Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 29 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Stilo Abarth
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 03 Sty 2008, 20:17
Temat postu:
loose connection - co jest grane?
Witam!
Po raz drugi przy zapalaniu zapalił mi się na żółto trójkąt ostrzegawczy i lampka zabezpieczenia auta z komunikatem loose connection i dodatkowo po paru przekręceniach kluczykiem włącza się wentylator chłodnicy (było około minus 7 stopni ). Za pierwszym razem nic nie dałem rady zrobić i auto zostało sholowane do serwisu. Tam wykasowali błędy i powiedzieli, że było jakieś zwarcie... Dzisiaj odpalam i po dwóch miesiącach stało się to samo, ale tym razem pogrzebałem, po przepinałem przekaźniki poruszałem kable i odpalił...
Miał ktoś kiedyś taki przypadek? Co może być przyczyną?
Moje drugie pytanie dotyczy mocy auta.
Jest to Stilo JTD 115km
Mianowicie, od pewnego czasu auto wydaje się mniej dynamiczne.
Mam wrażenie jakby turbina zaczynała później się kręcić, dotychczas przy około 1600 obrotach już rwał do przodu teraz przy 2000 słabo się to czuje.
Widziałem na forum parę postów na ten temat i zastanawiam się czy czyszczenie EGR'a pomoże albo zaworu overboost
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
co do loose connection
"Loose Connection to błąd wywoływany często przez złącze grzebieniowe przy komputerze." - lub tez cala wiazka do wymiany
- czujnik położenia wału - ok 100-300pln
- brak masy
- słaby akku ew. styki
"Loose connection jest informacją podawaną na wyświetlaczu najprawdopodobniej z urządzenia pt. body computer. Body Computer czyli komputer pokładowy połączony jest z magistralą komunikacyjną pojazdu za pomocą najprawdopodobniej magistrali CAN. I teraz zaczynam kombinować... a więc, żeby uruchomić silnik jego sterownik musi uzyskać zgodę od immobilizera, który chyba najprawdopodobniej nie ma połączenia przez magistralę ze sterownikiem silnika. Nie sprawdzałem tego na schematach więc nie wiem jak jest w rzeczywistości. Zmierzam do tego, że możesz mieć po prostu problem z magistralą komunikacyjną. Body komputer jest jednym z węzłów tej magistrali. Jeśli gdzieś coś niełączy, lub brakuje zasilania to efektem może być problem z uruchomieniem silnika. Może też być tak, że psuje się transceiver (urządzenie - łączące sterownik z magistralą) sterownika jakiegoś tam i w efekcie informacja z immobilizera nie trafia do sterownika silnika i nie można go uruchomić. Powinieneś uzbrojony w tę wiedzę znaleźć schemat elektryczny stilo i sprawdzić w jaki sposób immobilizer połączony jest z resztą pojazdu. Możesz też na podstawie schematu zidentyfikować piny na sterowniku oraz body komputerze na których realizowana jest transmisja danych i sprawdzić jej ciągłość. A wogóle to przydałby się dobry mechatronik do tego. Wymiana sterownika silnika może wogóle nie pomóc."
i nie ma co ryzykowac tylko podjedz pod komputer w aso i bedzie wiadome co na 100%
co do mocy.....
-odlaczyc przepływke tj. kabel i sprawdzic czy tak dalej jest + czyszczenie lub nowa
-overoost wymiana lub czyszczenie + zmiana lokalizacji na oslone akku - teraz jest na spodzie, pod akku.
-egr
Jak nie ma mocy to w 99% te rzeczy. Gdy masz duzy przebieg tak >90kkm to przypływke mozna zmienic a overboost przeczyscic. Mniej palic bedzie a i bardzie dynamiczny zostanie. Nie mozna powiedziec ze tylko 1 rzecz ma juz dosc. Zwykle zajecie sie tymi 3 rzeczami daje spokoj na wiele kkm... _________________ http://STILO.autokacik.pl/
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Stilo, 1,6, 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 14 Paź 2009, 10:59
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
grzegorzkulawiak napisał:
u mnie bylo to "czujnik polozenia walu korbowego" tez connection losse ,
teraz jest oki czujnik 130 zl z wymiana za wszystko 150
pozdrawiam
Zalogowałem się na forum by w tym temacie wspomnieć o czymś czego nie udało mi się wyczytać. Przy odpalaniu pojawia się komunikat Lost Connection
i jeżeli nie za pierwszym to za drugim razem odpala. Bywa, że przez cały dzień ani razu nie pokaże komunikatu ale zwykle codziennie chociaż raz. Nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.
