Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 19:15
Temat postu:
Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Załamuję juz ręce
Normalnie masakra , mam juz dość . Raz na jakiś czas jakiś buc musi coś zrobić mojemu autku , normalnie juz nie mam słów a jak bym dorwał to bym go zaj...ł tak że by go czyściło jak kota po kwaśnym mleku . Mam juz kilka wgnieceń na masce koło wlawu paliwa i jeszcze dziś jak wychodziłęm to zobaczyłem za dzwiami kierowcy wgniecenie i ślad buta nie mówiąc już o rusowaniu lakieru , z tym sobie radzę ale jak sobie poradzić z tymi wgnieceniami ? nie są one jakieś strasznie mocne , czy mogę to jakoś delikatnie wyklepać ?? robiliście juz takie operacje ?? BŁAGAM POMÓŻCIE _________________ Pozdrawiam Mateusz
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Może Cie ktos nie lubi
Jesli wgniecenie jest w miare płytkie i nie ma wyraźnego zagięcia blahy i lakieru to możesz je od środka drzwi wybić. Uwaga bo może lakier odprysnąć/pęknąć. Jesli blacha jest mocno zagięta to pozostaje klepanko i szpachelka + lakierka niestety.
Traktowanie auta z buta... hmm stary gdzie ty mieszkasz
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 19:46
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
A no widzisz takie osiedle patafiany normalnie ! a czym najlepiej jest takie wgniecenie wyklepać ? gumowym młotkiem czy czym? _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 20 Gru 2007 Posty: 299 Skąd jesteś (miejscowość / region): Głogów Posiadane auto: Fiat Grande Punto 1.3 mJTD 2008r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 20:05
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Gumowy młotek plus zwykły młotek. Gumowy przykładasz do wgniecenia, a zwykłym czy drewnianym pobijasz w gumowy młotek.
Jest jeszcze inna opcja bardziej kosztowna, ale nie wymana ingerencji w blache od "wewnatrz". Mianowicie są zakłady lakiernicze w których mają tak zwany wybijak bezwładnościowy. Gość przykjena w miejscu wgniecenia plastikowego grzybka z gwintem, do którego przykreca wybijak i wybija/wyciąga blachę elegancko na zewnątrz. Po operacji grzybka polewa specyfikiem, który rozpuszcza klej i grzybek odchodzi. Na lakierze nie ma śladu po tej opracji. A jak dobry "chirurg" to tak wyciągnie, że mucha nie siada _________________ ________________
Grande Punto 1.3 mJTD 2008r. - obecnie
Punto II 1.2 2000r. - było, ale jeździ dalej w rodzinie
CC Sporting 1.1 1995r. - było, jeździło w rodzinie .... zatrzymało się na słupie gdyby człowiek wiedział, to by nie oddał
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 20:46
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
NO właśnie też o tym myslałem tylko nie wiedziałem że można też w ten sposób , bo ja znam bardziej iwazyjny ( na pewno bym tak nie zrobił)'
poprostu przyspawuje się kawałek pręta i jest też wybijak , a może orientujesz się jaki to koszt ? tak mniej więcej ? sam raczej tego nie będę robić bo to zbyt delikatna robota ale zostawic tez nie zostwie bo nie moge na to patrzeć zbyt bardzo kocham mój samochód jak widze jakieś skazy na nadwoziu to białej gorązczki dostaje i lepiej się do mnie nie zbliżać _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 62 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: cc 700; bmw e34
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 20:55
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Witam. A słyszeliście o metodzie z suchym lodem. Jest to dwutlenek węgla w postaci stałej. Ma on ok.-80C i rozpuszczając się zamienia całkowicie w gaz.
Bierzemy bryłke (koniecznie w rękawiczkach). Przykładamy do wgniecenia na aucie (będzie trochę dymiło ale to gaz obojętny). Po ok. 30 sek. odstawiamy i nie dotykamy karoserii do momentu całkowitego odparowania reszty lodu. Powtarzamy czynność w zależności od wielkości wgniecenia.
Zasada działania jest prosta, po przyłożeniu lodu blacha się kurczy i naciąga. Pozdrowionka _________________ cc 700 gaznik FOS
bmw e34
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Maxiu jesli nie znasz się na blacharce to oddaj do dobrego blacharza/lakiernika. Sam więcej szkód narobisz i w koszta sie władujesz.
No chyba,że nie zalezy Ci na idealnym wyglądzie autka to wtedy możesz z pofalowanym bokiem śmigać.
