Auto jest wygodne,można podróżować, dobre osiagi jak na takie rozmiary przy małym silniku 1,9TD. Trochę drogie jest użytkowanie ze względu na słabe zawieszenie na naszej dziurawe drogi.
Modelu z 2007 roku nie polecam,ponieważ zostawili te same wahacze bez zmiennych końcówek a na nasze drogi bez wymian nie da rady.
W wahaczu został usuniety stabilizator ,został zastąpiony dziwnym "łożyskiem", które sypie sie razem z wahaczem.
Mój znajomy ma i strasznie narzeka na eksploatację pod względem zawieszenia.Zawieszenie tak jak olej trzeba zmieniac co 10tys.km.
I niech nie wciskają kitów w reklamach,że mają wzmocnione zawieszenie na nasze kochane drogi.
Po za tym silnik został bardziej zabudowany niż w modelach poprzednich,także zrobić samemu cokolwiek to trzeba ostro walczyć.
Fotel jest niewygodny do częstego wsiadania i wysiadania.
Po za tym mechanik jak nie zna auta, to zrobi go tylko raz. Później powie nam ,że nie chce go znać ( sam miałem taką sytuację ).
Pozdrawiam uzytkowników czegos co nie jest udoskonalone po porzednich błędach.
To jest prawda o aucie,którego po uzywaniu przez 5 lat i władowałem do niego o wiele za dużo kasy niż powinienem. Omijanie dziur to norma,aby długo jeździć bez remontu.
Na pewno nie kupie sobie tego modelu Fiata,wolę chodzic pieszo!!!
Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 40 Skąd jesteś (miejscowość / region): Skwierzyna /lubuskie Posiadane auto: Fiat Scudo 2.0 MJ 140 Panorama // Fiat Ducato Maxi '98 2.8 D// Fiat Ducato Maxi 2004 2.3 D
Piwa: 4/1
Wysłany: Nie 23 Wrz 2012, 15:54
Temat postu:
2.0 MJ 140
Przejechałem może nie wiele bo przez 4 miesiące około 20 tys. ( auto na firmę przebieg obecny 91 tys. ) wersja Panorama i autko pozytywnie mnie zaskoczyło. Jak na prawie 2 tony wagi własnej + 6 osób + kierowca + bagaż całkiem nieźle sobie radzi na niemieckich autostradach... troszkę gorzej wygląda jazda po naszych drogach, wydaje mi się zbyt miękki ale wcześniej miałem VW 1.9 tam ogólnie porażka na każdym kroku, poza świetnym zawieszeniem. W Scudo dynamika, elastyczność silnika, możliwości aranżacji przestrzeni ( lepsza jak w Trafic'u ) fotele ... jest świetnie. Trochę puka, stuka ( niedopracowane usztywnienie tylnej klapy ) ale za te pieniążki trudno znaleźć coś co mi pasuje ) Pozdrawiam wszystkich posiadających (Pa)Scudo ))
Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 40 Skąd jesteś (miejscowość / region): Skwierzyna /lubuskie Posiadane auto: Fiat Scudo 2.0 MJ 140 Panorama // Fiat Ducato Maxi '98 2.8 D// Fiat Ducato Maxi 2004 2.3 D
Piwa: 4/1
Wysłany: Czw 01 Lis 2012, 13:39
Temat postu:
Re: ogólnie o użytkowaniu
ja mam rocznik 2007 i ... mam stabilizator... na którym strzeliły gumy...problem jest taki że albo trzeba kupić cały stabilizator z gumami bo zamienników gum nie ma albo będziemy się bawić w rozwiercanie nitów dobieranie gum i skręcanie - osobiście wybrałem ten drugi wariant ale fakt faktem zawieszenie przednie w tym autku to lekutkie nieporozumienie. Silnik bezawaryjny ( jak na razie ) ... 140 kucy daje dobre osiągi przy rozsądnym spalaniu, dużo wygodniejszy niż Trafic i tańszy niż VW możliwość aranżacji 2 i 3 rzędu foteli mogło by być takie jak w Galaxy ale i tak za takie pieniądze nie znalazłem lepszego autka... a poza tym pokaż mi proszę auto w które eksploatując nie będziesz wkładał pieniążków... miałem VW T4 i zawieszenie faktycznie jest dużo lepsze i mniej awaryjne ale jak tam przyjdzie do wymiany ... to dopiero boli )) Pozdro
maja666 napisał:
Auto jest wygodne,można podróżować, dobre osiagi jak na takie rozmiary przy małym silniku 1,9TD. Trochę drogie jest użytkowanie ze względu na słabe zawieszenie na naszej dziurawe drogi.