Zgodnie z tym co znalazłem na forum, wymieniłem czujnik (wbrew mojej woli na "oryginał" za 280 zł!) i sprawdziłem styki oraz aku. Ponieważ nie przyniosło to oczekiwanego skutku odwiedziłem ASO w Poznaniu. Okazało sie że po wymianie czujnika należało ustawić (o ile dobrze pamiętam) "echo koła zębatego". Zrobiono mi to i faktycznie pomogło. Ale tylko na jeden dzień...
Kolejna wizyta w ASO, czekam ok 3 godz i jest werdykt. Brak zgodności pomiędzy wałkiem górnym(rozrządu) i dolnym(wybaczcie proszę brak fachowej terminologii). Przy obydwu są czujniki a dane z nich weryfikowane są przez komputer. I to on wywala komunikat bo podobno w wyniku zużycia wałka/wałków nie synchronizują się tak jak powinny.
Mniej więcej to usłyszałem w ASO. Jeżeli zapytałem o najważniejsze, czyli koszty to wg ich cennika 2 nowe wałki+robocizna=3500 zł.
Ponieważ nie słyszałem o podobnej historii postanowiłem zapytać Was co o tym sądzicie? Kto zna człowieka w Wawie, który jest w stanie mi to dokładnie sprawdzić. Nie chcę bowiem polegać na jednej opinii. Koszt 3500 zł mnie motywuje...
Proszę o pomoc.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Marcus218 napisał:
..... Kolejna wizyta w ASO, czekam ok 3 godz i jest werdykt. Brak zgodności pomiędzy wałkiem górnym(rozrządu) i dolnym(wybaczcie proszę brak fachowej terminologii). Przy obydwu są czujniki a dane z nich weryfikowane są przez komputer. I to on wywala komunikat bo podobno w wyniku zużycia wałka/wałków nie synchronizują się tak jak powinny.
Mniej więcej to usłyszałem w ASO. Jeżeli zapytałem o najważniejsze, czyli koszty to wg ich cennika 2 nowe wałki+robocizna=3500 zł.
Ponieważ nie słyszałem o podobnej historii postanowiłem zapytać Was co o tym sądzicie? Kto zna człowieka w Wawie, który jest w stanie mi to dokładnie sprawdzić. Nie chcę bowiem polegać na jednej opinii. Koszt 3500 zł mnie motywuje...
Proszę o pomoc.
Według mnie ASO dorabia historyjki do wyciągnięcia tych 3500 PLN.
Czujnik wałka ma się nijak do zużycia krzywek wałka, które mogą ulegać uszkodzeniom (wytarciu), chociaż nie słyszałem aby w JTD przy normalnym przebiegu ten problem występował.
Czujnik pozycji fazowej silnika, bo tak się nazywa ten na wałku, rozpoznaje szczelinę na kole do określenia pozycji fazowej silnika. Szczelina ta nie ulega żadnemu uszkodzeniu, znaczenie może mieć prawidłowe zamocowanie czujnika, jego sprawne działanie, przewody doprowadzające do centralki wtrysku. Sygnały z czujnika na wale korbowym mają się nijak do zużycia wałków.
Ogólnie szkoda się rozpisywać bo uważam że oni dorabiają teorię aby naciągnąć Cię na koszty, podziękuj oszustom i pojedź na diagnostykę gdzie indziej.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Przy zapalaniu silnika, sprawdż jaki występuje spadek napięcia na baterii, sprawdż czy nie występuje duża różnica napięć na baterii i na rozruszniku. Może rozrusznik zbyt duży prąd pobiera i komp. wykazuje usterkę z powodu niskiego napięcia w instalacji. Zobacz masę w różnych miejscach auta i porównaj spadki napięć. Może coś wykryjesz.Pozdr.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Panowie chciałem dołączyć się do tematu, mój kolega ma bardzo podobny problem, myślałem że to akumulator tak jak miało miejsce to u mnie, ale teraz Was zaskoczę, doszliśmy do błędu wywołanego przez stacyjkę, jeżeli stacyjka była nieprawidłowo przekręcona, zapalała się cała choinka, trzeba zrobić to bardzo delikatnie, jeżeli wywołacie błąd to możliwe że to wywołuje LOST CONECTIONS, teraz moje pytanie, coś wysyła nieprawidłowy sygnał, tylko co i czy da się jeszcze coś z nią zrobić czy raczej wymiana
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Wymienić stacyjkę kompletną, ceny od 82 zl za nową, pasuje od pandy , bo wymieniałem. Po zdjęciu osłon, jest dostęp.Trzeba włożyć kluczyk i przekręcić, nacisnąć palcem z boku blokadę i wyjąć wkładkę z kluczykiem bo trzeba ją póżniej przełożyć do nowej.Ukręcone łby śrub m6-2szt. odkręcamy młotkiem i punktakiem.Jest tam również pętla magnetyczna do immobilisera, trzeba ją przełożyć do nowej stacyjki i podpiąć , bo nie zapali auto, Robótka nie jest bardzo trudna, trza patrzec gzie co i jak było zamontowane i wszystko zagra.
