 4381km!
Poziom i kolor był prawidłowy jak sprawdzałem na miarce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Silnik iskrowy-układ zapłonowy-układ zasilania-układ napędowy i wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.