Modelu z 2007 roku nie polecam,ponieważ zostawili te same wahacze bez zmiennych końcówek a na nasze drogi bez wymian nie da rady.
W wahaczu został usuniety stabilizator ,został zastąpiony dziwnym "łożyskiem", które sypie sie razem z wahaczem.
Mój znajomy ma i strasznie narzeka na eksploatację pod względem zawieszenia.Zawieszenie tak jak olej trzeba zmieniac co 10tys.km.
I niech nie wciskają kitów w reklamach,że mają wzmocnione zawieszenie na nasze kochane drogi.
Po za tym silnik został bardziej zabudowany niż w modelach poprzednich,także zrobić samemu cokolwiek to trzeba ostro walczyć.
Fotel jest niewygodny do częstego wsiadania i wysiadania.
Po za tym mechanik jak nie zna auta, to zrobi go tylko raz. Później powie nam ,że nie chce go znać ( sam miałem taką sytuację ).
Pozdrawiam uzytkowników czegos co nie jest udoskonalone po porzednich błędach.
To jest prawda o aucie,którego po uzywaniu przez 5 lat i władowałem do niego o wiele za dużo kasy niż powinienem. Omijanie dziur to norma,aby długo jeździć bez remontu.
Na pewno nie kupie sobie tego modelu Fiata,wolę chodzic pieszo!!!
Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość / region): ŁOWICZ Posiadane auto: FIAT SCUDO II 2010 r PANORAMA 9 os
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 18 Mar 2013, 22:47
Temat postu:
Re: ( Fiat Scudo ) ogólnie o użytkowaniu
Posiadam Scudo 2010 od nowości 9 osobowe long 120 kucy. Najechałem 146 tys fajne autko wygodne.190 cm wysokości pozwala zmieścić się w podziemnym parkingu duży bagażnik ale tylko dla 6 osób, dobrze się zbiera spala 7 do 8 Litrów ON.
Wymieniałem:
10 tys wahacz przedni
36 tys turbina, skórzana kierownica
60 tyś lusterko lewe
86 tyś drążek stabilizacyjny
dużo opon XL są za słabe na tą wagę auta i nasze drogi
co miesiąc żarówki H4 lecą strasznie szybko
siada elektronika coś się zawiesi blokuje nagle działa
skrzypią boczne drzwi pada prowadnica rolki
zbieżność można robić co kwartał. Bardzo słaby lakier
Fajne autko z fiata ma tylko znaczek bo jest 100% francuzem (Expert, Jumpi)
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: Fiat Scudo I 70KM
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 25 Gru 2018, 11:21
Temat postu:
Re: ( Fiat Scudo ) ogólnie o użytkowaniu
Posiadam scudo z 1997 roku. 8 miejscowe. 1.9D.
Pojemne to to. Żadnych udziwnień typu dwumasa, elektronika, tylne belki.
Wiele rzeczy łatwo wymienialnych samemu.
Jako, że był moim autem desantowo-roboczo-warsztatowym, a teraz przerabiam go na pseudo mini kamperka to kilka rzeczy moge powiedzieć.
Karoseria:
Ocynkowane to to całe.