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Stilo, 1,6, 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 18 Paź 2009, 14:05
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Jareq 08 napisał:
Przy zapalaniu silnika, sprawdż jaki występuje spadek napięcia na baterii, sprawdż czy nie występuje duża różnica napięć na baterii i na rozruszniku. Może rozrusznik zbyt duży prąd pobiera i komp. wykazuje usterkę z powodu niskiego napięcia w instalacji. Zobacz masę w różnych miejscach auta i porównaj spadki napięć. Może coś wykryjesz.Pozdr.
Po pierwszej wizycie w ASO stwierdzono że rozrusznik "ciężko" pracuje. Było podejrzenie, że pobiera zbyt dużo mocy. Pojechałem więc do poleconego serwisu Bosch i za niecałe 300 zł dokonałem regeneracji. Efekt jest- ładniej kręci, ale problem lost connection pozostał nadal...
Co do napięć powiedziano mi w ASO że to sprawdzili. Gdzie jest w takim razie błąd?
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Zobacz stacyjkę, jak koledzy na forum mówią, głównie chodzi o kostke, ją idzie wymienić samą. Ale za 80 dych kupisz nową kompletną, tylko wymienisz wkładkę do kluczyka. Pasuje od pandy bo zakladałem u siebie.Zbadaj baterię opornicą, gęstość elektrolitu ,itd.Powodzenia.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Zobacz stacyjkę, jak koledzy na forum mówią, głównie chodzi o kostke, ją idzie wymienić samą. Ale za 80 dych kupisz nową kompletną, tylko wymienisz wkładkę do kluczyka. Pasuje od pandy bo zakladałem u siebie.Zbadaj baterię opornicą, gęstość elektrolitu ,itd.Powodzenia.
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Stilo, 1,6, 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 22 Paź 2009, 08:43
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Jareq 08 napisał:
Zobacz stacyjkę, jak koledzy na forum mówią, głównie chodzi o kostke, ją idzie wymienić samą. Ale za 80 dych kupisz nową kompletną, tylko wymienisz wkładkę do kluczyka. Pasuje od pandy bo zakladałem u siebie.Zbadaj baterię opornicą, gęstość elektrolitu ,itd.Powodzenia.
Chętnie bym to zrobił ale jest coś co mnie do tego zniechęca. Moja wina bo zapomniałem wcześniej napisać, że za każdym razem przy diagnostyce okazuje się że błąd dotyczy czujnika położenia wału, a to niewiele ma wspólnego ze stacyjką. Za każdym razem to ten sam błąd. Przypomnę od razu, że czujnik został wymieniony na nowy(oryginał).
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Witam!
Mój kolega właśnie wymienił stacyjkę, niestety ręce nam opadły jak auto zgasło, gaśnie niezależnie, błędy jak wyświetlił dzisiaj diagnostyka to błąd przepływomierza, EGR, OVERBOOST, i coś tam z linią CAN, auto gaśnie ja gasło zapalają się wszystkie kontrolki, mechanik niby mówi że może być zwarcie na kablu od przepływki, sam już nie wiem jak mu pomóc, jego córka potrzebuje pilnie wyjechać a tu totalna klęska
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Stilo, 1,6, 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 19 Lut 2010, 14:45
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Z tym problemem dotarłem do obecnej zimy. Zima mroźna i długa spowodowała kolejną awarię. Żeby nie przeciągać(o tym problemie pisze w innym poście) powiem tylko krótko, że zmuszony byłem wymienić płytkę bezpieczników i kompa. Wymiana tych elementów pozwoliła na pozbycie się wyżej opisywanego problemu. Minął prawie rok jak nie udało mi się ustalić co z tym loos connection. Wiele wizyt w ASO, w kilku innych warsztatach no i Forum. Naczytałem się mnóstwa postów i muszę przyznać, że nikt nie zalecił wymiany skrzynki bezpieczników i przekaźników pod maską. Każdy pisze o aku, czyszczeniu styków i wymienie czujnika, stacyjki. Na początek owszem warto to zrobić. Jeżeli jednak nie pomoże osobiście zalecam wymianę tej płytki. Okazuje się że jest bardzo nieszczelna i podatna na wilgoć. A wiadomo że jak coś nie łączy to Stilo głupieje.