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 04 Lut 2008, 22:22
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
No mi właśnie zależy na wyglądzie auta w inny wypadku bym nie pisał , pojadę do jakiegoś blacharza i się zapytam za ile by mi zrobił te wgnioty dla dobrego fachowca to pewnie 15 minut roboty bo wgniecenia nie sa jakieś duże i poważne ale z jakieś 4 naliczyłem to nie dużo ale moje auto musi wyglądac idealnie tylko ciekaw jestem ile mnie będzie to kosztować oby nie za dużo , jak się zdenerwuję to zacznę spać w aucie i w końcu złapie tego komu cos się nie podoba
Dagmara a tak nawiasem mówiąć to z kąd o tym wiesz ? no i gdzie można dostać ten suchy lód , ale wydaje mi się że to dośc ryzykowne _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość / region): Łomża Posiadane auto: cc 700 rok 93 na gazniku fos& fiat 126 el
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 05 Lut 2008, 13:14
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
najlepiej to bedzie to wyprostowac glowa tego idioty ktory to zrobil i zeby poczul to na portfelu pajac a tak wogole jak cos to od srodka i gumowym mlotkiem tylko ostroznie i z wyczuciem pozdrawiam i wspolczuje mi kiedys na masce krzyzyk zrobil gosc kluczykiem akurat mialem szczescie ze wracalem od dziewczyny i widzialem to a ze wolny nie jestem to go dogonilem potem do matki i do najdroszego lakiernika znaczy sie wuja ktory sie tym zajmuj oczywiscie wuj wystawil lewa fakture ze tyle kosztowala naprawa okolo 1000 zl a tak naprwade kupilem maske za 100 identyczny kolor jak reszty takze lakierowac nie musialem a 800 z groszami w kieszeni i niech gowniaz ma nauczke teraz mam kase na maly remoncik auta git _________________ cc 700 moja zielona perla i niebieski przecinak
http://foto.recenzja.pl/miniaturka_53539c69da8c7a4b1ad6df85662e3678.jpg
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Kilka lat temu na jednym z osiedli mojego miasta jakis palant polewał auta rozpuszczalnikiem do lakierów. wybierał sobie bryczki kiolegów./znajomych .Złapali gościa po kilku dniach, spuścili mu niemiłosierny łomot , wlali mu rozpuszczalnik do gardła!
Lincz! Potem gościu trafił na pogotowie.
Ludzie z osiedla postanowili nie wołać policji.
Chłopaczek nawet nie wniósł skargi za pobicie - musiał miec nieźle w porach!
Gnojek zapłacił za malowanie 18 samochodów!
Wszyscy z osiedla wiedzieli gdzie mieszka ten idiota więc nie miał wyjścia.
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 05 Lut 2008, 18:56
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
No ja z tym palantem zrobił bym to samo , ja nie wiem jak tak można co za ludzie co ja im zrobiłem muszę to zrobić normalnie na szczęście lakier jest cały i nie ma zarysowań , a tak na marginesie mówiąc to lakier naprawdę nieźle się trzyma _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 62 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: cc 700; bmw e34
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 05 Lut 2008, 19:06
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Wiem, bo robiliśmy to przy naszej BMW. Jakiś idiota wgniótł nam maske. A przy okazji było jaszcze parę innych wgniotów. Suchy lód można kupić za niewielkie pieniądze, trzeba tylko poszukać w internecie. My akurat mieliśmy znajomego w Tesco i on nam to załatwił, tam używaja tego w chłodni. Wiec jeśli masz dojście to nic cie to nie będzie kosztować, a efekty naprawdę są i obyło sie bez blacharki. A my dowiedzieliśmy się o tym od chłopaków na zjezdzie BMW w Szczecinie. Śmialiśmy się z tego ale łepek pokazywał nam zdjęcia przed i po. Pozdrowionka _________________ cc 700 gaznik FOS
bmw e34
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 267 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wałbrzych Posiadane auto: Fiat Albea 1.2 16 v EL 2003 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 05 Lut 2008, 19:43
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Może faktycznie warto to sprawdzić , ale powiedz mi czy warunki do wykonania takiej operacji były jakieś specjalne - np. czy karoseria była bagrzana od słońca czy trzeba to jednak wykonywać w zimniejsze dni . A duze było to wgniecenie ? czy raczej do małych tylko się ten sposób nadaje ? _________________ Pozdrawiam Mateusz
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 62 Skąd jesteś (miejscowość / region): Szczecin Posiadane auto: cc 700; bmw e34
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 05 Lut 2008, 21:12
Temat postu:
Re: ( Fiat Cinquecento ) Blacharka ( wgniecenia elementów nadwozia)
Wgniecenie było niemałe, facet użył ręki od dłoni po łokieć. My robiliśmy to latem, blacha była nagrzana. Im większa różnica temperatur tym lepszy efekt. Pamiętaj tylko, że to robi się tylko na płaskich powierzchniach, nie na rantach. Obejrzyj sobie ten filmik. Tutaj łebki zamiast suchego lodu- psikaja dwutlenkiem węgla http://www.metacafe.com/watch/501379/remove_car_dent_with_airduster/ Pamiętaj też o tym ze lakier pęka przy -120C więc nie mozna do niego przykładać jedynie ciekłego azotu. Pozdrowionka _________________ cc 700 gaznik FOS
bmw e34
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Fiat Cinquecento ) Nadwozie.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.