Niby żabojady jakieś tam polimery stosowali więc tak nie rdzewieje. Aczkolwiek poelcam profile zabezpieczyć.
Jedynie bite, rzeźbione lub wiecznie stojące w błocie - korodują.
Mogą zdarzyć się nieszczelności karoserii, ale od czego jest silikon ?
Wnętrze:
Kilka śrubek i każda część Twoja
Brak zbędnych plastików, osłon, zaślepek. Demontaż idzie szybciej.
Jedyny feler - niesmiertelne śruby torxy i imbusy. Chociaż w moim wozie poprzedni właściciel dłubał, więc część śrub nieoryginalna.
Połowa wnętrza w gumowej wykładzinie, ceracie i plastiku. Mokry pies ? Woda i błoto z butów ? Wieziony imprezowicz wymiotuje ? Przewozisz cement ? Pustaki ? No problem. Przecierasz szmata i git.
8 miejsc = mały autobus.
Widoczność dzięki lusterkiem jak w Ducato i dużej ilości szyb nawet nawet.
Po wywaleniu ostatniej kanapy, wóz jest 5 miejscowy, ale zyskujesz wielki bagażnik. W końcu w wersji 3 osobowej do tyłu wchodziły 2 europalety.
Zawsze można zbudować regalek, poleczki.
Chłodzenie:
Nagrzewnica łatwo wymienialna.
Króćce wezy itd metalowe, a nie łamliwy plastik.
Węże montowane prosto - zawleczka + oring.
Feler ? Chłodnica oleju. Jak się rozszczelni to miesza chłodniczy z olejem. Odrazu wywalić i wstawić adapter tzw. Kanapke, węże i chłodnice mocala. Jak w sportowych autach. I spokój.
Ani dbać o wentylator. Silnik wymaga dobrego chłodzenia, jak wentylator nie załączy, silnik za mocno się zagrzeje - głowicą może pójść do góry.
Osobiscie okleiłem wentylator taśma czerwona i niebieska na łopatkach. Mały monitorek i kamera IR. Widzę czy chodzi.
Z wad to problem z doborem korka zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego.
Aha pilnujcie warsztatów czy zlamasy nasuwają z powrotem zawleczki i zaciski. Oraz czy wymieniają oringi. No dwa węże do nagrzewnicy mają wewnątrz po orignu. Niby 50gr i 5 min pracy, ale bez tego wąż, mimo zawlecsek spadnie bo za luzno siedzi.
Zawieszenie/podwozie:
Zawieszenie typowe. Z wad - słabe wachacze. Wywaliłem stabilizator i drążki. Jeżdżę. Żyje. Zresztą tym autem da się śmigać tylko z punktu A do punktu B. Ze względu na moc silnika, masę, gabaryt i relatywnie wysoki środek ciężkości.
Z tyłu kawał stalowej belki.
Typowe amorki i sprężyny.
Łatwy dostep, żeby to to powymieniac.
Hamulce:
Hamulce klasyczne, Bosch lub Lucas. Przód tarcze. Tył bębny. Bębny najlepiej przed lub po zimie - rozebrać, czyścić, smarować. Zaniedbane - pożałujesz. Raz w roku musisz się nimi zająć. Jak dbasz to są dość długowieczne.
Jedyny feler - w teorii korektor hamowania już nie do kupienia.
Silnik/ napęd/układ paliwowy:
Na początku kompresja plus szczelność pompy. Bez tego nie kupuj.
Najlepiej wersja bez jakiejkolwiek elektroniki.
Kupisz. Lejesz jeździ. Pompa ciekła dwa lata i nic. Jeden oring później - do dziś spokoj. Olej wymieniam co 10 tys km. Filtry. Żadna filozofia.
Pod maską miejsca, że dwa trupy zmieścisz.