Koszty: nowa skrzynka (tylko w ASO) 420 zł, Allegro(używana) od 90-300 zł, wymiana banalna więc polecam samemu
Komputer: ASO 1900 zł, Allegro od 250 zł(używany), czyszczenie kodów ok 450 zł, wymiana banalna więc polecam samemu
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 144 Skąd jesteś (miejscowość / region): nowy sacz Posiadane auto: stilo jtd
Piwa: 1/1
Wysłany: Sob 20 Lut 2010, 11:45
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
każdy miał inna historie swiecących kontrolek dlatego pewnie tyle teorii
u mnie płytke bezpieczników potraktowałem przeparatem do styków i spokój no i tą fioletowa kostke dobry opis na fiatforum.com nie musiałem wydawać kasy jak kolega wyżej
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Ja ostatnio po myciu na myjni ciśnieniowej miałem "dyskotekę" pstrykających przekaźników (po wyłączeniu silnika), wszystkie konektory, złącza, przekaźniki, bezpieczniki, wszystko co elektryczne w komorze silnika, potraktowałem preparatami Kontakt S, S61 i izopropanolem, i wszystko się naprawiło.
Szczególnie na wilgoć jest narażony ten panel bezpieczników i przekaźników na akumulatorze oraz oraz złącza pod tym panelem, wystarczy wyjąć skrajne przekaźniki, bezpieczniki na panelu i zobaczyć czy są zaśniedziałe złącza z nalotem tlenków i siarczków.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość / region): Targowa G. woj. Wielkopolskie Posiadane auto: stilo jtd 80KM 5D 03r. siena 1,4 +gaz 98'r peugeot boxer 2,5D a wprzeszłości polonez1,6 +gaz ,cinquecento0,7 +gaz
Piwa: 0/1
Wysłany: Sob 20 Lut 2010, 18:07
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
proponuję zamianę na inny akumulator dla sprawdzenia (minimalny spadek napięcia powoduje szał Kontrolek) zamianę a nie wymianę bo to tylko możliwość i przede wszystkim sprawdzenie wiązek bo bardziej prawdopodobne wydaje mi się zwarcie niż jednoczesna awaria kilku podzespołów.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
kukiv3 napisał:
yol to co Ty otworzyłeś maske i silnik myłes ???hehe
Nie no tak inteligentny inaczej to ja nie jestem, panel bezpieczników i jego złącza dostały wodą pod ciśnieniem przez szczeliny pod maską z przodu, z boku, i prawdopodobnie od strony nadkola.
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
witam .mam też ten problem nie mogę odpalić stilaczka i wyskakuje informacja loos conection i mam pytanie który przekażnik odpowiada za body komputer z góry dziękuje
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
zaki 1989 jesteś fenomen tak doradzając mnie chodzi o konkretny przekażnik a nie czyść wszystkie lub wymień wszyskie .Może ma ktoś ma opis przekażników za co odpowiadają to w przyszłości pomoże szybciej usunąć awarie z góry dziękuje
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
polecam przeczyścić styki 2 kostek pod akumulatrorem
tam fiat dał totalnie D U P Y
każdy producent szczelnie takie coś zamiyka a jakiegś italiańca fatazja poniosła
chodzi o dwie dyże rązowe kostki plus złącza wetknięte w panele plus styki bezpieczników (słynny asr esp failure)
kup z TME
kontakt 60 to ściągnięcia tlenków
kontakt Wl do mycia styków po żrącym kontakt 60
i na koniec kontakt 61 aby zakonserwować dziadostwo.
Po powyższej operacji nie mam absolutnie, żadnych takich głupawych komunikatów.
jeżeli na tej wiązce są problemy to się przekłada na czujniki położenia wału i itp, bo wszystko przez te złącza przechodzi.
Dlatego jestem wrogiem złącz AMP. Niby producent dał gwarancje na odporność trudnym warunkom a tutaj dramat.
Pozdrawiam _________________ Stilo sprzedane w dobre ręce. Nowy użytkownik pięknie je odnowił. Oby się dobrze sprawowało, to było było naprawdę super auto!
Dołączył: 29 Cze 2010 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bytom Posiadane auto: FIAT STILO 1,9 JTD 115 KM
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 29 Cze 2010, 19:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Witam! Posiadam od niedawna ten samochód i mam podobny problem, tylko, że u mnie nie można nawet samochodu otworzyć z pilota, a gdy otworzę kluczykiem to po przekręceniu stacyjki świeci cała choinka i błąd loose conectcion. Każdorazowo po takiej sytuacji resetuje się data o godzina nie można otworzyć drzwi ani szyb czy włączyć radia. (rozrusznik kręci, ale nie odpali). Ewidentnie jakby zanik napięcia. Mam pytanie czy u was też nie ma reakcji np: na otwieranie z pilota. Miałem taki przypadek, a gdy przyszedłem po godzinie wszystko normalnie działało.
Wcześniej kilka razy zauważyłem, że data i godzina zresetowana.
Akumulator jeśli by był słaby to sam by się nie naładował. Po ostatnim przypadku po dociskałem bezpieczniki i ruszyłem klemami i jakby pomogło ale najgorzej obawiam się , że zaskoczy mnie to w nieodpowiednim momencie.
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: Stilo, 1,6, 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 01 Lip 2010, 13:06
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
wajk napisał:
niestety zgasł .Byłem na komputerku jest błąd czujnik położenia wału i mam pytanie czy po wymianie trzeba go regulować
Po wymianie niczego nie trzeba regulować. Ja wymieniałem ten czujnik 3 razy i za każdym razem ponownie pojawiał się błąd. Dopiero ostra zima zmusiła mnie do wymiany skrzynki bezpieczników dzięki czemu wszelkie komunikaty poznikały. Piszę o tym na wszelki wypadek, gdyby wymiana czujnika nic nie dała.
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Pon 11 Paź 2010, 13:35
Temat postu:
czyszczenie styków
adasch napisał:
polecam przeczyścić styki 2 kostek pod akumulatrorem
tam fiat dał totalnie D U P Y
każdy producent szczelnie takie coś zamiyka a jakiegś italiańca fatazja poniosła
chodzi o dwie dyże rązowe kostki plus złącza wetknięte w panele plus styki bezpieczników (słynny asr esp failure)
kup z TME
kontakt 60 to ściągnięcia tlenków
kontakt Wl do mycia styków po żrącym kontakt 60
i na koniec kontakt 61 aby zakonserwować dziadostwo.
Po powyższej operacji nie mam absolutnie, żadnych takich głupawych komunikatów.
jeżeli na tej wiązce są problemy to się przekłada na czujniki położenia wału i itp, bo wszystko przez te złącza przechodzi.
Dlatego jestem wrogiem złącz AMP. Niby producent dał gwarancje na odporność trudnym warunkom a tutaj dramat.
Pozdrawiam
Po sugestiach adasch na tym topicu i na privie zrobiłem czyszczenie styków. Kostki otwierają się bez problemów po wyjęciu takiej wajchy do góry, niestety dostęp do nich nie jest aż tak wygodny więc przydają się słomki dołączone do preparatów kontakt. Wyczyściłem również styki pod skrzynką bezpieczników, niestety nie udało mi się wyciagnąć bezpieczników (mocno skurkowańce siedzą) i tam wyczyścić. Ponadto wymieniłem czujnik położenia wału korbowego. Póki co auto od tyg. jeździ i niby nie ma problemów, ale wiem, że te się pojawiały, gdy wyjeżdżałem w trasę po 200-300 km. Jak się po takim zestawie naprawczym będzie mój Stilo, dam znać, tak co następcy będą mieli łatwiejszą diagnozę.
Pozdrawiam
ps. za bardzo szybka pomoc adasch na priv - piwo;)
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 23 Gru 2010, 13:58
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
popek303 napisał:
latki jak naprawa?
niestety lipa na całej linii, dalej żyje z tym problemem:/
wymieniłem jeszcze czujnik położenia wału korbowego i też nie pomogło.
byłem u dwóch elektromechaników:
- jedni, co tylko fiaty i alfy robią nie mogli wywołać błędu , a komputer wskazał im błąd U1601: Usterka linii C-CAN oraz 9029 - Lina seryjna W, Usterka komunikacji - Przerywany; sprawdzili okablowanie od czujników ASR, ESP, ABS aż do body komputera i nic nie znaleźli;
- drugi tez nie potrafił wywołać błędu, a komp wskazał mu to co poprzedniemu; nie podjął próby szukania po kablach
Ostatnio jestem czujniejszy i mniej wystraszony jak mi gaśnie, więc go przy uważam i wiem, że na pewno:
1. gaśnie tylko na niskich obrotach (poniżej 2tyś.), przy schodzeniu z biegów, przy redukcji lub na jałowym biegu (może chodzi o jakieś większe drgania i coś się ze sobą styka?)