Jak zdejmiesz obudowę filtra powietrza, ewentualnie podstawę akumulatora, masz dostęp praktycznie do wszystkiego. Linki i inny szmelc sam wymieniasz.
Żadnych udziwnień. Oringi. Miedziane podkładki. Zawleczki sprężyste. Czegoś brak to na szrocie pelno. Tym bardziej że silnik z rodziny xud9. Połowa peugeotów, Citroenów to to miała. Nawet polonez. Jest z czego wybierać elementy i części.
Skrzynia tzn konstrukcja lewarek - linki do skrzyni - skrzynia powoduje, że zmiana biegów trwa dłużej. Co prawda wymiana linki to dwie zawleczki i dwa zaczepy. Proste. Ale trzeba się przyzwyczaić do lewarka na środku deski rozdzielczej i długiej zmiany biegów.
Polecam wstawić podgrzewacz paliwa choćby standyne albo kabel grzewczy 12v na włącznik, włącznie z owinięciem kablem filtra paliwa.
Także polecam wymienić węże paliwa na przezroczyste. Widzisz czy nie ma gdzieś powietrza.
Jest nawet taka fajna gumowa gruszka - zapowietrzy się układ paliwowy - podpompowujesz paliwo gruszką i jedziesz dalej.
Elektryka:
Prosto jak jasna mać. Parę przekaźników. Trochę kabli. Nic więcej. Warto poprawić masę. Dokładając kable masowe do Aku, na silnik. Również luknac kasę na lampach tył.
Gorzej jak kupisz późniejsza wersje silnika, gdzie pojawia się prosta elektronika. Albo już 2.0HDI z kompem.
Kable przez grodź przerzucisz bez problemu. A jak nie to peszel i sru przez błotnik.
Polecam dołożyć drugi wentylator. Albo drugi Aku.
Z wad:
Wentylator dmuchawa wewnątrz.
Tzw. Jeż wentylatora pada dość często. Tzn. oryginał działał długo. Ale już jeże kupione jako część zamienna - dwa lata i bye bye. Słaba jakość. Lepiej dołożyć bezpiecznik, zamontować regulator obrotów. Raz a dobrze.
Regulacja nawiewu suwakowa. Generalnie długowieczna. Ale jak się zepsuje to szybciej jest wymienić na nową używana niż szukać który opornik padł lub gdzie jest przerwa
Inne kwestie:
Zapasowe koło pod podwoziem. Zamontowane na tzw. windzie. Windę odrazu wywalić. Koło do środka. Najczęściej odrazu po kupnie stwierdzasz, że cały mechanizm jest zapieczony. Często pordzewiały. Za Chiny w trasie nie opuścisz windy i nie wyjmiesz zapasu. Nie mówiąc o tym że leci na niego cały syf.
Windę trzeba że 2-3 razy w roku smarować. Nikt tego nie robi. Tożto już na magazynie, co to lądowaliśmy vany, w 2-3 letnich Ducato windy były zapieczone.
Mała podpowiedź - po drobieniu płaskownika, w miejscu windy uzyskujemy idealna miejscówkę na Webasto suche. Tylko rura z ciepłym powietrzem do wozu. Spaliny odrazu masz pod podwoziem. Paliwo z baku nieopodal lub wąż do środka i 1-2 l zbiorniczek. Instalacje elektryczna też nie problem przerzucić. W tylnej lewej ćwiartce, w słupku idzie uszczelnienie i kable pod podwozie. Antena do radia/drut i dawaj przecigac kable z wozu pod podwozie.
Czego mi brak w tym wozie:
1. Wachacze z wymienną końcówka
2. ABS chociaż co by miał
3. Różnych schowków i półek. Jak na taki wóz nie wykorzystano możliwości i przestrzeni. Polki pod sufitem. Szuflady pod fotelami. No ale nie. Bo to miał być z założenia wóz roboczy dla firm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Scudo ) Oceń swoje auto - opinie i testy użytkowników
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.