2. gaśnie częściej na rozgrzanym niż zimnym silniku
3. często nie można go potem odpalić po takich błędach, bo po przekręceniu na pozycję MAR pamięta je i nie pali (rozrusznik chodzi), ale ostatnio pomogło z dwa razy wyciagnięcie kluczyka i próba ponowna (może jakieś styki w stacyjce - tylko czy kłopoty w stacyjce powodowałyby gąsnięcie?!)
ech Panowie i Panie...POMOCY!!!
pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę bezstresowych Świąt w naszych samochodzikach!
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Masz identyczne objawy jak ja, dokładnie to samo działo się u mnie i występują te same błędy, jeżeli zdarzy Ci się sytuacja że zdechnie ci w czasie jazdy zatrzymaj się i dociśnij ten kabel lub poruszaj nim, chodzi o to żeby zdiagnozować czy u Ciebie jest tak jak u mnie, sprawdź to bo może okazać się że na jakiś czas będziesz miał spokój, zerknij na to zdjęcie!
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Stilo 1,9 JTD 115KM
Piwa: 5/2
Wysłany: Pią 24 Gru 2010, 23:00
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
W tych kostkach, połączeniach i tym podobnych pinach jest jedna niesamowicie trudna sprawa do wyczajenia. Czasem w miejscach wystawionych na wibracje i naprężenia przewodów występuje takie coś jak pęknięcie wiązki wewnątrz izolacji. Najczęściej występuje to w luźnych pojedynczych przewodach lub przy samej kostce gdzie przewody się rozdzielają. Ciąg przewodów jest bezpieczny, tam raczej mogą wystąpić przetarcia. Z pozoru jeden cały przewód może mieć w środku pęknięcie które przez wibracje czasem się rozłącza. Sprawa się pogarsza jak te przewody są cienkie. Mała ilość nitek jest mniej odporna na te niekorzystne warunki. Warto ustalić czy samochód nie miał stłuczki. W takim przypadku z przewodmi wszystko się może okazać.
Wiele razy mi sie to zdarzyło ale na szczęście w kostach gdzie znajdowało sie max 10 przewodów. W tych ponad 10 a nawet 40 pinach po prostu jest bandzaj. Wykrycie tego jest prawie niemożliwe. Są takie programy jak Elearn do stilo gdzie opisana jest każda kostka i każdy przewód. Za poszczególne funkcje może odpowiadać przykładowo 1 - 5 przewodów i warto pociągnąć jak to możliwe obok nich zapasowe. Doczepić lub dolutować przewód od jednej kostki do drugiej.
W tych ciasnościach tam jest masakra ale zrobić to trzeba. Jak wszystkie podzespoły działają a błąd jest w komunikacji to przewody biorą za to odpowiedzialność. Mogą jeszcze szwankować przekażniki, skorodowane styki i wilgoć. Ale te dwa ostatnie, kontakt spray lub coś podobnego rozwiązuje sprawe. Styki w kostkach jeżeli nie są zabrudzone to nie powinny dawać czadu. Co najwyżej kostkę można popsikać i do każdego miejsca styku wkładać po kilka razy jakiś szorstki lub ostry przedmiot wymiarami podobny do wsówki która tam wchodzi. Wszystko w celu oczyszczenia nalotu. Taki zabieg wykonałem w kostkach do poduszki pasażera i maty w siedzeniu (standard w Stilo) . Błąd który mi wyskoczył po takim zabiegu znikł bezpowrotnie. Ale kostki po klika przewodów miały.
W każdym bądz razie życzę wam bardzo dużo cierpliwości i ostrożności w podjętych działaniach. A taka robota to tylko na spokojnie. Kilka lużnych godzin i ciepłe miejsce. Warto też robić partiami a nie wszystko na raz. Bo jak coś pogorszycie to niewiadomo w którym momęcie.
Dołączył: 06 Sty 2011 Posty: 13 Skąd jesteś (miejscowość / region): Torun Posiadane auto: Fiat Stilo 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Czw 06 Sty 2011, 00:32
Temat postu:
Stilo 2002 loose conection asr failure
Witam. Mam identyczny problem ze stilonem. Watek opisywany byl dosyc dawno ale mam nadzieje ze udalo sie wam rozwiazac problem. Poki co moj majster twierdzi ze trzeba bedzie wymienic komputer za jedyne 3500 zl i skutecznie mnie zmotywowal do szukania innych rozwiazan.Pozdrawiam Bede bardzo wdzieczny za pomoc.
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 13 Sty 2011, 15:25
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Małolepszy, powiedz mi jedno. Czy to jest żelazna zasada, iż przy takich błędach (Loose Connection, ASR, ABS, Błąd na sieci lini CAN) problem musi stanowić okablowanie tudzież złącz, piny itd. czyli ogólnie pojęta elektronika/elektryka?
Pytam, bo nie wiem czy mam odpuściś szukania błędu w kwestiach mechanicznych. Tak się składa, że opócz wspomnianych problemów w ostatnim czasie pojawiły się problemy z engine fault (pomarańczowa kontrolka). Autko szarpie na niskich obrotach, a błąd P040 (bodajże) wskazuje na katalizator, który był sprawdzany na komputerze i nie wykazywał żadnych nieprawidłowych odczytów (tak samo sondy przed i za katalizatorem).
Nie wiem czy łączyć powyższe dwa wątki ze sobą, w sumie autko gaśnie tylko na niskich obrotach poniżej 2000 (na autostradzie bzuje jak szalone, chyba, że zejdziemy z obrotów), więc może przyczyna jest mechaniczna? jakieś cewki przegrzewające się, świece, zasyfiona pompa paliwa, która szwankuje dopiero po nagrzaniu i przy niskich obrotach...
nie wiem tracę nadzieję, a sprzedawać auta w takim stanie nie chcę, bo czemu ktoś inny ma się męczyć, jak naprawię, to sprzedaż straci sens:)
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Czw 13 Sty 2011, 23:06
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
bardzo często, praktycznie jak pojadę na trasę dłuższą niż 20/30 km i w dodatku będę gdzieś stał na skrzyżowaniu, zwalniał itp. to błąd/błędy wywala, ale tak jak mówię, tylko na niskich obrotach tj. poniżej 2000.
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Stilo 1,9 JTD 115KM
Piwa: 5/2
Wysłany: Czw 13 Sty 2011, 23:31
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Wszystko co opisujesz i opisują inni tzn podczas jazdy, na biegu jałowym, w pobliżu 2000obr. wskazuje na usterkę związaną albo z akumulatorem albo z przewodami. Uszkodzony czujnik dawał by znać po każdym obruceniu kluczyka lub w róznych okolicznościach. Cały czas po głowie chodzi mi ten akumulator, na niskich obrotach alternator kręci sie wolniej. Praktycznie wydajność alternatora powinna być już przy obrotach jałowych. Ale może pasek ślizga lub coś się dzieje w temacie akumulator/alternator. Chciałbym wykluczyć to raz na zawsze ale nie wiem czy jest ktoś w stanie w tym przypadku kupić nowy akumulator. Jak kupiłem i ta decyzja była najlepsza jaką mogłem zrobić tylko miałem inny problem, nie miałem loss connection. Naładowanie padaki tez nie dużo da. Można by było pomierzyć spadek napięcia w momęcie kręcenia. Lub w momęcie pracy. Spróbować naładować i przejechać się w trasę tym bardziej że pojawia ci się to za każdym razem. Trzeba wziąść pod uwagę fakt że na 100% powodem moich błedów był akumulator choć nic na to nie wskazywało. Kręcił jak szalony a jednak stilo go nie trawił. Może masz kogoś kto pożyczy ci aku do testów, najlepiej nowy lub max roczny dla pewności.
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 00:03
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
z aku to jeszcze jest taka sprawa, że to było pierwsze co podejrzewałem, więc stary Varty 45 ah wymienił mi kumpel z komisu na inny (nie nowy) Centrę dieselowski/rozruchowy 75 ah...po jego wymianie błędy nie zniknęły. pamiętam, że po zmianie wyjechałem w trasę na mazury i przez 400 km było ok, ale przy którejś redukcji biegów wywaliło błędy i do końca już była męczarnia przy każdym momencie z niskimi obrotami. Zgasł jeszcze z 4 razy na odcinku 200 km. ponadto auto zapala w mrozy i niemrozy jak ta lala, wiec chyba aku ok.
...ale być może dobrze kombinujesz, bo raz na jakiś czas przy odpalaniu pokazuje się na sekundę komunikat Alternator Fail, po czym znika!? być może coś z alternatorem?
ps. nowy aku chyba mi nic nie da jak problem będzie z alternatorem lub na kablach?
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Stilo 1,9 JTD 115KM
Piwa: 5/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 00:24
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
Jak problem będzie z alternatorem lub kablami to akumulator nic ci nie da. Brak prawidłowego ładowania osłabi ci go w momęcie i znowu będzie koncert. Może to samo stało się z tą centrą. Zakładanie tak dużego akumulatora do twojego stilo też nie jest za dobrym rozwiązaniem. Z tego co wiem każdy rodzaj silnika miał inną moc alternatora. Twój napewno jest slabszy od tego jaki jest w Dieslach. Za słabe ładowanie (niedoładowanie) akumulatora powoduje jego szybsze zużycie. A skoro widziałeś już prawie wszystkie komendy jakie ma w zapasie Stilo a samochód dalej jeżdzi to może pujdż w ta strone.
Jaki masz przebieg ? Może warto zwróćić uwagę na Alternator.
Jak komunikat pojawia ci się za każdym razem jadąc w 30 kilometrową trasę to spróuj naładować akumulator. Wykorzystaj to ze jest taki mocny, może uda ci się przejechać nawet 50km bez komunikatu. Miał byś w tedy odpowiedz.
Ostatnio zmieniony przez Małolepszy dnia Pią 14 Sty 2011, 00:35, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kraków Posiadane auto: Stilo 1,9 JTD 115KM
Piwa: 5/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 00:44
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
W starszych samochodach usterka alternatora widoczna był na diodzie ładowania. Albo świeciła jasno, albo delikatnie mróżyła, wtedy wiadomo było za co się zabrać. W Stilo tego nie ma. Albo działa i jest cisza na wyświetlaczu albo nie działa i komunikat wyskakuje. Nie wiem jak to jest w lekkich niedomaganiach alternatora. Czy komputer liczy to precyzyjnie czy ma jakiś zakres. Ale skoro miałem błędy u siebie a powodem było napięcie i nie widziałem komendy alternator fail to coś tu nie gra. Spróbuj podładować akumulator i zrób to jak dopisałem wcześniej.
Nadal głownym podejrzanym w moich odczuciach jest akumulator.
ps. możesz jechać w dzień na pozycyjnych by nie obciążać akumulatora. Chyba nie wlepi ci nikt za to mandatu. Wyłacz też radio i nawiew ustaw na jak najmnieszą prędkość.
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 47 Skąd jesteś (miejscowość / region): Mysłowice Posiadane auto: Fiat Stilo 1.6 16v 2001 r+ gaz sekwencja
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 09:36
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
u mnie odpowiedzialny za loose conection, high temperature coolant, i potem za całą masę błędów był odpowiedzialny akumulator. _________________ slodziutka2310
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław/Rybnik Posiadane auto: Fiat Stilo, 1,6 16V, 103 KM, 2001
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 11:16
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
slodziutka2310 napisał:
u mnie odpowiedzialny za loose conection, high temperature coolant, i potem za całą masę błędów był odpowiedzialny akumulator.
wiecie co chyba, żeby mieć pewność, że to nie aku na 100%, to go wymienię na nowy....jaki polecacie (marka, pojemność) do 1,6 16V 103 km?
ps. slodziutka2310 jak sobie poradziłaś/eś z błędem P0420, bo taki sam mam:/ diagnostyka nie wykazała źle pracujących sond i katalizatora, a autko przy niskich obrotach wyraźnie szarpie:/
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 47 Skąd jesteś (miejscowość / region): Mysłowice Posiadane auto: Fiat Stilo 1.6 16v 2001 r+ gaz sekwencja
Piwa: 0/2
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 14:09
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
ja polecam Centra Futura 53 Ah (marka, pojemność mamy taką sama) u mojego mechanika zapłaciłam 250zł , co do błędu P0420, to wg mnie jest on typowy przy pracy silnika na LPG, ale jak na razie nic z tym błędem nie robiłam. Mianowicie mieszanka gazu jest trochę nie taka jak powinna być, i komputer tak to może interpretować. Są dwie sondy lambda, jedna przed, a druga za katalizatorem, które badają stan pracy katalizatora. Jeśli jest coś nie tak z oczyszczaniem spalin, to jest właśnie błąd P0420. Tylko ja mam instalacje gazową a kolega nic nie napisał czy jeździ na gazie?? Co do jazdy autem na tym błędzie ( mi wyskakuje jeszcze 2 błędy: P1325 oraz P0325 autkiem jeździ się normalnie nie odczuwam spadku mocy _________________ slodziutka2310
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 48 Skąd jesteś (miejscowość / region): Grudziądz Posiadane auto: Fiat Stilo Active 1.9 JTD 2004 r.
Piwa: 0/1
Wysłany: Pią 14 Sty 2011, 14:21
Temat postu:
Re: ( Fiat Stilo ) loose connection - co jest grane?
U mnie lost conection wyswietlil sie razem z opadnieciem prędkościomierza co było spowodowane tym iż kabel od czujnika abs wypadl z mocowania i koło go przetarło. Zaizolowanie i umocowanie kabla załatwiło sprawe, błedy abs również przestały wyskakiwać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Stilo ) Elektryka/Elektronika/Komunikaty.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.